Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

......... na komary nie ma nic lepszego od siatek w oknach.

Zamontowałam w każdej sypialni w oknach rozwieralno-uchylnych, w kolorze okleiny okiennej.

Żadnych komarów, much, ciem i innego plugastwa.

dzisiaj byłam zamówić takową siatkę do drzwi balkonowych w sypialni -mam nadzieję ze to pomoże przespać noc w spokoju ....chociaż dzisiaj tez sprawdziłam ,ze elektryczny odstraszacz sie spalil i dlatego komary rozpanoszyły sie w domu ....kupiłam nowy :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jamles

    4953

  • tola

    4546

  • tomek1950

    3920

  • Aga J.G

    3894

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ew_ka, ten elektryczny odstraszacz to chemia, która zabija komary na śmierć, a Twoje płuca "łagodnie pieści".

Ja jako alergik omijam to co chemiczne jak mogę. W aucie też żadnych sztucznych zapachów nie mam.

Jedyne odstępstwo to moje perfumy...tu wymiękam ;)

A siatka balkonowa w naszej sypialni nie do zastąpienia. Wiem co mówię, testowałam całe lato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie moskitier - od lat co roku nabywam parę metrów firanki w tzw siatkę , kupuję w pasmanterii rzepy plastikowe ( takie sztywne ) samoprzylepne i mam za parę groszy moskitiery pod wymiar jaki chcę. Na jesień wyrzucam. Koszt np na drzwi tarasowe to ok 10 pln. Ciężarki z dolnych części są przechodne.

W sypialni jeszcze fajniej - kłania się IKEA ze swoją moskitierą http://produkty.ikea.pl/p1330/moskitiera. Hak nad łóżkiem, rzepy naklejone na łóżko ( żeby moskitiera siedziała w miejscu ) i że tak powiem - goły tyłek jest bezpieczny. I sen spokojny. I bez chemii.

 

No to śniadanko, żeby w brzuchach poburczało.

( w realu buła , kawa i Danonek..);):rolleyes:

 

http://farm4.static.flickr.com/3391/3197343840_c30e07907e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie moskitier - od lat co roku nabywam parę metrów firanki w tzw siatkę , kupuję w pasmanterii rzepy plastikowe ( takie sztywne ) samoprzylepne i mam za parę groszy moskitiery pod wymiar jaki chcę. Na jesień wyrzucam. Koszt np na drzwi tarasowe to ok 10 pln. Ciężarki z dolnych części są przechodne.
ale to inwestycja nieruchoma , tak ? a ja zamówiłam drzwi z siatki na drzwi tarasowe bo wychodzimy nimi kilkanaście razy dziennie .

Co do moskitiery z Ikea to też mi służyła , ale niestety źle mi sie pod nią spało - duszno niestety ,wiec żywot jej u mnie był tylko jednoroczny ...

Dzieńdoberek słoneczny :wiggle:

 

moje śniadanko dzisiaj to ...jajecznica na boczuszku , grzanki i koktajl na kefirze ( gruszka,banan,brzoskwinia i łyżka otrąb pszennych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewciu, ruchoma a jakże. 2 psy i kocior muszą mieć ruchomości w drzwiach na taras. Obciążniki na dole powodują, że moskitiera nie fruwa w przeciągu a ogony nosem sobie swobodnie torują drogę w te i wewte

 

Spadam jutro na grzyby. Zobaczymy co się znajdzie...czy ali tylko zaś pod papierkiem..;)

Pojawiły się w sprzedaży prawdziwki o bandyckiej cenie - 45-50 pln za łubiankę.

 

Czyż to nie widok przecudnej urody ?

 

http://m.onet.pl/_m/33f8a5d275b4737bba264b0e900403b6,8,1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doberek ...melduje ,ze u mnie grzybów NIET !!!! nie byłam osobiście ale rozmawiałam z grzybiarzami wczoraj .....to niesamowite - gdzie te lata ,że codziennie wielkimi koszami H. nosił a ja sasiadom rozdawałam bom nie miała juz siły ich zaprawiać i suszyć .....buuuuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzybów ni ma. Znakiem są, a jakże . Zebraliśmy we dwoje jakieś 3/4 dużego wiadra - same prawdziwki, 1 maślak , 1 sitak i ze 2 garście kurek.

Ale....ale żeby to zebrać zrobiliśmy jakieś dobre 10 kilometrów. I to chyba z hakiem.

Teraz rozumiem, skąd te bandyckie ceny.

Grzyby zdrowe, jak kalarepki. Za to szatanów...jak mrówków. Nalizałam się dla pewności przeokrutnie.

W domu teraz pachnie "bagnem", zupą grzybową i jesienią.

Lata żal kurde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No gdzies sobie poszło to lato, za szybko..... Zmarzłam dziś z gołymi stopami. Chyba trzeba bytów pełniejszych poszukać w szafie. Od kilkunastu minut pada deszcz i nawet widok z okna nieciekawy się zrobił choć u sąsiada kwiaty kwitną jak szalone.

W ramach protestu za odchodzącym latem pojechałam do sklepu i wróciłam z....dwoma wiaderkami lodów :D Ekspedientki skupione przy jednej kasie z braku klientów na sklepie ryczały głośnym śmiechem widząc mnie z tymi lodami. Nawet nie pytały o termin porodu. Stwierdziły tylko: to już chyba końcówka, czemu przytaknęłam rozbawiona przez nie i już śliniaca się na lodowy deser :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bry wieczór :wiggle:

u mnie dzisiaj bardzo słoneczny dzionek z malutkimi elementami deszczu ........Dożynki Miejskie i Święto Róż - musiałam kupić kilka krzaczorów ( oczar czerwony , wawrzynek wilcze łyko, surmia i hortensja 'Limelight') ...........Potem pojechaliśmy całą grupą na Piknik Lotniczy do Opola gdzie były szybowce ,Antki i inne latające pojazdy z Balonem w roli głównej .....Było tez losowanie darmowego przelotu szybowcem ....no i kto wylosował ...no kto ? Oczywiście ,że Ew-ka :wiggle: Miss Opolszczyzny wreczyła mi kupon na lot ale . ja .wspaniałomyślnie oddałam tę niewątpliwą przyjemność córce mojej przyjaciółki ......Ale była szczesliwa :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się że tak powiem ..posiurało wzięło i już.

W sobotę ślicznie, ba ! nawet ciepło, wczoraj też zacnie, dziś leje, leje, leje.

Spleśniejemy chyba .

 

Kominek furczy od świtu, ciepłe gacie szykują się do wzięcia.

Heh, na nic się zdaje piąty okres w życiu niewiasty względem sygnaturki Ewki.:stirthepot:

Która to dobra kobieta jest tak w ogóle.;)

 

Mayland, ściemniaro:wiggle:. Dwa wiaderka lodów w celach szamańskich ??

To MUSI podziałać . Takie szamanie dobrze robi na endorfiny.:)

 

http://http.cdnlayer.com/smoola/00/00/cf/17463ea907bc7c2f_m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chetnie przsiądę sie do takiego śniadanka, mam juz depresję jesienną, od świtu buro i mokro za oknem. A jeszcze wczoraj wygrzewałam sie jak kot na sloneczku, W ramach rozweselenia popelnię krwiście czerwoną poduchę na drutach :)

Ja z drutami, moj malzonek pęknie ze smiechu jak mnie zobaczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...