Daria 01.03.2005 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2005 dimas W mojej kuchni mam również zlewozmywak narożny i zaraz obok zmywarkę i nie ma aż tyle kłopotu jak tutaj piszą . I słuszne jest też umieszczenie zlewu blisko kuchenki - te ziemniaczki i makaron... Za to półeczki na butelki u mnie zdają egzamin stuprocentowo! Chociaż na początku obawiałam się że to tylko niepotrzebny zapełniacz. Poza tym postaraj się pozamykać drzwiczkami co się da - na projekcie dużo otwartych półek może i ładnie wygląda, ale po jakimś czasie użytkowania okazuje się że ustawione sprzęty i garnki tylko zagracają i robią niepotrzebny bałagan. Generalnie sam projekt zupełnie nie w moim stylu , ale są pewne zasady których należy się trzymać w każdym rodzaju kuchni - musi być ona praktyczna i dostosowana do Twoich nawyków!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 01.03.2005 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2005 - zmywarka vis a vis wejscia to nie najlepszy pomysł -czsem trzeb ają otwierać,by przesuszyć,przewietrzyć i wtedy będzie nieciekawy widok ze salonu To chyba tyle - pozdrawiami mimi jeszcze mi się przez tyle lat nie zdarzyło wietrzyć zmywarki. To chyba nnie jest najlepszy argument. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotaele 01.03.2005 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2005 No i super! Wklej proszę zdjęcie pierwsze w większym formacie bo nie widac co się dzieje przy mikrofali...tzn. ja nie widzę Pamiętajcie o dobrym oświetleniu blatu za lodówką i po prawej stronie kuchni. Pozdrawiam I tak namawiam Was do rezygnacji z tych półeczek ...ten czarowny, czarny, tłusty kurz, który będziecie musieli z nich myc...łe... A wcale szafki nie muszą byc jednakowej wysokosci! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotaele 01.03.2005 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2005 Oślepłam juz zupełnie! Chodzi oczywiście o 2 zdjątko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miminiais 02.03.2005 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2005 dimas widzę,że kuchnia zaczyna się konkretyzować Fajnie,na pewno po radach forumowiczów i po poprawkach będziesz zadowolony. zajrzyj na mój wątek -wklejam dziesiątki kuchni w różnych stylach,można podpatrzeć rozmieszczenie półek,dobór płytek do frontów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrowski_k 02.03.2005 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2005 Podoba mi sie,calkiem przytulnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bnowicka 02.03.2005 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2005 Mi sie rowniez podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muzykant 03.03.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2005 może lepiej żeby lodówka otwierała się na drugą stronę (klamka z prawej) - ale to już jak komu wygodnie piszesz, że kuchnia jest otwarta na korytarz i salon przez duze otwarte wejscie.... więc uważaj na te różne zakamarki, otwarte półki itp, jeśli chcesz je mieć to tak żeby ich z salonu nie było widać (może poza kilkoma "reprezentacyjnymi") bo trudno utrzymać porządek, zawsze ktoś tam coś położy .... i bałagan gotowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magośka 04.03.2005 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 co do blatu między zlewozmywakiem z kuchenką, to wg zasad ergonomii (opisują je co jakiś czas w pismach wnętrzarskich) najlepiej, żeby miał 80 cm, nie wiem czy to prawda, bo mam ten blat "zagięty", tzn. 40 cm w linii kuchenki i 30 obok zlewozmywaka i jest to trochę mało, ale wiele zależy od gospodynii, moja mama ma w starym budownictwie kuchenkę obok zlewu i nie dała tego ruszyć przy remoncie, tak więc ergonomia ergonomią, a przyzwyczajenia... druga naturą, a jak masz w obecnej kuchni i czy Ci z tym wygodnie??Ja też nie lubię metalowych rurek łączących półki, ale to mój gust, jeżeli widziałeś kuchnię z rurkami w realu i podoba Ci się to nie mam uwag,A w kwestii małych szufladek: nie uważam, że są takie złe, kiedyś już pisałam, że nie mam pomysłu na miejsce do przechowywania wszelkich artykułów i przypraw w torebkach typu kisiele, sosy itp- i takie szufladki - to może jest rozwiązanie, bo w dużej szufladzie trzeba włożyć je do koszyczka (nie pamiętam, kto na forum