DACHÓWKA - wątek zbiorczy: jaką dachówkę wybrać? Która dachówka lepsza? Zdjęcia

[few]

Zdjęcia na pewno pomogą,

czerwony dach dobrze wygląda z rynnami tytan-cynk i miedzianymi,

dziękuję

[cuuube]

Koramic Reńska Cosmo 11 wygrała w porównaniu z Tondachem (wizualnie lipa na maksa) , Creaton również nie ta liga sporo odprysków z czarnym punktem w tle. cenowo wybrałem po srodku miedzy najdroższym Meyerem a najtańszym Tondachem

[few]

Cuuube,możesz udostępnić zdjęcia dachu,po avatarze widzę że super kolorystyka całości,też tak planuję,a na dachu też planuję Koramic:)

[cuuube]

few tak na szybko to zerknij w profil->album tam jest akurat to z awataru

[martinez44]

A jakieś oryginalne są u nie polskich producentów? Pozdrawiam.

 

To co głównie jest oferowane w Polsce w tematyce dachów to stylistyka niemiecka. Dachówki jednokolorowe, glazurowane lub angobowane. Kształty w dużej części płaskie. Sądzę że wielu polskich inwestorów sądzi że taki jest główny trend światowy. Jest to niestety nie prawda. Takie dachówki są głównie popularne w Niemczech, krajach niemiecko języcznych i krajach europy wschodniej. We Włoszech, Francji Hiszpanii, w USA, Kanadzie, Ameryce południowej dominuje styl romański. Są to dachówki podobne kształtem do mnich-mniszka (z dużym garbem), angobowane, jednokolorowe lub w zdobieniach antycznych. Ten styl staje się coraz bardziej popularny w innych krajach europy np. krajach Beneluxu, Niemczech i Austrii - stopniowo odchodzi się od glazurowanej nudy w której fantazyjne są raczej tylko nazwy dachówek często wyssane z palca: jak np. Monza u Robena, czy Piemont - co ma sugerować włoskie wzornictwo. Takich dachówek w Monza czy Piemot w ogóle natomiast nie ma, a nazwa ma tyle wspólnego co hamburger z Hamburgiem.

Również w Polsce jest coraz więcej realizacji tych dachów . Uprzedzając dywagacje na temat klimatu - dachówki dobrych firm są badane na mrozoodporność metodą E na 150 cykli i wytrzymują polskie warunki znakomicie (są zresztą stosowane również na budynkach zabytkowych - a tam są specjalne wymagania). Zaletami tych dachówek jest efekt stylistyczny, kształt lepiej radzący sobie z upałami (lepiej odprowadza ciepło) a w zimie lepiej zatrzymuje śnieg który izoluje.

Proszę sobie odnaleźć strony takich producentów jak Imerys, czy Cotto Possagno (http://www.cottopossagno.pl)

lub wpisze w google: dachówki włoskie czy francuskie.

Jeżeli kogoś nie interesuje styl śródziemnomorski to są dachówki takie jak unicoppo - dachówki zakładkowe dające efekt mnich-mniszka.

Są więc sposoby aby dach nie był nudny i wyglądał zjawiskowo .... Obecnie takie dachy są wybierane przez tzw. góry społeczne: lekarzy, adwokatów, właścicieli firm ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zwykły Kowalski również miał niebanalny dach - ceny nie są tutaj problemem nie do przejścia.

[Andrzej Wilhelmi]

... odchodzi się od glazurowanej nudy w której fantazyjne są raczej tylko nazwy dachówek często wyssane z palca....

 

To nie nuda a tradycja. A nazwa jak nazwa skoro u nas nie ma morza Śródziemnego to czemu ma być styl śródziemnomorski. Są dachówki romańskie czy klasztorne. Oczywiście nic tym zachodnim dachówkom nie dolega poza kosztami transportu i dostępnością jak czegoś zabraknie. Dla tych klimatów bezwarunkowo należy krycie wstępne wykonać bardzo szczelnie papą termozgrzewalną. Pozdrawiam.

[martinez44]

To nie nuda a tradycja. A nazwa jak nazwa skoro u nas nie ma morza Śródziemnego to czemu ma być styl śródziemnomorski. Są dachówki romańskie czy klasztorne. Oczywiście nic tym zachodnim dachówkom nie dolega poza kosztami transportu i dostępnością jak czegoś zabraknie. Dla tych klimatów bezwarunkowo należy krycie wstępne wykonać bardzo szczelnie papą termozgrzewalną. Pozdrawiam.

 

Tylko taka jedna uwaga, że użycie papy termozgrzewalnej jest zbędne. Dachówki włoskie mają podniesione właściwości odnośnie odprowadzania deszczu - nie puszczają deszczu do kąta 17 stopni (wyższe zamki). Wynika to z faktu że np. dolina Padu i Alp południowych to tereny o najwyższych opadach w Europie. Ogólnie we Włoszech i południowej Francji leje strasznie w zimie (nasze deszcze przy tym to piskuś). W Alpach ponadto potrafi dowalić śniegu i porządnie zmrozić.

