Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co siejemy???


Recommended Posts

Kiedy mozna siać karmnik ościsty (Sagina subulata) do gruntu??

 

Rok temu kupiłam kilka donieczek karmnika ościstego, ale w tym roku chciałabym go posiać (większe ilości) Kiedy bedzie odpowiednia pora??

 

W necie znalazłam info ,że w kwietniu , ale czy od razu do gruntu ?? nie wiem :roll:

 

 

http://www.swiatkwiatow.pl/foto/karmnik-oscisty-sagina-subulata_1701.jpg

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 147
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja korzystając, że dziś najlepsza pora na siew kwiatków (no dobra, jeszcze jutro, ale jutro nie będę miała czasu) wysiałam do miniszklarenek astry, wilce, cynie, dalię pomponową, aksamitki i poziomki. Jak zwykle tylko po pół paczki. Resztę zostawiam na wysiew do gruntu celem uzupełnienia podpędzonych sadzonek i przedłużenia okresu kwitnięcia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja korzystając, że dziś najlepsza pora na siew kwiatków (no dobra, jeszcze jutro, ale jutro nie będę miała czasu) wysiałam do miniszklarenek astry, wilce, cynie, dalię pomponową, aksamitki i poziomki. Jak zwykle tylko po pół paczki. Resztę zostawiam na wysiew do gruntu celem uzupełnienia podpędzonych sadzonek i przedłużenia okresu kwitnięcia :)

 

Ja sobie w biodynamicznym przeczytałam, że w niedzielę była najlepsza pora na przerywanie wschodów, no to sobie przerwałam wschody :-)

 

A posiane mam w tym roku: lwie paszcze duże, lwie paszcze małe, lwie paszcze wiszące, lewkonie, tytoń, niecierpki balsamina, goździki chabaud, starce, przypołudnik i już na aksamitki nie starczy miejsca :-( trudno, wrzucę w glebę, najwyżej trochę później zakwitną, ewentualnie zrobię kawałek rozsadnika pod agrowłókniną... prosto do ziemi pójdą też cynie, astry, kleoma, kosmos i gipsówka.

 

Stokrotki, jak zwykle, zaatakowały bez żadnego wspomagania :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stokrotko, kiedy wysiewasz kwiaty na rozsadniku (pod agrowłókniną)? ja planuję tak posiać aksamitki, kleomę, orliki, dzwonek brzoskwiniolistny, cynie i astry. Nigdy nie robiłam rozsadnika i nie wiem kiedy się za to wziąć ... a może pokusić się o kawałek folii na pałąkach? Choć okien u mnie dostatek to nie mam parapetów bo okna są wielkie do podłogi i nie mam gdzie stawiać skrzynek z kwiatami wysiewanymi w domu w związku z czym pozostaje rozsadnik... może coś doradzisz mi w tej kwesti..pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, tylko widzisz - to mnie byłoby trzeba doradzić, bo nigdy nic w ten sposób nie siałam (opróćz ogórków pod flizeliną. Wiosna była wtedy zimna i jedyne, co mi tam urosło, to mrowisko - myślę, że mrówkom smakowało, bo jak odkryłam, to zostały tylko badyle).

 

Ja tak sobie myślę, że może wysieję te kwiatuski do skrzynek balkonowych i zadołuję na grządce, tylko czym toto przykryć, żeby wiatr nie ściagnął...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w lutym posadziłam do donic cebule frezjii i mieczyków. Sa już spore (ok 20 cm)

2. Czy moge juz przesadzic do gruntu mieczyki i frezje?

 

Teoretycznie dopiero po ustąpieniu niebezpieczeństwa przymrozków, czyli po 15 maja (po "zimnych ogrodnikach"). Jesli masz jasne, chłodniejsze pomieszczenie (+10'C) to tam je możesz przetrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narozrabiałam i nie wiem, co dalej

kupiłam tawułki, piwonie i hostie, jak jeszcze były przymrozki, więc coś musiałam z nimi zrobić. No to wsadziłam w ziemię i postawiłam na parapecie. No i teraz mam pokaźne krzaczyska, które mają, poza wszystkim dość ciasno w doniczce, bo sadziłam je "na tymczasem". I nie wiem - mogę do ziemi, czy jeszcze nie???????????? Rosną jak głupie na tym parapecie, nają tam wręcz szklarnię. Rozhartują sie na amen. Do kiedy mam czekać z sadzeniem? A może im nie zaszkodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojej, nie..

Jestem dziś półprzytomna po tych ogrodniczych zmaganiach :D

kwtiatki wystawiłam i zobaczę.

O lawendzie pisałam kiedyś, że na zimę zapomniałam okryć i zastanawiałam się, czy przezyje. No i nie przeżyła. dziś to stwierdziłam naocznie. I tak mi się napisało razem, chyba siedzi gdzieś we mnie żal po tej lawendzie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ta lawenda odbije jeszcze? :roll:

Okryłam swoją lekkim stroiszem i chyba przeżyła, tylko teraz boję się ściągnąć z niej ten stroisz, tak jak z rozmarynu...

Zaczęłam ściągać po jednej gałązce, teraz tak na poły wystają spod stroisza, dziś pewnie znowu im jakąś gałązkę zabiorę...

Tylko boję się, czy wiosenne przymrozki ich nie załatwią. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...