mars28 19.12.2024 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2024 Witam. Temat wałkowany już pewnie niejednokrotnie, ale każdy przypadek może być inny, więc wolę dopytać. Mianowicie żeby zmniejszyć koszty podjąłem się samodzielnego wykonania gładzi w domu. Mam tylko kilka wątpliwości jeśli chodzi o drobne poprawki ubytków. Czy mogę widoczne ubytki uzupełnić tą samą gładzią czy trzeba to robić inną np. jakąś masą dedykowaną do wypełniania łączeń/ubytków? Robić to przed zeszlifowaniem drugiej warstwy czy po? Jeśli po, to czy mam to miejsce wcześniej zagruntować czy nie? Druga sprawa to robienie gładzi na dużej płaszczyźnie, w trudno dostępnym miejscu. Wiem, że najlepiej robić od rogu do rogu po całości ale mam takie miejsce, nazwijmy to klatką schodową na poddasze użytkowe, że nie mogłem tego zrobić za jednym razem, bo zbiegło się to w czasie w wykonywaniem tam barierek przez inną ekipę i musiałbym kilkukrotnie rozbierać podest, za każdym razem przerabiając go w inny sposób. Dlatego też zrobiłem 2 warstwy, ściągając krawędzie na równo z tynkiem, na to planuję później nałożyć warstwy i "zlicować" je robiąc gładź na pozostałej części ścian i dopiero zeszlifować. Czy może lepiej to zrobić "na styk" wtapiając jakąś taśmę, flizelinę itp.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.