Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 67,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jamles

    4953

  • tola

    4546

  • tomek1950

    3920

  • Aga J.G

    3894

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a z jakiej sieci masz lepszy zasięg ? numer możesz przenieść jeśli o to chodzi ;)

wszystkie do doopy, na balkon muszę wyłazić, a teraz w batkach to nie za bardzo przyjemne,

i jeszcze umowa rok ważna, dziecka mają z ery to myślę, żeby tam moją pomarańczę przenieść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie do doopy, na balkon muszę wyłazić, a teraz w batkach to nie za bardzo przyjemne,

i jeszcze umowa rok ważna, dziecka mają z ery to myślę, żeby tam moją pomarańczę przenieść

są anteny kierunkowe do których podpinasz swoj telefon ... w zasadzie pomaga ale masz telefon na kablu ale coś za coś ......koszt anteny i konektora to ok 100zł .....w punktach z telefonami powinni miec takie anteny albo poszukaj na allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień doberek;) napadało znowu przez noc ......i znowu musze odśnieżać samochód ( w garażu stoja motory wiec auto jako przeżytek może stac na dworze) aby wyjechać na zakupy :bash:

Musze sie Wam pochwalić ,że mam mnóstwo ptaków w ogródku ....rozwiesiłam kule tłuszczowe i kawałki słoninki na wielu gałązkach i od tygodnia mam świetne widoki za oknem ...co prawda jest przewaga sikorek ale ze 2 sójki też przylatują :yes:

 

a dla nas przyniosłam kawusie na dobry początek dnia

 

coffe..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wpadłam na genialny pomysł, że nie będę myła okien... nie tak dawno myłam, nie są aż takie brudne i zaczyna mnie kaszleć, oby nie kolejne zapalenie oskrzeli... dlatego odpuszczam okna, ale u babci mam 3 i nie ma to tamto... muszą być umyte....

 

I kawusię jedną już wypiłam, robię drugą i zmykam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj wieczorem H. odśnieżył cały wjazd i kawałek ulicy ....po godzinie przejechał pług i zasypał podjazd ogromnymi grudami śniegowymi ...dbając o zdrowie psychiczne męża wzięłam łopate i przez pół godziny odśnieżyłam dzieło łobuza ...... :mad:

zaraz wybieram sie do miasta po ostatnie prezenty ( nie wiem co kupić H. ? ) Wczoraj na skypie rozmawiałam z Dawidem a Stasio w tym czasie otwarł szafę pokazując nam wszystkie zapakowane prezenty .....to sie nazywa dobra organizacja ...a ja ? jeszcze w lesie :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam jeszcze nawet połowy. Ale mam już plan... ;)

Z tym spychaczem zupełnie jak w tej historii o śniegu (często ją ostatnio przypominam) ;) http://www.dowcipy.info/article.php?sid=25

Ja wczoraj wieczorem jakoś do domu wróciłam, ale syn szedł po północy i podobno wjazd na naszą uliczkę był całkiem zasypany. A na głównej ktoś zostawił na noc terenówkę na pasie, widać było, że najpierw próbował podjechać... ;)

(mam nadzieję, że teraz jest lepiej, bo jadę pracować)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się :)

 

Ojj nie było teleranka ... , nie było... tylko jakiś pan Jaruzelski dla mnie bredził jakieś słowa.... i niewiele kumałam z tego, ale za to do szkoły już nie trzeba było chodzić... i jaka super zima była.... Prawie tak jak teraz... Dzieciaki ganiały na sanki i łyżwy, bo na ulicach rzadko kto jeździł....

Podobały mi się w grudniu takie ferie...

Tylko mama miała problem jak z jednego do drugiego miasta jeździć do pracy samochodem.... I te ciągłe patrole i pod karabinami żołnierze....

Ale za to koksiaki stały na każdym przystanku i na rynku.... można było się zagrzać....

I jakoś tak więcej czasu wszyscy mieli dla siebie...

Ten czas poświęcony rodzinie i znajomym pamiętam najbardziej...

Nie można zapomnieć o kolejkach... stało się za wszystkim i wszędzie i kupowało się wszystko co sprzedawali... moja babcia z lat kryzysu ma jeszcze kilka kuponów materiałów, ze dwa na pewno odkurzacze i bóg wie co jeszcze.....

Ale mimo to fajnie to dzisiaj wspominać... Przynajmniej jest co wspominać :)

 

Dobruśną kawkę już wypiłam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się :)

Ale mimo to fajnie to dzisiaj wspominać... Przynajmniej jest co wspominać :)

Dobruśną kawkę już wypiłam :)

 

29 lat temu to się było o 29 lat młodszym, dlatego się to miło wspomina ale ludzie którzy wtedy byli w wojsku, pracowali, musieli utrzymać rodziny raczej nie mają dobrych wspomnień poza tymi, że wtedy nic ich w plecach nie łupało bo byli o 29 lat młodsi.

Też wspominam, że fajnie było jak goniliśmy się z Zomowcami i ten zapach gazu co nie dawał spać/ To jest przygoda ale nie dla tych co zostali złapani i pobici. A łapali wtedy wszystkich - brali udział w demonstracjach czy nie ,nie było znaczenia. Kobieta ,mężczyzna , dziecko - pała na każdym siadała podobnie.

Rozmawiałem kiedyś z gościem co był w Oświęcimiu. Ogólnie fajnie było, goniliśmy po obozie, bawiliśmy się w wojnę , a że ludzie umierali i szli do gazu?

My tego nie rozumieliśmy, nie znaliśmy innego życia - no i przeżyliśmy.

:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, łapki do masażu bardzo potrzebne.

Odśnieżałam ponad dwie godziny i coś oczywiście wlazło w lędźwia, boli jak diabli.

O, o w tym miejscu boli, w którym ta masażystka na zdjęciu trzyma swoją prawą dłoń...auaaaa

Miro "męczy" się na stoku, ale jemu w lędźwia nic nie włazi...żadnej sprawiedliwości ;)

Mróz coraz większy, zimno okropnie, a ma być jeszcze zimniej.

Dzieci wybyły z domu i siedzę taka samiusia przy kominku i smutno mi :(

Winka sobie wleję, może mi się polepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...