Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dylemat wylewki czy tynki


Recommended Posts

Mam problem organizacyjny co wykonać najpierw wylewki, a następnie tynki czy odwrotnie, W jakiej kolejności drodzy Forumowicze robiliście. Czy jak robiliście tynki najpierw to nie zniszczyliście izolacji posadzki, i odwrotnie jak robiliście najpierw wylewki to nie zniszczyły się one w czasie wykonywania tynku. Doradzcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Też proponuję wylewki,na równym betonie łatwiej sprzątać po tynkarzach ew.można przykryc kartonami co do uszkodzeń to chyba młotem nikt po tym walił nie będzie,kilka dni po wylaniu mozna śmiało chodzić,stawiać rusztowania.Mario

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej brudu powstaje przy tynkowaniu ścian, mniej przy wylewce, do tego wylewkę trzeba zrobić po instalacjach (co i c.w.) - więc raczej na końcu. O jaką izolację się martwisz? Na ogół izolację p-wilgociową oraz styropianową wykonuje sie razem z wylewką. Warto by "wylewkarz" był sprawdzony i nie trzeba jego roboty wyrównywać porzed położeniem ostatecznej warstwy podłogi!!!

Finiszant

 

PS

Wylewka to dla mnie beton na ociepleniu, bo 1. warstwę betonu na pewno już masz (jeżeli o tej 1. warstwie myślisz, to oczywiście trzeba ją zrobić przed tynkowaniem)

F.

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-09-17 08:51 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zrobili najpierw wylewki, ale dlatego, że rury od wody i CO miałem rozporwadzone wcześniej i baliśmy się, żeby tego nikt nie ukradł. Po tynkowaniu było troche sprzątania, bo wylewki troche się pochlapały - ale sprzątać i drapać strupy kazaliśmy tynkarzom. W końcu to oni pochlapali wylewki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-09-17 08:47, bigmario4 wrote:

Też proponuję wylewki,na równym betonie łatwiej sprzątać po tynkarzach ew.można przykryc kartonami co do uszkodzeń to chyba młotem nikt po tym walił nie będzie,kilka dni po wylaniu mozna śmiało chodzić,stawiać rusztowania.Mario

 

Hmmm.... , ciekawe na jakim etapie budowy jesteś?

Jestem tuż po położeniu tynków z gipsu maszynowego a przed wylewkami i po doświadczeniach z tynkarzami uważam, że postąpiłem słusznie. Starali się robić czysto, niemniej gdzie drwa rąbią ...... zebrało się do 10 taczek różnych odpadów. Ponadto całkowitą rację ma Finiszant, że najpierw należy umieścić w ścianach i podłogach wszelkie instalacje.

Każdy producent podłóg paneli parkietów wymaga by jego produkt był ułożony na równej, gładkiej powierzchni wylewki i w związku z tym nie uśmiecha mi się "drapanie" spadów z sufitów itp. Co do rusztowania które "lepiej" ustawić na równiutkiej wylewce - jest to argument chybiony. Moi tynkarze w 30 minut zbili z kilku desek "ławę o wysokości" ok. 60 cm (ta wysokość wynikała z wypadkowej wzrostu tynkarza i wysokości pomieszczenia) szerokości 40 cm i długości do 2 m. Jednym pociagnięciem ręki tynkarz ustawiał to "urządzenie" w pożądanym miejscu.

Uwaga! Należy zwrócić uwagę by tynkarze kładli tynk do samego spodu nawet tam gdzie będzie go przykrywała wylewka. A to dlatego by po położeniu dylatacji nie było dużych komór powietrznych między ścianą a wylewką.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Wowka. Rozmawiałem z wieloma firmami. Wszystkie doradzały taką kolejnośc. Dodatkowo, przy ogrzewaniu podłogowym mówili mi, że jest to jedyna sensowna kolejność.

Polecam tynkowanie do samej podłogi (również tam, gdzie będzie wylewka) również ze względu na lepszą izolacyjność akustyczną takiego pomieszczenia.

