Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINEK z płaszczem wodnym czy bez


ewawitekdomy

Recommended Posts

Mały: najlepsze są zawsze najprostsze rozwiązania. Kombinowanie z buforem, kotłem elektrycznym i kominkiem z płaszczem nie jest, ani tanie w montażu, ani eksploatacji. Ale znam firmy które sprzedadzą ci pompę ciepła, kominek z płaszczem, do tego solary i na wszelki wypadek najdroższy kocioł gazowy/ olejowy (tak w razie awarii) wszystko zac enę nie jednego małego domu. Co ciekawe mają klientów na takie rozwiązania, którzy jeszcze są z niego zadowoleni, a to, że nie ma to ekonomicznego uzasadnienia to już całkiem inna bajka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ale gdy ktoś chce:

kocioł bezobsługowy (gaz, olej) to instalacja CO zamknięta + kominek bez płaszcza wodnego.

 

 

hmmm mało jeszcze wiesz i mało widziałeś.

 

U mnie właśnie coś takiego działa zachowując wszystkie normy bezpieczeństwa.

Dla informacji do dnia dzisiejszego spaliłem 8-9m drzewa, piecyk ani raz się nie włączył, do CO.

 

Pozdro

ps. Jeśli masz jakieś wątpliwości to zapraszam na obmacanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze tak troche praktyki i swojego doswiadczenia ktos z Was jeszcze zaprezentuje? Moze to byc pomocne dla osob zastanawiających sie przed wyborem.

 

Czy ktos podzieli sie swoją praktyką w zakresie uzytkowania kominka z płaszczem, stabilnosci palenia, czestotliwosci dokladania drewna, zuzycia drewna itp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały: najlepsze są zawsze najprostsze rozwiązania. Kombinowanie z buforem, kotłem elektrycznym i kominkiem z płaszczem nie jest, ani tanie w montażu, ani eksploatacji. Ale znam firmy które sprzedadzą ci pompę ciepła, kominek z płaszczem, do tego solary i na wszelki wypadek najdroższy kocioł gazowy/ olejowy (tak w razie awarii) wszystko zac enę nie jednego małego domu. Co ciekawe mają klientów na takie rozwiązania, którzy jeszcze są z niego zadowoleni, a to, że nie ma to ekonomicznego uzasadnienia to już całkiem inna bajka.

Chyba kolego nie znasz tego tematu.

Informacja dla Ciebie:

koszt kominka (ctm 18kW) ok.6 tys zł brutto (można kupić taniej)

kocioł elektryczny 12 kW (kospel) ok.2,2tys brutto

zasobnik 400l (galmet)ok.1,5tys brutto

razem całość9,7tys zł brutto

Zawory pompy i inne i tak trzeba kupić."Automatyka do takiego układu" jak pisałeś wcześniej to...naczynie przelewowe za ok. 60zł (w ukł.zamkn. koszt nacz. przeponowego jest 2* wyższy)

Dogadaj się z hydraulikami na 7% vat (usługa budowlana) i możesz się zmieścić w max 10 tys .z całą"kotłownią".

Tak ,że nie widzę tu specjalnie drogiego rozwiązania a co do krytykowanego przez Ciebie zasobnika to ja sam chcę u siebie zamontować jeszcze większy jako akumulator ciepła który dopiero wtedy daje prawdziwą oszczędność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu muszę się zgodzić z Rafałem, że należy dopasować całościowo system CO:

Kominek z płaszczem + kocioł na paliwo stałe + system CO otwarty ( a najlepiej grawitacyjny.)

Ale gdy ktoś chce:

kocioł bezobsługowy (gaz, olej) to instalacja CO zamknięta + kominek bez płaszcza wodnego.

 

Bardzo ciekawe wnioski wyciagasz. :wink: A tych co mają inaczej to nalezy roztrzelać? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały - a jaką grzałkę elektryczną zamierzasz wstawić do tej 400 aby w lecie nagrzać wodę do temp 40 st. A co z okresowym (powinno być cotygodniowym) podgrzaniem wody w zadobniku zapobiegającemu rozwojowi bakterii legionelli. Myślę że cała oszczędność na ogrzewaniu drewnem w kominku zostanie zmarnowana na opłaty za prąd. Jest to tylko moje podejrzenie ale są na forum ludzie którzy przeliczą jaka potrzebna jest ilość kWh do ogrzania zbiornika 400l o 30st.C
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka możesz w domu zrobić sobie instalację jaką sobie wymyślisz ale:

Jeżeli masz CO w układzie zamkniętym to zgodnie z PN nie można w ten układ włączyć kotła na paliwo stałe.

