iga9 09.03.2008 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ludzie! To ja się podłączę. Myślałam,że mam jeszcze czas na sianie a tu niespodzianka. Idę zatem dziś przeglądać nasiona. Na szczęście mam czas, bo skupiłam się głównie na tych, które sieje się do gruntu. Tylko tymi ziołami mnie przerazilićie, bo tego mam sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 15.03.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 A ja polecam lwie paszcze, ze szczętem ostatnio zapomniane, kwiatki mojego dzieciństwa - wysiałam sobie w zeszłym tygodniu, już widać malutkie kiełki - one są początkowo bardzo delikatne, specjaliści nawet twierdzą, że trzeba je dwa razy pikować - raz w grupie, a dopiero potem osobno, ale mi i tak wychodzą - a są bardzo wdzięczne, kwitną do mrozów, a ile zabawy dla dzieci Są odmiany wysokie, są też karłowe, na obwódki. Poza tym mrozy, aksamitki oczywiście, szałwia, w tym roku posiałam jakieś goździki pierwszy raz i celozję, zobaczymy co z tego wyjdzie. Można też wysiewać cynie, chociaż ja osobiście sieję je wprost do gruntu i potem przerywam, bardzo łądnie kwitną. A do żeniszków jakoś ręki nie mam, buuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 15.03.2008 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Z celozja uwazaj na spadki temperatur, ona raczej jest cieplo i swiatlolubna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 15.03.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 W moim domu spadki temperatur nie są zbyt groźne Myślę, że i celozję i szałwię wystawię na pole dopiero po połowie maja, w zeszłym roku z szałwią zrobiłam to o kilka dni za wcześnie i niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 15.03.2008 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Tak, tak, chodzilo mi o wysadzanie na miejsce stale. No wiesz, teraz jest taka moda ze sieci handlowe zaczynaja sprzedaz roslin rabatowych zaraz po swietach Wielkiej Nocy... Osobiscie bardzo lubie celozje, a niektore odmiany kompaktowe jak na przyklad 'kimono' wygladaja rowniez swietnie jako roslina doniczkowa z multisiewu do postawienia w slonecznym pokoju, albo na tarasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 16.03.2008 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Pożeraczu, a własnoręcznie je pędzisz, czy kupujesz gotowe sadzonki? Bo u mnie kiełkują, i są bardzo drobniutkie, warunki mam amatorskie czytaj parapet Zastanawiam się, czy w ogóle zakwitną przed jesiennymi przymrozkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 16.03.2008 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Wysialem sam, ale w szklarni. Zakwitna na pewno, to ze parapet to nie szkodzi, wazne zeby celozja nie przeszla zadnego stresu, zwlaszcza temperaturowego, bo to prawie zawsze powoduje przedwczesne formowanie klosow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 18.03.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Oszczędzam jej stresów jak mogę Właśnie sobie przypomniałąm, że powinnam w końcu wysiać aksamitki. Jak tylko szkodniki pójdą spać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 21.03.2008 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 A ja polecam lwie paszcze, ze szczętem ostatnio zapomniane, kwiatki mojego dzieciństwa - wysiałam sobie w zeszłym tygodniu, już widać malutkie kiełki - one są początkowo bardzo delikatne, specjaliści nawet twierdzą, że trzeba je dwa razy pikować - raz w grupie, a dopiero potem osobno, ale mi i tak wychodzą - a są bardzo wdzięczne, kwitną do mrozów, a ile zabawy dla dzieci Są odmiany wysokie, są też karłowe, na obwódki. kupiłam lwie paszcze - jakąś pnącą odmianę. Nasionka tak maleńkie, ze z lupa prawie trzeba wysiewać Wysiane, stoją sobie na parapecie w korytarzu, a ja czekam, aż wykiełkują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 21.03.2008 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Są takie kwiatki co będą ci kwitły od posadzenia do mrozów i które urosną ci na każdej glebie.Mają taki specyficzny zapach (cała roślina)który nie każdym odpowiada. Urosną nawet posiane wprost do gruntu początkiem maja. Lepiej jednak sadzić rozsade,czyli przygotować sadzonki np na parapecie okna. Aksamitki bo o nich mowa napewno ci sie udadzą i będziesz z nich zadowolona. wielka jest moc tego forum - nabyłam dziś aksamitki, jutro wysiewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 21.03.2008 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 wielka jest moc tego forum - nabyłam dziś aksamitki, jutro wysiewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 23.03.2008 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2008 a ja bardzo bym chciała mieć swoją sałatę, pomidory, rzodkiewkę i ogórki i dużo ziół .......