papier96 15.01.2025 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia Cześć, jestem w trakcie budowy domu dla 4 osobowej rodziny, z racji na brak dostępu do kanalizacji jestem zmuszony w inny sposób zagospodarować ścieki. Projektant z lenistwa z powodu wysokiego poziomu wód gruntowych ( pierwsze badania geologiczne robione po bardzo intensywnych opadach deszczu i roztopach śniegu pokazały wodę, drugie robione dwa miesiące poźniej nie pokazały żadnej wody, na działce jest studnia z wodą około 4 mppt) wpisał w projekt szambo, ale jest mi to mocno nie w smak. Dodatkowo działka prawie w całości jest gliniasta. Jestem mocno zdeterminowany by wybudować POŚ i nawet już pytałem lokalną firmę o propozycje, naturalnie wskazali kopiec rozsączający. Chciałem jednak przemyśleć możliwość wykonania poletka rozsączającego z piasków i gruntów przepuszczalnych o grubości 1m wgłąb ziemi, które oddawałoby nadmiar wody do rowy, który biegnie wzdłuż działki. Później mogę dorzucić badania od geologa i pzt Jakie są ryzyka takiego rozwiązania? Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dzonzi 15.01.2025 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia (edytowane) A czemu by nie zrobić biologicznej oczyszczalni która bardzo dobrze oczyszcza ścieki i wodę wypompowywać z oddzielnego zbiornika pod tuje na przykład? Sam mam podobny teraz i tak planuję zrobić. Można to zautomatyzować że będzie się opróżniać np. po 23 godzinie, więc do rana nic nie będzie czuć, a poza tym jest to na tyle czysta woda, że tak nie śmierdzi. Edytowane 15 Stycznia przez Dzonzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papier96 15.01.2025 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 34 minuty temu, Dzonzi napisał: A czemu by nie zrobić biologicznej oczyszczalni która bardzo dobrze oczyszcza ścieki i wodę wypompowywać z oddzielnego zbiornika pod tuje na przykład? Sam mam podobny teraz i tak planuję zrobić. Można to zautomatyzować że będzie się opróżniać np. po 23 godzinie, więc do rana nic nie będzie czuć, a poza tym jest to na tyle czysta woda, że tak nie śmierdzi. Czym się to różni od pola rozsącajacego ze zraszaczami? W takiej sytuacji będę musiał budować dodatkowo przepompownię i w takim wypadku to chyba już wolę nasyp. Chcę uniknąć dodatkowej przepomp, mniej elementów do popsucia i nakładów inwestycyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dzonzi 15.01.2025 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 19 minut temu, papier96 napisał: Czym się to różni od pola rozsącajacego ze zraszaczami? Tym że nie ma potrójnych nijakich szans, żeby ci się drenaże zapchały syfem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.