W Niemczech jest to dopuszczalne pod rygorem spełnienia odp. zabezpieczeń o których pisałem wcześniej, które podrażają koszt instalacji (ALE DA SIĘ ZROBIĆ) jak ktoś bardzo chce.

Ja nie chciałem i jestem z mojego rozwiązania również bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały - a jaką grzałkę elektryczną zamierzasz wstawić do tej 400 aby w lecie nagrzać wodę do temp 40 st. A co z okresowym (powinno być cotygodniowym) podgrzaniem wody w zadobniku zapobiegającemu rozwojowi bakterii legionelli. Myślę że cała oszczędność na ogrzewaniu drewnem w kominku zostanie zmarnowana na opłaty za prąd. Jest to tylko moje podejrzenie ale są na forum ludzie którzy przeliczą jaka potrzebna jest ilość kWh do ogrzania zbiornika 400l o 30st.C

A po co grzałka skoro jest kocioł elektryczny?Zresztą wodę zagrzewasz (w tak dużym ogrzewaczu) raz na np 2-3 dni-zwłaszcza latem.

Możesz tez skorzystać z kominka jak zakręcisz zawory na grzejniki.(ja tak robię latem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do dnia dzisiejszego spaliłem 8-9m drzewa, piecyk ani raz się nie włączył, do CO.

 

Skoro używa się kominka jako głównwgo i w zasadzie jedynego urządzenia grzewczego to po co inwestować w drogie piece gazowe, butle/przyłącz. To może faktycznie parę małych grzejników el. i odpowiedni zasobnik na cwu.??

Xanx zapewniam cię że widziałem naprawdę sporo instalacji, a przy okazji każdy musi samodzielnie przeliczyć czym opłaca mu się grzać.

 

U mnie przez ostatnie dwa tygodniie spalanie gazu wynosiło 9m3 / dobę , tak że praktycznie przestałem palić w kominku ze wzgl. na brak czasu.

Różnica w kosztach ogrzewania w moim przypadku wynosić będzie w skali roku 1800 zł-gaz , 1200 zł drewno dla 50zł miesięcznie raczej pozostanę przy okazjonalnym paleniu dla przyjemności, lub dogrzewaniu w silne mrozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikumar97. Wszystko zależu od tego co kto ma i jak chce z tego kożystać. My jako główne źródło będziemy mieć kociołek, kominek to nasze marzenie które przy okazji ma być praktyczne. W tym układzie najłatwiej kupić taki z płaszczem i włączyć go w istniejący układ.

Wiele osób zadaje obardzo ogólne pytania, nie posiadając żadnych założeń. Przy takim podejściu uzyskujemy całe spektrum odpowiedzi które zamiast pomagać często ogłupiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do dnia dzisiejszego spaliłem 8-9m drzewa, piecyk ani raz się nie włączył, do CO.

 

Skoro używa się kominka jako głównwgo i w zasadzie jedynego urządzenia grzewczego to po co inwestować w drogie piece gazowe, butle/przyłącz. To może faktycznie parę małych grzejników el. i odpowiedni zasobnik na cwu.??

Xanx zapewniam cię że widziałem naprawdę sporo instalacji, a przy okazji każdy musi samodzielnie przeliczyć czym opłaca mu się grzać.

 

U mnie przez ostatnie dwa tygodniie spalanie gazu wynosiło 9m3 / dobę , tak że praktycznie przestałem palić w kominku ze wzgl. na brak czasu.

Różnica w kosztach ogrzewania w moim przypadku wynosić będzie w skali roku 1800 zł-gaz , 1200 zł drewno dla 50zł miesięcznie raczej pozostanę przy okazjonalnym paleniu dla przyjemności, lub dogrzewaniu w silne mrozy.

