Janussz 06.03.2005 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 odpowiadam - na piwko miedziane,na winko - szklane Ale żeby nie było,że to całkiem,ale to całkiem higieny nie dotyczny,to podpowiem,że piwko zastępuje dobrze lakier do włosów.A lakier - wiadomo,przed spankiem trzeba z głowy zmyć. To znaczy, że jak sobie popiję piwka to jestem lakiernikiem? A jeszcze powiedz, gdzie ja szklanego hydraulika dorwę do instalacji ze szkła. Co prawda szkłem posługują się nieźle niektórzy, ale tu chodzi nie o szklanki, kielonki, butelki. O rury szklane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 06.03.2005 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Skoro my tu tak o piwie, to proszę: Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem. Przez piwo do wolności. Mleko truje, a piwo ratuje. Czas to pieniądz, pieniądz to piwo, więc wypijmy to piwo, bo szkoda czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.03.2005 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 A co Wy na to : "w krakowskim Muzeum Medycyny UJ mają w szafce najprawdziwszy kołtun. Zapragnąłem gwałtownie, by tę legendarną rzecz natychmiast obejrzeć. Dr Ryszard Gryglewski, uczony pracujący dla tej zasłużonej placówki, pozwolił nam wczoraj wniknąć i sfotografować ów kłąb. Udzielił mi też cennych informacji, że kołtun krakowski jest bodaj jedynym takim zachowanym na świecie - choć mam informacje, że druga sztuka jest w posiadaniu Muzeum Medycyny w Kownie, że ma po rozwinięciu imponujące półtora metra długości i że najprawdopodobniej pochodzi z XIX w. Niezorientowanym szybko tłumaczę, że kołtun jest rodzajem grubego dreda na głowie, zbitym na twardo, sfilcowanym, brudnym i pełnym robactwa warkoczem tworzonym bynajmniej nie dla urody i mody, a ze strachu przed diabłem, śmiercią i chorobami. Na przełomie wieków energiczne cięcia kołtunów przez dr. Józefa Dietla zakończyły żywot tego bardzo powszechnego na głowach polskich włościan urządzenia. Kołtun dorobił się w światowej nomenklaturze medycznej łacińskiej nazwy, brzmi ona niepokojąco: plica polonica. Dr Udziela daje w swej książeczce pełny obraz wiedzy etnograficznej o kołtunie. Zwany był też goźdźcem, gwoźdzcem lub pliką. "Kołtun może być zewnętrzny, wewnętrzny, samiec lub samica, gdy to pod nim, a nie w nim znajduje się robactwo". W kołtunie według ludu mieszkały choroby, najczęściej dziewięć, obcięcie powodowało, że atakowały nosiciela. Skręcenie się kołtuna było procesem długim i baczono, by przebiegało bez przeszkód, włosy polewano dla ułatwienia skręcania różnymi lepkimi miksturami i gdy się ostatecznie uformował, znikały wszelakie dolegliwości. Tak uważano. "Najlepiej nosić go rok i sześć niedziel. Nigdy nie obcinają go wcześniej, a ostrożność, aby nie obciąć go za wcześnie, jest przyczyną, że bojaźliwi noszą go całe życie" - pisze Udziela. Były też sposoby, by kołtun sam odpadł: "starają się o odpadły kołtun, moczą go w wódce, a tę codziennie piją po kieliszku". Najryzykowniejszym działaniem było odcięcie kołtuna nożyczkami. Mógł się pogniewać i "połamać chorego". Robiono to więc ostrożnie i - jak czytam - "dzień powinien być pogodny, chory na czczo, i nigdy w piątek. Najbezpieczniej obcinać w Wielką Sobotę, gdy dzwonią pierwszy raz na rezurekcję". Miejscami, gdzie cięto bezpiecznie kołtuny, były Kalwaria Zebrzydowska i kościół Mariacki w Krakowie, którego zaplecza - jak się dowiaduję - były "powszechnym składem kołtunów". A oto i obiekt: http://bi.gazeta.pl/im/4/2265/z2265314N.jpg BabaB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 08.03.2005 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 W sprawie kołtuna. Parę lat temu, gdym była na wywczasach zimowych w Tatrach , widziałam córkę Gaździny będącą na dniach porodu. Jako że przyszła mama była hm..taka troszkę mało apetyczna, zaproponowałam iż zrobię jej manicure wyjściowo - szpitalny no i delikatnie przeszłam do tematu tego co miała wedle zawartości chustki na głowie. Kiedy zaprosiwszy ją do mojej kwatery pokazałam cudeńko z dziedziny fryzjerstwa i fiokowania kudłów panienka zbladła , złapała się za brzuch i po prostu wrzuciła mi parę " krótkich epistolarnych " na okoliczność mycia głowy w czasie ciąży. '' Pani - mająca dzieci i chce bym swe własne potopiła ?? " w imię Ojca i Syna.. Europa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 14.03.2005 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2005 Czy tapirowane włosy, to taki sztuczny kołtun? A żona kolegi mówi do niego: Ty kołtunie. Jakiś nie podobny On do tego ze zdjęcia jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 26.03.2005 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2005 Mateczko Chyba jednak znajdziesz trochę czasu na umycie twarzy? Piszesz w którymś poście, że będziesz się "chlastać". Może jakiś mały kursik "chlastania" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April_75 17.04.