Redakcja 02.01.2002 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2002 Takiego argumentu używają często obrońcy mieszkań, wytykając właścicielom domów i posesji, że muszą je sprzątać, naprawiać, uprawiać, konserwować, odśnieżać. Czy mają rację - czy to duże obciążenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 02.01.2002 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2002 Co prawda jeszcze nie "mieszkam" ale wychowałam się w domu jednorodzinnym w bardzo duzym ogrodzie. Oczywiście,że jest dużo więcej pracy niż w mieszkaniu na spółdzielczym osiedlu. Tam od wielu czynności jest: sprzątanie klatki i przed domem - dozorca, naprawa dachu - spółdzielnia, kominiarzy przysyła - spółdzielnia itp, itp. Ale za to dom to - intymność, cisza, sąsiedzi dopiero za płotem, można rozwijać swoją tężyznę odkopując podjazd ze sniegu, kosząc trawę, sadząc i pielegnując kwiatki. Ja mam dość miasta, bloków, obsiusianej przez psy piaskownicy - chcę kosić trawę, sama załatwiać gościa do naprawy rynny, sama malowac płot i jeszcze wiele innych rzeczy, które mieszkając w bloku nie robię. Majka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 03.01.2002 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2002 No i co z tego, że domek jest pracochłonny. Ja jeszcze mieszkam w bloku-molochu, i widzę, że jak odpowiedzalnych za coś jest wiele osób to w końcu nikt nic nie robi. Chodniki przed blokiem są kiepsko odsnieżone, dzisiaj byłybyśmy się wywaliły z córką; klatki schodowe nie są tak często sprzątane, jak bym chciała (czasami sama zamiatam korytarz przed swoim mieszkaniem, żeby nie nosić do domu piachu gdy wyrzucam śmieci do zsypu, który zresztą zawsze śmierdzi...), a jeśli chodzi o bieżące konserwacje w mieszkaniu to i tak sama wzywam fachowców, bo Ci ze spółdzielni nie dość, że są kiepscy i trzeba po nich poprawiać, to jeszcze trudno się o nich doprosić. Spółdzielnie ciągle jeszcze pracują tak, jak za komuny : nikt za nic nie odpowiada. Myślę, że opieka nad własnym domem to kwestia poczucia odpowiedzialnośći, i jak komuś się nie chce niczego robić i woli mieszkać w brudzie i smrodzie, to niech sobie mieszka w blokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zugajm 03.01.2002 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2002 Obecnie mieszkam w bloku jednak jestem w trakcie budowy domu.Utrzymanie domu napewno jest pracochłonne ( konserwacja, odśnieżanie,pielęgnacja zieleni, przygotowanie opału ). Jednak własny dom ma szereg zalet rekompensujących przytoczone wcześniej wady. 1.Koszt utrzymania i eksploatacji domu jest zdecydowanie mniejszy niż mieszkania o takiej samej powierzchni.2.Ogrzewanie naszego domu uruchamiamy sami nie patrząc na to czy jest sezon grzewczy.Jest to tylko podyktowane naszymi wymaganiami. W bloku często musimy marznąć czekając kilka dni na uruchomienie ogrzewania.3.Posiadanie domu związane jest z posiadaniem własnego kawałka zieleni co daje możliwość odpoczynku.4.Sąsiedzi dopiero za płotem5.Własny garaż i miejsce do parkowania samochodu6.Pielęgnacja zieleni dla niektórych może być świetną rozrywką ja to nawet lubię7.Odśnieżanie - muszę to robić mieszkając w bloku -jęśli chcę skorzystać z samochodu trzeba go najpierw odkopać. JEDNYM SŁOWEM JAK NAJSZYBCIEJ MIESZKAĆ WE WŁASNYM DOMU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 03.01.2002 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2002 To tak, jak z dbaniem o siebie samego. Jak ktoś chodzi wymyty, zadbany i ostrzyżony to przyjemnie na niego popatrzeć, nawet jak jest nieurodziwy ; a jak ktoś wygląda jak fleja, bo mu sie nie chce palcem kiwnąć, to każdy wzrok i nos odwraca. Wszystko zależy od tego, z czym komu dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiarus 13.01.2002 