 

u mnie jest to kwota pozwalająca zabrać żonkę raz na 2 lata na fajne wczasy np. w Tajlandii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Czytam o kominkach z pł i z DGP.Widzę zwolenników jednej jak i drugiej strony.Nie chcę nikogo namawiać na ani na kominek z pł jak i DGP.Posiadam kominek z pł wod Makroterm 24 KW do ogrzania 220 m/2 ,oraz mam jeszcze CWU.Praktycznie grzeje tylko kominkiem ,gazem z butli sporadycznie.Piec Viessmam zwykły oraz zasobnik 150 l z cyrkulacją.Nie mogę się zgodzić z niektórymi wypowiedziami brak prądu nawet kilka godzin nie wpływa znacząco na wychłodzenie budynku (przynajmniej w moim domu).Gdybym miał załadowany na full kominek, a brak jest prądu ,woda sie zagotuje, ale dopłynie zimna wychladzając kominek.Odnośnie samego palenia to jak się komuś znudzi to w zwykłym też przestanie palić.Cały osprzęt można wmontować w kotłowni przy piecu.Nie zgodze sie tym że kominek z pł wod to dla instalacji otwartej.Kominek pracuje w systemie otwartym (przelew)natomiast instalacja może pracować w zamkniętym.Wydaje mi się że trzeba spojrzeć na cały system CO i CWU i dokonać wyboru.Wiech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikumar, nasze instalacje - CO zamkniete gazowe i kominek z płaszczem /piszę "nasze", bo na forum znajdziesz sporo osób, które uzytkują takie rozwiązanie/ są połączone przy pomocy wymiennika ciepła. To nie jest jakiś przerażający dodatkowy koszt. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie polecam kominek z płaszczem:

1) nie ma smug na scianach

2) brak pradu nie jest problemem - mozna kupic zasilac awaryjny UPS ( okolo 200 zl) ktory zasili pompe przez okolo 8 godzin. Ogien spokojnie sam wygasnie, a ze zyjemy w 21 wieku :wink: wiec przerwy w dostwach pradu sa znikome i krótkotrwałe.

3)kaloryfery lepiej rozprowadzja ciepło

4)widziałem pare zwykłych kominkow z nawinietą na czpuch i komin rurka miedziana fi 15 ze zwoju. Znaczna redukcja kosztow a wszytko dziala. Sam mysle zeby takie cos zrobic u mnie w domu i połączyc kominek przez wymiennik ciepła z gazowym co.

5) Zgadzam sie co do opini, ze palenie w kominku jest uciążliwe na dłuższa metę. Sam ogrzewałem dom kominkiem z grawitacyjnym rozprowadzeniem powietrza przez 2 lata. Fajnie bylo przez pierwsze 2 miesiace, a potem... eh szkoda gadac. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako na razie wirtualny :D "użytkownik" kominka z logicznego punktu widzenia popieram płaszcz wodny, bo:

1. ze względu na koszty wychodzi taniej, gdy ktoś i tak zamierza założyć CO na grzejniki, kominek wtedy jest dodatkiem do instalacji. Nie bardzo więc rozumiem, dlaczego DGP ma być tańsze w układzie z grzejnikami :o , przecież wymaga dodatkowego "orurowania', najczęściej w sufitach podwieszanych, które dla mnie są nie do przyjęcia w nowo wybudowanym domu. Ewentualnie koszty wyjdą jednakowo, jeżeli osprzęt do płaszcza jest droższy (różnie bywa w różnych firmach)

2. ze względów estetycznych jak wyżej w przypadku sufitu podwieszanego, mnie się takie rozwiązanie nie podoba (inaczej oczywiście jest w parterówce, gdzie rury idą w nieużywanym poddaszu).

3. znowu koszty - ogrzeje mi wodę użytkową zaoszczędzając innego paliwa (gaz, olej, prąd) zwłaszcza w okresie grzewczym.

4. działanie - świetnie współgra z piecem na gaz, olej (u mnie niestety taki wymóg :( ), oczywiście nie odważe się bez naczynia przelewowego czyli kominek w układzie otwartym, piec gazowy w zamkniętym.

5.Brak zapachu (lub minimalny) i hałasu- z tego co na forum przeczytałam, to właśnie użtykownicy DGP skarżą się na przykrą woń spalenizny, niekoniecznie dymu i hałas turbiny wymuszającej obieg. Dla mnie te dwie rzeczy nie do przyjęcia ze względu na brak komfortu.

6. Zapał - i tu i tu trzeba palić, mamy kotłownię w salonie. :(

WADA: problem gdy nie ma prądu np. parę dni z powodu awarii.

W związku z powyższym, że zalet jest wiecej jestem fanką płaszcza. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Z płaszczem wodnym

 

"destylacja kurzu" w DGP wystarczająco odstręcza od tego rozwiązania (patrz inny wątek), przeciągi, itp itd...

Powietrze nie jest dobrym nośnikiem energii, woda tak. Co do palenia latem, to nie widzę problemów, szczególnie jak się ma podłogówke. Polecam zajrzenie do klubu użytkowników kominków z płaszczem wodnym (kawiarnia klubowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...