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Witam ! Jestem dopiero rok mezatka i cale szczescie nie moge narzekac na mojego Kochanego Mezusia. Staram sie, zeby i On nie mogl zlego slowa powiedziec na temat utrzymywania przeze mnie higieny. Moj maz jest "rasowym samcem" i domyslam sie, ze takim mezczyzna nie jest latwo dbac o siebie. Wide czasami jak sie moj biedak meczy kiedy rano sie ogoli a wieczorem juz widac zarost. Ale stara sie zawsze dobrze wygladac i pachniec. Nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy by moj mezczyzna przestal o siebie dbac. To by chyba byl koniec naszego zwiazku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 18.04.2005 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Jak to samo napiszesz za 20 lat, czego Ci życzę z całego serca, to będzie wspaniale . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April_75 18.04.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Mam nadzieje, ze tak wlasnie bedzie. Wiadomo nikt nie jest doskonaly, ale to nie zwalnia nas z pewnych rzeczy. Kiedys w internecie znalazlam forum na temat tego "co obrzydliwego robia nasi faceci". Bylam przerazona jak czytalam to co wypisywaly tam kobiety. O pewnych z tych rzeczy to nawet bym nie pomyslala. Np. nagminne wieszanie brudnych slipek na klamce od szafy czy wachanie skarpetek aby sprawdzic ich swiezosc. Bylo tam pelno jeszcze gorszych rzeczy. Licze na to, ze jesli moj maz bedac po trzydziestce nie robi takich rzeczy to chyba juz mu sie nie odmieni. Jak myslisz? Mam racje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 18.04.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 ..moze nie powinnam ale co tam napisze.... kobieta do porodu.....7 miesiecy sie nie myła pytam ja dlaczego Pani sie nie myje???? a ona mi na to: siostra to nie wie!!!!!! dziecku szkodzi..... rece opadły.....i pierwszy raz w zyciu myslałm ze zemdleje ...przy pracy...ze smrodu... fakt dzial sie w tym stuleciu...kobieta 20 letnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April_75 18.04.2005 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 To co piszesz Teska jest niewiarygodne!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdzie ta kobieta sie wychowywala? W jakims ciemnogrodzie czy co? Straszne! Wspulczuje jej mezowi. Chociaz z drugiej strony to sexu pewnie tez nie uprawiali w tym czasie bo mogloby zaszkodzic dziecku Koszmar! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 18.04.2005 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Agi kobieta była nie ze wsi a seksik...no cóz podejrzewam ze mąż do czyscioszkow nie nalezał.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 18.04.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 i zaznaczam, ze teaki przypadek to jeszcze wcale nie najgorszy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 18.04.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 a jaki byl najgorszy? Juz chyba nic mnie nie zszokuje po tym co napisalas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 18.04.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Jareko..... kobieta przywieziona przez pogotowie....z solniczką...wiesz gdzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 18.04.2005 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Na ostro lubiła ??? Tesiu, pisałam już o nie myciu główki przed rozwiązaniem.Ale żeby ten tego po całości ? " A woń roztaczała urokliwą.." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 18.04.2005 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 18.04.2005 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Teska - nie zartuj sobie - to straszne A jeszcze cos ciekawego? Bo widze ze skarbnica takich przypadkow urokliwych jestes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 18.04.2005 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 jareko wiecej to chyba nie mogę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 18.04.2005 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 jak sie wstydzisz lub boisz ze Ciebie od czci i wiary to na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.