Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Higiena kobiet


Gość Niezalogowany

Recommended Posts

Gość Niezalogowany

Minęło właśnie 15 lat naszego małżeństwa.

Od kilku lat jest kryzys. Powodem jest brak dbałości żony o siebie. Nie jest brudasem. Na zewnątrz jest zadbana. Dba o figurę, chodzi do fryzjera i kosmetyczki. Dba o ubiór.

Jak przekonać żonę do większej dbałości o higienę intymną.

Wszystkie moje próby spełzły na niczym.

To delikatny problem. Na moje uwagi, że robi to celowo chcąc mnie odsunąć od łoża zaprzecza. Kilka dni wtedy jest dobrze, ale znowu wraca stare. Pożycie seksualnie, jeżeli juz do niego dochodzi jest udane. Stresujące jest wysyłanie żony do łazienki. Ile razy można mówić żeby się wykąpała, wydepilowała. Teraz machnąłem już ręką. Mam 40 lat i czyżby to był już koniec mojej aktywności seksualnej, bo mam dość walki?

 

Czasami udało nam sie szczerze porozmawiać. Przyznawała mi rację. I co z tego? Nic :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 601
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To rzeczywiście ciężki temat. Z Twojego postu wynika, ze bardzo pedantycznie podchodzisz do spraw seksu. Rozumiem też, ze sam jestes wykapany, wypachniony i wydepilowany :roll: Hm, a nie zdarzyło się Wam jakies uniesienie w nietypowych warunkach? No np. w czasie rejsu zeglarskiego, na wędrówce po górach, camping w Chorwacji... Wtedy raczej trudno o nawet porzadną kapiel, a co dopiero o doprowadzenia swojego ciała do nieskazitelności.

Może lepiej bedzie jak wypowiedzą sie panowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie przebiło wszystkie dotychczasowe problemy do przewałkowania, a mielismy juz różne zagwostki. Mam nawet podejrzenie, ze to podpucha.

 

Wg mnie sprawa jest arcy-delikatna. Właściwie to nie wiem, jak w delikatny sposób udawał Ci się zwrócić jej uwagę. To chyba nie jest możliwe.

 

Piszesz, że żona przyznawała Ci rację. No ale czy nie była wtedy czerwona jak burak ze wstydu i nie wyglądała jakby chciała się zapaść pod ziemię? Wg mnie to byłaby normalna reakcja i dlatego przypuszczam, że robisz sobie z nas jaja.

 

Może ona sugeruje Ci w delikatny sposób, że sam nie jestes ideałem? Chociaż to raczej naciągana teoria.

 

Może znajdź sobie kochankę? W tej sytuacji ja Cię z góry rozgrzeszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat faktycznie drażliwy(a może zapachowy), nie dla każdego.

Znajomy ginekolog, gdy przychodziły do niego wypachnione do przesady panie, mawiał: "c...pa ma pachnieć c...pą, a nie fiołkami".

Może przyjmij jego zasadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, a nie zdarzyło się Wam jakies uniesienie w nietypowych warunkach? No np. w czasie rejsu zeglarskiego, na wędrówce po górach, camping w Chorwacji... Wtedy raczej trudno o nawet porzadną kapiel, a co dopiero o doprowadzenia swojego ciała do nieskazitelności.

Może lepiej bedzie jak wypowiedzą sie panowie.

 

No to pan sie wypowiada.

Przytocze kawał ktory pauje do tematu.

Krecik wykopał sie na plazy nudystów miedzy udami pani. Jako ze krecik wzrok ma słaby musi polegac na innych zmysłach. Widział jednak zarys i spytał:

-Jeżyk to Ty?

Lecz nie było reakcji.

Pociagnał wtedy powietrze do noska i spytał jeszcze raz:

-Jezyk zyjesz?

 

Na żaglówce bywąło zimno i nie zawsze cumowaliśmy w porcie co dawało mozliwość ciepłego prysznica. Na biwakach nie zawsze chciało sie wejśc do zimniej wody przy deszczowej chłodnawej pogodzie ale wszyscy mobilizowalismy się podpierajac się tym cytowanym zartem że nikt nie bedzie chciał zadawać się z "nieżywym jezykiem". Jezyka nalezy wykąpać tak zreszta mobizowalismy się wzajemnie panie panów i panowie panie.

