Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Żeby jeszcze tylko to moje malutkie chciało wreszcie wyjść z mojego brzucha ;) :roll: :)

 

 

PP ja tu trosze po ciekawości czy Ty już, czy Ty jeszcze ;)

ale widze ze też jeszcze...

 

Chyba ma u mnie za dobrze :)

Chociaż po dwóch badaniach ktg wyszło, ze powoli się szykuje na świat :roll:

 

A Ty jak się czujesz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jamles

    4953

  • tola

    4546

  • tomek1950

    3920

  • Aga J.G

    3894

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Żeby jeszcze tylko to moje malutkie chciało wreszcie wyjść z mojego brzucha ;) :roll: :)

 

 

PP ja tu trosze po ciekawości czy Ty już, czy Ty jeszcze ;)

ale widze ze też jeszcze...

 

Chyba ma u mnie za dobrze :)

Chociaż po dwóch badaniach ktg wyszło, ze powoli się szykuje na świat :roll:

 

A Ty jak się czujesz???

 

 

no to u mnie chyba tak samo...

 

jestem na etapie- chciałaby ale się boi ;)

tzn mój lekarz mnie szantazował, ze nie donosze do 35 tyg jak nie poleże, mam 38 i nic :roll:

 

nie oszczędzam się, odstawiłam wszystkie leki i czasami czuje się "mocno"

ale efektu 0...

Na ktg nie chcą mnie przyjąć :evil: , mówią, ze dopiero w ostatnim tygodniu...

 

już bym chciała, chociażby ze względu na pogody- u Ciebie pewnie tez dziś skwar. A ostatnio byłam w PT na ostatnich zakupach, właściwie szukałam wózka ale tam też nie ma tego co szukam a szkoda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby jeszcze tylko to moje malutkie chciało wreszcie wyjść z mojego brzucha ;) :roll: :)

 

 

PP ja tu trosze po ciekawości czy Ty już, czy Ty jeszcze ;)

ale widze ze też jeszcze...

 

Chyba ma u mnie za dobrze :)

Chociaż po dwóch badaniach ktg wyszło, ze powoli się szykuje na świat :roll:

 

A Ty jak się czujesz???

 

 

no to u mnie chyba tak samo...

 

jestem na etapie- chciałaby ale się boi ;)

tzn mój lekarz mnie szantazował, ze nie donosze do 35 tyg jak nie poleże, mam 38 i nic :roll:

 

nie oszczędzam się, odstawiłam wszystkie leki i czasami czuje się "mocno"

ale efektu 0...

Na ktg nie chcą mnie przyjąć :evil: , mówią, ze dopiero w ostatnim tygodniu...

 

już bym chciała, chociażby ze względu na pogody- u Ciebie pewnie tez dziś skwar. A ostatnio byłam w PT na ostatnich zakupach, właściwie szukałam wózka ale tam też nie ma tego co szukam a szkoda :(

 

A jakiego szukasz?

My kupiliśmy na allegro, 400zł taniej niż w sklepie.

No wiesz... Byłaś w PT i nie powiedziałaś!!!! Ja Ci nie daruję :)

Też pokupiłam juz wszyściutkie rzeczy i czekamy niecierpliwie... ;)

 

Ja miałam ktg w poniedziałek, dziś i w piątek będę miała. No, chyba, ze Maluszek wcześniej da znać, ze jest gotowy :)

 

U nas dzis faktycznie gorąco, ale damy radę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby jeszcze tylko to moje malutkie chciało wreszcie wyjść z mojego brzucha ;) :roll: :)

 

 

PP ja tu trosze po ciekawości czy Ty już, czy Ty jeszcze ;)

ale widze ze też jeszcze...

 

Chyba ma u mnie za dobrze :)

Chociaż po dwóch badaniach ktg wyszło, ze powoli się szykuje na świat :roll:

 

A Ty jak się czujesz???

 

 

no to u mnie chyba tak samo...

 

jestem na etapie- chciałaby ale się boi ;)

tzn mój lekarz mnie szantazował, ze nie donosze do 35 tyg jak nie poleże, mam 38 i nic :roll:

 

nie oszczędzam się, odstawiłam wszystkie leki i czasami czuje się "mocno"

ale efektu 0...

Na ktg nie chcą mnie przyjąć :evil: , mówią, ze dopiero w ostatnim tygodniu...

 

już bym chciała, chociażby ze względu na pogody- u Ciebie pewnie tez dziś skwar. A ostatnio byłam w PT na ostatnich zakupach, właściwie szukałam wózka ale tam też nie ma tego co szukam a szkoda :(

 

A jakiego szukasz?

My kupiliśmy na allegro, 400zł taniej niż w sklepie.