mi podpowiedział- na razie panuję nad tym, właśnie dzięki temu pomysłowi), inaczej bałagan gwarantowany.Zresztą widzę, ze kilka się ostałoA i jeszcze jedno, myślę, ze fajnie jest pomyśleć sobie co masz i chcesz mieć w kuchni, a potem wirtualnie powsadzać to do zaprojektowanych szafek, od razu widać jakich szafek brakuje, a czego masz za dużo. No i na koniec kwestia wykończeń blatów, wydaje mi się, że chaos może powodować mieszanie się form kanciastych, jak np te szafki kończące ciąg po przeróbce i obłe wykończenie blatu czy stolika oraz półek w rejonie lodówki. Wydaje mi się, że można zrobić na końcu blatu szafkę z półokrągłymi dzrzwiczkami- gięty MDF, bo zdaje się, ze takie obłe formy bardziej lubisz. Drugie wyjście to "rogi" stołu i półek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miminiais 04.03.2005 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 Dimas Małgosia słusznie zauważyła,ze mieszają sie tutaj rodzaje zakończenia - kanciaste i zaokrąglone. Ja mam jak widac wszystko kanciaste,a stół prostokątny. Szfka zakończeniowa otwarta też jest ścięta w linii prostej,nie łukiem.To takie drobiazgi,ale ogólnie dają efekt harmonii stylu. popieram także koszyczki - sama je stosuję,bo niestety oryginalnie wyposażone szuflady w koszyczi są bardzo drogie Tak samo szafka Cargo,którą Ci poleciłam.Chwalę ją sobie bardzo,trzymam tam wszytskie buteleczki i przyprawy,wygodne to bardzo przy piekarniku,ale cena tego maleństwa była niestety równa cenie dużej szafki podblatowej. To ze względu na prowadnice Bluma,które tak bardzo podwyższają cenę.Z drugiej strony mam porównanie mebli ze zwykłymi,tanimi zawiasami a tymi markowymi - Blum. te pierwsze były do wymiany po kilku latach,bo szafki przestały isę bardzo szybko się domykać.drugie,niestety drogie,ale po kilku latach użytkowania muszę stwierdzić,że warto było dopłacić. pozdrawiam mimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 04.03.2005 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 Małgosia słusznie zauważyła,ze mieszają sie tutaj rodzaje zakończenia - kanciaste i zaokrąglone. Ja mam jak widac wszystko kanciaste,a stół prostokątny. Witam Troche nie wytrzymalem ,a co tam, pozwolcie ze wrzuce swoje 3grosze.Z cudzym projektem jest troche jak z nieboszczykiem - mowi sie dobrze albo wcale. Czekalem na slowa , ktore ktos wreszcie powie o formie /uklad jakby sie nie spierac o szczegoly, jest poprawny/. Mimi wreszcie niesmialo zaczela ten watek.O gustach sie nie dyskutuje ,wiem , ale tu nie o gust idzie a o cos wiecej . Moim zdaniem popelniono tu kilka bledow nazwijmy to natury formalnej.Po pierwsze meble stanowia pewnego rodzaju rzezbe, kompozycje plastyczna i trudno sie pogodzic , ze balagan jaki tu panuje jest wynikiem zamierzonym i ma burzyc monotonie/w kuchni jej i tak nigdy nie zabraknie przez roznorodnosc form jaka w niej panuje : ekspres, czajnik, lyzki,sloiki/. Nie chodzi mi tu wcale , zeby trzymac sie kurczowo jakiejs lini /rowne podzialy,wyrownane krawedzie itp/ ale nawet w takim pozornym balaganie musi byc jakas idea, jakas zasada tworzaca styl, bo calosc ma stanowic kompozycje. Tu jej nie ma .To nawet nie chaos, bo w nim jest chociaz jakas sila , tu jest zwyczajny balagan i niechlujstwo formy. To nie prawda, ze poprzez taki brak spojnosci unikniemy monotoni. Wyobrazcie sobie na tych poleczkach i koszach "dodatki".Chrom , ktory mial byc elementem konstrukcji w tej postaci zawsze bedzie epatowal tandeta i brakiem elegancjia a nie nowoczesnoscia .Pomieszczenie jest chyba czesciowo otwarte i bedzie wygladac jak obwozny sklep kolonialny. Stylistyka jaka tu zaproponowano frontami, to miala byc "nowoczesna klasyka" a ta rzadzi sie zasadami.Zasada glowna to materialy ich laczenie ze soba i wzajemne proporcje.Nie powinno byc ich wiecej niz 3. A tu mamy , drewno,stal/inox+chrom/,szklo/2rodzaje/,kamien/blat/,emalia/lodowka/,glazura.To co powinno stanowic spojna calosc jest zbiorem swobodnie zestawionych materialow i form.Poleczki zaokraglone, szafeczki kanciaste,rurka, skos na 45 st, luczek,ulozone jak leci, kawalek rurki jednej polki a pod spodem przesunieta rurka drugiej/czemu? dla udziwnienia?