abromba 04.02.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Dziś po raz pierwszy po prostu byłam w swoim przyszłym domu. Cos tam zawiozłam, cos tam pomierzyłam, kombinowaliśmy z kafelkarzem dopieszczenie łazienki, pociągnęłam gruntem posadzki pod wykładzinę. A potem - usiadłam przed kominkiem w fotelu z demobilu, z nogami na juz położonych płytkach, z książką w ręku. Jako że mąż z samochodem pojechał daleko, musiałam wrócić pociągiem, ale godziny mijały, pociagi uciekały, a ja sobie czytałam. A potem przeszłam na piechotkę w 13 minut na stację, wsiadłam w pociąg, wysiadłam na Warszawie Śródmieście. Rzuciłam okiem na kiosk z gazetami, popatrzyłam na Muratora i powiedziałam do siebie: Eee, po co mi to? I wtedy zrozumiałam, z NAPRAWDĘ KOŃCZĘ BUDOWĘ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek 04.02.2005 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 No i jak tak można kończyć budowę mając tylko 533 posty niektórzy jeszcze nie zaczęli a mają po 2 kpostów. Strasznie niepolityczne - mam nadzieję, że nie przyszło Ci przed tym kioskiem do głowy żeby przestać zaglądać na forum ? Myślę, że następne posty będziesz pisała z tego starego fotela przed kominkiem trzymając jakowegoś lab lub palm topa na kolanach - no i może w drugiej ręce książkę - posty tych którzy już skończyli podtrzymują na duchu tych co budują Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 04.02.2005 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Do maja na pewno będę szaleć na Forum. Bo przeprowadzka planowana na przełom kwietnia i maja. A potem nie wiem jak będzie, bo na mojej wsi niełatwo o internet a w pracy nie mam. Ale mąż ma w pracy! Koniec widać, koniec!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 04.02.2005 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 szczęściara.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 07.02.2005 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymac ja swój koniec zobaczyłem jak schudłem 10 kg :P :P a tak na poważnie to tak tylko Ci się wydaje jak sie wprowadzisz to dopiero bedzie początek a nie koniec. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 07.02.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 a tak na poważnie to tak tylko Ci się wydaje jak sie wprowadzisz to dopiero bedzie początek a nie koniec. Dokłądnie. Będą zawody kto kogo pierwszy wykończy. Czy dom Ciebie czy Ty dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 07.02.2005 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Czy dom Ciebie czy Ty dom Stawiam na dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 10.02.2005 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Wy to wiecie, jak człowieka pocieszyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 10.02.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Bard i januszek nie straszcie mnie. Mam ten sam etap co abromba i wiem na razie co teraz mnie wykańcza. Potem to już mnie dobije. Nie kopie się leżącego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paprotka 11.02.2005 00:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 widzisz koniec i niech nikt ci nie wmówi że jest inaczej januszek : nie było warto ... ??????? tych 10 kilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 11.02.2005 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Mam ten sam etap co abromba i wiem na razie co teraz mnie wykańcza. to się nazywa etap wykończeniowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 11.02.2005 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Ło matko! Wszystkie te uciechy przede mną! Spieszyć się ? Nie spieszyć się? Oto jest pytanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 11.02.2005 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Wszystko w swoim czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 13.02.2005 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 januszek : nie było warto ... ??????? tych 10 kilo Ojjjj, w przypadku Januszka te 10kg to kawał wagi , więc chyba jednak zbytnio się tym faktem nie uradował... PS. Jakbym nagle zniknęła z forum - znaczy Januszek się na mnie zirytował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 14.02.2005 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 :P :P Baru tak do końca to nie zrozumiano mnie mówiąc o końcu miałem na myśli tak że ten 10 kg brzuszek to tylko na zdrowie mi wyszło ale faktem jest że warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 17.02.2005 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 A ja nijak końca zobaczyć nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.