No wiesz... Byłaś w PT i nie powiedziałaś!!!! Ja Ci nie daruję :)

Też pokupiłam juz wszyściutkie rzeczy i czekamy niecierpliwie... ;)

 

Ja miałam ktg w poniedziałek, dziś i w piątek będę miała. No, chyba, ze Maluszek wcześniej da znać, ze jest gotowy :)

 

U nas dzis faktycznie gorąco, ale damy radę :roll:

 

 

a bo ja takie wycieczki robię sobie pod wpływem impulsu- niespodziewanie :)

a wózka szukam quinny speedi, ale tylko do obejrzenia bo kupić też mam zamiar na allegro. U nas są tylko buzz z tej firmy, w PT nie spotkałam żadnych. Rozważałam jeszcze chicco S3, tego oglądałam w Łodzi ale chcę na zywo obejrzeć speedi żeby miec porównanie i pewność dobrego wyboru :)

 

A Ty jaki wózeczek wybrałaś?

 

na ktg kierował Cie lekarz? do szpitala jeździsz czy gdzieś prywatnie?

Czuje mój brzuch, poszłabym do szpitala z ciekawości jak to wygląda na zapisie, ale boję się że mnie zostawią i wtedy dopiero będzie kicha :)

 

już poprzednia ciąze tam wyleżałam, w takie pogody jak ostatnio i więcej nie mam zamiaru się w ten sposób katować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a bo ja takie wycieczki robię sobie pod wpływem impulsu- niespodziewanie :)

a wózka szukam quinny speedi, ale tylko do obejrzenia bo kupić też mam zamiar na allegro. U nas są tylko buzz z tej firmy, w PT nie spotkałam żadnych. Rozważałam jeszcze chicco S3, tego oglądałam w Łodzi ale chcę na zywo obejrzeć speedi żeby miec porównanie i pewność dobrego wyboru :)

 

A Ty jaki wózeczek wybrałaś?

 

na ktg kierował Cie lekarz? do szpitala jeździsz czy gdzieś prywatnie?

Czuje mój brzuch, poszłabym do szpitala z ciekawości jak to wygląda na zapisie, ale boję się że mnie zostawią i wtedy dopiero będzie kicha :)

 

już poprzednia ciąze tam wyleżałam, w takie pogody jak ostatnio i więcej nie mam zamiaru się w ten sposób katować...

 

My kupilismy graco vivo. Mąż wybierał :)

Na ktg sobie chodzę...tak po prostu.

Mój lekarz to ordynator oddziału gin-położniczego, na którym oddziałową jest moja ciocia.... :oops: :oops: :oops:

Dlatego mam takie fory :oops:

I tak się troszczą o mnie, ze chodzę do nich na ktg i badanie co jakiś czas :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PP to Ty gosciówa jesteś... ;)

 

sama wiem z własnego doświadczenia, ze taka ciocia na oddziale baardzo się przydaje. Ja niestety nie mam, u nas ze wzgledów różnych nawet swojej połoznej nie mozna już mieć opłaconej :(

 

A już chciałam Cie namawiać, zebyśmy moze jakoś tak razem- coś wymysliły,

byłoby nam raźniej... ;)

ale ja do PT z pewnością nie zdążę dojechać a Ty z takiej obstawy zrezygnować nie możesz :lol:

 

co do wózka, to ja się nastawiłam na w miarę terenowego trójkołowca o w miarę lekkiej konstrukcji, póki co mieszkam na II piętrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PP to Ty gosciówa jesteś... ;)

 

sama wiem z własnego doświadczenia, ze taka ciocia na oddziale baardzo się przydaje. Ja niestety nie mam, u nas ze wzgledów różnych nawet swojej połoznej nie mozna już mieć opłaconej :(

 

A już chciałam Cie namawiać, zebyśmy moze jakoś tak razem- coś wymysliły,

byłoby nam raźniej... ;)

ale ja do PT z pewnością nie zdążę dojechać a Ty z takiej obstawy zrezygnować nie możesz :lol:

 

co do wózka, to ja się nastawiłam na w miarę terenowego trójkołowca o w miarę lekkiej konstrukcji, póki co mieszkam na II piętrze...