/.Rurka dluzsza, rurka krotsza , szufladki /troche po jednej , troche po drugiej stronie ,tak dla wygody czy ot tak dla fantazji/ - troche to dziwaczne, nie uwazacie?Gdziez tu zamocowac poprawne oswietlenie w takich meblach.Te dwa kinkieciki pasuja do tego jak piesc do nosa a swiatla daja tyle, zeby oswietlic sobie dobrze czubek glowy i plecy , ale nie to co jest na blacie.Ten typ opraw stosuje sie do ekspozycji i udziwniania mebla a nie do pracy.Blat musi byc oswietlony swiatlem spod szafki. Krotko - przerost formy nad trescia.Projektant, mowiac brzydko: ulzyl sobie na calego.Pomijam funkcjonalnosc owych "lapaczy kurzu". I dla odmiany zdjecie kuchni Mimi. Mozna nie lubic takiej estetyki ,ale jedno trzeba powiedziec, nawet gdyby na blatach miala kuchenny chlewik , to nie bedzie to razic bo jest zachowana konsekwencja formy i uzytych materialow. To ma byc kuchnia czyli wielki ,funkcjonalny mebel, na ktory milo popatrzec a nie radosna tworczosc szalonego wynalazcy, ktory w pijanym zwidzie skrzyzowal dwuplatowiec z lodowka.Tak mi sie to kojarzy i jesli kogos urazilem to przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dimas 07.03.2005 15:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 spoko spoko nieobrażam się to narazie propozycje stolarza , koncepcja zmienia sie z dnia na dzień ) do gotowego projektu jescze daleko, prosze tylko niezwracajcie uwagi na fronty, ich kolor oraz uchwyty bo to bedzie zupełne inne, poprostu baza tego programu jest uboga o te rzeczy. Co do kształtów i lini może rzeczywiście nietrzyma sie to kupy, to sie dopracuje, aha powidzcie mi czy taki chlebak z roletą to wygodna rzecz czy lepiej tradycyjny wolnostojący ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.03.2005 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 Dimas przykro mi trochę,że Morawa i jej dwa klony dopadły mnie w Twoim wątku To popsuło swobode wypowiedzi,a przecież nad Twoją kuchnią mozna pracować do skutku. No to jeszcze pracujemy co do jednorodności materiałów,to trudno mi się wypowiadać,bo nie wiem,czy kupujesz nową lodówkę,czy też masz już białą,którą chcesz wykorzystać. W każdym razie musisz wybrać - albo stal,albo emalia. Klarowny styl uzyskasz też stosując co najwyzej dwa rodzaje frontów - pełne lub przeszklone.Z plecionek,żaluzji itp. zrezygnowała bym na pewno.Chyba że zabudujesz lodówkę,będziesz miał zmywarkę z ukrytym panelem, a mikrofala,okap i rurki będą z tego samego materiału - białe albo stalowe. Jeśli chodzi o te szafki zakrecające na hol,zrezygnowała bym wogóle.I tak wiele tam nie zmieścisz,a zwężysz tylko wejście. Resztę napisałam już wcześniej. mimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dimas 07.03.2005 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 kolejne propozycje (brakuje oświetlenia i niestety lodówke już mam białą co niepasuje mi za bardzo) : http://www.dimas.photosite.com/~photos/tn/544_348.ts1110220064000.jpg http://www.dimas.photosite.com/~photos/tn/545_348.ts1110220066000.jpg interesuje mnie taki styl w jakim miała by wyglądać: http://www.dimas.photosite.com/~photos/tn/551_348.ts1110010986000.jpg czekam na kolejną krytyke !! wytrzymam każdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.03.2005 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 Dimas jesli chcesz uzyskać styl,jaki jest na ostaniej fotce,to musisz zmienić kilka elementów: - kąty proste - zarówno w zakończeniach mebli,w szafkach rogowych,stoliku jadalnym - wszędzie, - ponieważ masz już lodówkę - mikrofala (prosta i nowoczesna) albo do schowania,albo też biała, -to samo dotyczy panelu zmywarki,ale lepiej było by mieć model z zakrytym programatorem, -okap-biały w nowoczesnej formie ,np. taki jak na zdjęciu - kuchnia nie mogła by absolutnie wyjeżdżać na hol - przy takim stylu musi być zakończona prosto i bez tych odkrytych półeczek, - zlew biały emaliowany lub z białego fragranitu,ewentualnie biały porcelanowy - są takie w Ikea,niedrogie,jednokomorowe i dwukomorowe: w żadnym przypadku nie stalowy! - dodatki - podkreślające biel kuchni, - fronty - jasne - klon,brzoza,jesion bielasty,grusza, - szkło - mogło by być mleczne do tej bieli sprzętów, - musiałbyś także zrezygnować z małych i wąskich szufladek, Polecam oświetlenie w formie jarzeniówek w białych oprawach z firmy OSRAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.03.2005 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 aha,konsekwencja