Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkańcy bloków !!! Nie sikajcie po 22 !!!!!!!!!!!


Czy Sad miał rację?  

67 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy Sad miał rację?



Recommended Posts

Mój pies jeżeli szczeka w nocy zawsze wyglądne i się zainteresuje czy coś się nie dzieje, ale gdy to robi z nudów ( bardzo rzadko) albo gdy właśnie zaczynają szczekać inne psy i on wtedy tak "dla towarzystwa" poprostu krzyczę Cisza! a on przestaje.

No widzisz sama, ze nie mozna wszystkich wlascicieli szczekajacych na podworku psow wrzucac do jednego worka.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przypomniała mi się pewna historia. Znajomy kiedyś głośno kichnął w łazience a sąsiad z góry mu na to NA ZDROWIE!!!!! Na drugi dzień gdy spotkali się na parkingu i wspominali wczorajszą historię, kumpel zrewanżowałmu się ripostą- Wiesz pan panie Włodku ja to nawet poznaje kiedy sika pan a kiedy pana żona. :lol: :oops: :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że psy jednak zazwyczaj szczekają z jakiegoś powodu. Dla toważystwa to znaczy też z jakiegoś powodu. Inne psy szczekają bo zazwyczaj coś się dzieje. Nie zgadzam się z tym, że psy bez sensu szczekają. Zazwyczaj coś chcą lub chcą o czymś poinformować właścicieli lub podczas zabawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Po pierwsze nie chce na nikogo naskakiwać, jeżeli kogokolwiek obraziłem to przepraszam, ale do pasji doprowadza mnie to że po ciężkim dniu pracy nie moge odpocząć w ciszy - uwieżcie nie ma nigdy więcej jak 5 minut ciszy, po kilkunastuminutowym ujadaniu. I wcale nie denerwowałoby mnie fakt że jakiś pies ujada gdyby zdażało sie sporadycznie(tak jak skrzypiąca furtka, śmieciarka, itp).

Psy szczekaja jak przechodzi jakis czlowiek lub zwierz. Jak beda biegaly po podworku to tez beda szczekac. Jak beda siedzialy w domu to tez beda szczekac, bo za oknem na ulicy ktos przechodzi. "

JoShi.

- No właśnie i tego należałoby go oduczyć

A czy te psy o ktorych tu mowila maju szczekaja na wiatr, czy na przechodzacych obcych ?

JoShi.

Wydaje się, że szczekaja na wiatr, bo nikogo w pobliżu nie widać, choc mozliwe że psy posiadajc lepszy niż u człowieka słuch słysza coś. Ale to i tak mało ważne.....

 

I tak jak już wspomniałem wcześniej, jak czułby sie sąsiad gdyby mu ktoś nad uchem zamontował sobie głośną syrene alarmową, która sprzężona z czujką ruchu wyłałby za każdym razem, gdyby tylko cokolwiek pojawiłoby sie coś w jej polu widzenia????

Bo ja naprawde nie widze różnicy pomiędzy taką "bezmyślną" osobą montującą takie urządzenia, a włąscicielem psa, który nawet nie próbuje wyszkolić( nie tresować!!) zwierzęcia, żeby ten nie szczekał.

 

2. Na nauke nigdy nie jest za późno, psa można wyszkolić praktycznie w każdym wieku (przynajmniej tak tweirdzą na Animal Planet)

 

3 NIE JESTEM KOBITĄ :x :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja naprawde nie widze różnicy pomiędzy taką "bezmyślną" osobą montującą takie urządzenia, a włąscicielem psa, który nawet nie próbuje wyszkolić( nie tresować!!) zwierzęcia, żeby ten nie szczekał.

Dobra. Na razie przedstawiasz swoje odczucia. OK denerwuje Cie to. Ale co proponujesz ? Sam chyba nie wierzysz w to, ze kazdego psa mozna wyszkolic w dowolnym momencie jego zycia, zeby nie szczekal. Poza tym i tak nie ma pewnosci, ze jak wlasciciela nie ma w domu to pies niebedzie szczekal.