 

Gosciówa :) 8)

 

Ciocia odbierała mnie, mojego brata, a teraz moją dzidzię odbierze :)

A słyszałam o szpitalu bełchatowskim same superlatywy, ze lepszy od tych naszych piotrkowskich... :roll:

 

Zrezygnowałam z trójkołowca, bo jest niewymiarowy. No i ta cena... My za wielofunkcyjny graco z gondolką-nosidełkiem i pokrowcem na nózki zapłaciliśmy połowę ceny tego, o którym mówisz (poszukałam go w internecie ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja teściowa, lekarz, praktycznie całą karierę (? :o ) zawodową przepracowała w jednym miejscu. Były przypadki, że asystowała przy porodzie trzeciego pokolenia :D To był lekarz przez duże L . Niestety już jej nie ma. :cry: To była święta kobieta. Piszę to jako zięć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gosciówa :) 8)

 

Ciocia odbierała mnie, mojego brata, a teraz moją dzidzię odbierze :)

A słyszałam o szpitalu bełchatowskim same superlatywy, ze lepszy od tych naszych piotrkowskich... :roll:

 

Zrezygnowałam z trójkołowca, bo jest niewymiarowy. No i ta cena... My za wielofunkcyjny graco z gondolką-nosidełkiem i pokrowcem na nózki zapłaciliśmy połowę ceny tego, o którym mówisz (poszukałam go w internecie ;) )

 

potwierdzam- taka ciocia to skarb :)

a o naszym szpitalu mam swoje zdanie... przeleżałam tam prawie 3 miesiące na patologi ciązy i co nieco poobserowałam, włącznie z tymi, ktorych niedawno od nas "wyprowadzili" za łapówki.

 

Ceny chicco s3 są faktycznie odrazające. Ale np na włoskim i niemieckim ebayu te wózki sprzedają za 1900 pln ( u nas 2600-2999)

właśnie jego obejrzałam w łodzi i mnie nie przekonał na 100 %... szczególnie w porównaniu z ceną.

a sama skłaniam się ku takiemu http://www.allegro.pl/item201586189_quinny_speedi_sx_wagtail_gondola_od_g_7_.html bo cena za zestaw jest rewelacyjna tylko nie mam przekonania do koloru...

 

sama nie byłam przekonana do trójkołowców ale mam znajomych z podobnymi i bardzo sobie chwalą, zwłaszcza mozliwości terenowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja teściowa, lekarz, praktycznie całą karierę (? :o ) zawodową przepracowała w jednym miejscu. Były przypadki, że asystowała przy porodzie trzeciego pokolenia :D To był lekarz przez duże L . Niestety już jej nie ma. :cry: To była święta kobieta. Piszę to jako zięć.

 

Tomku, jak Ty ładnie mówisz o teściowej- POWAŻNIE

ale takich ludzi- lekarzy spotyka się nieczęsto. Trza mieć powołanie, tak jak np

nauczyciel...

 

a dodać mogę jedynie, ze w moim rodzinnym mieście w szpitalu gdzie ja przychodziłam na swiat do dziś oddziałową jest kobieta która mnie "odbierała" a to juz lat... kurcze przyznam sie 33 8) :lol: :lol:

to też o czymś swiadczy... ten jej staz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja tesciowa, teść też, to byli wyjatkowi ludzie. Lekarze przez duże L. Teściowa kończyła studia w czasie wojny. Dyplom miała z ... czerwoną gwiazda :o :D i musiała go w PRLu nostryfikować :lol: . Wiele się od niej nauczyłem. Oczywiście nie medycyny, choć przyznać muszę nauczyła mnie stawiania baniek i robienia zastrzyków. To była naprawdę cudowna, wspaniała kobieta i lekarz. Miałem łzy w oczach, gdy niedawno zadzwoniła nieznana mi lekarka z przychodni gdzie Teściowa pracowała przez wiele lat i chciała usłyszeć kilka słów o niej. Nie znały się, ale młodej lekarce opowiadali o mojej teściowej jej byli pacjenci. Jestem przekonany, że ta "młoda lekarka" będzie też kiedyś wspominana przez swoich pacjentów.

Lekarz, to wspaniały zawód. Lekarz przez duże L oczywiście. Znam takich wielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o nauczycieli... to komturowa dyplomowana, a córka po 2 latach uczenia cudzych dzieci... zajęła się swoim własnym i po urlopie zmieniła pracę. A było to jej marzenie, być nauczycielką.

Nie dziwię się strajkomi lekarzy i nauczycieli. Ba, popieram ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny chicco s3 są faktycznie odrazające. Ale np na włoskim i niemieckim ebayu te wózki sprzedają za 1900 pln ( u nas 2600-2999)

 

A temu czego brakuje? http://www.allegro.pl/item199317411_wozki_wielofunkcyjne_na_paskach_promocja_.html

 

Albo temu: http://www.allegro.pl/item198967950_nowy_wozek_komfortowy_50_ceny_francja_gratis_.html ?

 

Tak pytam... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o nauczycieli... to komturowa dyplomowana, a córka po 2 latach uczenia cudzych dzieci... zajęła się swoim własnym i po urlopie zmieniła pracę. A było to jej marzenie, być nauczycielką.

