EDZIA 18.03.2005 10:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Dziękuję Wam już mi trochę minęła WIELKA CHĘĆ NA WYPALENIE PAPIEROSA... Trochę więcej pracy i sie zapomina...no i Wasze wsparcie, i ciastka Maluszka w KK... Chyba napiszę jakąś publikację pt." Jak skutecznie rzucić palenie i jak radzić w sytuacjach krytycznych z nałogiem związnych" pkt.1 Na początek dobry trener to podstawa ... mogę polecić swojego pkt.2 Mieć ciągłe wsparcie w innych czyli napisać o swoim problemie na Forum Muratora i w chwilach krytyczny czytać co napisali forumowicze. pkt.3 odrobina własnej woli i SUKCES MUROWANY Dziękuję Wam... Edzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 18.03.2005 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Edziu zobacz jak nam się gębusie śmieją widząc Twoje codzienne wygrane bitwy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 18.03.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Dziękuję Wam już mi trochę minęła WIELKA CHĘĆ NA WYPALENIE PAPIEROSA... Trochę więcej pracy i sie zapomina...no i Wasze wsparcie, i ciastka Maluszka w KK... Chyba napiszę jakąś publikację pt." Jak skutecznie rzucić palenie i jak radzić w sytuacjach krytycznych z nałogiem związnych" pkt.1 Na początek dobry trener to podstawa ... mogę polecić swojego pkt.2 Mieć ciągłe wsparcie w innych czyli napisać o swoim problemie na Forum Muratora i w chwilach krytyczny czytać co napisali forumowicze. pkt.3 odrobina własnej woli i SUKCES MUROWANY Dziękuję Wam... Edzia Edziu, od dziś znowu dołączam do niepalących w chwilach zwątpienia będę myśleć o Tobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 18.03.2005 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Edziu, od dziś znowu dołączam do niepalących w chwilach zwątpienia będę myśleć o Tobie Lidko, Witaj w Klubie....bardzo się cieszę z Twojej decyzji. Złożyłaś na moje niepalenie dużą odpowiedzialność, no bo przecież nie wypada zapalić skoro, jest się wsparciem dla kogoś innego. Muszę się pochawlić jesteś drugą "ofiarą" mojego niepalenia . Jedyna jeszcze paląca koleżanka biurowa zapisała się na kurację odwykową w maju. , mam nadzieję, że nie zmieni decyzji do tego czasu... Pozdrawiam Edzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 18.03.2005 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Edziu, od dziś znowu dołączam do niepalących w chwilach zwątpienia będę myśleć o Tobie Lidko, Witaj w Klubie....bardzo się cieszę z Twojej decyzji. Złożyłaś na moje niepalenie dużą odpowiedzialność, no bo przecież nie wypada zapalić skoro, jest się wsparciem dla kogoś innego. Pozdrawiam Edzia Dokładnie, moja droga. O to chodzi! Jeżeli Ty zaczniesz to ja będę usprawiedliwiona Taka wspólna walka może dac doskonałe efekty. Ja póki co współodchudzałam się z pewnym forumowiczem i muszę powiedzieć, że dzieki jego genialnym wskazówkom bez trudu i wyrzeczeń wrócilam do mojej normalnej wagi 54,5/170. Edziu, spozdiewaj się swędzącego nosa, czy czegoś tam innego (nie pamiętam co swędzi, kiedy ktoś inny o nas intensywnie myśli .) pzdr lidka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek 20.04.2005 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 Taka wspólna walka może dac doskonałe efekty. Ja póki co współodchudzałam się z pewnym forumowiczem i muszę powiedzieć, że dzieki jego genialnym wskazówkom bez trudu i wyrzeczeń wrócilam do mojej normalnej wagi 54,5/170. lidka Rany - daj jakieś wskazówki dzięki którym można schudnąć bez trudu i wyrzeczeń . Po rzuceniu palenia przybrałem na wadze do tego stopnia że ważę prawie tyle, ile Ty masz wzrostu . Najważniejsze aby nie sięgnąć po fajkę nawet jak się piwko przy grilu pije - taki eksperyment na pewno skończy się powrotem do nałogu. Trzymajcie się "niepalący byli palący" . