A-g-n-e-s 12.02.2005 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 Wilgoć (a właściwie totalnie mokro) na oknie w kuchni - problem znany powszechnie. U mnie niestety też. Po mojemu to wentylacja. Blok stary- czyli odpada wilgoć z murów. Okna porzadnie osadzone. Tyle,że kuchnia mała,bez wentylacji nad piecem .Wystarczy zagotować wodę w czajniku i zaparowane. Rozszczelnienie pomaga ale niestety wiucha po plecach. U znajomych w starym domu było to samo - teraz mieszkają pierwszy sezon zimowy w nowym i nic ! Ale kratki wentylacyjne mają nawet w pokojach + uszczelki w górnej części okna mają takie małe przerwy. A dom jest bardzo ciepły i wcale nie zjada dużo ogrzewania (przynajmniej tak twierdzi gospodarz) ! "Uszczelniliśmy" mieszkanie no to mamy puszkę.Niestety wielka płyta nie jest oddychająca.Programowo miały być szczeliny w oknach i pod oknami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 12.02.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 .Rozczszelniając okna rosa znika , ale ciepło też Jak jesz to z tależa też znika Jedyna rada na znikające ciepło to rekuperator, jak się chce mieć świerze powietrze i to bez nadmiernej wilgoci to musi być dobra wentylacja, a jak chcesz mieć mniejsze straty ciepła na wentylacji to i rekuperator. najwazniejsze w rozmowach jest słuchanie ( czytanie ) z uwagą .... pisałam u mnie w bloku .... rekuperator w bloku ???? troche dziwne zjawisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 12.02.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 juz jakby po raz ostatni w tym temacie gdyz powtarzanie w kolko tego samego powoli traci sens Odrzucajac bledy montazu okien (brak piany, zle usytuowanie okna wzgledem punktu rosy itp) bledy w szkleniu (zamiast zamowionej szyby 1,1 dostalismy 2,8 itd) jedynym sposobem minimalizowania tego zjawiska jest wyrzucenie wilgotnego powietrza - albo czesciej rozszczelniajac okna albo wietrzac albo poprawiajac nie dzialajaca poprawnie wentylacje. Juz ktos mnei uprzedzil podajac link do strony meteo - milej lektury dla tych co sadza ze zima powietrze jest suche, moze w koncu czegos sie naaucza tym sposobem eRaf - sa takie nawietrzaki - montowane sa wraz z szyba i montowane najczesciej wlasnie na jej dole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 12.02.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 Mieszkam w bloku zbudowanym z betonowych płyt z cimna kuchnią.Okna wstawiłem plastyki. Blok ma już 35 lat. Nie występuje rosienie szyb.Wentylacja grawitacyjna tylko w kuchni i łazience. Stawiam nowy Dom. Budowany z ceramiki tynki tradycyjne. W czasie zimy Glazurnik wykonywał prace i na oknach pojawiła sie woda.Ponieważ było dużo wilgoci.Przed jego pracami nie było takiego zjawiska. W czasie ostatnich słonecznyc dni powietrze suche wiec wietrzylem.I pomomo ze utrzymuje temp. w granicach 8-10 stopni / dom nie zamieszkały / to roszenie ustaaapilo. Sądze ze przyczyna roszenia jest wilgotne powietrze w mieszkaniu.Może być z różnych zródeł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 12.02.2005 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 Proszę pomóżcie, co ma robić!. Kupiłam duże mieszkanie w nowym budownictwie (blok ma 5 lat) i mam straszy problem z rosa a raczej kroplami wody na oknach. Bardzo często woda aż sie leje na parapety. Nie pomaga wietrzenie bo za jakiś czas znowu powtórka. Najbardziej dokuczliwe to jest w kuchi i połączonej z nia jadalnią. Co robić? miałem ten sam problem i rozwiązałem go radykalnie , moje szyby miały 10 lat i k=2.8w?m2 wymianiłaem zestawy szybowe na obecnie stosowane k=1.1w/m. Przy oknach z PVC 11szt około 17m2 szkła polecony fachowiec zrobił to w..5godz!!! Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania koniec ze skraplaniem , jedynie przy mrozach - 15 C delikatne szronienie na dole ramy o szerokości do 2cm. No i wyrażn poprawa komfortu termicznego. I oszczedności na gazie dobowo około 1.5m3. Koszt orientacyjny 1m2 zestawu szybowego 110zł brutto. pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilu1 12.02.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 A ja mysle ze okna sa nieszczelne, w mieszkaniu gorąco i nawiewane zimne powietrze skrapla sie wlasnie na szybach. W wynajmowanym mieszkaniu ma podobny problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 12.02.2005 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 .Rozczszelniając okna rosa znika , ale ciepło też Jak jesz to z tależa też znika Jedyna rada na znikające ciepło to rekuperator, jak się chce mieć świerze powietrze i to bez nadmiernej wilgoci to musi być dobra wentylacja, a jak chcesz mieć mniejsze straty ciepła na wentylacji to i rekuperator. najwazniejsze w rozmowach jest słuchanie ( czytanie ) z uwagą .... pisałam u mnie w bloku .... rekuperator w bloku ???? troche dziwne zjawisko Najważniejsze jest myślenie (logiczne) jeżeli chcesz mieć suche powietrze to musisz mieć dobrą wentylację i grzać, a jak nie możesz się pogodzić z tym, że ciepło ulatuje bezpowrotnie to masz problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 12.02.2005 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 A ja mysle ze okna sa nieszczelne, w mieszkaniu gorąco i nawiewane zimne powietrze skrapla sie wlasnie na szybach. W wynajmowanym mieszkaniu ma podobny problem moze to byc jeden z powodow - to fakt. Ale glowny problem pozostaje bez zmian - wilgoc i jej nadmiar we wnetrzu (stala lub okresowa np. w trakcie gotowania lub prania) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 13.02.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Witam, czy ktośma ma / miał może podobny problem? Mam nowe mieszkanie od pół roku. Otóz na wsystkich szybach: w kuchni, pokojach gromadzi się "rosa" od wewnątrz, która skrapla się na parapety. Czy to normalne zjawisko w nowych blokach? Czy okna są za szczelne? Szczególnie widać to teraz w gdy mamy mrożny okres. Czy mozna temu "poceniu" jakos zapobiec? Chyba w 2003 r w Muratorze ukazał sie artykuł o chorobie i wilgoci w nowym domku jednorodzinnym. W skrócie: stwierdzono brak izolacji poziomej fundamentów, brak rozszczelnienia w stolarce ale niechodzi tu o mikrowentylację ale o infiltrację powietrza do wew mieszkania. W każdej Aprobacie Technicznej stoi jak wół, że jeżeli w pomieszczeniu jest zastosowana wentylacja grawitacyjna to nalezy rozszczelnić okno poprzez wycięcie uszczelki na długości 3.5% obwodu. Mało tego w AT Gealana pisze równ, że jeżeli jest zastosowany nawietrzak to i tak należy wyciąć uszczelkę na obwodzie a ile to nie napiszę niech sprzedawca- dostawca sie douczy bo te rozważania madrych tego swiata trącą kitem. Okna bez rozszczelnienia nie powinny "wejść" do obrotu chyba, że zamawiający podpisze oświadczenie i weźmie to na własną odpowiedzialność. W jednym z nastepnych muratorów jeden ze znawców tematu napisał, że ok chyba 90% firm powinno sie z tego powodu zamknąć bo brak prawidłowej wentylacji moze doprowadzić do zatrucia tlenkiem węgla. Dodam, ze ostatnich kondygnacjach bloków nawet przy wycietych uszczelkach występuje nawiew z kratek went za sprawą krótkiego przewodu wentylacyjnego. W mieszkaniach gdzie kratki went znajdują się w łazience i kuchni przy szczelnych oknach cyrkulacja zawsze jest zachwiana i dodam że kominiarze maja na ten temat tez mgliste pojęcie. Zadacie pytanie kto jest temy winny? Inspektorzy nadzoru- pseudo budowlańcy, projektanci i