prostych form musi być także zachowana w sposobie położenia glazury i terakoty - płytki zakończone prosto,nigdy nie schodkowo,na podłodze także nie stosuje się położenia w karo. Możesz bez problemu uzyskać ulubiony styl,trzymając się jego wyznaczników.Nie przszkodzi tutaj Twoja biała lodówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.03.2005 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 kilka kuchni z mojego wątku - tam ich jest dziesiątki:Zauważ,jakie to wszystko proste,bez jakichkolwiek bajerów,wizualnych "śmieci";wybrałam te ze względu na rodzaj frontów,chociaż do bieli ładnie by też wyglądały pastele,np. żółtyhttp://www.elprim-wika.com.pl/photos/Obrazki/48n.jpg http://www.armonycucine.it/images/mixer/mixer3.jpg dobranoc - mimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agusia-rum 07.03.2005 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 Witam niestety lodówke już mam białą co niepasuje mi za bardzo Myślę że jest na to bardzo prosty sposób - można lodówkę wolnostojącą optycznie "obudować" dająć po prostu dwa boki zamykające ja jakby w szafke. Juto postaram się wkleić zdjęcie takiej obudowy albo chociaż przybliżony projekt takiego rozwiązania. Taka stylistyka jaka Ci się wymarzyła narzuca raczej jednorodne podziały szafek. Według mnie do takiej stylistyki nie pasują również szafki narożne diagonalne a raczej złamane pod kątem 90 st. Dla przykładu podobna forma kuchni http://www.studiodomlux.pl/img/real1.jpg Pozdrawiam Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agusia-rum 07.03.2005 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 Udało mi się zrobić "na gorąco" przykład takiej obudowy lodówki http://foto.onet.pl/upload/6/60/_436247_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 07.03.2005 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 Szanowny Dimas Stylistyka jaka chcialbys osiagnac to niemiecki minimalizm, mieszaniec rasy ital design .W takim wzornictwie wszystko sprowadzone jest do najprostszej z mozliwych form uzytkowych ,mianowicie do prostopadloscianu z unikaniem jakichkolwiek ozdob. Calosc podporzadkowana jest funkcjom. W Twoim projekcie nalezaloby szafki pawlaczowe powiesic na plycie montazowej, ktora jest taka sama jak fronty szafek./fajnie wyglada, tez tak mam /.Szafka pawlaczowa jesli wisi nizej niz ścianka montazowa sprawia wrazenie lekkosci i szafka taka powinna byc szeroka /najczescie 80-90cm/. U Ciebie z lewej strony pochlaniacza masz wsadzone jakies 2 szafki/czy sa potrzebne 2 a nie 1dluga ?/.Jesli musza juz byc 2 szafki to lepiej zrobic 2 niewysokie a dlugie, umieszczone jedna na drugiej/pietrowo/ ,a nie obok siebie.Tu licza sie proporcje i stolarz musi sie pogodzic , ze podzialy 30,40,60,80 juz sa nieaktualne.Ten styl , ktory pokazales nie cierpi wrecz glazury. Na sciane uklada sie duze powierzchnie laminatu, blachy, szkla, kamienia.... Glazura wprowadza podzial , zaczyna rozbijac i rozdrabniac plaszczyzne.Meble , ktore pokazales jako wzor do osiagniecia ,to replika Wellmana.A wiec szafki pawlaczowe maja na pewno w oryginale fronty z ram aluminiowych a zamiast glazury jest laminat, lub konglomerat, analogiczny do blatu. Jesli brak Ci tych poleczek , z ktorych zrezygnowales na gorze, to pod szafkami wiszacymi, 23cm ponad blatem roboczym, mozna zrobic poleczke o szerokosci 8-9cm wzdluz calej dlugosci blatu.Bardzo przydatna rzecz.Szafki dolne sa wszystkie pozamykane, nie ma otwartych polek Calosc zaczyna sie czyscic .No,no!alez ten stolarz cierpliwy. Szanowna Mimi 1.Jesli znasz firme ktora robi nowoczesne w formie kominowe pochlaniacze w bialej emalii , bede niezmiernie wdzieczny za podanie chociaz nazwy. Na zdjeciu Dimasa jest pochlaniacz z lini wzorniczej Miele i jest niestety w stali nierdzewnej. 2.W jakim miescie widzialas w Ikei porcelanowy zlewozmywak? Czyzby Ikea juz doszczetnie zeszla na psy? 3.Musze Cię zmartwic. Firma Osram nie produkuje niestety opraw oswietleniowych.Nie produkuje tez od dawien dawna jarzeniowek . Natomiast jest znaczacym producentem swietlowek liniowych i innych znakomitych zrodel swiatla. 4.Czy plytka ukladana pod katem 15st to tez plytka w karo ? Z reszta argumentow , nawet z ta nieszczesną bielą zewu ,musze sie niestety zgodzic. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.