Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co siejemy???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 147
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No na polach to chyba nikt marchewki nie podlewa :).

 

Oj, podlewa. Nie wyobrażam sobie gospodarstwa warzywnego bez deszczowni. No chyba że w idealnych warunkach glebowych.

Marchew akurat wymaga podlewania przy spadku wilgotności poniżej 60-70 PWP (polowej pojemności wodnej) I jest jednym z warzyw mających mniejsze wymagania dot. wilgotności. Tzw. okres krytyczny to okres wzrostu korzeni (od połowy lipca do połowy września). U mnie w tym okresie w ub. roku kropla deszczu nie spadła.

No ale życzę mimo wszystko obfitych plonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zaproponowanej stronki to to chyba czosnek mi zostaje :). Ale ziemniaków to już na pewno się nie podlewa. Kukurydzy w polskich warunkach też nie. Co jeszcze ?

Sadz ziemniaki i czosnek, jak nie bedzie deszczu to moze bedziesz od razu zbierac czipsy. O smaku czosnkowym. I do take zimne piwko, na upalne i suche lato jak znalazl. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się powoli uczę ;)

przerzuciłam się na inne forum :)

 

czy trudno jest wyhodować lawendę z nasion??

 

Prosta sprawa. Po pierwsze szykujemy torf z piaskiem. Wsadzamy to to do piekarnika na 180 st. na ok 3 godziny (powinno być wilgptne i zawinete w folie alu). Troszku cuchnie ale...

Po ok 3 tygodniach ziemia nadaje sie do siania. Ale jeśli posieje sie od razu w takiej odkażonej ziemi też ujdzie. Siejemy do doniczki, nasionka lekko przysypujemy samym piaskiem (jak posolić). Umieszczamy doniczke na oknie . Nakładamy worek - reklamówke i czekamy aż zacznie kiełkować. Gdy zaczyna kiełkować zdejmujemy reklamówke. Poldlewamy woda (najlepiej przegotowaną) z opryskiwacza (mozna dobrze umyc opryskiwac od srodka do mycia okien).

 

W ten sam sposób postepuje sie z wieloma roslinami z drobnymi nasionami np. majeranek, petunie itp.

Jeśli wysiejemy w miare rzadko to nie trzeba tego nawet pikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku po zakupie działki - okropnego ugoru, przekopaliśmy kilka małych kawałków ziemi i posialiśmy na próbę słoneczniki, dynię, kukurydzę. Jak jechaliśmy na działkę to zabieraliśmy 2-3 butelki 5-cio litrowe wody i podlewaliśmy.

Plony z tego były mizerne, ale dużo uciechy.

 

A jak pięknie wyglądały kwitnące słoneczniki...

 

W tym roku ziemię lepiej przygotowaliśmy, ale wody dalej nie mamy. Mimo to będę siać i już nie mogę się tego doczekać. Planuję coś prostego i też nie oczekuję plonów.

Myślę, że będą to ziemniaki, cebulka, szczypior, koper - to z myślą o ogniskach na działce :lol: oraz czosnek, dynię, słoneczniki, kukurydzę, może coś jeszcze.

 

I naturalnie dużo kwiatów. W zeszłym roku posadziłam tylko ostróżki, begonie, fiołek i lobelię (nasturcję) oraz suchotniki. Ostróżki i begonie świetnie dawały sobie radę, pozostałe nie przeżyły.

W tym roku też ostróżki i begonie. Chcę spróbować też posiać kwiatki, które nieźle daja sobie radę w naturalnych warunkach, stokrotki, maki, rumianek i koniczynę. Do bardziej wytrzymałych na suszę zaliczają się też chyba aksamitki i rudbekie - przetestuję :) .

 

Do prawdziwego ogrodu jeszcze daleko. Ile jeszcze czasu upłynie zanim zobaczę kwitnące malwy pod oknem? :(

 

pozdrawiam wszystkich początkujących ogrodników :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się powoli uczę ;)

przerzuciłam się na inne forum :)

 

czy trudno jest wyhodować lawendę z nasion??

 

Prosta sprawa. Po pierwsze szykujemy torf z piaskiem. Wsadzamy to to do piekarnika na 180 st. na ok 3 godziny (powinno być wilgptne i zawinete w folie alu). Troszku cuchnie ale...

Po ok 3 tygodniach ziemia nadaje sie do siania. Ale jeśli posieje sie od razu w takiej odkażonej ziemi też ujdzie. Siejemy do doniczki, nasionka lekko przysypujemy samym piaskiem (jak posolić). Umieszczamy doniczke na oknie . Nakładamy worek - reklamówke i czekamy aż zacznie kiełkować. Gdy zaczyna kiełkować zdejmujemy reklamówke. Poldlewamy woda (najlepiej przegotowaną) z opryskiwacza (mozna dobrze umyc opryskiwac od srodka do mycia okien).

 

 

Och, rzeczywiście, prościzna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do prawdziwego ogrodu jeszcze daleko. Ile jeszcze czasu upłynie zanim zobaczę kwitnące malwy pod oknem? :(

 

:)

 

Oj, ja też marzyłam o malwach, dzieciaki je posiały przed poprzednią zimą, wyrosły wielkie i piękne - od góry, na dole chwyciła je taka straszna rdza, że patrzeć nie mogłam - musiałam się pozbyć :-(

 

No cóż, zawsze jest jeszcze ketmia i niezawodne ślazówki, w końcu krewniaki ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Hop wątku do góry :-)

 

Jak tam Wasze jednoroczne? Ile porażek, ile sukcesów?

 

u mnie niestety ślimaki zeżarły prawie wszystkie cynie, a celozja - no cóż, to dla mnie najwyraźniej z trudne ;-) kupiłam sobie u ogrodnika.

 

Natomiast aksamitki, lwie paszcze, ślazówki, kosmosy, astry, smagliczka, czarnuszka, nagietki - wszystko śliczne, na różnych etapach rozwoju :-) Dodatkowo po raz pierwszy posiałam sobie porcelankę - polecam, przepiękny, wdzięczny, delikatny kwiatuszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...