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 23.04.2005 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 EDZIA trzymaj sie gdyz palenie to juz nie nalog - to choroba ktora trudno zwalczyc a jesli nam sie nad nie uda chwilowo zwyciezyc ma nawroty, przerzuty - jak rak Sam pale nalogowo i to odkad siegam pamiecia z 30 lat temu pierwszego wypalilem. kilka razy probowalem - raz bylem pewien sukcesu - rzucilem palenie na 6 lat!!! Ale cymbal ze mnie ze powrocilem do nalogu. Rzucalem z dnia na dzien. Nie przeszkadzalo mi jak pala inni, nie ciagnelo przy piwku, przytylem w miesiac 10 kilo by 6 zrzucic samoistnie w ciagu nastepnego miesiaca, zaczalem normalnie oddychac, czuc zapachy (no to czasem to byla wada rzucenia palenia ogromna) odkrywac smak potraw. Ale jak wspomnialem - palenie to choroba wyjatkowa - po 6 latach w pewnej sytuacji kryzysowej poczestowano mnie papierosem i jak baran wzialem go do ust i .................. cholera, jaki ja glupi bylem - zapalilem Wypalilem moze ze trzy machy ale zakielkowal ten rak - juz nastepnego dnia pol paczki by w ciagu trzech dni palic tyle ile przed rzuceniem EDZIA - uwazaj, caly czas badz czujna, nie daj sie zwiesc ze juz zapanowalas nad nalogiem. Palenie przypomina mi pice - kluby AA maja sens moze powinny powstac kluby AP by wspierac sie w walce z nalogiem - lub zagladaj tutaj - tu chyba wsparcie kazdy Ci daje - nawet zagorzaly palacz jak ja EDZIA - wytrwaj gdyz za rok czy dwa poznasz swiat o jakim zapomnialas - kwiaty pachna, schabowy smakuje , porannego kaszlu nie ma, jakos latwiej podbiec pod gorke EDZIA - wytrwaj - nie badz taka gooopia jak ja - bo durny jestem ze dalem sie znow w sidla nalogu wpedzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 23.04.2005 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 EDZIA, LIDKA trzymajta się kobitki ja nie palę od 4 lat (a paliłam ponad paczkę dziennie-blee) czyli rzucenie jest możliwe zamiast papierocha pijcie wodę niegazowaną - mi pomogła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 07.05.2005 02:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2005 jak tam sie trzymacie dziewczyny?moze i ja bym dolaczyla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 16.05.2005 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 No i znowu tu zajrzałam, żeby się podnieść na duchu, odgonić "papierosowe myśli" i nie stracić czujności jak poradził mi Jareko, któremu dziękuję za budująco- mobilizującą wypowiedż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 16.05.2005 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 EDZIA Trzymam ciagle kciuki za Ciebie MNie sie nieudalo - niech Tobie sie uda Rzuc palenie na zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 16.05.2005 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 EDZIA, ja też trzymam mnie się udało, Tobie też się uda http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiP 16.05.2005 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 Nie palę już pięć lat i wogóle mnie nie ciągnie do palenia, a kiedyś paliłem paczkę dziennie (szkoda szmalu i zdrowia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rytunia 06.06.2005 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 odkopuję wątek palenia, bo mnie interesuje podziwiam tych, którzy rzucili też przez chwilę byłam niepaląca, ale po pół roku złamałam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rytunia 06.06.2005 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 teraz palę 2 paczki dziennie, czyli ok. 14 zł i muszę rzucić w te pędy, bo inaczej Pan Niepalący nie zacznie budować domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 06.06.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 klub palacych to bylby tu na forum dosc popularny ciezko rzucic, slaba silna wola , Edzia powodzenia Rytuniu , ile kosztuje paczka malborakow? jesli mozna zapytac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 06.06.2005 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 6,85 zlotego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 06.06.2005 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 to moze i trza pomyslec o rzuceniu , to chyba duzo dzieki jareko, pozdrowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rytunia 06.06.2005 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 2x6,85jak bezalkoholowy dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek 08.06.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Ja sie trzymam (nie palę) od początku roku - kto jeszcze się trzyma w postanowieniu o niepaleniu ? Życzę wszystkim wytrwałości (sobie też) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.