rafałek 08.02.2005 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Przypomniała mi się pewna historia faceta który kupił działkę przylegającą do starego lasu. Po pobudowaniu domu obraził się jak las został wycięty... Do czego zmierzam... Pamiętajmy, że może to dziwne, ale krajobraz w naszej okolicy zawsze może ulec radykalnej zmianie. Jeśli mamy działkę w lesie i przejeżdzamy drogą leśnią (nie pybliczną, ale udostępnioną) to nagle się może okazać, że droga po wywozie drewna z lasu jest nieprzejzedna lub przejazd jest mocno utrudniony... i nic w tym dziwnego.Nie staram się nigogo bronić, ani nikogo atakować, ale wiele osób wybierając działkę nie przypuszcza nawet jakie zmiany zachodzą w ciągu jednego roku w okolicy ich działki. Dziś jest piękne pole z łąnami pszenicy, za rok buraki, a na jesieni rolnik wywozi na pole obornik i "strasznie śmierdzi". Pamiętajmy o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Benicio 08.02.2005 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Hej Tym wszystkim, którzy twierdzą, że gnojówka na polu jest normalna przyznaje racje. Ale autorowi tematu nie o to chodzi przecież. On się nie czepia przecież, że rolnik raz w roku wyrzuca obornik na pole, tylko, że w obornik (z fermu, więc pewnie kurzy) jest permanentnie wywalany przed ferme i stamtąd nieusuwany.A wszystkim zwolennikom ekologicznych zapachów, gorąco (raz jeszcze) polecam wycieczke na "skład" kurzego obornika. Sama rozkosz, przysięgam. Pozdrowienia B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 08.02.2005 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Podałęm przepis dotyczący skłądowania - można sprawdzić czy robią to zgodnie z przepisami. Jeśli tak to skłądowania nikt nie może zabronić - nawet jak śmierdzi niemiłosiernie. Jeśli ferma byłą najpierw to teraz ponosi się konsekwencje wyboru lokalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 08.02.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Hej Tym wszystkim, którzy twierdzą, że gnojówka na polu jest normalna przyznaje racje. Ale autorowi tematu nie o to chodzi przecież. On się nie czepia przecież, że rolnik raz w roku wyrzuca obornik na pole, tylko, że w obornik (z fermu, więc pewnie kurzy) jest permanentnie wywalany przed ferme i stamtąd nieusuwany...... Pozdrowienia B. By raz do roku rozrzucic obornik po polu to najpierw trzeba go przez cały rok zbierać i przechowywać. Zbyt mało mamy informacji by zająć stanowisko w tej kwestii. Nie wiemy jakie są odległości od innych posesji, od ujęć wody itd. To powinien zbadać Sanepid Ponadto są nosy bardziej i mniej wraźliwe. Nie wiem jaki nos ma Max_26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 08.02.2005 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 O co chodzi? O obornik (z obory), czy o gnój? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 08.02.2005 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 A widzisz różnicę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 08.02.2005 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Tak, obornik nie śmierdzi-przypomina, że to wieś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 08.02.2005 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Tak, obornik nie śmierdzi-przypomina, że to wieś. Ciekawe, bardzo ciekawe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 08.02.2005 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Najpierw kupuje sie działke tanią nie zastanawiając sie dlaczego tak tanio.Potem szuka sie dziury w całym.Protestuje wypisuje skargi aby poprawic sobie warunki. Z nam człowieka który kupił dzialke za psie pieniądze ale koło lotniska, teraz organizuje sobie podobnych aby lotnisko zostało zamkniete. Cwaniaków nie brakuje a demokracja przemienia sie anarchje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 08.02.2005 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Najpierw kupuje sie działke tanią nie zastanawiając sie dlaczego tak tanio.Potem szuka sie dziury w całym.Protestuje wypisuje skargi aby poprawic sobie warunki. Z nam człowieka który kupił dzialke za psie pieniądze ale koło lotniska, teraz organizuje sobie podobnych aby lotnisko zostało zamkniete. Cwaniaków nie brakuje a demokracja przemienia sie anarchje. Tak jak pisałem wcześniej: wazne czy ten ktoś robi to coś zgodnie z przepisami prawa oraz ogólnie przyjętymi zwyczajami. Jednak lotnisko (choć równie uciążliwe, ale zgodne z przepisami) trudno porównać do śmierdzącej kupy obornika za płotem (choć nie znam dokładnie warunków autora postu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 08.02.2005 