W Polsce daje się zwykłą membranę (tak jak przy innych dachówkach) i po sprawie. We Włoszech zresztą też - chociaż tam mają bardziej zaawansowane systemy - np. na specjalnych panelach styropianowych. Taki system jest też coraz bardziej popularny w Niemczech (zresztą producentem tego jest niemiecki BASF)

W dzisiejszych czasach nie ma już problemów z dostępnością czegokolwiek jeżeli czegoś zabraknie (nawet paru szt).

Natomiast to czy się komuś takie dachówki podobają to kwestia gustu ... tradycja też oczywiście ma tu kluczowe znaczenie.

[Andrzej Wilhelmi]

Jak najbardziej zgadzam się za wyjątkiem tej nieszczęsnej folii. O deszcz oczywiście możemy być spokojni pozostaje kwestia śniegu. Okolice morza Śródziemnego to jedno a okolice Alp to drugie. Jak kogoś stać na takie dachówki to go stać na perfekcyjne krycie wstępne. Jak będzie skład fabryczny w Polsce to można mówić o dostępności produktu. Pozdrawiam.

[interona]

Jeżeli kogoś nie interesuje styl śródziemnomorski to są dachówki takie jak unicoppo - dachówki zakładkowe dające efekt mnich-mniszka.

Są więc sposoby aby dach nie był nudny i wyglądał zjawiskowo .... Obecnie takie dachy są wybierane przez tzw. góry społeczne: lekarzy, adwokatów, właścicieli firm ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zwykły Kowalski również miał niebanalny dach - ceny nie są tutaj problemem nie do przejścia.

Martinez, nie ma się co dziwić, że niektóre dachówki u nas się nie przyjmują. Użyteczność dachówki to jedno, estetyka to drugie, ale to także kwestia kulturowa. Znana mi dobrze Szwajcaria składa się w większości z gór, w tym "tzw. gór społecznych", ale nikt się nie sili za wszelką cenę na "oryginalność", jest tradycja, jest plan zagospodarowania, jest kanon, wszystkim z tym dobrze. Domy w całej dolinie mają ten sam wzór dachówki. Nie jetem pewna, czy "zjawiskowo" to dobry trend...

[martinez44]

Jak najbardziej zgadzam się za wyjątkiem tej nieszczęsnej folii. O deszcz oczywiście możemy być spokojni pozostaje kwestia śniegu. Okolice morza Śródziemnego to jedno a okolice Alp to drugie. Jak kogoś stać na takie dachówki to go stać na perfekcyjne krycie wstępne. Jak będzie skład fabryczny w Polsce to można mówić o dostępności produktu. Pozdrawiam.

 

Przy takich dachach realizowanych w Polsce w prawie w 100% stosuje się folię i takie jest też zalecenie producentów. Mam 2 znajomych którzy mają włoskie dachy w okolicach Krakowa i Lublina (pod spodem folia) - i wszystko jest ok. Nie mieli oni żadnych problemów z dostawami nawet paru elementów które okazały się dodatkowo potrzebne przy realizacji dachu - dodatkowe elementy były w cenie jak przy całości dachu. Nie wiem czy są natomiast składy fabryczne - nie wiem też czy przy sprawnej logistyce są one w ogóle potrzebne. Z tego co wiem to dachy te nie były specjalnie drogie (tzn . droższe od krajowych dachówek Robena czy Creatona ale mniej więcej na poziomie produktów przywożonych z Niemiec). Szczególnie dachy kopertowe wychodzą korzystnie bo gąsiory są tanie (ok. 5 zł/szt).

 

Kwestia gustu pozostaje szeroko otwarta ... i tak powinno zostać (inaczej wszyscy by klepali ten sam model dachówki). Z reguły takie dachy kupują osoby które miały okazję poznać ten styl architektoniczny. Są to często prawnicy, lekarze, właściciele firm itp. - chyba chodzi tu o możliwość cyklicznych wyjazdów na południe Europy ...

Komuś musi się poza tym taki styl podobać. Z drugiej strony wielu Polaków w ogóle o nim nic nie wie i to jest dramat naszego zaścianka .

Osobie konserwatywnej taki styl nie spodoba się prawie na pewno, takie już prawa psychologii.

 

PS. W Polsce model dachówki mnich-mniszka nie jest przecież nowy. Takimi dachówkami kryło się budynki już setki lat temu (np. Malbork). Szkoda tylko że u Wienebergera minich mniszka jest tak zaporowo droga ...

[Andrzej Wilhelmi]

Przy takich dachach realizowanych w Polsce w prawie w 100% stosuje się folię i takie jest też zalecenie producentów...

 

Ja realizując swoje dachy w 100% stosuję papę. Ciekawi mnie natomiast jakich producentów są to zalecenia? Bo jak producentów folii to normalne natomiast producenci dachówki są z reguły ostrożni i większość jak się wypowiada to mówią co innego za wyjątkiem tych, którzy też produkują folię. Ciekawe jakiej gwarancji wówczas udzielają na dach?

