Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co siejemy???


Recommended Posts

Veruniu nie przejmuj nic. Po co tracić masę pieniędzy na gotowa sadzonki. Można oczywiście kupic trochę tych które za długo rosną a resztę siać do gruntu. Wiele z wysianych do gruntu kwiatków zakwitnie niemal w tym samym terminie co te które kupiłaś z sadzonek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 147
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a czy ktos może walczył z lawendą ??

 

kurka - kolejny rok porażka :( ( bazylia też kolejny rok dogorywa- nic z niej nie będzie :( )

 

jakieś 4 może z x nasion wylazły - ale czy toto się utrzyma , watpię :(

 

podobnie "hiper" truskawki, które dostałam - z 14 nasinek - wzeszły wszystkie i nawet obiecująco to wyglądalo, teraz zostało 5 - jeszcze poczekam, żeby sie wzmocniły i spróbuję rozsadzić

 

z niezawodnych - maciejka, zaraz będzie kwitła :)

no i frezje ( z cebulek), liczyłam na więcej, ale i te 6 ( z 12) mnie cieszą bardzo

 

żeniszka zbywam milczeniem :) , bo nawet jak na niego nie patrzę, to rosnie jak szalony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktos może walczył z lawendą ??

 

kurka - kolejny rok porażka :( ( bazylia też kolejny rok dogorywa- nic z niej nie będzie :( )

 

jakieś 4 może z x nasion wylazły - ale czy toto się utrzyma , watpię :(

 

podobnie "hiper" truskawki, które dostałam - z 14 nasinek - wzeszły wszystkie i nawet obiecująco to wyglądalo, teraz zostało 5 - jeszcze poczekam, żeby sie wzmocniły i spróbuję rozsadzić

 

z niezawodnych - maciejka, zaraz będzie kwitła :)

no i frezje ( z cebulek), liczyłam na więcej, ale i te 6 ( z 12) mnie cieszą bardzo

żeniszka zbywam milczeniem :) , bo nawet jak na niego nie patrzę, to rosnie jak szalony

 

Paprotko jeśli udało się Tobie wyhodować kilka sztuk lawendy to ona w pierwszym roku wygłada dość rachitycznie. Przytnij jej czubek zacznie się rozkrzewiać. Dopiro w następnych latach lawenda zaczyna szybciej rosnąć w 2 roku potrafi osiągnąć nawet 1 m średnicy.

Bazylia jest bardzo wrażliwa na zimno - rok jej nie sprzyja. Do gruntu najlepiej jest ją sadzić dopiero po 20 maja. Bazylia lubi towarzystwo pomidorów (w sałatce też :wink: ).

Te truskawki wsadź już do gruntu. Najlepiej rozmnażają się truskawki z rozłogów. A te hiper truskawki (ogromniaste) można kupić bez problemu. Kupujesz np. 15 sztuk a za rok z wąsów masz nowe i możesz obsadzić spory kawałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciornastku :) dzięki za rady - w sprawie lawendy tak zrobię, już się trochę mniej na nią gniewam :)

 

a z bazylią to tak włanie podejrzewałam - musiałam przegapić zimniejszą noc i nie zabrałam jej do domu ( bo od miesiąca stoi juz na balkanie)

 

ale z kolei - z drugiej doniczki z bazylią ( tzw. bekap :wink: ), która była cały czas w domu -nic się nie uchowało :(

 

a truskawki :) to nie "hiper", tylko hiper ( jakies wyjątkowe w sensie :lol: ) - musze zerknąć na nazwę, holenderskie chyba - nadają się do uprawy doniczkowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lawędą potwierdzam. Posiałam ją zeszłym roku i w pierwszym roku była marniutka. Już myslałam że nic z niej nie będzie. Teraz rośnie znacznie śmielej chociaż do 1 metra średnicy jej jeszcze daleko, ale za to zauważyłam pąki kwiatowe. Niestety ostały mi się tylko dwa krzaczki z całej paczuszki nasion. Reszta gdzieś wsiąkła :-?

