Kawiarnia klubowa

[Ivonesca]

witajcie !!!

dla mnie również kawusia, z cukrem i mlekiem !!!!

Smoku - jak tu zaglądniesz to polej coś mocniejszego bo nie mogę się otrząsnąć po odczytaniu wczorajszych wieczornych wiadomości

[tdxls]

Ja jednak pozostanę przy kawce.

[Agacka1719499039]

No to coś aktualnego na 20 każdego miesiąca

Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem.

Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby inspektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina.

Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:

- Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka super seksowny komplecik...

- A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta sie facet.

- Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wydymają.

 

[Ivonesca]

:grin:

[Agacka1719499039]

Ivonesca Ciebie to bawi?

[Ivonesca]

Agacka- czemu się dziwisz?

[Agacka1719499039]

Bo patrząc z perspektywy biednego podatnika

[Ivonesca]

Agacka - no tak, z perspektywy podatnika to nie wesoło

ale podobało mi się porównanie

[Agacka1719499039]

No to coś o rybkach?

Dwóch facetów wypłynęło na środek jeziora aby łowić ryby. Wyciągają piękne sztuki jedna za drugą, ale po pewnym czasie przyszedł wieczór i jeden z nich

mówi:

- Słuchaj, musimy jutro wrócić w to miejsce, bo świetnie biorą ryby.

- Nie ma problemu - mówi drugi, po czym bierze kredę i na dnie łódki rysuje kółko.

Na to jego kolega:

- Kur..na, co ty robisz?! Skąd wiesz, że jutro przypłyniemy tą samą lodka?

 

[mbz]

No coz, chyba pora na drugie sniadanko, a do niego jakis soczek poprosze:smile:

[Jaga35]

Czesc wszystkim

Jakos dzisiaj mi tak szaro i niewyraznie - brak slonca, gdzie sie nie obejrzec mowia o polityce, mszyca ogrod mi zzera, a w sobote 3 testy z prawa. Oj, zycie, zycie ...

To moze chociaz dobra kawa na podniesienie nastroju, co?

[Krystian]

jaga35, kawusia jak najbardziej wskazana, a dla relaksu jekieś tango-solo i już jest humor

mbz sprawdź pocztę, miłej lektury!

Kawy nie piję bo idę spać Dobranoc:grin: :grin: !!!

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krystian dnia 2003-05-20 12:03 ]

[Jaga35]

Krystian - tango solo?? Jezeli tango, to tylko z dobrym partnerem.

Dobrej nocy.

A wlasnie, czyzby po jakims nocnym tangu ...

[mbz]

Krystian, dzieki, zerknij na priva

Jaga35, usmiechnij sie, zdasz te egzaminy na pewno, a pomysl, ze juz za chwile bedziesz miala wakacje

[tdxls]

Coś pustawo w kawierence. Czyżby wszyscy poszli spać?

Mąż i żona ogladają Milionerów. Mąż pyta żonę:

- Może byśmy się pokochali?

- Nie - odpowiada żona.

- Na pewno, zastanów sie jeszcze ? - pyta mąż.

- Na pewno nie! - mówi żona

- Czy to jest Twoja ostateczna odpowiedź ? - pyta mąż

- Tak! - odpowiada żona

Na to mąż:

- W takim razie chciałbym zadzwonić do przyjaciółki ...

 

[Jaga35]

Tdxls - dzieki Tobie dowiedzialam sie, dlaczego w firmie, w ktorej pracuje, tak czesto oglaszane sa promocje

[mbz]

[tdxls]

To na upalne dni...

Jedzie Arab przez pustynie z żoną do lekarza. Arab oczywiście na wielbłądzie żoną 50m za nim na piechotę. Jadą tak juz 3 dni i w pewnym momencie arab nagle staje odwraca się i pyta żony:

- Masz czarny mazak???

- Nieeeee..

- To śmigaj do domu po mazak!

Po sześciu dniach zmizerniała żona powraca do swego wybrańca.

- Masz!!!

- Mam, mam,

- a biały masz???

- Nieeee, nieee maaam..

- To jazda po biały mazak!

Znów mija sześć dni, wraca..

- Masz!!!

- Mam, mam.

- To narysuj mi na plecach szachownice..

- ???!!!

- Nooo!

Mija chwila arab pyta:

- Narysowałaś?

- Tak, narysowałam..

- Proporcjonalną, dokładną ?

- No pewnie..

- To podrap mnie w A4..

 

[Joasia Jasia]

Proszę kawę, z cukrem. Muszę sobie życie osłodzić. Mąż mi obciął fundusze na łazienkę - łeeee, łeeeeee łeeeeeee (walenie w stół piąstkami). Cholera, sponsora jakiegoś szukać... i co mu powiem - że na bidet zbieram...

[Teska]

hihihi:smile: nio , ciekawa jestem jaką by minę zrobił