wari 25.03.2008 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 No na polach to chyba nikt marchewki nie podlewa . Topinambur wsadziłem jesienią. Tylko co jeszcze do wysiania oprócz marchwi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2008 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 No na polach to chyba nikt marchewki nie podlewa . Oj, podlewa. Nie wyobrażam sobie gospodarstwa warzywnego bez deszczowni. No chyba że w idealnych warunkach glebowych. Marchew akurat wymaga podlewania przy spadku wilgotności poniżej 60-70 PWP (polowej pojemności wodnej) I jest jednym z warzyw mających mniejsze wymagania dot. wilgotności. Tzw. okres krytyczny to okres wzrostu korzeni (od połowy lipca do połowy września). U mnie w tym okresie w ub. roku kropla deszczu nie spadła. No ale życzę mimo wszystko obfitych plonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 http://dzialkowicz.private.pl/warzywa.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2008 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 no i drugi raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2008 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 trochę o robalach http://podszarotka.republika.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fpodszarotka.republika.pl%2Fochwar.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 25.03.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Z zaproponowanej stronki to to chyba czosnek mi zostaje . Ale ziemniaków to już na pewno się nie podlewa. Kukurydzy w polskich warunkach też nie. Co jeszcze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2008 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Aha, zapomniałem. Jeśli macie w okolicy nornice, to też zapomnijcie. O warzywach korzeniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 25.03.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Z zaproponowanej stronki to to chyba czosnek mi zostaje . Ale ziemniaków to już na pewno się nie podlewa. Kukurydzy w polskich warunkach też nie. Co jeszcze ? Sadz ziemniaki i czosnek, jak nie bedzie deszczu to moze bedziesz od razu zbierac czipsy. O smaku czosnkowym. I do take zimne piwko, na upalne i suche lato jak znalazl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 25.03.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Aha, zapomniałem. Jeśli macie w okolicy nornice, to też zapomnijcie. O warzywach korzeniowych. hm, tylko, że pewnie o nornicach w okolicy dowiemy się dopiero po wysianiu / wysadzeniu korzeniowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 25.03.2008 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 ja się powoli uczę przerzuciłam się na inne forum czy trudno jest wyhodować lawendę z nasion?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 25.03.2008 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 czy trudno jest wyhodować lawendę z nasion?? ja słyszałam, że to jest mistrzostwo świata wiec nawet nie będę próbowac, pójdę na łatwiznę, i kupię sadzonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 25.03.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 dzisiaj taką pachnącą i bujną minęłam w Ikei .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikita 26.03.2008 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Na nornice to jest jakąś roślina, u mojej babci dwa lata temu wszystko zjadły nornice, a rok temu coś (jakiś wysoki badyl ) i nornice się wyprowadziły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 26.03.2008 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 ja się powoli uczę przerzuciłam się na inne forum czy trudno jest wyhodować lawendę z nasion?? Prosta sprawa. Po pierwsze szykujemy torf z piaskiem. Wsadzamy to to do piekarnika na 180 st. na ok 3 godziny (powinno być wilgptne i zawinete w folie alu). Troszku cuchnie ale... Po ok 3 tygodniach ziemia nadaje sie do siania. Ale jeśli posieje sie od razu w takiej odkażonej ziemi też ujdzie. Siejemy do doniczki, nasionka lekko przysypujemy samym piaskiem (jak posolić). Umieszczamy doniczke na oknie . Nakładamy worek - reklamówke i czekamy aż zacznie kiełkować. Gdy zaczyna kiełkować zdejmujemy reklamówke. Poldlewamy woda (najlepiej przegotowaną) z opryskiwacza (mozna dobrze umyc opryskiwac od srodka do mycia okien). W ten sam sposób postepuje sie z wieloma roslinami z drobnymi nasionami np. majeranek, petunie itp. Jeśli wysiejemy w miare rzadko to nie trzeba tego nawet pikować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