Teraz nastawię się na kwiaty które sieje się wprost do gruntu. Na razie malutkie, ale aksamitki sobie nieźle rosną. Maciejka też jest w moich planach. Czy wy też codziennie obserwujecie ile te badyle podrosły? Śmiać mi się chce ze mnie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy lawenda naprawdę rośnie taka wielka? Ja dostałam w tym roku w doniczce i wkopałam ją w miejscu w którym nie powinna osiągnąć takich rozmiarów ( bo zasłoni oczko). Trzeba przesadzić :-?

Moje wschody już w gruncie, ale przerzedzone solidnie. Pan kret jak zawsze wie gdzie i kiedy mam malutkie sadzonki - trafia dokładnie tam gdzie nie powinien!!! Niech tylko go dorwę :D

Z całego opakowania bazylii mam 5 szt, majeranki 3, oregano 0, studentek, astrów, dalii karłowej - również po kilka szt.

Eszolcja, maciejka, portulaka i nasturcja wyglądają całkiem fajnie - to te nie siane w rozsadniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paprotko utnij kawałek pędu i zobacz czy zielony w środku. Choć uważam że raczej to już nic z tego nie będzie.

 

 

Wciornastku - muszę sie podzielic swa radością :) - a jednak chyba cos będzie :)

 

złotliny, spryciarze- nie ruszyły z badylków, tylko wypusciły z korzeni :o

 

jeden nawet wprost z tego badylka tuz przy ziemi zaczyna sie rozwijać - nie jest zle

 

ale na dobitkę dereń choruje - na lisciach jakies czarniawe palmy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu kupiłam nasiona lawendy, na opakowaniu napisali, żeby wymieszać z wilgotną ziemią i przechłodzić w lodówce. Potem wysiać.Tak zrobiłam i wzeszła pięknie. W tym roku kupiłam innej firmy, nic nie napisali więc stwierdziłam, że pewnie już przechłodzone, ale chyba nie - z 3 opakowań wschodzą 2 rachityczne maleństwa !

Czy ktoś ma doświadczenie z wysiewaniem lawendy?

Ta z ubiegłego roku rośnie super. Za radą koleżanki wczesną wiosną pouszczykiwałam wierzchołki i ukorzeniłam, 70% zaczyna coś wypuszczać. Więc myślę, że to lepsza metoda od wysiewu nasion. Chcę mieć b. dużo lawendy, boję się jedynie że może wymarzać. Kupiłam też jasną lawendową farbę do sypialni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lawenda niekiedy wymarza, ale pocieszam Was, że mam okaz w donicy (takiej misie o śred ok 1 m) i jest już 6 lat i ok, mimo że nigdy nie jest zabezpieczny na zimę. U mnie okazy po ok 2-3 latach osiągają nawet 1 m srednicy. Ale nie wszytkie tylko te które są posadzone pojedynczo na wolnej przestrzeni, te w grupie innych roślin są zdecydowanie mniejsze.

 

Paprotko ciszę siże Twoje złotliny tak pięknie sobie poradziły (tj. te badylki zaschły - pewnie przemarzły ale, zostały dolne oczka i z nich wyrosły)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Jak dobrze że tu trafiłam, moze pomozecie poczatkującej ogrodniczce:)

Pod koniec stycznia zaszalałam i kupiłam mnóstwo nasinek z kwiatkami, wysiałam je do doniczek...nawet kupiłam sobie mini szklarenki:)

Niestety z moich kwiatków chyba nic nie wyjdzie, część wykiełkowała i szybko uschła:( jedynie co rośnie to lewkonia i cynia.

Pikowałam je do innych doniczek i głęboko wsadzałam korzonki tak że tylko ledwo wystawały listki.

Teraz znów urosły ale łodyżki maja takie chudziutkie i pewnie znów coś powinnam z nimi zrobić ale nie mam pojęcia co:(

Czy mam podsypać ziemi czy poprzesadzać?????