Wierz mi, psy nie szczekaja na wiatr. Mi sie czasem tak wydawalo w stosunku do mojego. Rano po dokladniejszym zbadaniu terenu okazywalo sie, ze np za siatko przebiegal lis, albo zajac albo kot. Przepraszam ale na co komu na wsi pies nie szczekajacy na lisy ? albo co gorsza nie szczekajacy wogole ?

 

3 NIE JESTEM KOBITĄ :x :D

Nic nie szkodzi. Przez to chcialam tylko powiedziec, ze kazdy miewa w swoim zyciu takie okresy, kiedy przesadnie reaguje na pewne rzeczy, ktore w innych okolicznosciach by go nie wytracaly z rownowagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu -zanim sformułujesz swój pogląd spójrz proszę krytycznym okiem na tekst wypowiedzi.

 

idkam - napisał bzdurny tekst nie mając wiedzy na temat zdarzenia które opisał. Coś jakby audycja Radia Erewań :p :wink: (Pamiętacie te dowcipy???)

 

Nie wykluczam nawet takiej sytuacji, że kolega idkama został poddany pod osąd sądu za zakłócanie ciszy nocnej (po godz. 22.00) poprzez:

- maltretowanie żony,

- wyrzucenie z balkonu telewizora,

- rozbicie wyrwaną umywalka muszli sedesowej

- oraz spuszczenie do tej rozbitej muszli wody.

Potem znajomym może przekazać tylko ten ostatni zarzut – spuszczenie wody do sedesu po godz. 22.00

 

Oczywiście powyższy opis jest przerysowany niemniej prawdopodobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi, bronisz prawa ludzi do posiadania psów, prawa psów do szczekania, a dziwisz się, jak człowiek domaga się prawa do ciszy i spokoju we własnym domu?

Dla jasności, kocham psy i posiadałam też takie szczekające i na to szczekanie czasami nie potrafiłam nic poradzić. Ale gdyby sąsiad zwrócił mi uwagę, że mu to przeszkadza, to przepraszałabym, kajałabym się i raz na jakiś czas z flaszką do niego latała, żeby mu wynagrodzić niedogodności. Nie wiem jak psa oduczyłabym tego szczekania, bo niektóre są faktycznie niereformowalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi, bronisz prawa ludzi do posiadania psów, prawa psów do szczekania, a dziwisz się, jak człowiek domaga się prawa do ciszy i spokoju we własnym domu?

Ja nie bronie ludzi, ktorzy nie potrafia chociaz powiedziec przepraszam. Sama czasem pytam sasiadow, czy im nie przeszkadza, ze moj pies szczeka jak uslyszy, ze nasz samochod podjezdza pod dom, a wracamy czasem po 22:00.

W moich wypowiedziach chodzi mi o to, ze nie wszystko jest czarne albo biale.

No i moze niech mi ktos powie po co na wsi pies, ktory nie szczeka na obcego albo na jakiegos szkodnika ?

Rozumiem, ze w marcu maju bedzie postulowal zakaz trzymania kotow na wsi przez ludzi, ktorzy nie potrafia swoich kocurow oduczyc mialczenia. maju jesli jeszcze nie spedzales zadnego marca w swoim domu to na wszelki wypadek zaopatrz sie w dobre stopery do uszu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze w marcu maju bedzie postulowal zakaz trzymania kotow na wsi przez ludzi, ktorzy nie potrafia swoich kocurow oduczyc mialczenia. maju jesli jeszcze nie spedzales zadnego marca w swoim domu to na wszelki wypadek zaopatrz sie w dobre stopery do uszu ;)

 

Jestem wyrozumiały i potrafie wytrzymać z chałesem tydzień, dwa, nawet miesiąc, bo sama budowa jak wiemy jest dosyć chałaśliwa. Ale żeby tak od ponad roku i powtórze to jeszcze raz....nie jest to szczekanie sporadyczne ale ciągłe ze sporadycznymi przerwami.

