Nocne strzały armatnie w łazience

[larry]

Witam Serdecznie.

Jak w tytule napisane ostatnio w moim od listopada zamieszkałym przeze mnie domku „straszy”. Są to hałasy typu pękanie drzewa. Najgorsze że dzieje się to właśnie w nocy. Z początku myślałem że to konstrukcja więźby ma jakieś naprężenia i sobie „pracuje”. Ale w sobotę w nocy, siedząc na na kibelku z piwkiem w ręku, zrobiłem sobie dyżur i podsłuchiwałem swój domek. I co okazało się odgłosy podchodzą od ścianki kolankowej, na której zrobiony jest stelaż z profili met. IGK a na to przyklejone płytki. Co gorsza jak mocnej przycisnę to miejsce to „skrzypi” a potem po chwili znowu strzela jak z armaty. Moje najgorsze przypuszczenia to że w ten hałaśliwy sposób odklejają się płytki od regipsu. Nie wiem co robić? Czy ktoś z Was miał coś takiego? Czemu to się dzieje tylko w nocy?

Pozdrawiam

KrasnaLL

[katerhasser]

może jest to związane z temperaturą na zewnątrz - w nocy spada.

Poza tym nocą wogóle wszystko słychać a za dnia szumy wynikające z aktywności otoczenia przygłuszają się nawzajem. Może te strzały umykają ci w tym dziennym szumie.

inna możliwość to rozsychanie się drewna więźby dachowej (?)

U moich rodziców swego czasu też "duchy" strzelały i to najgłośniej w nocy... A to deski podłogowe schły i ta polakierowana tafla tu i tam rozszczepiała się.

[Yogi66]

Ale w sobotę w nocy, siedząc na na kibelku z piwkiem w ręku

 

Nawet niejaki Ferdynand Kiepski oddziela pobyt w ulubionym wychodku od chlania ulubionego piwa.

[zibicwikla]

Pewnikiem to płytki sie odklejają się od podłoża. Przerabiałem to w domu teściów-odklejała się terakota. Strzelała jak z karabinu maszynowego, odlkleiły si w ciągu kilku minut i traz jest spokój.

[cisza1]

Wiesz, u nas strzaly ze scian dochodza takze w dzien. Nie wiem co to strzela, bo jak dokladnie ogladalem sciany zewnetrzne to tynki byly OK, zadnych znieksztalcen ani pekniec!

Mamy porotherm 30 i 15cm styropianu + tynk Bolixa. Strzaly sa tym czestrze im nizsza jest temperatura na zewnatrz.

 

Dom jest otynkowany w tym roku.

 

Nie wiem tak naprawde co to jest. Sam chcialbym wiedziec.

 

Pozdrowka

Marek

[neuron]

Yogi66

Krótki przewód ...

[kajsik]

Jest gorsza możliwość niż odklejające się płytki...

Może stelaż był źle dopasowany i teraz jest lekko wygięty i odkształca się z hukiem?

 

Z drugiej strony - lepsze to niż duch w kibelku...

Jęczącą Martę pamiętasz? Z H.Pottera?

Ona wystawiałą głowę z muszli...brrrrr...