Gość Niezalogowany 14.02.2005 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Minęło właśnie 15 lat naszego małżeństwa. Od kilku lat jest kryzys. Powodem jest brak dbałości żony o siebie. Nie jest brudasem. Na zewnątrz jest zadbana. Dba o figurę, chodzi do fryzjera i kosmetyczki. Dba o ubiór. Jak przekonać żonę do większej dbałości o higienę intymną. Wszystkie moje próby spełzły na niczym. To delikatny problem. Na moje uwagi, że robi to celowo chcąc mnie odsunąć od łoża zaprzecza. Kilka dni wtedy jest dobrze, ale znowu wraca stare. Pożycie seksualnie, jeżeli juz do niego dochodzi jest udane. Stresujące jest wysyłanie żony do łazienki. Ile razy można mówić żeby się wykąpała, wydepilowała. Teraz machnąłem już ręką. Mam 40 lat i czyżby to był już koniec mojej aktywności seksualnej, bo mam dość walki? Czasami udało nam sie szczerze porozmawiać. Przyznawała mi rację. I co z tego? Nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.02.2005 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 To rzeczywiście ciężki temat. Z Twojego postu wynika, ze bardzo pedantycznie podchodzisz do spraw seksu. Rozumiem też, ze sam jestes wykapany, wypachniony i wydepilowany Hm, a nie zdarzyło się Wam jakies uniesienie w nietypowych warunkach? No np. w czasie rejsu zeglarskiego, na wędrówce po górach, camping w Chorwacji... Wtedy raczej trudno o nawet porzadną kapiel, a co dopiero o doprowadzenia swojego ciała do nieskazitelności. Może lepiej bedzie jak wypowiedzą sie panowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewasuw 14.02.2005 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 może zaproponuj wspólne kąpiele...co do depilacji to wosk załatwiłby sprawę na jakiś czas, jeśli chodzi do kosmetyczki to przecież może depilację zrobić w salonie kosmetycznym... Nic więcej nie przychdzi mi do głowy Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 To pytanie przebiło wszystkie dotychczasowe problemy do przewałkowania, a mielismy juz różne zagwostki. Mam nawet podejrzenie, ze to podpucha. Wg mnie sprawa jest arcy-delikatna. Właściwie to nie wiem, jak w delikatny sposób udawał Ci się zwrócić jej uwagę. To chyba nie jest możliwe. Piszesz, że żona przyznawała Ci rację. No ale czy nie była wtedy czerwona jak burak ze wstydu i nie wyglądała jakby chciała się zapaść pod ziemię? Wg mnie to byłaby normalna reakcja i dlatego przypuszczam, że robisz sobie z nas jaja. Może ona sugeruje Ci w delikatny sposób, że sam nie jestes ideałem? Chociaż to raczej naciągana teoria. Może znajdź sobie kochankę? W tej sytuacji ja Cię z góry rozgrzeszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 14.02.2005 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 A dla mnie wszystkie tematy ostatnio w „psycholu” jakimś dziwnym trafem celują tylko w kobiety – nieprawdaż ? . Może tak porozmawiajmy o higienie mężczyzn .... dla równowagi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.02.2005 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Zaczynają sie od kobiet a kończą na facetach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Temat faktycznie drażliwy(a może zapachowy), nie dla każdego.Znajomy ginekolog, gdy przychodziły do niego wypachnione do przesady panie, mawiał: "c...pa ma pachnieć c...pą, a nie fiołkami".Może przyjmij jego zasadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 14.02.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Hm, a nie zdarzyło się Wam jakies uniesienie w nietypowych warunkach? No np. w czasie rejsu zeglarskiego, na wędrówce po górach, camping w Chorwacji... Wtedy raczej trudno o nawet porzadną kapiel, a co dopiero o doprowadzenia swojego ciała do nieskazitelności. Może lepiej bedzie jak wypowiedzą sie panowie. No to pan sie wypowiada. Przytocze kawał ktory pauje do tematu. Krecik wykopał sie na plazy nudystów miedzy udami pani. Jako ze krecik wzrok ma słaby musi polegac na innych zmysłach. Widział jednak zarys i spytał: -Jeżyk to Ty? Lecz nie było reakcji. Pociagnał wtedy powietrze do noska i spytał jeszcze raz: -Jezyk zyjesz? Na żaglówce bywąło zimno i nie zawsze cumowaliśmy w porcie co dawało mozliwość ciepłego prysznica. Na biwakach nie zawsze chciało sie wejśc do zimniej wody przy deszczowej chłodnawej