 

No i moze niech mi ktos powie po co na wsi pies, ktory nie szczeka na obcego albo na jakiegos szkodnika ?

 

Dobrze nich sobie szczeka, ale nie jak zobaczy tego szkodnika w odległości kilometra od posesji. I odpowiedz mi prosze na pytanie:

Gdyby twój najbliższy sąsiad zamontował sobie radar, który miałby zasięg właśnie kilometra, i radar ów sprzężony byłby z głośną syreną alarmową, w związku z czym syrena wyłaby praktycznie przez cały czas to co bys powiedziała. Przecież człowiek ma takie samo prowo do posiadania takiego urządzenia jak do posiadania psa....i jakie Twoim zdaniem są różnice przy zastosowaniu obu rozwiązań.

Widze że poprostu niektórzy ludzie sądza, że sens istnienia takiego zwierzęcia jak pies sprowadza się do uwiązania go na łańcuchu, karmieniu odpadkami, a pies z wdzięczności za "żarcie i spróchniałą bude" będzie szczekał na wszystko co widzi i słyszy" A przecież nie to chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że w Szwajcarii jest oficjalnie zabronione korzystanie z toalet, łazienek itp. po godz. 22:00. BARDZO MI SIĘ TEN PRZEPIS PODOBA! W Polsce "cisza nocna" przez większość nie jest respektowana, choć akurat odgłosy łazienkowo-toaletowe nie są najgorsze. Mało kogo stać na refleksję czy aby moje zachowanie nie przeszkadza sąsiadom.

 

Mam za sobą prawie 40 lat mieszkania w bloku (4-te dorosłe mieszkanie) i coraz trudniej jest mi odpocząć, spokojnie odetchnąć, wyłączyć się z pędu codzienności. Nie sposób spokojnie pobyć w ciszy. Z żoną jest podobnie. Wytrzymamy te kilkanaście miesięcy do przeprowadzki - najbardziej nie możemy doczekać się własnej ciszy.

 

Myślę, że wielu współczesnym ludziom najbardziej potrzeba dobrodziejstw jakie niesie cisza. Jazgot powszedniego dnia, promowanie bardzo krzykliwego stylu życia sprawiają, że przestajemy słuchać własnych myśli. I żyjemy bez refleksji, bez zastanowienia.

 

W moim przyszłym domu izolacja akustyczna jest jednym z najważniejszych zagadnień, na które zwracam uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze nich sobie szczeka, ale nie jak zobaczy tego szkodnika w odległości kilometra od posesji. I odpowiedz mi prosze na pytanie:

Gdyby twój najbliższy sąsiad zamontował sobie radar, który miałby zasięg właśnie kilometra, i radar ów sprzężony byłby z głośną syreną alarmową, w związku z czym syrena wyłaby praktycznie przez cały czas to co bys powiedziała. Przecież człowiek ma takie samo prowo do posiadania takiego urządzenia jak do posiadania psa....i jakie Twoim zdaniem są różnice przy zastosowaniu obu rozwiązań.

No takie, ze radar a przynajmniej syrene daje sie wylaczyc na prosbe sasada, jesli tylko sasiad z sasiadem potrafi rozmawiac (tu czasem sa problemy). A psa mozna wylaczyc jedynie przez uspienie.

 

Widze że poprostu niektórzy ludzie sądza, że sens istnienia takiego zwierzęcia jak pies sprowadza się do uwiązania go na łańcuchu, karmieniu odpadkami, a pies z wdzięczności za "żarcie i spróchniałą bude" będzie szczekał na wszystko co widzi i słyszy" A przecież nie to chodzi...

Widze, ze poprostu obrazasz to co niektorych. Jesli w ten samo sposob rozmawiasz z sasiadami to nie dziwie sie, ze cie nie traktuja powaznie. I nie ch Ci w takim razie te psy szczekaja jak najdluzej i jak najglosniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Słyszałem, że w Szwajcarii jest oficjalnie zabronione korzystanie z toalet, łazienek itp. po godz. 22:00. BARDZO MI SIĘ TEN PRZEPIS PODOBA!"