Wczoraj kupiłam cebulki begoni, oczywiscie od razu je wsadziłam w ziemie tylko nie wiem czy w dobrą strone...nie mogłam rozpoznac gdzie są korzonki!!!!!!

Nie śmiejcie sie tylko ze mnie tylko pomożcie.

Szukałam w księgarniach poradników dla poczatkujących ogrodników ale niestety nic takiego nie ma, no i co mam biedna zrobic?????

 

Acha..posziałam tez poziomki:)nawet wykiełkowały ale co dalej...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

Temat rzeczywiście na czasie. Metea nie przejmuj się, u mnie początki też wyglądały nieciekawie. O wszystko pytałam rodziców. To, że siewki są małe jest wynikiem braku dostatecznej ilości światła. Ziemia musi być specjalnie kupiona do celów siewnych, bądź rozdrobniona pracą rąk własnych i przesiana ( ważna też jakość ziemi). Taka dopiero nadaje się dla nasion. No i pamiętaj o regularnym podlewaniu, ja jeszcze dodatkowo w pierwszej fazie robię tz namiocik z torebki folowej co by więcej wilgoci zostawało w środku.

 

Na słabsze gleby bardzo polecam santolinę, dość małe żółte kwiaty i piękne ozdobne liście ( też drobne). Nie zapomnijcie o rudbeki i słoneczniczkach (byliny), a z jednorocznych koniecznie posiejcie niecierpki - naprawdę śliczne stworzonka :wink:

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chopinetka moi rodzice to tylko sie ze mnie śmieją:( ciągle gadają po co ja wysiewam te nasionka jak i tak nic z tego nie wyjdzie, że lepiej jakbym sobie na wiosne kupiła sadzonki itp...:(

Podlewam codziennie moje mini roslinki a właściwie je zraszam, namiociku nie robie bo mam mini szklarenki i przykrywkami z pleksy z otworkami...no i właśnie dzisiaj zauwazyłam ze na moje roślinki wchodzi pleśń:(

Pewnie nic moich siewów nie wyjdzie i skonczy sie tak ze wiosną pojade do ogrodnika i kupie gotowe kwiatki....

Ech...zycie poczatkującej ogrodniczki to cięzka dola;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę że nie tylko moje parapety poobstawione wkolo

Ja mam swoje ulubione roślinki i w tej chwili w doniczkach sterczą juz po dwa listki bratków- lubie ten termin siewu bo kwitna wtedy jak juz ich nie ma w zadnym ogródku, powoli kielkuje szałwia, kobea pnąca, werbena, a jeśli chodzi o lewkonie w zeszłym roku postanowilam ją wysiac i pikować, ale wschodzi tak pięknie, i w takiej ilosci, że w tym roku wysieję ją do gruntu. Żeniszki jeszcze nie wzeszły - chyba czekaja na znak od wiosny, ale na nie zawsze można liczyć, takze na pewno wyrosną

Pozdrawiam wszystkich siejących i sadzących

 

 

Byle do wiosny......:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wzeszły już lobelie i dalie karłowe. Resztę będę wysiewać w ten weekend.

 

Jeśli chodzi o lobelię, to trzymam ją jeszcze pod folią, żeby uniknąć częstego podlewania - małe lobelie sa bardzo delikatne i nawet przy zraszaniu trzeba uważać. Lobelię już kolejny rok wysiewam z własnych nasion.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzien temu posadziłam cebulki begoni, czy moze wiecie kiedy cos mi zacznie wyrastać? zaczynam sie zastanawiac czy nie posadziłam tych cebulek do góry nogami.

Cebulki były z każdej strony takie same więc trudno było rozpoznać gdzie mają korzonki:(

Moze ja powinnam sie zapisac na jakies kursy ogrodnicze?

ech... moje ogrodnictwo skończy sie pewnie na chęciach:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...