pogodzie ale wszyscy mobilizowalismy się podpierajac się tym cytowanym zartem że nikt nie bedzie chciał zadawać się z "nieżywym jezykiem". Jezyka nalezy wykąpać tak zreszta mobizowalismy się wzajemnie panie panów i panowie panie. W sytuacjach "domowych" musze przyznac że z tym problemem sie NIGDY nie spotkałem jezyki sa zawsze wykąpane. Może w formie żartu, czy jak ktoś sugerował wsplnej kapieli i chyba szczerej rozmowy uda się problem pokonać. Tak czy siak kolego masz problem i trzeba przeprowadzic szeroko zakrojona kampanie uswiadamiajacą i zwalczajacą złe nawyki P.S. Troche się uśmiałem tym tematem i przeraziłem że to jest możliwe. I smieszno i straszno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 14.02.2005 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 A dla mnie wszystkie tematy ostatnio w „psycholu” jakimś dziwnym trafem celują tylko w kobiety – nieprawdaż ? . Może tak porozmawiajmy o higienie mężczyzn .... dla równowagi... Meżczyżnie są wspaniali, piekni, zawsze czysci więc o czym tu duskutować? O doskonałosci? Nudno bedzie. Ułomności sa ciekawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 14.02.2005 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Przytocze kawał ktory pauje do tematu. Krecik wykopał sie na plazy nudystów miedzy udami pani. Jako ze krecik wzrok ma słaby musi polegac na innych zmysłach. Widział jednak zarys i spytał: -Jeżyk to Ty? Lecz nie było reakcji. Pociagnał wtedy powietrze do noska i spytał jeszcze raz: -Jezyk zyjesz? Na żaglówce bywąło zimno i nie zawsze cumowaliśmy w porcie co dawało mozliwość ciepłego prysznica. Na biwakach nie zawsze chciało sie wejśc do zimniej wody przy deszczowej chłodnawej pogodzie ale wszyscy mobilizowalismy się podpierajac się tym cytowanym zartem że nikt nie bedzie chciał zadawać się z "nieżywym jezykiem". Jezyka nalezy wykąpać tak zreszta mobizowalismy się wzajemnie panie panów i panowie panie. W sytuacjach "domowych" musze przyznac że z tym problemem sie NIGDY nie spotkałem jezyki sa zawsze wykąpane. Może w formie żartu, czy jak ktoś sugerował wsplnej kapieli i chyba szczerej rozmowy uda się problem pokonać. Tak czy siak kolego masz problem i trzeba przeprowadzic szeroko zakrojona kampanie uswiadamiajacą i zwalczajacą złe nawyki P.S. Troche się uśmiałem tym tematem i przeraziłem że to jest możliwe. I smieszno i straszno zaraz umrę ze śmiechu chociaż problem z całą pewnością nie jest śmieszny i chyba jednak jest zmyślony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Niezalogowany 14.02.2005 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 To rzeczywiście ciężki temat. Z Twojego postu wynika, ze bardzo pedantycznie podchodzisz do spraw seksu. Rozumiem też, ze sam jestes wykapany, wypachniony i wydepilowany Hm, a nie zdarzyło się Wam jakies uniesienie w nietypowych warunkach? No np. w czasie rejsu zeglarskiego, na wędrówce po górach, camping w Chorwacji... Wtedy raczej trudno o nawet porzadną kapiel, a co dopiero o doprowadzenia swojego ciała do nieskazitelności. Może lepiej bedzie jak wypowiedzą sie panowie. Niejednokrotnie miałem tyłek tak pogryziony przez komary, że do dzisiaj pamiętam gdzie i kiedy Rok ma 365 dni, a urlop kilkanaście To nie podpucha. Te sprawy można też załatwiać delikatnie jak pisałem. Można załatwiać, ale jak widać z mojego przykładu skutek nijaki Np. czy mogłabyś zmienić czas kąpieli? Z rana na wieczór? Albo sam kąpałem się nawet trzy razy dziennie chcąc pokazać jaki ze mnie czyścioch Albo inne teksty typu: nie znoszę jak kobieta ma nieogolone pachy. Jestem pedantem i zapewniam, że o higienę dbam. Do przesady. Może inaczej nie zwracałbym na to uwagi. Kiedyś były dyskusje nawet ostre. Zarzucała mi, że ja chcę ją do czegoś zmusić i to właśnie tak skutkuje. Zmieniłem taktykę. I g..no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.02.