Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JAK SIĘ KUPUJE DACHÓWKĘ Z ROZBIÓRKI?


Recommended Posts

My kupilismy dachowke od proboszcza, ktory wymienial karpiówke na kościele.

Stara dacgowka nie ma dziurek na gwozdzie, jest przyklejana na zaprawe wapienna - nalezy sprawdzic, czy dobrze 'odchodzi' - dachowki powinny dac sie ladnie wyczyscic.

Oprocz tego - bierz bez ubytkow i bez mchu i innych tam porostow - to z czasem powoduje, ze dachowka sie rozpada.

No i wymiar zeby sie zgadzal - bierz tej samej szerokosci, bo potem przy ukladaniu trzena niezle kombinowac.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady,

ale powiedz mi, czy potem nawiercaliście te dziurki jakoś? Czy kładliście starym sposobem-jakoś nie bardzo sobie to mogę wyobrazić...My chcemy kupić jakąś inną, nie karpiówkę, ale ona pewnie i tak nie będzie miała zamków?

 

Swoją drogą to kościół może być niezłym źródłem - duża powierzchnia dachu, choćby było dużo odrzutów, zawsze coś zostanie.

 

Pozdrowienia,

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kładlismy starym sposobem, tez na zaprawe wapienna. Przy wierceniu dachowki pekalyby.

My kladlismy stara dachowke (ktora nie tak latwo bylo znalezc), bo nowa nie pasowalaby do reszty (dom przedwojenny), ogolnie styl rustykalny, wiec Braas bylby nie na miejscu.

Dachowki trzymaja sie bardzo ok, wyglada super ok.

Ale roboty przy tym troche bylo...

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kładlismy starym sposobem, tez na zaprawe wapienna. Przy wierceniu dachowki pekalyby.

 

Moja ciotka dwa lata temu remontowala poniemiecki dom. Dekarze zdjeli jej z dachu wszystkie dachowki (karpiowka), przeczyscili, czyms tam je posmarowali i polozyli na nowo. Widzialem, ze nawiercali dziurki i dachowki nie pekaly. Wogole bardzo malo dachowek sie potluklo. Na szczescie ciotka miala jeszcze stary budynek gospodarczy do rozbiorki, z ktorego mogla sobie dobrac, te brakujace.

 

pozdrawiam

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...