Nie dziwię się strajkomi lekarzy i nauczycieli. Ba, popieram ich.

 

Miałeś wielkie szczęscie spotkac na swojej drodze takich lekarzy, ja niestety w tej dziedzinie mam pecha- a może jeszcze nie trafiłam na takiego...

 

Co do naucycieli to wiem, ze też się zdarzają ci prawdziwi, ale tu akurat mam bardzo przykre doświadczenia i to w bardzo aktualnej postaci... niestety.

 

A ogólnie przykre jest to, ze w te zawody często idą ludzie którzy nie powinni a ci z powołania nie mają często szans.

 

Strajki- ogólnie popieram ale nie tylko nauczycieli i lekarzy, sama bym chętnie zastrajkowała - wyobraź sobie jestem prorodzinna (będę mieć 3 dziecko) jestem na zwolnieniu z powodu zagrożonej ciązy. Skonczylam studia, pracuje 8 lat w jednej firmie, ostatnio były podwyzki (spore, wlasciwie pierwszy raz inne niż ustawowe 15 pln! na rok bo to budzetówka)- dostałam tez a jakże z tym ze na papierze. Bo teraz jestem na zasiłku chorobowym a ZUS honoruje podstawe sprzed 12 miesięcy! Wszyscy dostają wyrównanie od stycznia a ja dostane nową pensje jak wróce po macierzynskim- czyli 11 miesięcy jestem w plecy. Bo macierzyński też dostanę po staremu...

 

I gdzie tu polityka prorodzinna?

 

jestem tym rozgoryczona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny chicco s3 są faktycznie odrazające. Ale np na włoskim i niemieckim ebayu te wózki sprzedają za 1900 pln ( u nas 2600-2999)

 

A temu czego brakuje? http://www.allegro.pl/item199317411_wozki_wielofunkcyjne_na_paskach_promocja_.html

 

Albo temu: http://www.allegro.pl/item198967950_nowy_wozek_komfortowy_50_ceny_francja_gratis_.html ?

 

Tak pytam... ;)

 

Słoneczko, ogólnie oba te wózki są na piankowych kołach- ja chcę pompowane bo lepiej amortyzują. Jeden z nich jest dość ciężki (teraz stelaze robi sie w 99 % z aluminium) i kompletnie nie w moim stylu. Drugi to typowa spacerówka, prawdopodobnie oba nie rozkładają się na płasko, nie da się na nich montować fotelika samochodowego czy gondolki. Tego typu wózek mam jednak po synku (chicco :) bardzo lekki 5,5 kg, uzywany 2 lata bez najmniejszego uszkodzenia jest) i jak mi dzieć wyrośnie z tamtego to mam rezerwe.

Z założenia wlasnie o takich cechach sobie wózek wymysliłam- lekki , skrętny, łatwy w obsłudze i dobrze zamortyzowany :)

a z moich obserwacji firmowe wózki są zrobione z dobrych gatunkowo materiałów, mają dobre serwisy, tapicerki są odpinane i nadają się do prania (co przy moich dzieciach miało znaczenie), są to często tkaniny nie płowiejące na słońcu i "oddychające".

 

Poza tym dobry firmowy wózek można później sprzedać w dobrej cenie, a takiego niestety już raczej nie...

 

czy dobrze się umotywowałam? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam trójkę. Już dorosła i w zasadzie samodzielna. Jeśli chodzi o nauczycieli to do tego zawodu idą albo pasjonaci, albo jest to selekcja negatywna.

I na lekarzy, i na nauczycieli trafiałem różnych. W liceum musiałem przymusowo zmienić szkołę. IQ miałem wyższe niż kilku nauczycieli i starali się mnie "spacyfikować" ustawić w rządek, udupić itp. W nowej szkole trafiłem na wspaniałe grono pedagogiczne (z wyjątkiem dyrektora z awansu partyjnego).

Lekarzy też widziałem różnych. Ciężko cherego syna kazano nam zabrać ze szpitala "bo umrze i zepsuje nam statystykę, a my jestesmy dobrym szpitalem. Jemu kupcie trumnę i zróbcie sobie drugie" . Autentyk.

Ludzie są różni niezależnie od zawodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarzy też widziałem różnych. Ciężko cherego syna kazano nam zabrać ze szpitala "bo umrze i zepsuje nam statystykę, a my jestesmy dobrym szpitalem. Jemu kupcie trumnę i zróbcie sobie drugie" . Autentyk.

.

 

Brak mi słów :evil:

 

Witam świątecznie :D

http://republika.pl/blog_zj_1240685/2548119/tr/1-ciastko.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...