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Ja powtarzam to co już było powyżej - jeśli wyrzuca przed ale agodnie z przepisami to jest na prawie. Są przepisy są linki - w tym wątku. łątwo sprawdzić. Powoli tu robi się anarchia, bo więcej nie wiemy a część z nas stara się by ktoś kto był pierwszy i prawdopodobnie postępuje zgodnie z prawem dostosował się do czyjegoś widzimisię. Uważam, że dalsza rozmowa będzie miałą sens jak padną konkretne informacje, kto, od kiedy, w jakiej odległości i w jakich warunkach. Potem konfrontujemy to z przepisami i sprawa będzie jasna - a jak facet jest na prawie to można go najwyżej poprosić i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matth 09.02.2005 03:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Matth, to nie tak. Kiedyś (w okresie przedwojennym) była taka piosenka (należy śpiewać z akcentem lwowskim): "Kto w gorzale nie gustujet, komu końskie śmierdzi g*wno, Się zalicza między *uje i pa przej*ane równo" Stary pierwsza klasa tekst Przyda mi sie na toast , dzieki Pozdrawiam smierdzaco!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mattin 11.02.2005 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Witam Mieszkam na wsi i... niestety niewiele można zrobić z tzw zapachami Czy jeździliście kiedyś po Holandii, RFN itp? Tam na wsi czasami śmierdzi tak, że odechciewa się wszystkiego. To dzięki "intensyfikacji produkcji rolniczej i zwierzęcej". "Dobre praktyki rolnicze" nic tu nie pomogą. W Polsce i tak jeszcze jest nieźle, chociaż już się pogarsza a będzie jeszcze gorzej. Obornik od zwierząt żywionych naturalnymi paszami nie śmierdzi. Rolnik, który chce produkować zdrowo przegrywa bo za zdrowe i niezdrowe produkty jest ta sama cena . Czy sądzicie, że kury jedzą naturalne pasze? Gdybyście wiedzieli co jest w mieszankach to na pewno każdy wolałby w niedzielę "niezdrową" wołowinkę niż dietetycznego kurczaczka Moja rada - przyzwyczaić się i modlić żeby sąsiad nie zbudował więcej kurników. Zdecydowanie nie polecam rozwiązań siłowych, awantur (przeważnie mamy do czynienia z "tubylcami", którzy "zrobią" nam piękną opinię i nie tylko, i wtedy to dopiero będzie wesoło). Może zbudować drugi dom gdzieś indziej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KonAn 11.02.2005 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Max 26 co ty na to ?Rzuciłeś hasło i prysłeś w krzaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 11.02.2005 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 wyrzucają obornik przed swoje budynki nie wywożą ,śmierdzi na maxa, a wokół same budynki mieszkalne, gdzie to mozna zgłosić i co na to poradzić kogo zawiadomić. Też coś wyrzuć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 11.02.2005 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Max 26 co ty na to ?Rzuciłeś hasło i prysłeś w krzaki. Max = prowokator? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek T 11.02.2005 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Znam taką miejscowość gdzie śmierdzi jak diabli! Jest tam wytwórnia koncentratu białkowego do pasz , produkuje się to z odpadów ryb ! Chyba nie muszę wam tłumaczyć jak śmierdzi stara ryba kurza kupa to fiołek w konfrontacji z rybą . Czasem jak zawieje to smród jest czuć w promieniu kilku kilometrów. Mieszkańcy się nie skarżą bo większość tam pracuje i ma z czego żyć a pieniądz nie śmierdzi a w popgrowskiej wsi o pracę nie jest tak łatwo , przeszkadza to tylko tym co nie mają z tego żadnej korzyści! Pisali donosili gdzie tylko się dało ale nikt nie zamknie zakładu który żywi całą okolicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dyletant 12.02.2005 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 Jeśli to naprawdę obornik ? to trzeba polubić.Albo wrócić do miasta. Na wsi zapach obornika jest u siebie, a miejska delikutaśność nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 14.02.2005 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Znam taką miejscowość gdzie śmierdzi jak diabli! Proponuję podjechać sobie do Kędzierzyna od zawietrznej. Już na kilka km od miasta czuć zakłądy azotowe. Albo do pięknego miasta Świecie - to jest dopiero tragedia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Max_26 14.02.2005 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Dzieki wszystkim za odpowiedzi , oczywiscie rozmawialem z sasiadmi przed kupnem i wszyscy potwierdzili ze smierdzi troszke raz za pol roku moze i w ogole to nie przeszkadza , okazalo sie ze obornik mieli wywieźc odrazu ale ciagnik sie zepsol takze wywiezli po 2 dniach.Takze sprawa rozwiazana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.