Instalacje wewnętrzne - czy można robić zimą?

[rafal9]

Proszę szanownych forumowiczów o pomoc:

 

Planuję start budowy w lato tego roku.

Do późnej jesieni powinno się udać postawić stan surowy zamknięty.

Potem od razu planuję realizować kolejne etapy.

 

Czy jest możliwa realizacja instalacji wewnętrznych i wykończenia zimą?

Chcę na wiosnę się wprowadzić.

 

Proszę o poradę.

[Widlak]

Wg mojej wiedzy duzo zalezy od tego z czego beda sciany.

[Tomasz M.]

Chyba raczej od tego czy masz pieniądze na wynajęcie nagrzewnic i hajcowanie w domu kiedy na zewnątrz poniżej zera, a Ty będziesz na etapie tynków i wylewek (albo i wcześniej , chyba że znajdą sie odporni na zimno instalatorzy). Sporo ciepła wyjdzie przez wietrzenie i przez nieocieplony dach, chyba że od razu ocieplisz i dasz folię paroszczelną. Oczywiście może się trafić badzo ciepła zima

[rafal9]

Ściany z betonu komórkowego 24 cm.

Pierwsza zima planowana bez ocieplenia?

 

Jak przy tych założeniach wygląda wykańczanie zimą?

 

Czy ktoś to praktykował?

 

Proszę o porady, bo muszę teraz rozplanować harmonogram budowy.

[Gość 1950]

można Rafał można robić instalacje zimą ważne, żeby raczej nie robić robót mokrych

[Grzesiek13]

Pewno że można, tyle że warunki pracy gorsze.

[zbys]

Instalacje wewnętrzne zimą -czemu nie: elektryka, kanaliza, CO - tylko jak tu robic bez żadnej farelki gdzie można ogrzać zmarzniete rączki "gorące" od pracy.... no może kominek by jakos nagrzać!

[Przekorek]

Zastanowilbym sie solidnie nad harmonogramem i kasą - bo latwo sie przeliczyc.

1/ Okna i drzwi musisz miec wstawione - a niektorzy sie obawiaja kradziezy nawet samych okien gdy dom stoi na uboczu.

2/ Instalacja wodna i CO - po wykonaniu potrzebna proba szczelnosci - najlepiej wodą - trzeba miec pomysl na pozbycie sie wody z instalacji, zeby jej mroz potem nie rozerwal... Bez proby (razem z kotłem i kaloryferami) nie radze placić ekipie zanim nie udowodni, że całość dziala przez kilka dni bezblędnie.

Alternatywnie - uruchomic na dobre i grzać do wiosny, ale:

3/ Pojawia sie problem uruchomienia kotla gazowego (jesli go przewidujesz do ogrzewania) - jak go uruchomisz i zostawisz to jest ryzyko kradzieży (znam taki przypadek). W ogole np instalacja elektryczna (miedź!!) i wodna tez jest podatna na kradzież (jesli z miedzi). Lumpy biorą wszystko.

4/ Jak sie zdecydujesz juz na kompleksowe roboty przy załączonym ogrzewaniu, i z alarmem/monitoringiem przy pomocy agencji ochrony mienia to jest to chyba najlepszy wariant (choć najdroższy). Ale dom troche podeschnie od srodka, można w lutym robić wylewki, tynkować, montować, etc...Wtedy do lata calość wyschnie na tyle, że mozna sie wprowadzac. Ja tak zrobilem - tylko grzanie mialem prowizoryczne (koza+ przenosne promienniki na gaz) i zemscilo sie potem, bo ogrzewanie docelowe bylo nieżle popierniczone i na wiosne przy probach uruchomienia byly klopoty, wycieki). Ale nawet dzieki prowizorce przez cala zime mogly trwać "mokre" prace.

[ozzie]

Zgadzam sie z Przekorkiem My robimy prace wykonczeniowe wlasnie teraz, zima. Tynki wew byly zrobione w grudniu, a wylewki w styczniu (te dwa miesiace byly wyjatkowo cieple). Teraz mam wlaczone ogrzewanie z butli, wynajete osuszacze, uruchomiony kominek i roboty ida do przodu. Robienie wykonczeniowki zima to na pewno nie jest tania opcja, ale jak komus zalezy na dosc szybkim wprowadzeniu sie, to mozna w ten sposob robic.

[rafałek]

U mnie właśnie teraz (mam nadzieję, że dojechał ) siedzi elektryk i bruździ w ścianach. Dodam, że w oknach mam folię na ramach. Na pytanie czy nie za zimno stwierdził, że jak się robi to mu zimno nie jest...

[Willie]

Brawo Stachanowcy!

Myślałem że już nie ma takich bohaterów pracy.......

 

Chyba kominek jest sensownym wyjściem oczywiście wkład z rozprowadzeniem. Choć ja zakładam że jednak będzie już właczona instalcja co z piecem + alarm z monitoringiem.

 

dlatego kredyt bankowy musi być nieco wyższy.....

[rafal9]

Jak można oszacować czas wykonania instalacji wewnętrznych?

 

Ile powinno zająć wykonanie wylewek i tynków i ile powinny potem schnąć (domek 240 m2 pow. całkowitej).

