Gość 16.02.2005 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 śpimy we trójkę:żonka,dzidź pośrodku i ja . Dzidź kopie,jeździ po całym łóżku,szaleje,próbuje mnie zepchnąć. Nic to! Trzymam się kurczowo i bronię tych swoich 20 cm łóżka O tak, widzę, że nie jestem osamotniona w grupowym ... spaniu. Zaczynamy we dwójkę - mąż i ja. Do chrapania po 10 latach się już trochę przyzwyczaiłam, cóż - inne uroki rekompensują tę niedogodność . Nad ranem zwykle dochodzi do nas żałosny jęk z pokoju dziecinnego i nie ma rady - robi się 2+1. Dodam, że dziecię lubuje się w spaniu w poprzek i zwykle mam na brzuchu kopiące nogi albo głowę. Ponadto na nasze łoże 160x200 nielegalne zakusy czyni pies (20 kg żywej wagi) i czasem udaje mu się niepostrzeżenie wślizgnąć w nogi . Tak więc nierzadko budzimy się we czwórkę. No, chyba, że naszemu 10-latkowi zbierze się jeszcze rano na czułości, to mamy kwintet . Ale wtedy, to już robi się naprawdę ciasno ... Pozdrawiam - Maggie[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 16.02.2005 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 My tylko razem spimy! - nawet na forum wystepujemy jako jeden Wojty, tylko w 2 czesciach . niestety w nocy dolacza do nas nasza wredna i przewrotna psina - wyczekuje kiedy przysniemy i nie zauwazymy ze weszla.... Ale w nowym domku bedziemy mieli juz drzwi do sypialni wtedy zadne dziecko a tym bardziej psiak w niczym nam nie bedzie przeszkadzal.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 17.02.2005 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Na chrapanie-piłeczka tenisowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swbeata 17.02.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 My na szczęście śpimy już razem choż każde z nas pod swoją kołderką (gdyż zawsze jedno z nas próbowało zawłaszczyć kołdrę dla siebie a drugie szukało w nocy koca). Piszę na szczęście bo prawie do końca roku spaliśmy na zmianę z naszym obecnie 2 letnim maluszkiem (pół tygodnia ja z malcem, mąż sam a następne pół tygodnia odwrotnie) ze względu na konieczność karmienia malca w nocy (a jadł aż 4 razy). Na szczęście udało nam się wyeliminować nocne nawyki żywieniowe naszego syna i od tamtej pory śpi sam w swoim łóżeczku. A my wreszcie razem, po półtorej roku rozłąki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paprotka 17.02.2005 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Na chrapanie-piłeczka tenisowa. o a gdzie to wsadzić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 17.02.2005 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Na chrapanie-piłeczka tenisowa. o a gdzie to wsadzić ? Oczywiscie jak rozdziawia paszę przy chrapaniu to do buzi ale ostatecznie mozna pod plecy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 17.02.2005 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Robisz szelki i tak ją mocujesz aby była na kręgosłupie.Nie da się wtedy spać na wznak i co za tym idzie-chrapać.Ta metoda została uznana za najskuteczniejszą po wielu latach badań przez renomowane ośrodki medyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 17.02.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Robisz szelki i tak ją mocujesz aby była na kręgosłupie.Nie da się wtedy spać na wznak i co za tym idzie-chrapać. Ta metoda została uznana za najskuteczniejszą po wielu latach badań przez renomowane ośrodki medyczne. hahahahah musze ten pomysl tesciowej sprzedac hahahah ona chrapie jak niedzwiedz albo i gorzej. tylko ze ona twierdzi ze nawet na boku chrapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paprotka 17.02.2005 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 dobre, bardzo nowatorskie trzeba tylko opracować bezawaryjną uprząż, coby człowiek się nie budził co chwila , jak jakieś trefne szelki się będa zsuwać dotychczas zanałam tylko sposób z kiełbasą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 18.02.2005 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2005 jasne ze razem !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 24.02.2005 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Tylko razem, ale w dużym, wygodnym łóżku (żeby można było się swobodnie "pokręcić") i z jednym, niedzielonym materacem (żeby nie wpadać w "dziurę", gdy chce się przytulić). Nie ma nic cudowniejszego niż obudzić się rano tuż przy kimś, kogo się kocha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.