Kawiarnia klubowa

[Ew-ka]

no i kawa oczywiście bo w pracy zasypiam

 

[Kasiorek]

Zabieram obydwa ciacha u nas przestało padać, hurra .Tyle mnie czeka jeszcze prac w ogrodzie, a przez ten deszcz jestem już opóźniona. Ciekawe czy roslinki rozpoznaja że sa o kilka tygodni później posadzone i zakwitna mi jeszcze podczas tego lata

[jamles]

Bodziowi na rozgrzewkę, właśnie obwałował piwnicę

[joola]

Bodziu i wszyscy zagrożeni wielką wodą trzymajcie się...

[Ew-ka]

od kilku godzin nie pada ............uff uff

pole za moim płotem stoi w wodzie i mam nadzieje ,że dalej woda nie bedzie sie wdzierała ....

 

torcik na pocieszenie strapionych

 

 

i wesoła kawa

 

 

Miłego dnia dla wszystkich

 

Tola .....Ty to masz szczęście ....znowu zapowiadaja u Was 20 st i słoneczko

[tola]

Hejka

sama się dziwię mocniście, że Podlasie ma od tygodnia najlepszą pogodę w kraju.

Na termometrze już 20 stopni, niebo błękitne, słonko świeci, bezwietrznie, ptaki się drą jak oszalałe.

Śniadanie zjadłam na tarasie, w wazonie pachnący bez i konwalie. Bardzo bym chciała, by u Was wszystkich była taka pogoda.

Widziałam dziś w TVN24 Bieruń naszego Bodzia.

Serce się kraje. Bodziu, trzymaj się i nie daj wielkiej wodzie. Mocno trzymam za poprawę pogody.

Wczoraj u nas do południa znośnie, po południu deszcz, wieczorem się rozpogodziło.

Dopijam kawę i zmykam na giełdę kwiatową po begonie. Chciałam wczoraj kupić, ale się rozpadało i nie pojechałam.

 

Dobrego dnia życzę i wysyłam Wam dużo słońca.

[Kasiorek]

Tolu, porozsyłaj tego słoneczka bo nam brakuje

Jakie begonie chcesz kupić ? bo ja kupiłam Non Stop białą, New Star biała, i inną całą masę biało i niebiesko kwitnących kwiatów minn. ostróżki, jaskry ( w tym przepiękny w kolorze brudnego , pastelowego różu) tuberozę, frezje,irysy, mieczyki ismenę błonoczatkę, , calle, dzwonki, dziewannę, zawilce i .. chyba sie już pogubiłam co. A teraz czakam na dostawy i jak sie pogoda poprawi do sadzenia marsz

[Amtla]

Tej toli to wszystkiego można zazdrościć : domu, ogródka...a teraz jeszcze ładnej pogody;)

 

pozdrawiam deszczowo

 

a za bodzia kciuki trzymam też

[bodzio_g]

Witam sie suchą ręką

dzięki wszystkim za troskę - mnie nie zalało ale pół Bierunia pod wodą , przestało lać więc gorzej chyba już nie będzie . Współczuję wszystkim podtopionym

Edytowane 19 Maja 2010 przez bodzio_g

[ziaba]

Podmeldowywuję słonko i jakieś ciepełko , ale sroki drą się ostrzegawczo na deszcz. Widzę zarazę na forumie..zasadzeniową.

To i ja się pochwalę , mam do posadzenia 60 zacnych sztuk macierzanki w 4 odmianach, jakaż woń..aż się chce paść na glebę i pobuszować

Ciekawe czy macierzankę jom ślimaki, bo takiej ordy w skorupach dawno nie pamiętam. To chyba jakieś Obce Siły Ciemnej Mocy desantują się pod postacią tych paskudztw i mój ogród jest punktem Zero..

 

Współpracę z jakąś Francuską restauracją nawiążę.

 

Słonka życzę . I w pobliżu żadnych podtopień.

[mayland]

Zalało za to Kachnę w Sandomierzu

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?95097-Budujący-Z45-z-pracowni-Z500-łączcie-się-)

 

 

Do mnie Tola podesłała troche słoneczka to i poświeciło niespełna godzinę i odrazu 20st na termometr wskoczyło. A i ze szpitala z Wawy dziś zadzwonili, żeby tatę na oddział szybko przywozić bo mają miejsce... Raz z górki, raz pod górke...