[Mattin]

Czas zależy od tego jak dużo i jakie masz instalacje i przede wszystkim od ekip, które wybierzesz (no i kasy). Gdy zależy Ci na czasie polecałbym zamówienie "kompleksowej" obsługi przez jedną firmę, która będzie nadzorować wszystkie prace. To będzie droższe (chociaż nie zawsze) rozwiązanie.

Co do tynków - musisz mieć na tyle ciepło, żeby tynk nie przymarzał

dobrze gdybyś zasłonił czymś otwory okienne i unikał przeciągów bo ludzie zachorują i prace się przedłużą. Co do czasu to moim zdaniem max 3 tygodnie (po 6 dni) dla dwóch osób na tynki IV kategorii...

Z tynkami maszynowymi będzie znacznie szybciej.

[Przekorek]

Prace przy instalacjach raczej trzeba rozdzielic, bo nie wyobrazam sobie, ze 2 ekipy potykaja się o siebie. Najpierw elektryka - z tydzien, potem woda, kanaliza i CO - do 2 tygodni (zalezy ile podłogówki, bo to czasochlonne). Potem próba szczelności (2 dni) i poprawki. Razem instalacje to ok. miesiąca (z kilkudniowymi obsuwami w międzyczasie). Najwiekszy problem to koordynacja, żeby ekipa po ekipie wchodzila i miala wszystkie materialy. W moim przypadku ludzie od CO czekali kilka dni na jakieś złączki, więc byla przerwa. Potem kocioł nie dojechal. Potem jeden zachorowal. Potem coś tam jeszcze...

Wylewki to 3 dni, (jesli beton towarowy, z gruszki), bo robione na miejscu w betoniarce to nawet i 10 dni. Potem trzeba z 7 dni odczekac aż delikatnie wejdą tynkarze (na jakieś 10-12 dni). Są 2 szkoly - niektorzy najpierw tynkują, żeby nie napaprać nierówności na gotowych wylewkach, inni twierdzą, że jak sie resztki tynku z wylewki na bieżąco łopatami zbiera, to nie ma sprawy. Tak czy siak - mokre prace to na pewno miesiąc w dobrym tempie. A tempo rzadko jest dobre.

[Mattin]

Osobiście nie polecam tak szybkiego wprowadzania - ściany po tynkach nie wyschną tak szybko i będzie czuć wilgoć. Po tynkowaniu musisz czekać minimum miesiąc zanim możesz malować ściany.

[Przekorek]

Aha, no i schnięcie. Zupelnie podstawowy wariant to miesiąc grzania na maksa i uchylonych okien. Ale najpierw trzeba odczekac z tydzien-dwa przed grzaniem na maksa, żeby za szybko nie przesuszyć i żeby nie popękało, więc z początku grzać delikatnie (tak +10 st C). No i na początku nie używać podłogówki, dopóki zupełnie nie wyschnie (miesiąc). Razem schnięcie to ze 6 tygodni grzania - 2 tygodnie lekko i 4 silnie przy lekkim wietrzeniu. Potem mozna gipsarowac , malowac, montowac, płytkować (to też jest czasochlonne!!!). Wykonczeniówka po mokrych robotach to spokojnie 2-3 miesiące. Jak np w lutym wylewki, to na koniec maja przeprowadzka (najwczesniej). Bo to drzwi trzeba wstawic, podlogi zrobic (a jak parkiet, to 3 tygodnie ze schnięciem kleju, cyklinowaniem, kilkukrotnym malowaniem...). Wiele zalezy od technologii wykonczenia.

[rafal9]

Z poprzednich wypowiedzi wnioskuję, że taki harmonogram prac jest możliwy:

 

październik - instalacje

listopad - tynki i wylewki

grudzień/styczeń - wysychanie

od lutego - wykończeniówka

kwiecień - przeprowadzka

 

Co o tym sądzicie?

[nurni]

Z poprzednich wypowiedzi wnioskuję, że taki harmonogram prac jest możliwy:

 

1. październik - instalacje

2. listopad - tynki i wylewki

3. grudzień/styczeń - wysychanie

4. od lutego - wykończeniówka

5. kwiecień - przeprowadzka

 

Co o tym sądzicie?

 

Moim zdaniem:

1. i 2. - OK

3. tu możesz się poślizgnąć nawet o 1-2 miesiące, chyba, że będziesz potwornie chajcować, a jak zima będzie sroga to może być problem. Poza tym beton na wylewkach osiąga pełną wytrzymałość po 28 dniach.

4. i 5. - po poślizgu z pkt. 3 mogą to być nawet wakacje.

 

Pozdrawiam i powodzenia.

[Hydraulik]

Instalacje wod-kan i c.o. można robić zimą ale należy pamiętać o jednej ważnej rzeczy nie ważne jest czy fachowiec marznie czy ma ciepło ale materiał którym pracuję ( zwłaszcza tworzywa) musi mieć temperaturę przynajmniej plus 5 C czasami zdarza mi się właśnie podobny przypadek że inwestor chce przez zimę zrobić instalacje i wykończeniówkę to proste zaczynam od instalacji c.o. i ją natychmiast uruchamiam a potem robię resztę no i inni też