Pieczara 07.02.2005 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Witam, tym razem to ja zawiniłem, bo niedopilnowałem no i teraz mam za swoje. Mam zbudowany komin systemowy Schiedla (spalinowy, nie pamiętam średnicy, coś koło 13-15 cm, pustaki, wełna, ceramika), który chcę połączyć z kotłem gazowym, zwykłym, z otwartą komorą spalania. No i niestety wszystko wskazuje na to, że najfajniej by było przesunąć otwór wlotowy spalin w tym kominie o pół metra do góry. Tak by mi się marzyło wyciąć jeden pustak, wstawić trójnik, a ten niższy zasklepić. Ale nie wiem, czy to się w ogóle da zrobić? Czy w ogóle można tak robić, czy to będzie później bezpieczne? Czy nie zniszczę komina, czy jest już po ptokach, bo może lepiej tego nie ruszać? Co na to kominiarze? Praktycy? Może ktoś wie kto takie rzeczy w okolicach Warszawy by sie podjął? Błagam, już się nie znęcajcie bardziej nade mną niż potrzeba. Moja wina, nie dopilnowałem tzw. ekipy i wśród setki rzeczy, które udało mi się doplnować ta akurat mi się wtedy wydawała małym pryszczem. Ale teraz, że tak powiem, pryszcz się zaognił... Od razu dodam, że jak będzie tak jak teraz, to też jakoś przeboleję, po prostu cała instalacja zajmie mi nieco więcej miejsca. Więc nie jest tak tragicznie, żeby wszystko wyburzać i zmieniać. Jeśli ryzyko będzie za duże, to po prostu damy sobie spokój. Ważne, żeby było bezpieczne i zgodne ze sztuką. Pozdrawiam Pieczara. PS: A może jakiś inny kocioł by dmuchal spalinami w dowolnym kierunku, nie tylko do góry (turbo?). Ale to pewnie dużo kosztowniejsze rozwiązanie niż wstawienie trójnika, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 07.02.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Pieczara nie tylko Ty tak masz, z tego co wiem to wielu "schiedlowców" tak ma. Komin ten można przerobić, najlepiej zadzwoń do przedstawiciela schiedla w Warszawie i on już Ci wszystko dokładnie wytłumaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 07.02.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Pieczara nie tylko Ty tak masz, z tego co wiem to wielu "schiedlowców" tak ma. Komin ten można przerobić, najlepiej zadzwoń do przedstawiciela schiedla w Warszawie i on już Ci wszystko dokładnie wytłumaczy. Ale czemu wielu Schiedlowców? Taki problem może mieć każdy kto zrobi komin systemowy dowolnej firmy i dobrze wszystkiego nie przemyśli lub wstawi w zwykły komin wkłądkę ceramiczną dowolnej firmy. Co do problemu to się zgodzę - najlepiej zadzwonić do przedstawiciela - oni mają różne sposoby któe dodatkowo nie powinny skutkować utratą gwarancji, ale mogą też odpowiednio kosztować. Zapytać warto. http://www.schiedel.pl/kontakt.html http://www.schiedel.pl/doradztwo.html Pozdrawiam i z ciekawością oczekuję wyników rozmowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 07.02.2005 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Pieczara - wiesz wydaje mi się że zdecydowanie spróbuj najpierw porozmawiać z przedstawicielem Shidla. Powinni coś poradzić. Ja na tym w ogóle się nie znam acz mam też podobny komin. Na pewno da się to zrobić poprzez rozebranie komina od miejsca w którym chcesz wstawić trójnik. Co do wstawiania trójnika bez rozbierania całego komina - trzeba by całą rurę do góry przesunąć (kształtki mają coś a la pióro i wpust i nie wystarczy np. usunąć jeden element i zastąpić go nowym - trzeba wszystkie kształtki powyżej podnieść co najmniej 3 cm do góry aby włożyć trójnik i później opuścić). Może istnieje jakieś inne rozwiązanie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peteros 07.02.2005 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Mieliśmy podobny problem. Najpierw kocioł miał być stojący, a potem wygrała koncepcja "wisząca". Sprawa nie jest trudna - odejmujesz ostrożnie ściankę pustaka systemowego i wykonujesz otwór we wkłądzie ceramicznym nawiercając otwory na obwodzie pod kształtkę ceramiczną. Brzegi otworu szlifujesz na gładko, osadzasz w nim kształkę i wszystko ładnie uszczlniasz masą Shiedla (chyba szamotowa). Koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 07.02.2005 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Zadzwoń do