W sytuacjach "domowych" musze przyznac że z tym problemem sie NIGDY nie spotkałem jezyki sa zawsze wykąpane.

Może w formie żartu, czy jak ktoś sugerował wsplnej kapieli i chyba szczerej rozmowy uda się problem pokonać.

Tak czy siak kolego masz problem i trzeba przeprowadzic szeroko zakrojona kampanie uswiadamiajacą i zwalczajacą złe nawyki :-)

P.S. Troche się uśmiałem tym tematem i przeraziłem że to jest możliwe.

I smieszno i straszno :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie wszystkie tematy ostatnio w „psycholu” jakimś dziwnym trafem celują tylko w kobiety – nieprawdaż ? .

Może tak porozmawiajmy o higienie mężczyzn .... :roll: :roll: dla

równowagi...

 

Meżczyżnie są wspaniali, piekni, zawsze czysci więc o czym tu duskutować? O doskonałosci? Nudno bedzie. Ułomności sa ciekawsze :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytocze kawał ktory pauje do tematu.

Krecik wykopał sie na plazy nudystów miedzy udami pani. Jako ze krecik wzrok ma słaby musi polegac na innych zmysłach. Widział jednak zarys i spytał:

-Jeżyk to Ty?

Lecz nie było reakcji.

Pociagnał wtedy powietrze do noska i spytał jeszcze raz:

-Jezyk zyjesz?

 

Na żaglówce bywąło zimno i nie zawsze cumowaliśmy w porcie co dawało mozliwość ciepłego prysznica. Na biwakach nie zawsze chciało sie wejśc do zimniej wody przy deszczowej chłodnawej pogodzie ale wszyscy mobilizowalismy się podpierajac się tym cytowanym zartem że nikt nie bedzie chciał zadawać się z "nieżywym jezykiem". Jezyka nalezy wykąpać tak zreszta mobizowalismy się wzajemnie panie panów i panowie panie.

W sytuacjach "domowych" musze przyznac że z tym problemem sie NIGDY nie spotkałem jezyki sa zawsze wykąpane.

Może w formie żartu, czy jak ktoś sugerował wsplnej kapieli i chyba szczerej rozmowy uda się problem pokonać.

Tak czy siak kolego masz problem i trzeba przeprowadzic szeroko zakrojona kampanie uswiadamiajacą i zwalczajacą złe nawyki :-)

P.S. Troche się uśmiałem tym tematem i przeraziłem że to jest możliwe.

I smieszno i straszno :-)

 

:D :D :D :p :D :p :D :D

 

zaraz umrę ze śmiechu

 

chociaż problem z całą pewnością nie jest śmieszny

 

i chyba jednak jest zmyślony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Niezalogowany
To rzeczywiście ciężki temat. Z Twojego postu wynika, ze bardzo pedantycznie podchodzisz do spraw seksu. Rozumiem też, ze sam jestes wykapany, wypachniony i wydepilowany :roll: Hm, a nie zdarzyło się Wam jakies uniesienie w nietypowych warunkach? No np. w czasie rejsu zeglarskiego, na wędrówce po górach, camping w Chorwacji... Wtedy raczej trudno o nawet porzadną kapiel, a co dopiero o doprowadzenia swojego ciała do nieskazitelności.

Może lepiej bedzie jak wypowiedzą sie panowie.

 

Niejednokrotnie miałem tyłek tak pogryziony przez komary, że do dzisiaj pamiętam gdzie i kiedy :) Rok ma 365 dni, a urlop kilkanaście :(

To nie podpucha.

Te sprawy można też załatwiać delikatnie jak pisałem. Można załatwiać, ale jak widać z mojego przykładu skutek nijaki :( Np. czy mogłabyś zmienić czas kąpieli? Z rana na wieczór? Albo sam kąpałem się nawet trzy razy dziennie chcąc pokazać jaki ze mnie czyścioch :)

Albo inne teksty typu: nie znoszę jak kobieta ma nieogolone pachy.

Jestem pedantem i zapewniam, że o higienę dbam. Do przesady. Może inaczej nie zwracałbym na to uwagi.