sprzedawcy bo klientowi nie ma co sie dziwić. Hej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 13.02.2005 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 .... W każdej Aprobacie Technicznej stoi jak wół, że jeżeli w pomieszczeniu jest zastosowana wentylacja grawitacyjna to nalezy rozszczelnić okno poprzez wycięcie uszczelki na długości 3.5% obwodu. ..... Musze Cie zmartwic - dopuszcza sie stosowanie obu rozwiazan - albo wyciecie uszczelek albo rozszczelnienie realizowane mechanicznie poprzez okucia oraz oczywiscie dopuszcza sie stosowanie jednej i drugiej metody jednoczesnie. Dokladny tekst znajde jak do pracy wroce chyba ze Pchelek lub inny spec zacytuje go wczesniej Oba maja swoje plusy i minusy i niestety, oba w niektorych sytuacjach nie dadza sobie rady z wymiana powietrza, celem wyeliminowania pary wodnej z pomieszczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 13.02.2005 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 .... W każdej Aprobacie Technicznej stoi jak wół, że jeżeli w pomieszczeniu jest zastosowana wentylacja grawitacyjna to nalezy rozszczelnić okno poprzez wycięcie uszczelki na długości 3.5% obwodu. ..... Musze Cie zmartwic - dopuszcza sie stosowanie obu rozwiazan - albo wyciecie uszczelek albo rozszczelnienie realizowane mechanicznie poprzez okucia oraz oczywiscie dopuszcza sie stosowanie jednej i drugiej metody jednoczesnie. Dokladny tekst znajde jak do pracy wroce chyba ze Pchelek lub inny spec zacytuje go wczesniej Oba maja swoje plusy i minusy i niestety, oba w niektorych sytuacjach nie dadza sobie rady z wymiana powietrza, celem wyeliminowania pary wodnej z pomieszczenia Czekam.Hej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 13.02.2005 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 .... W każdej Aprobacie Technicznej stoi jak wół, że jeżeli w pomieszczeniu jest zastosowana wentylacja grawitacyjna to nalezy rozszczelnić okno poprzez wycięcie uszczelki na długości 3.5% obwodu. ..... Musze Cie zmartwic - dopuszcza sie stosowanie obu rozwiazan - albo wyciecie uszczelek albo rozszczelnienie realizowane mechanicznie poprzez okucia oraz oczywiscie dopuszcza sie stosowanie jednej i drugiej metody jednoczesnie. Dokladny tekst znajde jak do pracy wroce chyba ze Pchelek lub inny spec zacytuje go wczesniej Oba maja swoje plusy i minusy i niestety, oba w niektorych sytuacjach nie dadza sobie rady z wymiana powietrza, celem wyeliminowania pary wodnej z pomieszczenia Tytułem wyjaśnienia. Temat wetylacji reguluje Minister Spraw Wewnetrznych i Administracji w rozporządzeniu itd , które to ITB przywołuje w tekstach aprobat. Znam dobrze dwa pełne teksty AT i w tym punkcie nie różnią się od siebie. Po "drugie primo" przychodzi do Ciebie klient i dokonując 100% przedpłaty zamawia 6 okien do domku jednorodzinnego jednoskrzydłowych tylko R - 1165x1435 sztuk 3 i fiksy w skrzydle też sztuk 3 i sam je montuje zgodnie ze sztuką . Jest zima, przychodzi z pracy ma dokładnie zamknięte okucia i bierze długą kąpiel w łazience gdzie pracuje gazowy PG . Po godzinie lub 2 budzi się u ŚW Piotra i mówi przepraszam ja nie chciałem teraz ja tylko zapomniałem/am rozszczelnić okienko. Po to sądzę MSWIA wydało takie rozp aby klient nieświadomy zagrożeń nie kopyrtnął. Przypadek drugi moze mieć miejsce gdyby Jerzy z pierdziszewa przyjeżdżając do Poznania na Budmę wynajął mieszkanie i nie umiał posługiwać sią oknami, a co z dziećmi. Wybacz ale kiedyś byłem w domku z kominkiem w parterze (nowym domku) i od razu kazałem wł. rozszczelnić okna bo ja czułem syf a on nie a ten muł mówi, że po to kupił nowe okna, żeby miał ciepło. Nie dawajmy prokuratorom nastepnych tematów do popisu. Ale skoro macie