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 To o campingach nie miało tyczyć mycia jezyka a raczej depilacji onego Trudno coś poradzić. Tak mi przyszło do głowy, może zona ma mniejsze potrzeby i to ma słuzyć jako odstraszacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 14.02.2005 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 To o campingach nie miało tyczyć mycia jezyka a raczej depilacji onego Trudno coś poradzić. Tak mi przyszło do głowy, może zona ma mniejsze potrzeby i to ma słuzyć jako odstraszacz ale to znaczy, ze ostro gra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 14.02.2005 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Albo sam kąpałem się nawet trzy razy dziennie chcąc pokazać jaki ze mnie czyścioch Albo inne teksty typu: nie znoszę jak kobieta ma nieogolone pachy. Jestem pedantem i zapewniam, że o higienę dbam. Do przesady. Może inaczej nie zwracałbym na to uwagi. Nie, no przeginasz - kapać się 3 razy dziennie to juz jakas nerwica natręctw. - żartuje oczywiście A półżartem, półserio może jest taka opcja że Ty sie troche dostosujesz do zony. Powiem Ci ze Żabojady ktore znam nie kapia się wieczorem tylko rano, a "marcują" własnie wieczorami powleczeni "aromatem" minionego dnia. Może daj żonce szanse smakowania Ciebie po całym dniu pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 właśnie, właśniea może ona sobie nie zdaje sprawy z tego jak to jest?(to bzdurne wyjaśnienie i sama w to nie wierzę, ale nic innego mi do głowy nie pzrychodzi) może powinieneś, no wiesz, na jakis czas ograniczyć kapiele itpmoże jakoś wytrzymaszona zobaczy jakie to STRASZNE i się poprawi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 14.02.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 A dla mnie wszystkie tematy ostatnio w „psycholu” jakimś dziwnym trafem celują tylko w kobiety – nieprawdaż ? . Może tak porozmawiajmy o higienie mężczyzn .... dla równowagi... Meżczyżnie są wspaniali, piekni, zawsze czysci więc o czym tu duskutować? O doskonałosci? Nudno bedzie. Ułomności sa ciekawsze Poważnie ? Męski świat jest taki doskonały ? Hym... tylko , gdzie ci mężczyzni , no gdzie ??!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxymov 14.02.2005 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Albo sam kąpałem się nawet trzy razy dziennie chcąc pokazać jaki ze mnie czyścioch Albo inne teksty typu: nie znoszę jak kobieta ma nieogolone pachy. Jestem pedantem i zapewniam, że o higienę dbam. Do przesady. Może inaczej nie zwracałbym na to uwagi. Nie, no przeginasz - kapać się 3 razy dziennie to juz jakas nerwica natręctw. - żartuje oczywiście A półżartem, półserio może jest taka opcja że Ty sie troche dostosujesz do zony. Powiem Ci ze Żabojady ktore znam nie kapia się wieczorem tylko rano, a "marcują" własnie wieczorami powleczeni "aromatem" minionego dnia. Może daj żonce szanse smakowania Ciebie po całym dniu pracy. Dokładnie tak!!! Strzel kielona, zapal fajkę i z całodniowym "jeżykiem" rusz do akcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Niezalogowany 14.02.2005 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 To nie jest tak jak w tym dowcipie: cześć dziewczyny powiedział ślepiec przechodząc obok sklepu centrali rybnej.Mogę powiedzieć: skarbie może byś się wykąpała? I Ona to zrobi mówiąc, ty zbereźniku z uśmiechem na twarzy. Chodzi mi o to, że jak przyjdzie ochota, to chcę natychmiast. Odwlekanie psuje cały nastrój. To powinno być w myśl powiedzenia: myjcie się dziewczyny, nie znacie dnia, ani godziny.Pójście do łóżka będąc niedomytym stwarza ograniczenia. A w łóżku nie powinno być jakiś zakazów, nakazów. Pełen luz. Jeżeli jest inaczej pozostaje niesmak.Śpimy dla wygody oddzielnie. Jednak uważam, że wieczorem tak mężczyzna jak i kobieta powinni być zawsze przygotowani na wszystko. Nie tylko wtedy kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie bara, bara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 14.02.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Czyli jednak Twoja kobieta nie stroni od prysznica.Tak nieśmiało powiem ,że to może Ty właśnie stwarzasz problem wymagając od swojej kobiety by była zawsze w stanie gotowości, o każdej porze dnia i nocy i oczywiście wykąpana. To biedaczka musiałaby cały czas siedziec w wannie żeby przed finałem być czysta i "prosto z wody". Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 14.02.2005 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 O rany, i wydało się. Niezalogowany chce natychmiast A czy żona ma prawo nie chcieć natychmiast? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.