Gość 17.02.2005 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 witam mam fajny projekt c80 muratora studiuje go kiedy tylko mam czas i natrafilem ostatnio na powazny felerotoz drzwi wejsciowe sa na wizualizacji ladnei symetryczne wzgledem lukarni ladnie to wygladajednak po wnikliwym przestudiowanu projektu okazalo sie ze sa przesuniete 50 cm w prawo i nie da sie tego przeskoczyczrobilem sobie w komputerze poprawke wizualizacji i okazalo sie ze teraz wyglada to okropnie macie tez takie perelki w projekcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 17.02.2005 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 To o czym napiszę nie kwalifikuje się do błędu, ale zauważyłam, że wiele projektów gotowych na pierwszy rzut oka wydaje sie doskonałe, wszystko jest takie symetryczne, dopasowane. Dopiero czasem wykonany na bazie takiego projektu domek otwiera oczy na pewne aspekty i to wcale nie dlatego, że inwestor poczynił jakieś zmiany. Ale zwróćcie uwagę jak niejednokrotnie małe okienka na elewacji lub ich niewielka ilość na sporej płaszczyźnie ściany ozdobione są okiennicami, które to optycznie je powiększają. Jeżeli potem inwetor nie zastosuje okiennic okazuje się nagle, że ma okienka strzelnicze. Podobnie większe płaszczyny ścian bez okien - zdobione zwykle jakimiś trejażami w kratkę - zapewne pod pnący się bluszcz. Mają za zadanie skracać perspektywę długiej, ślepej ściany. Prezentacja projektu też odbywa się w sposób dla niego korzystny np. ten o wysokiej ściance kolankowej jest widziany z nieco wyższej perspektywny, niedostosowanej do przeciętnego wzrostu ludzkiego, w ten sposób okap dachu zdaje się obniżać wysoki budynek. Są jeszcze kruczki kolorystyczne i drobniejsze przesunięcia zwiększające symetrię elewacji, które to zapewne miało miejsce w twoim, leonie, projekcie. Niestety, projekt też podlega wszelkim reklamowym upiększeniom i nic dziwnego, że im nieświadomie ulegamy. Pozdrawiam.P.S. W moim projekcie był właśnie zastosowany chwyt z inną perspektywą widzenia budynku, przez co wydawał się bardziej przysadzisty niż jest obecnie po wybudowaniu. Dlatego kiedy to zauważyliśmy, na szczęście dość wcześnie, wydłużyliśmy w stosunku do projektu krokwie by obniżyć okapy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.02.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 ja rozumiem jakies dodatki zastosowac, ale przesunac o pol metra drzwi?nad tymi drzwiami znajduje sie wykusz z takim fajnym trojkatnym oknemna rysunku jest to dokladnie nad tymi glownymi drzwiami przez co tworzy to jakby calosc, jakby taka strzale i jest w porzadkuale po skorygowaniu obrazka okazuje sie ze teraz te drzwi wygladaja jakby je ktos kopnal albo pomylil sie przy wykonaniu i wymurowal otwor drzwiowy w zlym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 18.02.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2005 Podejrzewam, że tutaj też chodziło o pokazanie projektu z jak najlepszej strony, przecież w wizualizacji wyglądałyby niesymetrycznie czyli mniej atrakcyjnie. Zawsze można zwalić coś na niedoskonałość widoków projektów, że ogólne, że to tylko wizualizacja itp. Przecież zwykle nie pokazują też takich spraw jak słupy konstrukcyjne więźby w pokojach na poddaszu ani garderób nisko pod skosami, do których trzeba by było wpełznąć- to dopiero widać jak się wejrzy w projekt już budowlany. Raczej to nie są błędy, ale kruczki mające zdezorientować 'maluczkich" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 18.02.2005 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2005 Dlatego fajnie buduje się trochę dłużej.Ja np miałem drzwi do małego kibelka z salonu.Jak już było gotowe, napatrzyłem się i doszłem do wniosku, że za bardzo krępujące byłoby załatwianie potrzeb obok gości przy stole jadalnym. Zamurowałem, zrobiłem drugie od holu (za drzwiami do strefy nocnej) i jest git.Albo okno w salonie na wysokości 40cm od podłogi. Fajne, ogromne kwadratowe. Tylko że wylecieć w sylwestra można było przez nie spokojnie.A i z kaloryferem problem.Drzwi w drzwi, które niechybnie mogły komuś rozwalić głowe, itd.A takich różnych fiku-miku to miałem ze 20szt do poprawiania, po dłuższych obserwacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.02.2005 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 no im dalej sie zaglebiam w ten moj projekt tym robi sie ciekawiej dobrze ze sie wglebilem bo ajk sie okazalo bylo warto ..... otorz zmieniam (wydluzam ) dach i dlatego przeanalizowalem ile belek z listy dolaczonej do projektu moge skreslic, a ile nowych pozycji dojdzie. otorz okazalo sie ze pare oznaczen na rysunku nijak sie mialo do spisu materialu na wiezbe oraz brakowalo kilku belek na liscie ( musialbym na jesieni jeszcze raz podskoczyc sobie do tartaku) ot taka nieprzewidziana przyjemnosc zmieniam tez strop wiec postanowilem przeliczyc ile potrzebuje stali. wyszedlem z zalozenia, ze po prostu do tego co jest na liscie dopisze ilosc potrzebna na strop i