extreme 16.02.2005 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Witam!!! Czy to możliwe żeby był prad w gniazdkach ale jak chce cos polaczyć to nic nie dziala.Probowałem już wszystkiego ale nić sie zmieniło.Prad jest a nic nie dziala.Pomocy!!!Pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 16.02.2005 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Może nie taki prąd jak trzeba. Sprawdzałeś porządnym miernikiem? U mnie w jednym gniazdku było napięcie poniżej 100 V - gdzieś był upływ - elektryk znalazł i poprawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peterek 16.02.2005 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Przewód fazowy może być pod napięciem, ale czy jest zero (niebieski)? By coś zadziałało musi wystąpić różnica potencjałów . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
extreme 16.02.2005 16:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Miernikiem tego nie robiłem,sprawdzalem tylko prubowka.Podejrzewam że jest za male napiecie w gniazdach ale co teraz można zrobić gdzie szukać przyczyny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamY 16.02.2005 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Co to znaczy, że prąd jest.. stwierdziłeś obecność fazy ? Zrób sobie próbnik obciążeniowy (zwykła żarówka w oprawce, z dwoma przewodami zakończonymi sondami). Czy problem występuje w jednym / kilku gniazdkach czy we wszystkich gniazdkach w całym domu ? Czy instalacje robiłeś sam czy robił Ci elektryk?Miernikiem też nie wiele stwierdzisz, ponieważ miernik nie wprowadza żadnego obciażenia do sprawdzanego obwodu (np. w przypadku duzej rezystancji szeregowej miernik moze wykazać obecność pełnych 230 V a żarówka nie zaświeci)WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 16.02.2005 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Elektrycy robią to tak: Podłącza się szeregowo dwie żarówki tzw. tablicówki (małe, takie jak od oświetlenia lodówki). Takim próbnikiem można sprawdzić obwody i 220 i 380V bez ryzyka spalenia żarówki.Prąd płynie tylko w zamkniętym obwodzie. Jeżeli jest tylko "faza", to neonówka zaświeci, ale opisany próbnik nie. Wtedy należy siąść i pomyśleć - jak prowadzone są obwody, gdzie są łączone (puszki) i gdzie są zabezpieczenia. Trzeba wytropić przerwę szukając od zabezpieczenia do gniazdkaPozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 16.02.2005 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Wiem to prądy błądzące Gdy potrzeba to znikają Za mało danych by wydać diagnozę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 16.02.2005 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Miałem podobny przypadek w jednym z obwodów. Instalację kładłem sam. Przyczyna byla prozaicznie prosta. W przewodzie zerowym brakowało kilku cm drutu! Była sama izolacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skrol 23.02.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Czytam i przychodzi mi do głowy jedna myśl....Tak to jest jak sie oszczędza na fachowcach. Uważaj z prądem bo lubi kopać....Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYSZARD 24.02.2005 03:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Najpierw nalezy sprawdzic czy przewod zerowy nie ma przerwy. Slyszlem tez o takich przypadkach ze w jedym i drugim przewodzie bylo napiecie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alek_wawa 09.03.2005 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 Znalazł się "wujek dobra rada". To byla bardzo pomocna wypowiedz Alek Czytam i przychodzi mi do głowy jedna myśl.... Tak to jest jak sie oszczędza na fachowcach. Uważaj z prądem bo lubi kopać.... Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muzykant 09.03.2005 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 Znalazł się "wujek dobra rada". To byla bardzo pomocna wypowiedz Alek Czytam i przychodzi mi do głowy jedna myśl.... Tak to jest jak sie oszczędza na fachowcach. Uważaj z prądem bo lubi kopać.... Powodzenia soory alek_wawa ale prąd naprawdę lubi kopać instalacje może i można zrobić samemu ale niech to chociaż elektryk pomierzy i połączy pomyślcie trochę - życie ma się jedno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hudini 13.04.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 Witam wszystkich jestem nowym na tym forum ale pozwole sobie zabrac głos w odniesieniu do wypowiedzi Pana muzykanta jesli sie nie myle to aby nastapil odbior instalacji to musza byc dokonane pomiaty i nie wiem czy nie wymagane sa one przez zakład energetyczny jak dokonuja podłaczenia przyłacza a co do elektryków to jeszcze trzeba trafic na prawdziwego elektryka a nie jakiegos amatora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muzykant 14.04.2005 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 hudini - dokładnie tak jak piszesz pomiary są wymagane przez ZEi to zarówno pomiary instalacji zalicznikowejjak i pomiary w złączu (rezyst. uziemienia) no i oczywiście, że elektryk musi mieć uprawnienia - do pomiarów... ktoś powie, że niby to kolejne papierki - jego sprawaja bym podszedł do tych pomiarów jak najbardziej na serio...i najlepiej niech je wykona inny elektryk niż ten co robił instalację...a nawet nie jego dobry kolega.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 22.04.2005 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Przypomnij sobie jak były kładzione kable. Czy "prądu" brakuje na całym obwodzie, czy tylko w jednym gniazdku. Jeśli tylko w jednym gniazdku to szukaj na drodze od ostatniego działającego do niego. Jeśli w całym obwodzie to zaczynaj od licznika. Też bym zaczął od szukania przerwanego zera. I ostrożnie, to nie tylko kopie, to zabija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 22.04.2005 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Przypomnij sobie jak były kładzione kable. Czy "prądu" brakuje na całym obwodzie, czy tylko w jednym gniazdku. Jeśli tylko w jednym gniazdku to szukaj na drodze od ostatniego działającego do niego. Jeśli w całym obwodzie to zaczynaj od licznika. Też bym zaczął od szukania przerwanego zera. I ostrożnie, to nie tylko kopie, to zabija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 22.04.2005 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Przypomnij sobie jak były kładzione kable. Czy "prądu" brakuje na całym obwodzie, czy tylko w jednym gniazdku. Jeśli tylko w jednym gniazdku to szukaj na drodze od ostatniego działającego do niego. Jeśli w całym obwodzie to zaczynaj od licznika. Też bym zaczął od szukania przerwanego zera. I ostrożnie, to nie tylko kopie, to zabija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dop729 01.05.2005 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Miernikiem tego nie robiłem,sprawdzalem tylko prubowka. Podejrzewam że jest za male napiecie w gniazdach ale co teraz można zrobić gdzie szukać przyczyny? Probówką jest tylko po to produkowana aby wprowadzac w bład amatorów elektryków. Do sprawdzania urzywaj tylko żarówek.Twoj problem polega na braku "zera" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.