Whisper 06.02.2005 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 To raczej do psychiatry dyżurnego by się nadawało... Wczoraj przez pół dnia zabawiałem się obliczaniem zapotrzebowania domu na ciepło. Poszedłem spać o wpół do czwartej rano. Nie mogłem zasnąć bo jeszcze rozważałem teoretyczny układ dwóch oddających sobie wzajemnie ciepło przewodów z powietrzem (a przynajmniej takie mam ostatnie wspomnienia). W nocy śniły mi się wanny z wodą wmontowane w charakterze nadproży, co miało chyba obrazowo przedstawiać istotę mostka cieplnego. No i obudziłem się o 7:30, czyli po czterech godzinach. W niedzielę. I nie mogę spać, bo w głowie mam tylko ciepło zużywane na ogrzanie pomieszczeń... Powiedzcie, że też tak mieliście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.02.2005 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 szczerze? na tym etapie to normalne ze jest sie nienormalnym. Nie chce cie martwić ale te zaburzenia nie znikaja z czasem przechodza w lagodniejsza forme. Mozna dłuzej spać , koszmary nie sa takie czeste ale za to bardziej zróznicowane. a to cieknaca rynna , a to coś do przerobienia ze o, krecie w ogródku nie wspomne. ten to dopiero daje popalic i na wyobraznie sie rzuca pozdrawiam PS mnie dziś sie sniła instalacja elektryczna na strychu. Czy to coś znaczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 06.02.2005 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 A bym zapomniał ostatnio nawet na jawie dreczy mnie koszmar "fachowca" . Właśnie kolejna ekipa glazurników wystawiła mnie do wiatru , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 06.02.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Witaj ... jak dla mnie to norma . Takie sny świadczą o w pełni normalnym funkcjonowaniu mózgu na tym etapie budowy...poczekaj na wykończeniówkę – to dopiero będzie o czym pisać . A może założymy sennik budowlanych symboli : co na przykład oznacza śniąca się wanna ? Myślę , że to znak , że wczoraj się nie wykąpałeś – czyli oznacza jedno : biegiem do łazienki !! z brudasami nie gadamy ! Pozdrawiam humorystycznym spojrzeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 06.02.2005 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Myślę , że to znak , że wczoraj się nie wykąpałeś – czyli oznacza jedno : biegiem do łazienki !! Wiesz o czym myślałem pod prysznicem? O zachodzącej wymianie ciepła i rozwiązaniu problemu nadmiernej grubości podłogi przy ewentualnym mocnym jej dociepleniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 06.02.2005 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Myślę , że to znak , że wczoraj się nie wykąpałeś – czyli oznacza jedno : biegiem do łazienki !! Wiesz o czym myślałem pod prysznicem? O zachodzącej wymianie ciepła i rozwiązaniu problemu nadmiernej grubości podłogi przy ewentualnym mocnym jej dociepleniu... A czy pomyślałeś o .......wymienniku ciepła na spływającej ciepłej wodzie do kanalizacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 06.02.2005 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Bodzio_g, Ty się śmiejesz, a to wcale nie taki głupi pomysł może być... Muszę się zastanowić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 06.02.2005 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Bodzio_g, Ty się śmiejesz, a to wcale nie taki głupi pomysł może być... Muszę się zastanowić... To jest świetny temat na prace....... nie tylko magisterską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 06.02.2005 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 A mi się od jakiegoś już czasu śni instalacja wodna, przymierzam się do roboty i myśle o różnych rozwiązaniach, no a w nocy...ja spie, a mózg kombinuje dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.02.2005 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Ufff, ale mi ulżyło Może w razie czego założymy grupę terapeutyczną? Tylko ja na razie nie chcę sie wyleczyć P.s. Mój mąż też zarażony (może to te priony czy jak im tam??) BabaB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.02.2005 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Whisper, nie tylko jesteś normalny,ale do tego bardzo fajny i super się z Tobą gada,o czym mieliśmy się szansę dziś przekonać. pozdrawiam ciepło opal ta,nad której głową lata condoleeza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 06.02.2005 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Opal, mi również było bardzo przyjemnie z Wami gadać Mam nadzieję że uda nam się spotkać również w marcu na spotkaniu Muratora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 06.02.2005 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Gościu dobrze,że to powiedziałeś o tej normalności. Ja takie sny mam przede wszystkim wtedy, kiedy nasłucham się "teorii, rad i udoskonaleń" od Panów Fachowców. A szczególnie kiedy jeden jedzie na drugiego! Wtedy te sny są bardzo kolorowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.02.2005 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Whisper, to całkiem normalne jest, scenka rodzajowa, u mnie na porządku dziennym: Mąż siedzi przy stole, wzrok nieobecny, wbity w jeden punkt od dłuższego czasu... Żona - Misiek! - Misiek!!! - MISIEK!!!!!!! - Ty mnie w ogóle nie słuchasz!!!! Mąż: - Bo rurki układam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 06.02.2005 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Whisper: na spotkaniu w marcu, to będą sami "normalni" ludzi :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 06.02.2005 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Whisper, to całkiem normalne jest, scenka rodzajowa, u mnie na porządku dziennym: Mąż siedzi przy stole, wzrok nieobecny, wbity w jeden punkt od dłuższego czasu... Żona - Misiek! - Misiek!!! - MISIEK!!!!!!! - Ty mnie w ogóle nie słuchasz!!!! Mąż: - Bo rurki układam! MATKA!!!!! BUDYŃ WŁAŚNIE JADŁEM!!! I tak parsknąłem śmiechem , że mam go na klawiaturze Cholera, jak to teraz wyczyścić spomiędzy tych klawiszy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.02.2005 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Czy jesteś normalny? Ależ ty kokieteryjny jesteś!A tak na serio, to ja zaliczyłam sny o odpadających kafelkach i teściowej tańczącej na betoniarce. A z Abrombem przed snem z godzinę potrafimy omawiać szczegóły wykończeniówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 06.02.2005 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Zara zara - to po nocy budynie sie jada ?? w nocy sie rurki układa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 07.02.2005 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 To tylko sen klikany. Ps. A co byś powiedział Whisperku na przeniesienie ze styczniowego "M". Taka pompa ciepła dla ciepłej wody użytkowej zasysająca z łazienki ciepłe powietrze i jednocześnie osuszająca ją. A może to na Rkońcówce reku posadowić. Miłych snów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.02.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Whisper jak zaczełam rysować wnętrza planowanego domu,dwie noce nie spałam,dopóki nie skończyłam i oczywiscie zaraz wszystko zawiozłam do architekta,by potem dzwonić do niego chyba z 10 razy i zmienić wannę od okrągłej,poprzez owalną ,na owalnej wpuszczonej w podłodze kończąc i ta ostatnia tez mi się właśnie przyśniła,że mi się całkiem zapadła pod ziemię. Ocknęłam się,kiedy moja trzylatka odebrała telefon i powiedziała komuś,że "mama nie ma ciasiu,bo lysiuje domki" i odłożyła słuchawkę. A potem pojechałam na dwumiesięczne wakacje i czytałam oczywiście branżowa prasę,na szczęście dzieciaki moje i hotelowe szybko mnie wyleczyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.