jakiś tekst (o mocy prawnej) w którym pisze, że w np O-34 Uruchomienie "mikrowentylacji spełnia wymagania tzn przepływ powietrza > 0,5m3 itd to chętnie przeczytam. A co jeżeli klient nie życzy sobie mikrowentylacji w okuciu? Hej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 13.02.2005 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Tomsi - u mnie nie ma tago gdyz zawsze o tym mowie jakie zagrozenia moga byc a poza tym nie podpisze NIGDY umowy z klientem na okna jesli sam nie zrobie pomiarow - tym samym poznam specyfike jego mieszkania, wentylacji, i ewentualnych zagrozen zwiazanych z instalacja gazowa i moge cos doradzic.Kilka razy jako podwykonawca montowalem na zlecenie spoldzielni mieszkaniowych okna wykonane z uszczelka perforowana - wiesz jaki byl efekt pierwszej zimy? 100% klientow zglosilo reklamacje na nieszczelne okna. W 100% wypadkow doplacali pieniadze za wyrzucenie uszczelki perforowanej i wstawienie pelnej. NA NIC sie zdaly tlumaczenia, wyjasnienia, edukacja - klient nasz pan i tyle a ze bardzo czesto glupim jest - to inna sprawa. U kilku innych pozniej pojawil sie klopot lejacej sie wody po szybach - oj dlugo by opowiadac jakie byly ich reakcjeJeden jedyny raz wymusilem na kliencie oswiadczenie ze nie chce stalego rozszczelnienia - mial w kuchni piec PG-6 i byl odporny na wiedze. Mowil ze nie po to wymienia okna by miec je z gruntu nieszczelne. Czy zyje jeszcze czy juz zaczadzial - nie wiem. Jego oswiadczenie trzymam glebokjo schowane by bron Boze nie zaginelo gdyz nie chce za czyjas glupote odpowiadac przed prokuratorem w razie jakby co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 13.02.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Sugeruję montaż tzw. nawietrzaków - najlepsze są AERECO higrosterowane (najdroższe). Tańsze rozwiązania to nawietrzaki mechaniczne ale kłopotliwe w użyciu. Problem z kondensacją zniknie na pewno. Jeśli jednak nie nawietrzaki to wietrzyć trzeba 3 razy dziennie po 15 minut !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 13.02.2005 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 nareszcie Charlie - juz myslalem ze o nas zapomniales w tym watku Tylko czy ktos Ciebie i mnie poslucha i zrozumie w czym rzecz? Powoli zaczynam w to watpic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 13.02.2005 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Sugeruję montaż tzw. nawietrzaków - najlepsze są AERECO higrosterowane (najdroższe). Tańsze rozwiązania to nawietrzaki mechaniczne ale kłopotliwe w użyciu. Problem z kondensacją zniknie na pewno. Jeśli jednak nie nawietrzaki to wietrzyć trzeba 3 razy dziennie po 15 minut !!! Ale i tak przepuszczaja powietrze nawet w pozycji zamknietej. Tak trzymaj jareko. Na klatkach schodowych pojawiaja sie często ogłoszenia sp-ni żeby jednak rozszczelniać okna bo nie ma ciagu kominowego i sp-nia boi się du.. zmoczyć, bo dopusciła do takiego stanu. Dlatego wcześniej pisałem o pseudo inspektorach co grzeją buły w sp-niach i nie chce im sie edukować społeczeństwa. Kontrole z NB i agenci z PIH-u juz sa w drodze. Kary do 100tyś włącznie z zamknięciem firmy. Kur...a mnie kiedyś brała kiedy konkurencja szczekała, że robię okna z dziurami. A ostatnio konserwator ze sp-ni chciałby okno do kuchni z wenylacją w dolnej ramie. To juz był szczyt bo chodziło mu o odwodnienia. Takich to mamy fachowców, to jacy sa klienci? Hej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 13.02.2005 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Tomsi - o inspektorach i ich wiedzy moznaby tu oddzielny watek stworzyc tylko po co? Niestety sa nie reformowalni i jak sadze tutaj nie zagladaja - maja swoj numer uprawnien zdobyty w