miggor 14.02.2005 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Cześc, koleżanka ma problem. ma mieszkanie w wielkiej płycie. chce remontować.Ma stare tapety.Co dać na to miejsce? nowe tapety, czy wygładzić i pomalować?co się bardziej opłaca? jak zrobić taką ściane? bo tam nie ma przecież tynku. gładzią jakąś,czy czym?chyba nie chodzi o prostowanie ścian, tylko o wygładzenie i pomalowanie.DziękiLicze na was Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28997-wielka-p%C5%82ytamalowanko/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 16.02.2005 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Uuupsss... jak to nie ma tynku?? Sama remontowałam mieszkanie płytowe 5 lat temu (niedługo przeprowadzka na swoje wiejskie posiadłości) i dałabym się zabić, że coś takiego jak tynk u mnie istniało. Ponieważ my chcieliśmy szybko się wprowadzić - opuściliśmy szpachlowanie ścian, pomalowaliśmy tylko, jedynie co większe nierówności zostały co-nieco przygładzone.Natomiast w kuchni mam tapetę.Nie ma pojęcia co się bardziej opłaca, nie wiem po ile są teraz tapety, ile kosztuje ich klejenie. Wiem natomiast, że m kw szpachlowania kosztuje 7zł. Do tego materiał - ja kupowałam Stabila - 40zł za 25kg. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28997-wielka-p%C5%82ytamalowanko/#findComment-543190 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 16.02.2005 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Ja mieszkam w podobnym mieszkanku (jeszcze) My poprostu tylko tapetujemy sciany. Nie polozylismy gladzi ani tynku, bo od poczatku traktowalismy to mieszkanko przejsciowo... A taka zabawa poza tym troche kosztuje , choc to juz inwesstycja na lata. Poza tym to tez zalezy co sie komu podoba, jesli kots nie lubi pomalowanych scian to nawet na swierzej gladzi polozy tapete Baru - nie wszystkie domy z wielkiej plyty mialy tynki. Najczesciej te jeszcze do poczatu lat 70 mialy, ale potem coraz bardziej zaczeto oszczedzac i oszczedzac.... A poza tym nie wiesz czy poprzedni wlasciciele sami nie polozyli tynku Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28997-wielka-p%C5%82ytamalowanko/#findComment-543266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mela 17.02.2005 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Ja właśnie kupiłam mieszkanie w wielkiej płycie. Jak się okazało, bez tynku , o czym się ze zdziwieniem przekonałam już po fakcie. Na beton były położone tapety, i w ten sposób zafundowałam sobie wydłużenie remontu o ok. miesiąc, nie licząc kosztów z tym związanych . Polożyliśmy sami gładź gipsową, miejscami musieliśmy równać ściany płytami g-k. Horror. Podliczenia kosztów nie robiłam jeszcze, ale i tak pewnie się zlapię za głowę . Poszło chyba 25 worków gładzi po 25 kg. Nie wiem, jak będzie u koleżanki, u nas po zdarciu tapet okazalo się, że nie jest tak różowo, ściany są krzywe, i chyba faktycznie taniej byłoby wytapetować. Ale ja na tapety miałam "alergię" (zresztą niesłusznie, bo jak się przekonałam jeżdżąc po supermarketach budowlanych, tapety są naprawdę niezłe). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28997-wielka-p%C5%82ytamalowanko/#findComment-543894 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miggor 19.02.2005 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 dzięki, więc po ostatniej odpowiedzi chyba jej doradzę ,że faktycznietapety.hihi Z drugiej strony jest to jakiś pozytywny też sygnał,bo chce wyburzać jedną ścianę, a te w wielkiej płycie można chyba wyburzać tylko w późniejszych budowlach, a skoro mówicie,że jeżeli nie ma tynku, to znaczy,że jest późniejsza, to się można chyba cieszyć, że ta ścianka to chyba nie jest nośna, hihi.Dzięki. O prostowaniu ścian regipsami nawet nie myłśałem,niechby było już krzywo, tylko gładko, no ale skoro tyle tej gładzi idzie, a to mieszkanie ma 80 metrów, to chyba faktycznie nie ma sensu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28997-wielka-p%C5%82ytamalowanko/#findComment-546413 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 19.02.2005 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 Cześc, koleżanka ma problem. ma mieszkanie w wielkiej płycie. chce remontować.Ma stare tapety.Co dać na to miejsce? nowe tapety, czy wygładzić i pomalować? co się bardziej opłaca? jak zrobić taką ściane? bo tam nie ma przecież tynku. gładzią jakąś,czy czym?chyba nie chodzi o prostowanie ścian, tylko o wygładzenie i pomalowanie. Dzięki Licze na was Gładz nie kalkuluje sie kompletnie w starciu z tapetami.Polecam jednak gładz która daje efekt gwarantowany.Tapeta to........... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28997-wielka-p%C5%82ytamalowanko/#findComment-546664 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.