Schiedla. Mają jakiś "zestaw naprawczy" wykorzystywany w takich sytuacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pieczara 07.02.2005 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Ufff... miód lejecie na moje serce! Bo ja już myslałem, że się nie da nic zrobić. Spróbuję się skontaktować z kims od Schiedla. Wszystkim Wam dziękuję za rady. Pozdrawiam Pieczara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pieczara 07.02.2005 15:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 OK. Zadzwoniłem do Schiedla, do Lubicza koło Torunia i nawet obiecali, że przyjadą. Martwię się tylko, że nie podali mi swojego reprezentanta w Warszawie, bo koszt przyjazdu to 1 zł/km (ciekawe, czy w 2 strony, czy w jedną?), no to wolałbym specjalistę z Wawy... Może ktoś z Was zna kogoś bliżej niż w Lubiczu? Pozdrawiam Pieczara. PS: Skompiradło ze mnie , ale ile jest z Torunia do Warszawy? 200 km? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 07.02.2005 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Może zapytaj w hurtowni w której kupowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
walerian35 07.02.2005 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 OK. Zadzwoniłem do Schiedla, do Lubicza koło Torunia i nawet obiecali, że przyjadą. Martwię się tylko, że nie podali mi swojego reprezentanta w Warszawie, bo koszt przyjazdu to 1 zł/km (ciekawe, czy w 2 strony, czy w jedną?), no to wolałbym specjalistę z Wawy... Może ktoś z Was zna kogoś bliżej niż w Lubiczu? Pozdrawiam Pieczara. PS: Skompiradło ze mnie , ale ile jest z Torunia do Warszawy? 200 km? Niech ci podadzą namiary na ich człowieka w Warszawie, mają ludzi w całej polsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 07.02.2005 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 OK. Zadzwoniłem do Schiedla, do Lubicza koło Torunia i nawet obiecali, że przyjadą. Martwię się tylko, że nie podali mi swojego reprezentanta w Warszawie, bo koszt przyjazdu to 1 zł/km (ciekawe, czy w 2 strony, czy w jedną?), no to wolałbym specjalistę z Wawy... Może ktoś z Was zna kogoś bliżej niż w Lubiczu? Pozdrawiam Pieczara. PS: Skompiradło ze mnie , ale ile jest z Torunia do Warszawy? 200 km? Niech ci podadzą namiary na ich człowieka w Warszawie, mają ludzi w całej polsce Właśnie, niech dają namiaray na kogoś z Warszawy. Pieczara, dokładnie dzisiaj dzwoniłam do przedstawiciela schiedla na Gdańsk (mam taki sam problem) i pan uprzejmie mnie poinformował, że komin można przerobić i że robi to właśnie gościu z Torunia ale liczy sobie za dojazd itd. itd W końcu stanęło na tym, że sam mi to zrobi taniej tylko muszę poczekać do następnego poniedziałku, bo się chłopina w tym tygodniu urlopuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 15.02.2005 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2005 Pieczara nie tylko Ty tak masz, z tego co wiem to wielu "schiedlowców" tak ma. Ale czemu wielu Schiedlowców? Taki problem może mieć każdy kto zrobi komin systemowy dowolnej firmy i dobrze wszystkiego nie przemyśli lub wstawi w zwykły komin wkłądkę ceramiczną dowolnej firmy. Rafałek- napisałam wielu "Schiedlowców", bo Pieczara akurat o ten komin pytał ale masz rację, ten problem może dotyczyć każdego komina z wkładem ceramicznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 15.02.2005 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2005 Jestem po rozmowie z panem, który będzie mi przerabiać ten nieszczęsny komin. Całkowity koszt przeróbki to 460 zł (mat+rob). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pieczara 16.02.2005 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Jestem po rozmowie z panem, który będzie mi przerabiać ten nieszczęsny komin. Całkowity koszt przeróbki to 460 zł (mat+rob). No to pocieszę Cię, że wyszło Ci ponad połowę taniej niż mi! Zdecydowałem sie na serwisanta Schiedla, coby mieć jeszcze gwarancję na komin. Ja oprócz materiałów i robocizny (trochę mniej niż u Ciebie) musiałem zapłacić ten 1zł/km. Okazuje się jednak, że cena podawana w rozmowie jest za dojazd... w jedną stronę Wydaje mi się to nieco głupie, bo trudno mi jest sobie wyobrazić sytuację, w