literkas 26.03.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 W zeszłym roku po zakupie działki - okropnego ugoru, przekopaliśmy kilka małych kawałków ziemi i posialiśmy na próbę słoneczniki, dynię, kukurydzę. Jak jechaliśmy na działkę to zabieraliśmy 2-3 butelki 5-cio litrowe wody i podlewaliśmy. Plony z tego były mizerne, ale dużo uciechy. A jak pięknie wyglądały kwitnące słoneczniki... W tym roku ziemię lepiej przygotowaliśmy, ale wody dalej nie mamy. Mimo to będę siać i już nie mogę się tego doczekać. Planuję coś prostego i też nie oczekuję plonów. Myślę, że będą to ziemniaki, cebulka, szczypior, koper - to z myślą o ogniskach na działce oraz czosnek, dynię, słoneczniki, kukurydzę, może coś jeszcze. I naturalnie dużo kwiatów. W zeszłym roku posadziłam tylko ostróżki, begonie, fiołek i lobelię (nasturcję) oraz suchotniki. Ostróżki i begonie świetnie dawały sobie radę, pozostałe nie przeżyły. W tym roku też ostróżki i begonie. Chcę spróbować też posiać kwiatki, które nieźle daja sobie radę w naturalnych warunkach, stokrotki, maki, rumianek i koniczynę. Do bardziej wytrzymałych na suszę zaliczają się też chyba aksamitki i rudbekie - przetestuję . Do prawdziwego ogrodu jeszcze daleko. Ile jeszcze czasu upłynie zanim zobaczę kwitnące malwy pod oknem? pozdrawiam wszystkich początkujących ogrodników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 26.03.2008 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Na nornice to jest jakąś roślina, u mojej babci dwa lata temu wszystko zjadły nornice, a rok temu coś (jakiś wysoki badyl ) i nornice się wyprowadziły. Dziewanna. Ale nie gwarantuje pelnej skutecznosci, mozesz trafic na zdesperowana nornice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 26.03.2008 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 ja się powoli uczę przerzuciłam się na inne forum czy trudno jest wyhodować lawendę z nasion?? Prosta sprawa. Po pierwsze szykujemy torf z piaskiem. Wsadzamy to to do piekarnika na 180 st. na ok 3 godziny (powinno być wilgptne i zawinete w folie alu). Troszku cuchnie ale... Po ok 3 tygodniach ziemia nadaje sie do siania. Ale jeśli posieje sie od razu w takiej odkażonej ziemi też ujdzie. Siejemy do doniczki, nasionka lekko przysypujemy samym piaskiem (jak posolić). Umieszczamy doniczke na oknie . Nakładamy worek - reklamówke i czekamy aż zacznie kiełkować. Gdy zaczyna kiełkować zdejmujemy reklamówke. Poldlewamy woda (najlepiej przegotowaną) z opryskiwacza (mozna dobrze umyc opryskiwac od srodka do mycia okien). Och, rzeczywiście, prościzna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 26.03.2008 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Do prawdziwego ogrodu jeszcze daleko. Ile jeszcze czasu upłynie zanim zobaczę kwitnące malwy pod oknem? Oj, ja też marzyłam o malwach, dzieciaki je posiały przed poprzednią zimą, wyrosły wielkie i piękne - od góry, na dole chwyciła je taka straszna rdza, że patrzeć nie mogłam - musiałam się pozbyć No cóż, zawsze jest jeszcze ketmia i niezawodne ślazówki, w końcu krewniaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 26.06.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 Hop wątku do góry Jak tam Wasze jednoroczne? Ile porażek, ile sukcesów? u mnie niestety ślimaki zeżarły prawie wszystkie cynie, a celozja - no cóż, to dla mnie najwyraźniej z trudne kupiłam sobie u ogrodnika. Natomiast aksamitki, lwie paszcze, ślazówki, kosmosy, astry, smagliczka, czarnuszka, nagietki - wszystko śliczne, na różnych etapach rozwoju Dodatkowo po raz pierwszy posiałam sobie porcelankę - polecam, przepiękny, wdzięczny, delikatny kwiatuszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 26.06.2008 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 najbardziej z moich upraw zadowolone są mrówki, i mszyce, które sobie hodują, np. na moim bobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.