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2002 Ja wolę pracować nad utrzymaniem swojego domu niż siedzieć w fotelu z piwem przed telewizorem i patrzeć jak mi brzuch rośnie, a na emeryturze jako dziadek zwracać uwagę ludziom przez okno żeby ich pies nie załatwiał się pod moim blokiemPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 15.01.2002 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2002 Nic tylko się przyłączyć do większości wypowiedzi - wszak na Forum piszą Ci co budują, a więc pogodzili się z tą pracochłonnością (to fakt, więc nie ma co dyskutować). Wszystko ma "zady i walety". Ja wolę popracować przy swoim, niż gnuśnieć w bloku słuchają 24h/dobę sąsiadów. Jak będę miał kasę, a się rozleniwię, to zadbam o szarą strefę - ona umie kosić trawę, pomalować płot, zetrzeć kurze, ugotować coś, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 16.01.2002 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2002 Myślę, że utrzymanie domu jest pracochłonne i jestem pewna, że warto się napracować. W końcu to wymarzony dom. pozdrowienia Agnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2002 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2002 jak wszystko, co dobre w zyciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.02.2002 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2002 Kiedy sie budowałem, rodzina straszyła mnie, że w domu ciągle się coś psuje. Sko?czysz budowę, zaczniesz remont. W stu procentach nie potwierdzam tej groźby. Nowy dom nie psuje się częściej niż nowy samochód czy telewizor. Inna sprawa to wymogi konserwacji. Ja z lewnistwa nie oczyściłem rynien z liści. Zimą zamarzła stojąca w rurze spustowej woda i rura popękała. Wnisoek mam taki: o dom trzeba dbać, by jego utrzymanie nie stało się zbyt pracochłonne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yenot 20.02.2002 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 wcale nie ! Oczywiscie, warto czasem skontrolowac co i jak np. na dachu (włażę tam ze dwa razy do roku). Dom stoi i się nie rozpada - co w nim robić ? Chyba tylko upiększać wnętrze. Narąbać drewna do kominka (tu lubię !), skosić trawę, pozamiatać taras. Same przyjemnosci ! Praca na świeżym powoietrzu, bez komputera i komórki. Nie mogę doczekać się łykendu ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.02.2002 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 W pełni sie zgadzam. Spóldzielnie opiekujące sie blokami są tak a jakby ich nie było. Wolę robić wszystko sama i wiedzieć, ze jeśli nie skosze trawy to nikt tego za mnie nie zrobi. Mieszkałam w domku jednorodzinnym prawie całe życie do dziś. Podórko, trawka... Zawsze był większy problem zimą i wydawało sie ,ze większe obowiązki. Ale to ma swój urok i można sie przyzwyczaić. Poza tym nowoczesne domy już nie wymagają noszenia szufelek miału co godzinę aby nie wygasło. Nie wyobrażam sobie mieszkania w bloku. proby jakie podejmowałam spelzły na niczym. NIE NADAJĘ SIĘ! Mnie w tych blokach po prostu dusiło, czułam jakąś klaustrofobię Tak daleko do matki - ziemi! a wyjść z psem trzeba w stroju prawie kościelnym Nie ma jak to wymięta koszulka papcie i ..nikt mnie nie widzi...! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karola 20.02.2002 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 Dlaczego nagle stałam sie anonimowa??? Karola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 22.02.2002 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2002 Witam serdecznie. Dla mnie utrzymanie domu to swego rodzaju hobby. Uwielbiam coś naprawiać, porąbac drewno do kominka, popracowac w ogródku, skosic trawnik. Mieszkałem i w bloku w miescie i w domku w mieście i w domku na wsi. Wiem co piszę. Teraz buduje się jeszcze kilka km. dalej Niemniej to sprawa indywidualna. Mam