tysonik 03.02.2005 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Mam pytanie dotyczace tartaku, a dokladniej biorac maszyn w tartaku.Otoz jestem na etapie poszukiwania dobrego drewna na dach z dobrego tartaku. Kupilem juz pare belek na strop nad drugim pietrem i nie jestem z nich zadowolony. Facet pokazywal mi caly tartak, milutki byl ze do rany przyloz. Nie chcial zaliczki, a drewno przywiozl na swoj koszt ok.80 km (w jedna strone). Niestety czesc drewna w moim przekonaniu sie nie nadawala: byly oflisy, a dwie belki byly pekniete. Uznalem ze na strop nie moge klasc byle czego. Facet zreszta umawial sie ze mna ze jak cos bedzie nie tak, to bez problemu oddaje i on przywozi mi nowe. Nie przytocze Wam co mi powiedzial jak przez telefon mu powiedzialem ze czesc do niego wraca (przyjechal tylko kierowca), bo admin mi odrzuci post. Ogolnie lichutko.I teraz pytanie. Jednym z powodow mojego niezadowolenia z tego drewna jest jego gladkosc, a raczej jego brak. Sa na nim straszne zeby i zadziory. Swojego czasu kupilem pare metrow desek w skladzie blisko mojej budowy i te przy tych belkach wygladaly jak heblowane!!!Facet z innego tartaku teraz powiedzial mi ze to wina traku. Ze jego konstrukacja jest przestarzala, bo ma ostrza chodzace gora-dol i to one tak rzezbia. Ze on ma nowoczesna maszyne tasmowa i tam belki wychodza gladkie.Ale potem zadzwonilem do innego tartaku i tam facet powiedzial mi zupelnie cos odwrotnego. Ze on ma nowoczesna maszyne z ostrzami gora-dol, a maszyna tasmowa to staroc.Rozumiem ze kazdy chwali swoje, ale ja musze znac prawde. Co jest lepsze, i ktora maszyna jest nowsza, z ktorej maszyny drewno wychodzi lepszej jakosci? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28561-pytanie-o-tartak/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 03.02.2005 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Ja miałem drewno - deski i wiezbe z tartaku w Nowej Debie, woj. podkarpackie http://www.drekop.elan.pl/pl/index.php Drewno było z zimowego ciecia, twarde i rowne oraz gładkie. Ciesle byli zadowoleni. Zakup drewna wraz z kosztem transportu był i tak korzystniejszy niz jego zakup w woj. dolnośląskim. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28561-pytanie-o-tartak/#findComment-528861 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 03.02.2005 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Wiesz, z perspektywy nabralem juz dystansu i nie zwracam uwagi na cos, co bedzie w wiekszosci schowane i niewidoczne. Obrobic na gladko trzeba recznie widoczne elementy więżby - a najważniejsze żeby więżba miala odpowiednie wymiary i rodzaj drewna (zgodny z projektem). No i cena - jesli gosciu jest tani, to wiesz juz dlaczego: byc moze wydasz tę różnice na dodatkowe heblowanie tego na miejscu. Ma to jednak tę zalete, że drewno powinno sie impregnowac po oheblowaniu - bo inaczej maszynowo zedrzesz cale chemikalia, jakie pędzlem wprowadziles w jego powierzchniowe warstwy. Wiec moja rada: bierz tanio, hebluj, maluj. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28561-pytanie-o-tartak/#findComment-528949 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.02.2005 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 a ja uwazam, ze takie postrzeepione drewno ma duzo wiecej uroku niz jakies tam polerowane nie ma nic fajneijszego niez taka szorstka na ciemny braz pomalowana belka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28561-pytanie-o-tartak/#findComment-528973 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 03.02.2005 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Niestety zakup taniego drewna to trochę loteria. Drewno na więźbę zamówiłem w tartaku na wiosnę 2003. Było śliczne, ze zdrowych bali, ładnie pocięte. Latem dałem namiar sąsiadowi i sam się dołączyłem do zamówienia z niewielką ilością desek. Towar był jak z innego tartaku a przywoził ten sam człowiek. Trudno coś konkretnego poradzić. Jak coś to mogę dać namiar na priv tartak kierunek za Wyszkowem z dowozem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28561-pytanie-o-tartak/#findComment-528975 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 03.02.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Oflisy jeśli nie jest to drewno które ma wystawać nie są problemem. Pamiętaj tylko by je okorować.Co do poszarpania i śladów od piły... kiedyś tylko przecierano wszystko na trakach (góra-dół) i jakoś problem nie występował nagminnie. O czym to może śiwadczyć? - o tym, że albo ktoś nie umie obsługiwać traku, albo, że nie jest on pierwszej jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28561-pytanie-o-tartak/#findComment-529061 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tysonik 03.02.2005 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 ppp.j bardzo poprosze o ten namiar na tartak za Wyszkowem. A jesli chodzi jeszcze o moje zapytanie, to mnie glownie chodzi jeszcze o te maszyny. Chce zlokalizowac ktory mi sciemnia w tej kwestii, a wtedy bede wiedzial ze ryzykow sciemy w innych kwestiach jest wieksze. PS. Wlasnie rozmawialem z panem z tartaku, ktory opisywalem na poczatku i pan powiedzial mi, ze te brakujace belki, ktore odrzucilem przywiezie mi w sobote za darmo i nie chce juz wiecej zadnych zamowien ode mnie. Ciekawe czy myslal ze bede go blagac zeby dac mu zarobic? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28561-pytanie-o-tartak/#findComment-529098 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.