ewusia 25.07.2003 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Z przyjemnością ciemno jak w d.............. Zmyka, może zdąże przed deszczem. Dla popołudniowej zmiany zostawiam małą beczułkę pifa .... http://www.argos-produkt.pl/argos_pliki/jan.gif Miłego weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 25.07.2003 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Leszku cierpliwości, do Ciebie też pewnie zaraz dotrą deszczowe chmurki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 25.07.2003 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 E tam zaraz. Pewnie jutro lub jeszcze dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 25.07.2003 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Wlasnie wrocilam z dworu, zar sie z nieba leje okropny, szybko, szybko, cos zimnego do picia, bo mi gardlo wyschnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 25.07.2003 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Spoko dojdą Życzę wszystkim miłego weekendu i pogody według potrzeb pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 25.07.2003 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Ewusia postawiła beczkę.Proszę się częstować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 25.07.2003 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Qrcze, a jak wypije cala ?! Prawie nie ma czym oddychac mam nadzieje, ze jutro tez tak bedzie, to sie poopalam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 25.07.2003 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 A ja zaserwuje opowiastkę przeweekendową : Poszedl ojciec z synem na ryby. Zamoczyli kije i czekaja, Ojciec bajdurzy. Nagle syn: -Popatrz tato, gowno plynie. -widze... -Skad, tato gowno tutaj? - Widzisz synu tam, te ruiny? Stal tam kiedys zamek. Piekny, no elegancki zamek. Nie, ze pamietam, dziadek mowil. Mieszkal tam krol i mial corke. Corka, wiesz, kaprysna byla... -No a gówno? -Kaprysna jak cholera. No wiesz, zalotnikow odpedzala. Z biegiem czasu turystyka w calej okolicy siadla kompletnie- wiesz- zero atrakcji, krolewiczy coraz mniej jezdzi... -A gó... -Cale zaplecze kleknelo- baza noclegowa, zywieniowa, wszystko stalo sie nierentowne. Po niedlugim czasie nikt juz nie przyjezdzal. Chlopi pouciekali tam, gdzie bardziej zyzne gleby. Zamek popadal w ruine. No i teraz sa ruiny, nie??? -No, dobra tata- a to gówno. -O qrna, ty tylko gówno i gówno- Zesral sie ktos i tyle!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 25.07.2003 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 :D:D i troszkę z tej beczułki biorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 25.07.2003 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Milego weekendu dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolana 25.07.2003 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Ho,ho ale beczułka, ja chyba poproszę, tak na początek...Potem coś mocniejszego... aż do zapomnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolana 25.07.2003 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 No ale się wyludniło, kawiarnia już zamknięta? Pewnie wszyscy wyjechali na weekend, taką namiastkę urlopu. Ja teraz tydzień byłam w domu, od poniedziałku do pracy, i już.... nie mogę doczekać się kolejnego weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 25.07.2003 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Jolana, jestem. Musiałem wrócić na dzień do domu z urlopu. Może wysuszymy tę beczkę, bo do poniedziałku to pyfko bedzie be? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 25.07.2003 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Ja też jestem. Już prawie po robocie to i chętnie uszczknę z beczuszki jeśli zostało coś po zmianie popołudniowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 25.07.2003 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Nocna zmiana zgłasza się ( wszak w knajpie siedzi się nocą ) Kszyśó, wszystkiego naj dla Ciebie i synka. Wracaj do nas szybko, a i nie żałuj sobie na wczasach Ivonesca, roczek, to torcik się należy http://jduszczynska.republika.pl/images/Kuchnia/tort.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 25.07.2003 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Ale szybko znikło pół tortu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 25.07.2003 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Beczki pół, tortu pół to zabawa na całego!!!!Panowie, a gdzie panie?Zapraszamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 26.07.2003 00:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2003 Nawet rano. TYrzymamy tort i beczkę w chłodnej piwnicy!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolana 26.07.2003 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2003 No to przysiadam się do was z rana. Torta i kawusi, mniam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 26.07.2003 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2003 Witaj Jolano Ja już po kawce, a straszny gorąc się zapowiada to raczej coś zimnego proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.