innych czasach i uwazaja siebie za wyrocznie - a z racji tego iz od nich zalezy bardzo wiele szarogesza sie i lapy po kase wyciagaja by to czego nie pojmuja odebrac A klienci? Tez temat na ksiazke lub powiesc cala. Chcoby tutaj na forum. Siedza sobie tacy , czytaja, wiedze swa poglebiaja a jak przychodzi co do czego to niepomni przestrog jakie inni w dobrej wierze tu podaja (jak chocby Pchelek, Stary, Charlie, Gosciu i cala masa innych) na wlasne zyczenie w kanal sie wpuszczaja. Nie chodzi o to by kogokolwiek z was obrazac szanowni forumowicze - ale po prostu to czego tutaj sie nauczycie wprowadzajcie w zycie. Ja wiem ze np. podoba Wam sie balkon bez poprzeczki o wysokosci 2350, ze sasiad przez plot taki ma zrobiony i ze niby mozna ale skoro fachowiec siedzacy w temacie od lat mowi ze nie mozna - to cos w tym musi byc. Az korci mnie by teraz zacytowac ostaniego maila jaki otrzymalem od klienta - no coz - ochrona korespondencji podstawa jest ale list jest bardzp ciekawy - w stulu jednego ktory otrzymalem i byly tam slowa: "....chyba zapomnial Pan o rabacie. Oczekuje powaznej oferty..." jakbym sobie jaja robil oferte wysylajac Handlowcy? Hmmm..... niestety jestem takze handlowcem i moje slowa czesto postrzegane sa na opak (kilkakrotnie mi to tutaj zarzucano jestem tu tylko by na was zarobic - juz nie chce mi sie tego wyjasniac - szkoda slow) Posty wielu z was dowodza ze wiekszosc handlowcow nie ma pojecia czym handluje i sprzeda wam kazde wasze widzimisie by tylko na was zarobic. Ulegacie zbyt czesto wygladowi punktu, zatrudnionej tam slicznej panience i pieknym slowkom Ale juz najlepsi sa w tym calym lancuszku budowlanym architekci. To co oni juz wymyslaja przechodzi ludzkie pojecie. Ostatnio taki jeden wymyslul sobie okno okragle - i tu uwaga!!! rozwierno-uchylne Ciekawe gdzie byly jego szare komorki jak cos takiego klientowi wymyslil a klient to kupil i jakos pojac nie moze dlaczego tego nie da sie zrobic. By byla jasnosc - kolo bez poprzeczki RU. A o tym ze wymyslaja okienka lukowe o takiej wysokosci iz w zaden sposob nie da sie ich uchylic, balkony o wysokosciach 2800 a nawet i wiecej - oj oj oj dlugo by opowiadac Oczywiscie - podkresle to po raz kolejny - to moja obserwacja i wnioski [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 w zimie powietrze na zewnatrz jest zbyt suche i zle si enim oddycha ( stad taka popularnosc wszelkiej masci nawilzaczy powietrza np. takie kamionkowe do wieszania na kaloryferze) http://www.meteo.waw.pl/history/index.shtml.po od ilu procent to powietrze suche? widze, ze watek zamienil sie w kampanie pod tytulem kup pan rekuperator a najlepiej caly zestaw wentylacji mechanicznej... podanie linku w ktorym mozna obejrzec jaka jest w zimei wilgotnosc powietrza miale pewnie na celu zmylenie przeciwnika ( i jareko pare postwo dalej podchwycil ten klimat z radoscia... ) dlaczego zmylenie ?- bo panowie powolujac sie na ten link chcieli pokazac, ze powietrze w zimie jest straszenie wilgotne . Rzeczywiscie na wykresie dla lutego mozna np zobaczyc, ze wilgotnosc kreci sie wokol 90-100 % tylko ze chodzi o wilgotnosc wzgledna przy danej temperaturze zewnetrznej ( mozna sobie ja rowniez wysiwtlic ) - a temperatura ta krazy wokol zera stopni. Jesli to sobie przeliczymy na wilgotnosc bezwzgledna to dostaniemy mneij niz 4 gramy pary wodnej na kilogram powietrza, co prtzy temperaturze pokojowej 22 °C daje nam jakies 20 % wilgotnosci wzglednej. I dopiero ta wartosc mowi nam cos o tym czy powietrze w zimie jest wilgotne czy suche. Ja twierdze stanowczo ze jest ono suche, a komfort jest dla okolo 50 % wilgotnosci. Tzn wymieniajac takie powietrze w calym powiedzmy mieszkaniu mamy nagle te 20 % wilgotnosci wzgled nej. Mieszkanie niech ma 150 m 3 ( 60 m2 razy 2,5 metra wysokosci ) czyli mamy jakies 125 kilogramow powietrza w domu. Wilgotnosci wzglednej 50 % przy temperaturze 22 °C odpowiada 9 gram wody na kilogram powietrza. Czyli aby uzyskac komfort musimy do tego powietrza dolozyc 625 gramow wody ( co odpowiada okolo 0,43 kilowatogodziny energii). Pytanie jak dlugo zajmie czlowiekowi aby pokryl ta roznice wilgotnosci wydychana para wodna?