Kiedyś były dyskusje nawet ostre. Zarzucała mi, że ja chcę ją do czegoś zmusić i to właśnie tak skutkuje. Zmieniłem taktykę. I g..no :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo sam kąpałem się nawet trzy razy dziennie chcąc pokazać jaki ze mnie czyścioch :)

Albo inne teksty typu: nie znoszę jak kobieta ma nieogolone pachy.

Jestem pedantem i zapewniam, że o higienę dbam. Do przesady. Może inaczej nie zwracałbym na to uwagi.

 

Nie, no przeginasz - kapać się 3 razy dziennie to juz jakas nerwica natręctw. - żartuje oczywiście :-)

 

A półżartem, półserio może jest taka opcja że Ty sie troche dostosujesz do zony. Powiem Ci ze Żabojady ktore znam nie kapia się wieczorem tylko rano, a "marcują" własnie wieczorami powleczeni "aromatem" minionego dnia. Może daj żonce szanse smakowania Ciebie po całym dniu pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie, właśnie

a może ona sobie nie zdaje sprawy z tego jak to jest?

(to bzdurne wyjaśnienie i sama w to nie wierzę, ale nic innego mi do głowy nie pzrychodzi)

 

może powinieneś, no wiesz, na jakis czas ograniczyć kapiele itp

może jakoś wytrzymasz

ona zobaczy jakie to STRASZNE i się poprawi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie wszystkie tematy ostatnio w „psycholu” jakimś dziwnym trafem celują tylko w kobiety – nieprawdaż ? .

Może tak porozmawiajmy o higienie mężczyzn .... :roll: :roll: dla

równowagi...

 

Meżczyżnie są wspaniali, piekni, zawsze czysci więc o czym tu duskutować? O doskonałosci? Nudno bedzie. Ułomności sa ciekawsze :-)

 

 

Poważnie ? :roll: :o :o

Męski świat jest taki doskonały ? Hym... tylko , gdzie ci mężczyzni , no gdzie ??!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo sam kąpałem się nawet trzy razy dziennie chcąc pokazać jaki ze mnie czyścioch :)

Albo inne teksty typu: nie znoszę jak kobieta ma nieogolone pachy.

Jestem pedantem i zapewniam, że o higienę dbam. Do przesady. Może inaczej nie zwracałbym na to uwagi.

 

Nie, no przeginasz - kapać się 3 razy dziennie to juz jakas nerwica natręctw. - żartuje oczywiście :-)

 

A półżartem, półserio może jest taka opcja że Ty sie troche dostosujesz do zony. Powiem Ci ze Żabojady ktore znam nie kapia się wieczorem tylko rano, a "marcują" własnie wieczorami powleczeni "aromatem" minionego dnia. Może daj żonce szanse smakowania Ciebie po całym dniu pracy.

 

 

Dokładnie tak!!!

 

Strzel kielona, zapal fajkę i z całodniowym "jeżykiem" rusz do akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Niezalogowany

To nie jest tak jak w tym dowcipie: cześć dziewczyny powiedział ślepiec przechodząc obok sklepu centrali rybnej.

Mogę powiedzieć: skarbie może byś się wykąpała? I Ona to zrobi mówiąc, ty zbereźniku z uśmiechem na twarzy.

Chodzi mi o to, że jak przyjdzie ochota, to chcę natychmiast. Odwlekanie psuje cały nastrój. To powinno być w myśl powiedzenia: myjcie się dziewczyny, nie znacie dnia, ani godziny.

Pójście do łóżka będąc niedomytym stwarza ograniczenia. A w łóżku nie powinno być jakiś zakazów, nakazów. Pełen luz. Jeżeli jest inaczej pozostaje niesmak.

Śpimy dla wygody oddzielnie. Jednak uważam, że wieczorem tak mężczyzna jak i kobieta powinni być zawsze przygotowani na wszystko. Nie tylko wtedy kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie bara, bara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak Twoja kobieta nie stroni od prysznica.

Tak nieśmiało powiem ,że to może Ty właśnie stwarzasz problem wymagając od swojej kobiety by była zawsze w stanie gotowości, o każdej porze dnia i nocy i oczywiście wykąpana. To biedaczka musiałaby cały czas siedziec w wannie żeby przed finałem być czysta i "prosto z wody".

 

Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...