Argumenty za:

1. Nie wierzę w "czystych tynkarzy". Ja miałem gispowe nakładane mechanicznie, super ekipa. Posprzątała po sobie (nawet rozkładali papę na posadzce przed robotą). Ilość śmieci była bardzo duża. Po co dodawać sobie pracy. Ja przed tynkarzami pokryłem całą posadzkę jedną warstwą papy nawierzchniowej. Tynkarze trochę kręcili nosami, ale wyczyścili. Dzięki takiemu zabiegowi miałem pewnośc dobrego połączenia izolacji poziomej (w moim przypadku papa) w ścianie zewnętrznej z papą w pomiezczeniach (lepik i papę kładłem na "czyste podłoże"). Teraz na papie mam trochę zaschniętego tynku ale i tak planuję położyć na to 1xfolię i przykryć styropianem.

2. Jak wiadomo do ogrzewania podłogowego powierzchnia powinna być jak najczystsza, równa itp. PO położeniu styropianu trzeba obowiązkowo dać dylatację w każdym pomieszczeniu (przy styku ze scianą). Moim zdaniem dużo łatwiej jest zrobić dylatację przy równej (wytynkowanej) ścianie.

3. Wylewanie posadzki jest duzo "czystszym" etapem niz tynkowanie. PO zakończeniu jest już w zasadzie gotowe pomieszczenie do wykończenia (oczywiście po wyschnięciu)

4. Jak obserwowałem w muratorze dbudowę wystawy dom dostępny, to w każdym przypadku najpierw były kładzione tynki - odsyłam do zdjęć.

5. Przed tynkami trzeba położyć instalację eletkryczne, wodne itp. Jest to związane z wierceniem, kuciem itp. Po co to robić na "czystej" szlichcie?

6. Czasami trzeba przebić otwory przez strop, zeby poprowadzić przewody elektryczne na poddasze - a czasami nawet poprowadzić te przewody w podłodze, bo nie ma innej możliwości. Łatwiej jest to wykonać bez szlichty na poddaszu.

To tyle. Ja jestem za tynkami a później posadzką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

No cóz - ja niestety będę zmuszony do położenia najpierw wylewek a potem tynków. Oto dlaczego:

Wykonuję najpierw instalacje wodne, co i kanalizację, sporo kucia a potem zalepiania które później pokryją tynki - po co tynkować a potem kuć?

Spora część instalacji będzie pod wylewkami: ogrzewanie podłogowe i odkurzacz centralny to standard, ale ja chcę pod wylewkami dać też kable elektryczne - mniejsze ryzyko, że coś uszkodzę za parę lat wiertarką mocując przysłowiowy obrazek.

Po wykonaniu wszystkich instalacji muszę zrobić wylewki aby zabezpieczyć to co na podłodze, a potem dopiero tynki. W odwrotnej kolejności rury pex-al-pex do co. oraz peszle z kablami el. poniszczyliby tynkarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

umnie jest tak najpierw była wylewka maszynowa a potem tynki tradycyjne. Przed wylewką kazałem jeszcze sprawdzić raz hydraulikowi całą instalacje bo sobie leżała przez zime i wpompował powietrzem i sprawdził.

Jesli ktoś sie boi o podłogi to może wykożystać stare dywany lub kartony a pozatym jak widziałęm to moi fachowcy na koniec roboty zawsze sprzatali podłoge.

Aha jeszcze coś mała rada przed posadzkami polecam jak bedą rozkładać styropian pozostawienie rury plastykowej tej co do kabli elektrycznych zwłaszcza w salonach bo kto wie czy nie trzeba bedzie zajakiś czas ciągnąć kable np. do kolumn albo TV a tak ma sie rurke w podłodze co wystaje w scianie i przeciąga sie kabelek z jednego końca pokoju do drugiego końca i kłopot z głowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robiłem najpierw wylewki (żeby zalać odkurzacz, rurki itepe) a potem tynki, ale z doświadczenia wiem, że należało to zrobić w odwrotnej kolejności, tzn. najpierw tynki, dlaczego?

Botynkarze wszystko strasznie świniają - chociaż ja swoim kazałem rozłożyć folię na podłodze,to im się nie chciało i miejscami mam teraz na wylewkach grubsze złogi tynku, który dość łatwo odchodzi. Kupy tynku, które im spadły to oni nawet usuneli i pozostała w miarę gładka podłoga w białe ciapki, ale dużo po całym domu walało się pyłu po zacieraniu i szlifowaniu tynków i jak on zebrał się w kupkę i gdzieś leżał na wilgotnej jeszcze wylewce to zastygał w różne takie placki.

