Moje super ogrzewanie...

[mww]

Elektryczne (podłączenie gazu ok. 30tyś), akumulacyjne tzn. na dole podłogówka akumulacyjna, na górze piece z rozładowaniem dynamicznym. Wszystko podłączone niedawno. Przyjechał pan ze sklepu gdzie było wszystko kupowane i do spółki z moim elektrykiem wszystko podłączyli. Poustwiali sterowniki, powiedzieli, że optymalnie. I pojechali (elektryk za granicę na dwa miesiące). Zaraz potem nastąpiły mrozy -20 i okazało się, że jest trochę za zimno. Ponieważ i tak trzeba było nauczyć się tym ustrojstwem sterować, zabraliśmy się za studiowanie instrukcji obsługi. Instrukcje mają różne działy w tym "wskazówki dla użytkownika". I okazuje się, że żeby być użytkownikiem i móc zastosować się do wskazówek musiałabym chyba politechnikę, na odpowiednim wydziale skończyć .

Mamy sterownik do piecy, sterownik centralny podłogówki, regulator ładownia. Termostaty w pokojach. Cały system przemyślany i nie tani. Wszystko miało raz ustawione mierzyć, dobierać, ładować, rozładowywać, doładowywać itp. samo, a my ew. korygować ustawienia. Efekt jest taki, że na razie w największe mrozy dogrzewaliśmy kominkiem.

Piece nie włączają dmuchawy pomimo, że w pokoju jest temp. niższa od ustwionej - nie wiem dlaczego? Może się niedostatecznie załadowały? Ale dlaczego niedostatecznie skoro mrozy były kilka dni z rzędu i miały czas zareagować? Na razie się nie awanturujemy, próbujemy mimo wszystko zaprzyjaźnić się z instrukcjami. Czy ktoś zna tłumacza, który tłumaczyłby z polskiego na nasze ??? Czy to faktycznie jest takie trudne takie sterowanie?

Wątek może bardziej do psychologa, ale jakby nie patrzeć zawsze to jakieś doświadczenie...

[neuron]

Rozumiem ten problem. Niby mam wyksztalcenie techniczne ale ze sterownikiem programowlanym do elektrycznej podlogowki w lazience bylo kiepsko. Instrukcje zazwyczaj pokazuja co mozna zrobic, zamiast odpowadac na pytanie jak rozwiazac konkretny problem.

Zawolajcie

 

Jezier Jezier ...

 

moze sie pojawi, ma ogrzewanie elektryczne i chyba pare roznych rozwiazan rozwazal.

[mww]

Jezier, z tego co pamiętam, nie ma akumulacyjnego a najbardziej skomplikowane są te łądowania i rozładowania.

[neuron]

Dobra.

Dawaj te instrukcje albo linki do nich to coś pomyślimy wspólnie.

[Mattin]

Mój znajomy miał podobny problem z ogrzewaniem elektrycznym. Znając jego perypetie nie liczyłbym zbytnio na pomoc sprzedawcy gdyż jego rola (oczywiście w rozumieniu sprzdawcy) juz sie skończyła.

Towar dostarczony, uruchomienie zrobione, wszyscy widzieli że działa więc... sprawa dalszych ustawień jest sprawą użytkownika.

Myślę, że jakiś zdolny automatyk poustawiałby Ci wszystko jeszcze raz

i przy okazji wytłumaczył co i dlaczego. Na forum z pewnością ktoś taki będzie

[mww]

Neuron, dzięki, jestem wzruszona. Poszukam czy gdzieś one są, a jak nie to jutro przepiszę najbardziej mgliste fragmenty, chociaż to może być trudne, bo najbardziej to to się staje niezrozumiałe "w kontekście". To tak jak z obcym językiem, niby każde słówko z osobna zrozumiałe, nawet całe zdania niekiedy a całości człowiek i tak nie rozumie. Tłumaczyłam kiedyś instrukcję jakiegoś skomplikowanego urządzenia i miałam to samo co przy tym cholerstwie, a teoretycznie teraz powinno mi być łatwiej bo język instrukcji jakby nie patrzeć ojczysty.

[Jezier]

Chętnie bym pomógł, ale niewiele znam się na sterowaniu systemami grzewczymi. U mnie najbardziej skomplikowany jest termostat maty podłogowej. A i tak go nie programowałem tylko ustawiłem stałą temperaturę podłogi.