 

o rany, jak ktoś dobrze podje i popije na kolację to musi wytrzymać do rana ? :lol: Miejscowy to pewnie wie czego nie jeść ale ci biedni turyści ... :lol:

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No takie, ze radar a przynajmniej syrene daje sie wylaczyc na prosbe sasada, jesli tylko sasiad z sasiadem potrafi rozmawiac (tu czasem sa problemy). A psa mozna wylaczyc jedynie przez uspienie.

 

Czyli twoim zdaniem pies może szczekać, wyć.....a syrene należy wyłączyć. Ciekawe stwierdzenie...nie przeszkadza Ci chałas pochodzący od psa a od syreny tak.....Widać, że przynajmiej w tej kwestii nie potrafisz obiektywnie osądzić. Dla mnie hałas to hałas niezależnie z jakiego źródła pochodzi neleży temu przeciwdziałać. Widze także, że masz dziwne podejście do życia, ze skrajności w skrajność....dlaczego od razu uśpić....a dlaczego nie można zabrać do domu....bądź choćby zestrosofować...Ciekawy jestem czy masz dzieci... i czy jak biegaja po domu i wrzeszczą w niebogłosy...to co robisz: wrzeszczą a niech sobie wrzeszczą, czy tez przywołujesz do porządku, a jeżeli robisz to drugie to dlaczego....przecież jak twierdzisz żywego stworzenia nie można uspokoić, można jedynie uśpić. Psa należy tak jak i dziecko "wyszkolić i nauczyć" co mu wolno a co nie.... oczywiście należy znac sposoby na psy i na dzidzi oraz umiec potrafić je rozrónic :wink:

 

Widze że poprostu niektórzy ludzie sądza, że sens istnienia takiego zwierzęcia jak pies sprowadza się do uwiązania go na łańcuchu, karmieniu odpadkami, a pies z wdzięczności za "żarcie i spróchniałą bude" będzie szczekał na wszystko co widzi i słyszy" A przecież nie to chodzi...

Widze, ze poprostu obrazasz to co niektorych. Jesli w ten samo sposob rozmawiasz z sasiadami to nie dziwie sie, ze cie nie traktuja powaznie. I nie ch Ci w takim razie te psy szczekaja jak najdluzej i jak najglosniej.

 

Czy obrazą Twoim zdaniem jest zwrócenie komus uwagi na to jak postępuje....jeśli tak to szczerze współczuje.Ja poprostu jestem szczery i wiernie staram sie zawsze opisać plan sytuacyjny.

Moi sąsiedzi tak właśnie z psami postępują, nierzadko mają po dwa pieski: jednego kanapowca trzymają w domach, drugiego zaś trzymają po 23h/dobe w kojcu....moim zdaniem to takiego właściciela należałoby by jeżeli nie uśpić (nie bądzmy rasykalni) to co najmniej pozbawić praw do posiadania zwierząt domowych. Nierozumiem dlaczego niektórzy traktują psy jako bezmyślne a może i nawet bezrozumne stworzenia, które za miske odpadków będzie dobytku pilnował przecież to chore. Należy mieć świadomość, że niewyszkolony pies tak naprawde niczego nieupilnuje, bo zje wszystko co mu złodziej da

 

Dziękuje bardzo za życzenia.....nie jestem wredny więc nie zripostuje.

 

Czyli reasumując, zdaniem JoShi człowiek ma prowo do posiadania chałaśliwego psa, a tym samym jego sąsiad nie ma prawa w ciszy we własnym domu odpocząć.....super....co za ludzie w tym kraju żyją to az strach....Dla mnie jesteś EGOISTKA i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy obrazą Twoim zdaniem jest zwrócenie komus uwagi na to jak postępuje....

Forma Twoich wypowiedzi jest w tym wyoadku kluczowa.

 

Dla mnie jesteś EGOISTKA i tyle.

No coz takie samo zdanie mam na Twoj temat.

Co gorsza swoje frustracje wyladowujacym na osobie, ktora probowala zrozumiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...