kolegę, który kupuje ciągle najnowszy, najdroższy sprzęt audio wideo, dziwiąc sie jak to inni marnotrawią pieniądze wydając je na domy, mieszkania itp. Sam mieszka w starym dawno wymagającym remontu domku. Sebastian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antek5 20.10.2004 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Im więcej latek mi przybywa tymczęściej się łapię na tym ,że ciągnie mnie na łono przyrody,chciało by się zasadzić coś ładnego,czego by chuligaństwo zaraz nie wyrwało.A jeżeli chodzi o koszty utrzymania,przypuszczam,że na pewno są trochę wyższe.Ale to są poniekąd koszta naszych marzeń! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piokrza 01.08.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 myślę że najgorsza jest budowa - później to już sama przyjemność i relax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmena 03.08.2009 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 Oczywiscie, ze maja racje. Oczywiscie, ze sa to duze obciazenia.Kazdy kto buduje dom musi sobie z tego zdawac sprawe.Roznica miedzy wlasnym domem a mieszkaniem spoldzielczym jest taka, ze gdy w domu peknie rura to naprawie ja tak, ze przez najblizsze lata naprawy nie bedzie wymagala. Gdy rura cieknie w bloku spoldzielczym to najpierw czeka mnie kilka miesiecy wydzwaniania do administracji i blagania by przyszli i cos zrobili, a gdy w koncu dotra to naprawia to tak, ze za 2 dni znowu zaczyna przepuszczac wode. Gdy pomaluje klatke schodowa w domu to zaden sasiad mi jej nie uswini. Gdy jest zepsuty domofon to nie zastanawim sie czemu sasiedzi nie zglosili tego do naprawy tylko czekali na moj powrot z wakacji tylko dzwonie po fachowca i domofon mam sprawny. Itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka-jonek 07.08.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Dom to sposób na życie, dla Tych, którzy lubią taką codzienną krzątaninę, ale też dla tych, którzy niekoniecznie lubią i mają czas na te wszystkie czynności, (których nie sposób nie wykonać), ale stać ich na zatrudnienie kogoś do pomocy. Ja lubię "uciążliwość" mieszkania w domu, zresztą w bloku mieszkałam tylko i aż 13 ostatnich lat, a w domu trochę dłużej... Bezcenny jest fakt dotykania codziennie własnej ziemi, picia kawy na ulubionym tarasie, podlewanie roślin, których za chwilę nie zniszczą wandale - sąsiedzi z niby wspólnoty mieszkaniowej i widok dzieci bawiących się w ogrodzie choćby najmniejszym. Fakt - to wszystko jest pracochłonne, cudownie pracochłonne . aka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 07.08.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Co prawda jeszcze nie "mieszkam" ale wychowałam się w domu jednorodzinnym w bardzo duzym ogrodzie. Oczywiście,że jest dużo więcej pracy niż w mieszkaniu na spółdzielczym osiedlu. Tam od wielu czynności jest: sprzątanie klatki i przed domem - dozorca, naprawa dachu - spółdzielnia, kominiarzy przysyła - spółdzielnia itp, itp Majka Tak, ale za te wszystkie usługi płacimy w czynszu a do pomocy w domu też można sobie kogoś zatrudnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 07.08.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Na pewno trochę więcej pracy, ale komfort życia - przynajmniej dla mnie - nieporównywalny !Sprzątanie, jeśli chata nie jest zbyt wielka jest porównywalne z mieszkaniem. Łatwiej się sprząta trochę większe powierzcie bez zakamarków, wspinania na pawlacze, przesuwania meblościanek. Okien trochę więcej, ale po przejściu okresu budowy myjesz rzadziej, bo ogród stanowi bufor dla kurzu. Dla mnie ogród jest hobby - zamiast aerobiku i fitness.Poza tym wszystko co posiadasz wymaga dbałości - można nie mieć samochodu, jeździć komunikacją miejską - to i do myjni nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.