Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Murator 3/2005


Recommended Posts

Mam i cieszę się z ałączonej płytki do projektowania ogrodu. Ważne nie tylko co, ale i gdzie posadzić. Jest czas na zastanowienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a ja coraz bardziej odnoszę wrażenie, że niemal każde zdanie w muratorze jest sponsorowane i zależy od tego kto ile zapłaci... podejrzewam że gdyby istniało gdzieś jakieś lobby producentów azbestu i odpowiednio sypnęło groszem to i o tym produkcie było by "miło". podobnie jest jeśli idzie o rankingi produktów przy okazji "szerszego" opisywania niektórych tematów. (nr12/04 pompy, 02/05 piece, 03/05 środki do olejowania itp.) zamiast obiektywnego spisu i w miarę obiektywnej oceny są zestawienia najprawdopodobniej sponsorowane. do tego dochodzą ogromne ilości reklam w różnej uciążliwej formie...

ok. poza brakiem obiektywnego przedstawiania tematów można zrozumiać te superkapitalistyczne podejście redakcji, w końcu wolny rynek itd. ale skoro wszystko co jest zawartościa pisma jest sponsorowane to dlaczego cena tego katalogu branżowego to 10pln?! to tak jakby płacić za kablówkę z kanałami reklamowymi lub tv shopami...

...a rozkładówka na okładce to już gruba przesada!!! dążenia wydawcy przypominają bardzo politykę fiskalną i pseudofiskalną naszego kraju tj. złupić społeczeństwo podatkami centralnymi i dołupić jeszcze na szczebelku lokalnym gdzie i na czym sie da. można oczywiście nie kupować ale jak ktoś powyżej słusznie zauważył .. z przyzwyczajenia się sparzył.

 

ps. całe szczęście jest jeszcze forum któremu nie można praktycznie nic zarzucić. chyba że szanowny wydawca i za to zacznie kasować bilety..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy lubia narzekac.

Zawsze jest zle. Czy jest Murator czy nie ma jest zle. Sa reklamy zle, nie ma artykulow na temat jaki nam sie podoba - tez zle. Luuuuudzie kochane: nie podoba sie - to po co kupowac.

 

Bylo wiele wpadek, ale nadal jest to najlepsze pismo na rynku budowlanym dla ''przecietnego zjadacza chleba'' vel ''budowlanca jednego domku na cale zycie''.

 

Po to jest ten dzial, aby przed zakupem poczytac, co na temat numeru sadza np. prenumeratorzy. Czy ktos kaze kupowac to czasopismo? :o Chyba nikt nie zmusza.

 

A w hipermarketach mozna obejrzec cale czasopismo przed zakupem, mozna bo jest rozfoliowane -bo plytke wyciagaja i daja dopiero w dziale obslugi klienta. Nie spodoba sie to nie kupujemy, podoba - to bierzemy i placimy.

 

Mimo, ze mam podobne odczucia 'sponsorowania kazdego zdania' kupie ten nr, chocby po to by miec plytke z ogrodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okładka jest całkowicie do bani. Tu się zgadzam.

 

Ale co do reszty to Was nie rozumiem. Czy jakiekolwiek pochlebne zdanie o technologii, produkcie czy sposobie wykonania musi oznaczać podpłacenie? Z mojego punktu widzenia jest dobre, że pojawiają się opisy różnych technik wykonania tego samego (jak w ostatnim numerze olejowanie podłóg szczególnie mnie interesujące, bo tak właśnie chciałem wykończyc podłogę). Można miec zarzuty, że np. przeglądy nie są kompletne, że brakuje tam wielu firm. Ale samemu jak robię takie przeglądy to wiem, jak trudno jest znaleźć i dotrzeć do wszystkich. Generalnie nie mam takiego wrażenia, że wszystko jest sponsorowane.

 

A reklamy? No cóż pewnie gdyby nie one Murator kosztowałby 25 zł za numer ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla równowagi psychicznej to musze naklikać.

Taki ładny artykuł o ogrzewaniu w podłodze i już można by prawie określić jako druk przemyślany, gdyby nie pewne zdanie pełne autora, który nie wieży w pola elektryczne i magnetyczne.

Jeżeli można prosiłbym o przekazanie autorowi informacji, że ww. pola są niezbędne do uruchomienia elektrycznych maszyn wirujących, które jako takie chyba są nawet wskazane do wymuszenia obiegu powietrza w opisywanej instalacji.

Dlatego zapis i wydruk powinien opiewać na brak wiary w szkodliwość ww. pól w elektrycznym ogrzewaniu podłogowym, a nie na istnienie ww. pól w elektrycznym ogrzewaniu podłogowych.

No chyba, że Redakcja chce mnię oczarować i upierać się przy tym co wydrukowano. :roll:

 

PS. Uprzedzam, że przeczytanie owego zdania mogło skutkować wypadkiem przy czytaniu (np. przez zadławienie) przynajmniej u czytelnika branży paraelektrycznej. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...