Edytowane 19 Maja 2010 przez mayland

[Ew-ka]

o dziwo, cały dzien nie padało i juz widać osuszającą się ziemię .....słońca nie widać -chmury nisko , temp. nie przekracza 7st .........wielu moich znajomych mieszka na zalanych terenach -jestesmy w kontakcie telefonicznym ,ale tego smutku i przerażonego głosu nie można zapomnieć . Oni to przeżyli 13 lat temu i teraz mają powtórkę horroru .

W Bieruniu moja kuzynka ma sklep ,ale nie moge sie z nią skontaktować i jestem pełna obaw .....

Tak jak Tola wybrałam sie dzisiaj do ogrodniczego po kwiaty ....ale machnęłam na nie ręką ...... nie ucieszyły mnie jakoś te zakupy .....tyle bólu wkoło , zalane domy i ogrody ....poczułam sie niekomfortowo wśród tylu pięknych kwiatów i .......nie kupiłam .....może za pare dni znowu zrobie podejście

 

Oglądałam prognozę na najbliższe dni ...........po niedzieli leje w całej Polsce !!!!

[Ew-ka]

dziś zadzwonili, żeby tatę na oddział szybko przywozić bo mają miejsce... Raz z górki, raz pod górke...

Mayland -bedzie dobrze...musi

[mayland]

Ja też pogodę śledzę

http://twojapogoda.pl

Podają 16-dniową

Nie chcę w to wierzyć....

[mayland]

Nie wiem Ewa, nie wiem jak będzie..... Mam powazne problemy i to z obojgiem rodziców. Wszystko sie nawarstwiło. Uciekam na to fm żeby nie myśleć o tym za dużo bo nic tylko siąść i płakać zostaje... A tak to pogadam, pooglądam.....

[Ew-ka]

.

W Bieruniu moja kuzynka ma sklep ,ale nie moge sie z nią skontaktować i jestem pełna obaw .....

to niesamowite ....kiedy skończyłam pisać post ....zadzwoniła Jasia-moja kuzynka ..... nic nie wie co sie dzieje z jej sklepem, bo wcale dzisiaj nie pojechała do pracy (mieszka w Oswiecimiu) - wie tylko że ulica , przy ktorej ma sklep jest zalana ....... tak jak wiele innych okolicznych ulic

[mayland]

Żadna pociecha pewnie to dla Niej ale miejmy nadzieję, że sklep był ubezpieczony. Ściagnęłaś Ją myślami

[Ew-ka]

Nie wiem Ewa, nie wiem jak będzie..... Mam powazne problemy i to z obojgiem rodziców. Wszystko sie nawarstwiło. Uciekam na to fm żeby nie myśleć o tym za dużo bo nic tylko siąść i płakać zostaje... A tak to pogadam, pooglądam.....

moja Kochana ......niepokój o Rodziców towarzyszy nam non-stop .....kiedy był mój Tato to każdy telefon od mamy to był ścisk żołądka - z pierwszego słowa , z tonu w głosie wnioskowałam czy wszystko w porzadku ..... teraz kiedy dzwoni mama wcale nie jestem spokojniejsza ...... teraz pozostał lęk o mamę

[mayland]

O sygnale telefonu to juz nawet nie myslę.... Teraz mam tak, że jak rozmawiam z tatą to słucham jego oddechu i wiem, które ciałka idą w góre, które w dół.... Już po jego zmeczeniu wynik morfologii poznaje....

Masz pewnie rację. Dlatego mamę jutro do siebie przywoże, zeby ją chociaż mieć na oku. A i łatwiej nam się będzie zorganizować z dojazdami do taty.

[ziaba]

Z nowym dniem i nowymi nadziejami na lepsze witam. Popłakałam się nad domem Kasi, Boże mój...to co się widzi w tv to przechodzi wszelkie granice., szczęście w tym wszystkim, że to wiosna..do zimy daleko.

Poziom wody gruntowej w centrum jest bardzo wysoki, nie wiadomo czy to podsiąka z dołu czy obcieka górą. Drenaż aż zadyszki dostał, chociaż wczoraj już znacznie mniej zrzucił wody.

 

Wiem, że głupio ktoś może się poczuć, kiedy czyta tu o naszych zapędach do sadzenia kwiatuszków i innych badylków , że trauma , że powódź..że dramat.

Trzeba sadzić kwiaty, trzeba się uśmiechać , trzeba robić dookoła skrawek nieba. Żeby nie wszystko zalała woda z wysypisk i ścieki z szamba .