której każdy serwisant z Lubicza Dolnego k/Torunia jeździ do klienta w jedną stronę (a potem chyba ginie, bo to taki jednorazowy serwisant (sic!)). Jasne, że musi wrócić! Podawane więc ceny "w jedną stronę" jest kpiną z klienta, tak sądzę... Bo oczywiście dojazd w dwie strony wyniósł prawie 600 zł. Ale usługa została sprawnie wykonana, więc swój honor mam - nie będę teraz kręcił nosem i wykłócał się, że nie zapłacę im tyle za usługę, nie? W końcu mogłem się zapytac czy koszt dojazdu firma liczy w OBIE strony. Kosztowna nauczka. Pieczara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 16.02.2005 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 A czy w waszej okolicy nie ma jakiegoś przedstawiciela? Ja z ciekawości zadzwoniłem do pana z którym wszystko załatwiałem. Twierdzi, że jeśli zachodzi potrzeba to przyjedzie (tylko na swoim terenie) i zrobi co trzeba w cenie materiału. Może zamiast dzwonić do centrali trzeba znaleźć takiego lokalnego lotnego przedstawiciela - mój żyje od roku więc nie jest jednorazowy. Przyjechał na wybór kominów, zrobił wycenę (bez gwarancji, że coś kupię), przyjechał kilka razy na budowę, miał wybudować jeden komin do stropu, ale majstry nie dogadały się z nim na termin - ich wina - rozmowy pozostawiłem im i to oni, a nie przedstawiciel zawalili. Może więc należy uderzyć w tym kierunku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 16.02.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Jestem po rozmowie z panem, który będzie mi przerabiać ten nieszczęsny komin. Całkowity koszt przeróbki to 460 zł (mat+rob). No to pocieszę Cię, że wyszło Ci ponad połowę taniej niż mi! Zdecydowałem sie na serwisanta Schiedla, coby mieć jeszcze gwarancję na komin. Ja oprócz materiałów i robocizny (trochę mniej niż u Ciebie) musiałem zapłacić ten 1zł/km. Okazuje się jednak, że cena podawana w rozmowie jest za dojazd... w jedną stronę Wydaje mi się to nieco głupie, bo trudno mi jest sobie wyobrazić sytuację, w której każdy serwisant z Lubicza Dolnego k/Torunia jeździ do klienta w jedną stronę (a potem chyba ginie, bo to taki jednorazowy serwisant (sic!)). Jasne, że musi wrócić! Podawane więc ceny "w jedną stronę" jest kpiną z klienta, tak sądzę... Bo oczywiście dojazd w dwie strony wyniósł prawie 600 zł. Ale usługa została sprawnie wykonana, więc swój honor mam - nie będę teraz kręcił nosem i wykłócał się, że nie zapłacę im tyle za usługę, nie? W końcu mogłem się zapytac czy koszt dojazdu firma liczy w OBIE strony. Kosztowna nauczka. Pieczara. No tak, z tą ceną za dojazd to trochę przesada U mnie całą pracę wykona przedstawiciel schiedla na mój rejon i może wystawić fakturę lub nie, wtedy oczywiście do ceny 460zł(na razie bez targowania ) dolicza VAT. Mam nadzieję, że gwarancja też będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 16.02.2005 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 jeździ do klienta w jedną stronę (a potem chyba ginie, bo to taki jednorazowy serwisant (sic!)) - mój żyje od roku więc nie jest jednorazowy. mój też żyje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 16.02.2005 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Mam podobny problem, tzn za nisko trójnik z komina Rondo 20.Problem wychodzina ogół za późno, żeby coś samemu zmienić.W moim przypadku firma, wykonująca kominek jest w stałym kontakcie s Schiedlem i takie przeróbki robią sami za 400zł brutto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Filo 23.01.2006 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 Witam, Ja również skłaniam się do przesunięcia wejścia do komina (w dół) i mam pytanie czy przy okazji zmieniali Wam wejście z 90' na 45' i jak zaślepiali stary otwór ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 24.01.2006 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 Tak jak w poprzednim poscie. Zrobiła to firma montująca kominek, fachowo i sprawnie. Najpierw zrobili przeróbkę komina a jak dobrze wyschło zabrali się za kominek. U mnie był trójnik 45st, który został odcięty i zaklejony frafmentem rury standardowej, a sam trójnik zamontowany wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.