Roboty z tym trochę będzie miał kafelkownik, bo będzie musiał to odskrobać żeby płytki sie potem nie odklejały. Dowiedziałem się niedawno, że trzeba to zedrzeć. Więc defacto ja mu zapłacę za sprzątenie bałąganu po tynkarzach.

 

Jeszcze raz powtarzam, tynkarze wszystko uświniają niemożebnie.

Więc najlepiej ich wpuścić od razu po elektrykach, przed hydraulikiem.

U mnie jeszcze kończyli tynkować w tym samym czasie, kiedy były wstawiane okna, więc nie obeszło się bez pochlapania i ich (choć były zakryte folią). Na kilku oknach miałem tysiące kropelek z gruntu do tynkowania. Niczym to nie chciało zejść. Dopiero denatur rozpuścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Botynkarze wszystko strasznie świniają - chociaż ja swoim kazałem rozłożyć folię na podłodze,to im się nie chciało i miejscami mam teraz na wylewkach grubsze złogi tynku, który dość łatwo odchodzi. Kupy tynku, które im spadły to oni nawet usuneli i pozostała w miarę gładka podłoga w białe ciapki, ale dużo po całym domu walało się pyłu po zacieraniu i szlifowaniu tynków i jak on zebrał się w kupkę i gdzieś leżał na wilgotnej jeszcze wylewce to zastygał w różne takie placki.

 

Mieczu!

Moi to byli jeszcze bardziej przebiegli z ta folia. W ogole u mnie to jeszcze byla izolacja przeciwwilgociowa z papy. Oni powiedzieli, ze zeskrobia wszystko i nie bedzie nierownosci tylko biale plamy. A jak chcialem, zeby dali folie, to uslyszalem, ze folia jest niebezpieczna, bo beda sie slizgac i ze na pewno wszystko wyskrobia. Przy odbiorze wygladalo rzczywiscie ok, ale jak przyszedl murarz do wylewek, to tylko kurwowal i skrobal, bo stwierdzil, ze takie male krupki, ktore ja odpuscilem, to przebija folie, ktora miala oddzielic styropian od papy i wszystko na nic.

U mnie kolejnosc byla tak:

najpierw hydraulik, bo w koncu jest tez sporo rurek do rozprowadzenia po scianach i po co potem kuc, potem tynki, potem znowu hydraulik z podlogowka, a na koncu wylewki. Natomiast z rurkami na podlodze poradzilem sobie tak, ze poukladalem nad nimi palety, ktorych sie po budowie walalo chyba z 50 i rurkom w wiekszosci przypadkow krzywdy nie zrobili. Prawde mowiac, to teraz bym to chyba wszystko robil w tej samej kolejnosci, tylko bym tynkarzy przypilnowal lepiej ze sprzataniem. A i tak musze powiedziec, ze " spadow" bylo zdecydowanie ponizej sredniej z tego co widzialem na innych budowach.

Czyli wylewki po tynkach

Pozdrawiam

Jankes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Cypkiem z małym zastrzeżeniem.

1. Instalacje elektryczne

2. Tynki. Dużo brudu, ekipa przeważnie nie zwraca uwagi na prace wcześniej wykonane , o jakiejkolwiek ostrożności trudno mówić

3. Instalacje CO i woda. Prowadzone w podłogach, podejście od dołu, nawet jak trzeba podkuć ścianę to jest to niewielka przeróbka i łatwo ją zagipsować. Poza tym, wytynkowane pomieszczenie wyglada inaczej niż goły mur. W tym czasie na pewno zmieni Ci się koncepcja, zwłaszcza łazienki i kuchni ( sam to przetestowałem)

4. Wylewki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

Ja zrobiłem tak:

 

1. Instalacje hydrauliczne (woda ciepła i zimna, odpływy), oraz instalacje elektryczne

2. Tynki. Dużo brudu, ekipa przeważnie nie zwraca uwagi na prace wcześniej wykonane , o jakiejkolwiek ostrożności trudno mówić (radzę pozabezpieczać okna, parapety i wszystko co mogą upaprać - samemu. Na podłodze obowiązkowo mają położyć folię lub kartony)

3. Izolacje przeciwwilgociowe i termiczne podłóg

4. Ułożenie podłogówki

5. Wylewki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...