matth 17.03.2005 03:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 Zmierzamy do strefy euro, mamy obecnie relatywnie wysokie stopy procentowe, mocna gospodarke, kapitał zagraniczny zatem płynie i bedzie płynął etc - to sa czynniki, które beda powodowaly, ze zloty bedzie mocny. Na trwałe osłabienie naszej waluty (wzrost kursu EUR/PLN) obecnie nie nalezy liczyc. Chwilowe zamieszanie moze pojawic sie w okolicy wyborow (czynniki polityczne). Tak wiec na dzien dzisiejszy raczej wiecej plusów dla kredtobiorców zadłuzonych w EUR. CHF czy USD. Bullshit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 17.03.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 Zmierzamy do strefy euro, mamy obecnie relatywnie wysokie stopy procentowe, mocna gospodarke, kapitał zagraniczny zatem płynie i bedzie płynął etc - to sa czynniki, które beda powodowaly, ze zloty bedzie mocny. Na trwałe osłabienie naszej waluty (wzrost kursu EUR/PLN) obecnie nie nalezy liczyc. Chwilowe zamieszanie moze pojawic sie w okolicy wyborow (czynniki polityczne). Tak wiec na dzien dzisiejszy raczej wiecej plusów dla kredtobiorców zadłuzonych w EUR. CHF czy USD. Jakbym czytal komentarze wiekszosci analitykow walutowych (np. na onecie) po jakiejs sesji kiedy akurat w ten dzien zlotowka troche urosla. Kiedy zlotowka zaczyna spadac, to wszyscy stadnie pisza komentarze dokladnie przeciwne. A przeciez fundamenty gospodarki nie zmieniaja sie z dnia na dzien. Co o takich analitykach sadza czytelnicy - warto poczytac w komentarzach (tez na onecie) PS. Nasza waluta rzadzi bardzo duzy miedzynarodowy kapital. I tak naprawde, to na jej wycene ma wplyw atrakcyjnosc naszych obligacji na tle tych z bardziej bezpiecznych rynkow. A nasze (na szczescie dla mnie ) staja sie coraz mniej atrakcyjne. pozdrawiam Konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 17.03.2005 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 Stawiam na taki sceneriasz EUR/PLN 4,22-4,25 a potem znów umocnienie PLN, i zjedziemy do 3,90 ale to sa oczywiscie przeczucia Leon spisz spokojnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bullish 18.03.2005 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Tydzień wzrostów kursów walut nie zmienia jeszcze długotrwałego outlook'u ani naszej waluty ani tym bardziej stanu gospodarki, która ma się b.dobrze. Spójrzcie na historię (rok ciągłych spadków praktycznie bez przystanku - kursy w dół o 25%), a teraz 5 dni wzrostów i już niektórzy panikują Dla kredytobiorców w złotówkach pozostaje na pocieszenie, ze koszt ich kredytu jeszcze w tym roku obniży się istotnie za sprawą spadku stóp złotowych PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bullish 18.03.2005 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Zmierzamy do strefy euro, mamy obecnie relatywnie wysokie stopy procentowe, mocna gospodarke, kapitał zagraniczny zatem płynie i bedzie płynął etc - to sa czynniki, które beda powodowaly, ze zloty bedzie mocny. Na trwałe osłabienie naszej waluty (wzrost kursu EUR/PLN) obecnie nie nalezy liczyc. Chwilowe zamieszanie moze pojawic sie w okolicy wyborow (czynniki polityczne). Tak wiec na dzien dzisiejszy raczej wiecej plusów dla kredtobiorców zadłuzonych w EUR. CHF czy USD. Bullshit szkoda ze sie obudziłeś z komentarzem post factum co będzie dalej o to jest pytanie? mój pogląd znasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 19.03.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2005 Tydzień wzrostów kursów walut nie zmienia jeszcze długotrwałego outlook'u ani naszej waluty ani tym bardziej stanu gospodarki, która ma się b.dobrze. Spójrzcie na historię (rok ciągłych spadków praktycznie bez przystanku - kursy w dół o 25%), a teraz 5 dni wzrostów i już niektórzy panikują Dla kredytobiorców w złotówkach pozostaje na pocieszenie, ze koszt ich kredytu jeszcze w tym roku obniży się istotnie za sprawą spadku stóp złotowych PLN Gospodarka ma się dobrze? PKB za IV kwartał 3.9% - czy to jest rozwój? To jest stagnacja. A do tego rozpoczął się trend spadkowy dynamiki PKB. Czy w końcu wszyscy wielcy ekonomiści zobaczą, że ostatni rok to był tylko efekt unijny i nic więcej? Dynamika produkcji przemysłowej - 2.1% - toż to tragedia. Jedynie budowlanka ma jako taki wzrost - ale dlaczego? Nie dlatego, że branża się rozwija - po prostu zmniejsza się szara strefa. Spójrzcie, ile jest teraz kombinowania, aby nie zapłacić 22% VAT na materiały. Znaczna część wykonawców, którzy do tej pory nie wystawiali faktur za robociznę, zaczynają to robić, aby jednocześnie dostarczyć materiały na 7% VAT. I to jest właśnie cały ten wzrost sektora budowlanego. Realnie gospodarka się nie rozwija!!!! A będzie jeszcze gorzej. Nadmuchany balon spekulacji zaczyna pękać, jednak właściwy wybuch dopiero przed nami. Polecam trochę trzeźwości w podejmowaniu decyzji finansowych - nie jest tak różowo, jak dookoła głoszą Ci, którym najbardziej na tym zależy, czyli instytucje finansowe, developerzy i inni lichwiarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matth 20.03.2005 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 Gospodarka ma się dobrze? Realnie gospodarka się nie rozwija!!!! A będzie jeszcze gorzej. Przykre ,ale prawdziwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.