bedzie ok ale ze zauwazylem na liscie ciekawa pozycje ( w sumie 125 metrow biezacych preta fi 20, 300 kg ) postanowilem sprawdzic w projekcie na co mi takie prety potrzebne. jak sie wglebilem, to sie oczywiscie okazalo, ze takie prety to sa tylko na liscie zakupow stali natomiast na rysunkach sa wszedzie prety fi 16 okazalo sie ze nie mam na ZADNYM rysunku preta fi 20 rowniez ilosc pretow sie nie zgadza, wiec chcac nei chcac bede robil ta liste od podstaw, czyli wydrukuje sobei wszystkie rysunki i bede odhaczal kazdy pozycje wylicajac dlugosc jak wylicze wszystko to powiem jakie byly ostateczne odchylki ale konkluzja jest taka jaki jest sens zalaczania takich zestawien skoro zawieraja one powazne bledy? w rezultacie trzeba by bylo stal zamawiac na 2 razy = podwojne koszty transportu + straty za material ktorego nie potrzebujemy a byl na liscie jak u was wygladaja takie odchylki , czy to standard? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 27.02.2005 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 Tak.Jakbym sam nie zmierzył drzewa na dach, to miałbym dach bez okapów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.02.2005 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 no okazalo sie ze w zestawieniu stali reszta wyglada ok tylko z tymi pretami fi 20 im nie wyszlo....) no tylko teraz juz stracilem zaufanie do projektu i bede musial i tak wszystko przeliczyc, bo jak napisal bobiczek moge miec np przykrotki dach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.04.2005 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 Lełon kolejny dylemat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 25.04.2005 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Powiem krótko-jeśli bym mój dom budował ściśle w/g projektu to na pewno juz dawno by sie zawalił ,ale strop został by cały (tyle tam stali zaprojektowano) ,na szczęście miałem dobrego "kontrolera". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 25.04.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 leon, te fi 20 wykorzystasz na ogrodzenie.Nie martw się, stal na budowie sie nie zmarnuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kriss73 25.04.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 ty to masz czas na szukanie problemów, jakbym tak działał jak ty to chyba nigdy bym domu nie zbudował. Po kiego grzyba to wszystko analizować, przeliczać, kombinować? To jest chyba jakaś mania, natręctwo czy nie wiem jak to nazwać... Przypomina mi się film "dzień Świra" sam nie wiem dlaczego. Daj sobie z tym wszystkim spokój. Jak zaczniesz budować to problemy będą wychodzić na bieżąco i wtedy będziesz ty i ekipy nad tym dumali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.04.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 dzieki fajna porada ja na szczescie sie jednak nad tym troche pochylilem i doszedlem do wniosku, ze oleje te prety fi 20 a zamiast nich dam jak by co prety fi 12 dzieki temu kupilem w hucie caly peczek pretow (2,5 tony) i zaosczedzilem okolo 40 % ceny w porownaniu do okolicznych hurtowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 25.04.2005 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Już mi sie zaczynasz podobać.Pręty fi 12 zamiast fi 20.Doskonały pomysł, jeden z Twoich lepszych.Beton też daj zamiast B15 taki z betoniarki, lany etapami i bedziesz miał super fundament. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 25.04.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 A po co dawać stal, kamieni nasypać i zalać betonem. Ooo albo i trzciny zamiast stali można dać. Na starych domach tak tynki robili i się "trzyma" do tej pory... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.04.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 a kto ci powiedzial, ze zamiast jednego preta fi 20 dam jeden fi 12?przekroj fi 20 jest 2,78 razy wiekszy niz fi 12dlatego dajac zamiast jednego fi 20 3 prety fi 12 na pewno nie zrobie bledu wy sie lepiej chlopcy na obiad wybierzcie bo slabi cos jestescie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 25.04.2005 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 I uważasz, że to to samo ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.04.2005 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 a ty tak nie uwazasz? uzasadnij bo mnie to zaciekawilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 25.04.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 F126p pojedzie z prędkością 100km/h. Jak z jednego malucha wyjme silnik i włoże do drugiego, tak, żeby miał dwa, to ten drugi nie pojedzie 200km/h.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.05.2005 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 ciekawa analogia mariusza ja dla odmiany napisze, ze jesli drut stalowy rozerwie sie przy danym obciazeniu, to drut o dwa razy wiekszym przekroju rozerwie sie przy dwa ryzy wiekszym obciazeniui co ty na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.