Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kiedy wstawiać okna?


franekF

Recommended Posts

Z wypowiedzi tych, którzy mają za sobą "mokre" roboty we wnętrzu wynika, że najpierw robimy tynki i wylewki, a potem wstawiamy okna - jok to powszystko już podeschnie. Wykonawca namawia mnie na odwrotną kolejność, tzn. najpierw okna. Tłumaczy, nie bez racji, że poznikają części instalacji, które trzeba położyć pod tynkiem, czy wylewką, np. rury ogrzewania podłogowego.

Kogo posłuchać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak kupujesz mieszkanie w stanie surowym w bloku to nie ma w nim okien?

Zależy to naprawdę od Ciebie, ale ja także chcę najpierw wstawić okna i drzwi w moim nowym domu, a to dlatego że chcę je kupić w grudniu z opcją montażu na wiosnę (marzec)Z OBAWY NA 22% VAT W BUDOWNICTWIE OD NOWEGO ROKU (niby rząd ma jeszcze otwierać ponownie ten rozdział negocjacji z Unią, ale jak to będzie nie wiadomo - na chwilę obecną wygląda, że od stycznia będzie 22%.

Okien nie założę przed zimą, tylko zabiję otwory deskami, bo nie mam zamiaru nocować w "surowym" domu - przecież wyniosą w 2 tygodnie wszystki okna i drzwi (odcinają od ścian w miejscu montażu pianką), niejednokrotnie Ci, którzy je montowali (nie obrażając nikogo). A jak Ci wytną okna, to i instalacje też wezmą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:grin: to prawda niestety - wycinanie okien ze ścian z niezasiedlonych i niepilnowanych budynków to proceder coraz bardziej powszechny. Chyba, że je obsadzisz i otynkujesz ościeża ukrywając kotwy - ale i wtedy nie ma gwarancji.

Dlatego niektóre solidne firmy montażowe w ostatnim momencie dodają jeszcze po jednej dwie kotwy w nietypowych miejscach [gdzieś z boku wyżej. Ustrzegają się w ten sposób przed złodziejami z innych ekip. Bo niestety kradzieży dokonują ekipy "montażowe" lub ktoś nagrany przez któregoś z montażystów.

Podobnie jest w oknach antywłamaniowych - znam jeden przypadek świadomego przestawienia zaczepów z rolkami - nie sprzęgały się - furtka pozostawiona dla złodziei [na produkcji okien] i drugi przypadek jak ekipa montażowa solidna zamontowała okna ale niestety w budynku były inne ekipy i ktoś z tej innej ekipy poznaczył dyskretnie gdzie na ramie są antywamaniowe zaczepy i potem w nocy nastąpiło włamanie przez oznaczone zaczepy - wyrwano je dużym łomem.

Najlepiej kupić teraz okna - dać je na magazyn do garażu i montować na wiosnę i do tego kupić groźnego psa lub być za ciecia na budowie - koniecznie z dubeltówką.

Natomiast jeśli chodzi o kolejność robót - to jak tam jest ktoś na stałe lub obiekt jest bezpieczny od złodziei to kolejność jest dowolna z pewnym wskazaniem - najpierw tynki potem okna - dom szybciej wyschnie. Pilnujesz instalacji. JAK najpierw okna potem tynki - pilnujesz okien - dom dłużej wysycha ale z kolei masz cieplej na te prace tynkowe.

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: pchelek dnia 2002-09-18 15:42 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz2 - gdzieś ty słyszał, ze VAT 22% od 2004? W 2004 to nas mają niby przyjąć do Unii, a dostosować zobowiązaliśmy się już...

Bo 7% VAT w budownictwie to jest niby stawka wyjątkowa i w ustawie jest (dzwoniłam do US), że obowiązuje do 31.12.2002 i musiałby być ten zapis ponowiony (uchwalony)- to zobaczymy, ale rząd w negocjacjach z Unią zobowiązał się już tego nie robić. Owszem, chcą otworzyć ten rozdział jeszcze raz, ale chcą zostawic 7% tylko na usługi, a na materiały NIE. Serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pchełek ma racje: najlepiej po wstawieniu okien zatynkować. Naciągnąć ekpię montażową na dyble i montować na dyble. Raz zakręcone - naprawdę nie puści. Ale solidnie - jak nie to kupić po 10 dybli na okno. Resztę zatynkować.

 

Słyszałem, że kiedyś jednemu gościowi nawet instalację elektryczną zerwali ze ścian po świeżym tynku, ułozyli taki wielki kłębek, przygotowany do spalenia w jednym pokoju. ALe ktoś ich spłoszył i kłębek został co przyprawiło o palpitację serca właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe powinno się montować okien drewnianych przed tynkami i mokrymi wylewkami z uwagi na to,że wilgotność drena używanego do produkcji okien derwnianych jest około 14 % a wilgotność pomieszczeń po wylewkach i tynkach około 90 % .

Drewno nabierze wilgoci i okno będzie żle funkcjonowało. Przy wysychaniu dojdzie do spękania farby gdyż woda od dołu rozsadzi pory drewna a woda w warstwach drewna długo wysycha gdyż w tych budynkach mało się wietrzy, zazwyczaj robi się wylewki i zamyka nie ma ogrzewania a okna nie otwiera się z obawy przed kradzieżą . Znam to z doświadzenia własnego. Założyliśmy okna 3 listopada potem były instalacje ogrzewanie podłogowe mnóstwo wody która musiała odparować i lało się po scianach, szybach , oknach .

Okien nie otwieraliśmy bobył mróz i tynki by popękały a tak popękały same ramy okien . Sznujący się producenci okien drewnianych o tym mówią a w warunkach gwarancyjnych mają zapis o ryzyku jakie ponosi klient w związku z montażem okien przed robotami mokrymi.

Kolega szukał dobrych okien i tafił do Tarnowa Opolskiego do firmy Gebauer .Tam otrzymał fachowe instrukcje montażu oraz warunki gwarancyjne Natomiast kiedy chciał założyć okna do stanu surowego do go uświadominono mu czym ryzykuje . Nawet mu to na dobrze wyszło bo kupił okna w lutym po znacznym upuście a zimą założył tylko instalacje bez armatury. Poza tym za kwotę upustu miał bardzo profesjonalny montaż.Na który otrzymał gwarancję .

Okna za drogo kosztują by je sobie świadomie zniszczyć to jest wartość samochodu. W firmie Gebauer kolega otrzymał zestaw do konserwacji okien gratis no i po wprowadzeniu montażysta jeszcze raz przyjechał wyregulować wszystkie okna tak że chodzą bez zarzutu.

Pozdrawim marko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Myśle, że Gość ma rację. Moje tynki schną już od miesiąca, posadzki skończyli tydzień temu - czekam na wstawienie okien jeszcze 2 tygodnie. Czekałbym jeszcze dłużej, ale niestety terminy gonią. Poradził mi takie rozwiązanie producent okien drewnianych od którego je biorę - szwagier szwagra - więc rodzina bliska ;)

A przed położeniem instalacji wszystkie okna zabito dechami na tzw. rozpórkę, więc w tynkach wewn. to nie przeszkadzało - koszt to dechy z budowy + robocizna 200zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te okna to się psują od wilgotnego powietrza, a nie od mokrych ścian (więc to, że ściany są mokre to mnie nie interesuje). Po prostu dłużej będę musiał mieć wentylację na maxa.

 

A takie osuszacze powietrza to jaką mają wydajność. Bo jak włączę wentylację na maxa, to mogę mieć gdzieś 500-600 m3/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...