No i nie chce mi się wierzyć, że jak zabraknie np. 50 szt. dachówki to firma dowiezie w dwa dni i nie doliczy kosztów transportu??

W dobie internetu nie można powiedzieć, że większość nic nie wie. Natomiast w dokonywanych wyborach nie chodzi o konserwatyzm tylko o tradycjonalizm. Pozdrawiam.

[syper]

Ja wybrałem dachówkę Roben Piemont jesienny liść. Ładnie się prezentuje na dużych połaciach (mam ponad 300 m2 dachu) ale zdecydowanie na większych katach nachylenia dachu. U mnie na parterówce (27 st) efekt nie jest tak rewelacyjny jak widziałem u znajomego (35 st) natomiast jedna rzecz jest niesamowita - przy pochmurnej pogodzie dach wyglada na jednolicie brązowy ale jak tylko wyjdzie słońce to wow - robi się salamandra. No ale co kto lubi

[truskawek36]

Witam wszystkich,mam do położenia dach dwuspadowy o powierzchni około 300m 2,co sadzicie o dachówce Creaton Titania ,Ruup Rubin 9V,a może inna polecacie -kolor antracyt w macie (bez połysku)-jestem laikiem a chciałbym wybrać jak najlepiej jeżeli chodzi o cenę i jakość Dach będzie posiadał również okna dachowe..Czy kłaść betonowa czy ceramikę.

[jeltyn]

ja mam ceramiczna braasa ale nie wiem czy bedzie ci pasowal protegon musialbys zerknąc na ich strone i zobaczyc czy cos takiego ci odpowiada

[kowalt]

Ja również mam ceramiczną brassa i sobie chwalę.

[Andrzej Wilhelmi]

A czytasz aby uważnie? Przyjrzyj się ankiecie, które miejsce zajmuje Braas (nie bras). Pozdrawiam.

[DWakula]

Powiedzcie mi jaka jest różnica w cenie 1m2 dachu w dachówce ceramicznej i blachodachówce?

Czy rzeczywiście warto inwestować w tony ciężaru nad głową?

 

Pytam dlatego, że jeszcze niezdecydowałem czy dachówka czy blaszka? A w tej dziedzinie jestem lamerem

 

Widzisz- miałem ten sam problem. Już teraz wiem, że najlepiej ceramikę kłaść. Blacha ma podobno kiepskie właściwości akustyczne, ngrzewa się szybciej itd. Pomimo tego, że jest lżejsza wcale jej montaż nie musi być tańszy. Także mnie przekonano do dachówki. Przejrzyj sobie asortyment, np. Braasa (polski producent) i zastanów się. Moim zdaniem warto.

[naszslodki]

hej

my na poczatku chcielismy roben-a, ale mojemu M nie podoba sie gasior i dzisiaj doszlismy do wniosku ze bedzie to Creaton i tu pytanie lepszy Titania glazura, czy balance ta lekko swiecac?

ktora bedzie mniej porastala?

Edytowane 2 Czerwca 2014 przez naszslodki

[pollo_loco]

hej

my na poczatku chcielismy roben-a, ale mojemu M nie podoba sie gasior i dzisiaj doszlismy do wniosku ze bedzie to Creaton i tu pytanie lepszy Titania glazura, czy balance ta lekko swiecac?

ktora bedzie mniej porastala?

 

Ja mam na dachu szlachetną angobę Koramica i nie porasta w ogóle. Co więcej - nawet się za bardzo nie brudzi, bo wszystko zmywa deszcz Glazura będzie jednak sporo droższa, więc radziłbym poszukać właśnie szlachetnej angoby. Nie wem czy w creatonie jest w ogóle taka powłoka, ale jakby co polecam. Koramic ma angobę szlachetną chyba w każdym dostępnym kolorze... Nawet jeśliby przypadkiem zarosła po latach to wystarczy myjka ciśnieniowa i mech powinien zniknąć bez śladu.

 

Gąsiory są bardzo klasyczne i moim zdaniem nie ma co się nimi przejmować - i tak od dołu średnio je widać Kluczowa powinna być powłoka i kształt dachówki - to ma wpływ na estetykę i funkcjonalność dachu. Gąsiory to tak jakby zwieńczenie całej roboty.

Edytowane 2 Czerwca 2014 przez pollo_loco

[naszslodki]

pollo_loco

tak tez mowia sprzedawcy chociaz nie do koncu moj M im wierzy... bo on porownuje sobie glazure do lakieru samochodu - sliskie to ladwo sie myje (jak piszesz, wystarcza deszcz) by cos splukac i nie porastalo... matowe to je,u odrazu kojarza sie z cementowymi ktorych widac sporo porosnietych :/

cienowo szczerze mowiac wyszla duza roznica za mojego niuansa wiecej, a za jego glazure mniej... moze dlatego ze titania produkowana w polsce a ta moja na wegrzech...