- to tak na początek ludzie kochani co zrobić, żeby to mieć ?? oczywiście nie mam na myśli kupienia w sklepie jak się za to zabrać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 23.03.2008 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2008 a ja bardzo bym chciała mieć swoją sałatę, pomidory, rzodkiewkę i ogórki i dużo ziół .......- to tak na początek ludzie kochani co zrobić, żeby to mieć ?? oczywiście nie mam na myśli kupienia w sklepie jak się za to zabrać?? Na poczatek mozesz kupic i wysiac nasiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 23.03.2008 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2008 a ja bardzo bym chciała mieć swoją sałatę, pomidory, rzodkiewkę i ogórki i dużo ziół .......- to tak na początek ludzie kochani co zrobić, żeby to mieć ?? ha, fffffszystko to można mieć tak, jak pisze pozeracz, kupić nasiona, wysiać, doglądac, i zbierać we właściwym czasie Ja mam nadzieję mieć nie tylko rzodkiewkę, sałatę (w tym rukolę), bób, szparagową, groszek, pietruszkę, czosnek, cebulę, buraki i ogórki, ale i słoneczniki, i dynię, i arbuza (próba z arbuzem rosario, podobno nie wymagającym szklarni). To nie takie trudne, powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 24.03.2008 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2008 a może Ci którzy się na tym znają napisaliby parę słów takiego przewodnika od czego zacząć, tzn od wbicia pierwszej łopaty i co dalej jaka ziemia, jaki nawóz jak siać, co z sadzonek a co z nasion, jak zabezpieczać itp tak dla laika PS. też chciałabym mieć rukolę, pożeram ją tonami i roszponkę i słoneczniki i dynię i cukinię lista życzeń jest długa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 24.03.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2008 a może Ci którzy się na tym znają napisaliby parę słów takiego przewodnika od czego zacząć, tzn od wbicia pierwszej łopaty i co dalej jaka ziemia, jaki nawóz jak siać, co z sadzonek a co z nasion, jak zabezpieczać itp tak dla laika PS. też chciałabym mieć rukolę, pożeram ją tonami i roszponkę i słoneczniki i dynię i cukinię lista życzeń jest długa to naprawdę nie jest bardzo skomplikowane. Trzeba się wybrać do ogrodniczego. Tam powinien byc duży wybór nasion najprzeróżniejszych. Na każdym opakowaniu masz instrukcję: kiedy wysiewać, jak dbać. Takie warzywa jak koper, rzodkiewka, pietruszka, sałata, fasolka szparagowa czy bób, są bardzo wyrozumiałe wobec początkującego ogrodnika, ważne, żeby regularnie je podlewać. Inne warzywa lepiej kupować jako sadzonki - mam na myśli kapustę, kalafior, por, ogórki, pomidory czy paprykę - przy czym dwa ostatnie najlepiej uprawiac w tunelu / szklarni. Wszystko, oprócz podlewania, trzeba regularnie odchwaszczać, a jako zabezpieczenie przed paskudnymi mszycami można wysadzać czosnek pomiędzy grządkami. Stare pomysły babuni. Warto tez zaopatrzyć się w kompostownik, będzie dużo liści itp odpadów do przerobienia na wartościowy nawóz. No i pamietaj, nie należy sie zrażać, ja wracam do zabawy w uprawianie owoców i warzyw po dłuugiej przerwie, nie wszystko pamietam, zakładam, że nie wszystko musi mi się udać - ale ciągnie mnie do ziemi i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 24.03.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2008 dziękuję za wskazówki Capri :* studiuję właśnie forum ogrodnicze, aktualnie przerabiam temat pomidorów cherry i nie tylko na działce mam aktualnie łąkę i to jest moje największe zmartwienie, żeby doprowadzić to jakoś do stanu uprawnego czyli: przekopać dość głęboko, nawieźć nawozu znów przekopać i co dalej?? dla takich domowych potrzeb jakiej wielkości kawałek ziemi zagospodarować?? aha, chciałabym też jak najszybciej posadzić śliwę polecacie może jakąś dobrą odmianę?? o te fioletowe mi chodzi, węgierka lub coś podobnego musi być soczysta ale nie mączna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikita 25.03.2008 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Izat, Ty masz takie problemy jak i ja:) Od czego zacząć)) A najlepsze, że ja jestem ze wsi i wszyscy dookoła jakieś ogródki mają Co do powierchni, to nie ma co przesadzać, my zawsze mielismy ogródek ok. 2m*8m i na bieżące potrzeby (marchew, pietruszka, cebulka,koper, seler, fasolka szparagowa, buraczki) starczało w zupełności. Jeżeli chodzi o sałatę, rzodkiewki, pomidory i ogórki to była już uprawa w szklarni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 25.03.2008 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Co byście poradzili wysiać na działce pozbawionej możliwości podlewania. Chodzi o warzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2008 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Trawkę? Licha bo licha będzie, ale można leżaczek postawić i kurzyło się nie będzie.A serio- no to ja nie znam warzyw sucholubnych. Jak się trafi tak, jak przez ostatnie lata- dwa miesiące bez kropli deszczu, to szkoda fatygi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.