- odpowiedz ( policzylem przed chwilka) dorosly czlowiek potrzebuje na to okolo 100 godzin czyli czteroosobowa rodzinka powiedzmy 24 godziny czyli wietrzac raz na dobe nie musimy sie na pewno obawiac, ze przekroczymy wilgotnosc komfortowa . gotowanie obiadu i kapiele w lazience to inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomiz 14.02.2005 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Chciałbym tylko opowiedzieć takie zdarzenie. Mi znajomi zagospodarowując poddasze do celów użytkowych wstawili okna dachowe FAKRO z nawietrznikami montowanymi przy produkcji - standard Fakro, nie wiem jak jest w innych firmach. Od jesieni non stop przy otwartych na maksa nawietrznikach wykrapla im sie rosa na oknach pieknie spływając po suficia a następnie na podłogę z panneli . Przy niedawnych mrozach poniżej -15 utworzyła im sie na ramch okiennych piekna bryła lodowa. Zrozpaczeni wezwali przedstawiciela z Fakro, który swierdził brak wentylacji (chwała mu), i kazał pozamykac nawietrzniki w oknach jako przyczynę powstawani wykropleń . Ja myslałem że one służą wentylacji a tu sie okazyję, że zimą mają być zamknięte a otwarte latem. Zbaraniałem. To po co one wogóle są jak maja być zimą zmkniete? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgorbacz 14.02.2005 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Witam Tak czytam wasze odpowiedzi i włos mi sie jeży. Ktoś twierdzi, że zimne powietrze jest wilgotne, podpierając sie danymi ze strony meteo, ktoś inny mówi, że szyby parują bo powoduje to "zimne wilgotne" powietrze.Ludzie !!! przecież to są wiadomości ze szkoły podstawowej. "Co to jest wilgotność Wilgotność bezwzględna: Ilość wody (dokładniej: pary wodnej) w powietrzu.Mierzy sie ją w [g/kg]Wilgotność względna: ilość pary wodnej znajdującej sie w powietrzu domaksymalnej ilości pary wodnej jaka noże być w piowietrzu przy danejtemperaturze. PAra wodna nie miesza się w powietrzem w dowolnych proporcjach w określonychtemperaturach w powietrzu może znajdować sie sciśle okreslona ilość H2O, itak-25 st C 0,49 g/kg-20 0,77-15 1,17-10 1,76 -5 2,6 0 3,78 5 5,41 10 7,64 15 10,66 20 14,71 25 20,10 30 27,23 Jeśli w naszym mieszkaniu panuje temperatura 20 st C, a w powietrzu mamy10,66 g wody na kilogram powietrza to mamy wilg. względną 10,66/14,71 *100%= 72,5 %Gdy temperatura spadnie do 15 st C wilgotność względna wynosi 10,66/10,66 *100% = 100%.Co się dzieje gdy temperatura spada dalej np dp 10 st C. W powietrzu możebyć tylko pary 7,64 g/kg. Co się dzieje z reszta pary. Kondensuje się(wykrapla), zwykle na "zimnych" oknach lub w narożnikach ścian wewnętrznych(często tam pojawia się grzyb). Na zewnątrz "zębate" ciepło, powiedzmy -10 C. Wilgotność względna 100%czyli jest tylko 1,76 g/kg pary wodnej w powierzu. Otwieramy okienko, zimnepowietrze wpada do mieszkania, ogrzewa się alemadal jest w nim tylko 1,76g/kg. Temperatura w pokoju 20 C, a wilgotność 1,76/14,71 * 100% = 12%, czylijest suchę powietrze, a że powietrze nie lubi byc suche to "ssie" wodę skądmoże, z naszej skóry, ust, z parkietu (kurczy się {"rozsycha"} i skrzypi)." PozdrawiamTomasz Gorbaczuk PS. Ten wykład nie jest mój, znalazłem go kiedyć na grupie pl.misc.budowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.