Bonifacy Kot 20.02.2005 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Uwaga na wykonawce kominkow z Zabiej Woli kolo Warszawy - Darka B. Nieterminowy, najpierw pobiera oplate za materialy, a potem kaze na siebie czekac w nieskonczonosc. Wiele nie zrobisz jesli on ma Twoje pieniadze, wklad i kafle u siebie. Pozostaje tylko dzwonic i czekac. Sam nic nie robi ma do tego "fachowcow". Polaczenie kominka ze sciana peklo mi na calej dlugosci-paskudnie to wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 20.02.2005 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Jakoś nie wieżę w to co napisałeś, po pierwsze jest to twój 1 post i od razu kogoś oskarżasz, a po drugie kupiłem u tego pana swój wkład Tarnawę i zapłaciłem po dostarczeniu do domu. Wyczuwam w powietrzu konkurencję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 20.02.2005 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Byłem u niego kilka razy a potem zamówiłem kominek. Jak na razie wszystko zgodnie z umową.Znam kilka osób które mają jego kominki i są bardzo zadowolone.Aha, sam również "robi" więc piszesz nieprawdę. Jeśli masz podobno tak spieprzony kominek to czemu nie reklamujesz?I dlaczego incognito? Zrób zdjęcia, ujawnij się i wtedy oskarżaj. Coś mi tu śmierdzi.Takie posty Redakcja powinna usuwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carrrlos 20.02.2005 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 Takie posty Redakcja powinna usuwać. cenzura, o nie !!! tu życie naniesie poprawkę, tzn konkretne wypowiedzi osób które z usług tej firmy korzystały. na tej podstawie, osób z jakimś forumowym stażem, inni forumowicze wyrabiają sobie opinię. luzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ronin 20.02.2005 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 A jesli:a) komuś się nie bedzie chciało odpisywać, mimo, że jest zadowolonym klientem tego wykonawcyb) akurat nie przeczyta tego wątkuc) nie ma tu innych klientów tego wykonawcyuwierzysz bezgranicznie słowom "forumowicza - to za duzo powiedziane" z jednym postem na koncie ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
400 20.02.2005 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 A może ściana stoi na fundamencie zrobionym przez "fachowców"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bonifacy Kot 20.02.2005 23:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2005 To dotyczylo wykonastwa, a nie jakosci wkladu. Moi znajomi tez kupili taki wklad i sa zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 21.02.2005 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Na dobrego Fachowca trzeba czekać, złego możesz mieć od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drizzt 21.02.2005 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Czy jest dobrym fachowcem czy złym to sie nie wypowiem. Wiem tylko, że jest silnie "wszechwiedzący" no i ma skłonnosci do cytowania norm . Natomiast jako producent kominków jest znany w środowisku i ludzie go rozpoznaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 21.02.2005 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Fakty prosimy, fotki.Wtedy można osądzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poldek 21.02.2005 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 JEŻELI KTOŚ SZUKA WYKONAWCY KOMINKA Z BIAŁEGOSTOKU I OKOLIC TO MÓJ BYŁ W DECHĘ. Terminowy, dokładny i robi kominek "na bródno" - czili wizualizację z gazobetonu i suchego tynku. Jest troche marudny i nieco droższy od konkurentów, ale w konsekwencji a mam porównanie bo mojej sąsiadce inny "fachowiec" montował ten sam wkład - "Jotul Panorama"; i naprawdę warto. Z ciekawostek "fachowiec" sąsiadki nie ustawił wkłady na oryginalnych nogach - tylko na konstrukcji z gazobetonu, przez co nie mógł trafić kolanem do komina (schiedel ), porozkuwał więc Schiedla i tafił. Ciekaw jestem co z kominemgdy zacznie się mocno palić? . Ale się rozgadałem. Pozdro Poldek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 21.02.2005 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Niestety z przykrością muszę potwierdzić to co pisze Bonifacy Kot.Nieterminowość, a nawet lekceważenie klienta, brak umiejętności własnych i brak fachowca, który by umiał zrobić przyzwoicie wykończenie w karton-gipsie - to minusy.Bardzo dobre materiały użyte do obudowy, przyzwoite wykonanie z kafli - to plusy. Wykończenie części obudowy z karton-gipsu musiał nam poprawiać ktoś inny.Nie polecam jeśli ktoś chce kominek z innego materiału niż kafle, a jeśli z kafli to część kartonowo-gipsową lepiej zlecić innemu fachowcowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bonifacy Kot 21.02.2005 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Jolka zgadza sie co do joty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drizzt 21.02.2005 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Niestety z przykrością muszę potwierdzić to co pisze Bonifacy Kot. Nieterminowość, a nawet lekceważenie klienta, brak umiejętności własnych i brak fachowca, który by umiał zrobić przyzwoicie wykończenie w karton-gipsie - to minusy. Bardzo dobre materiały użyte do obudowy, przyzwoite wykonanie z kafli - to plusy. Wykończenie części obudowy z karton-gipsu musiał nam poprawiać ktoś inny. Nie polecam jeśli ktoś chce kominek z innego materiału niż kafle, a jeśli z kafli to część kartonowo-gipsową lepiej zlecić innemu fachowcowi. No no no kto by pomyslał a taki fachura z wielka gebą...no no no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 21.02.2005 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Z reguły nie piszę takich postów krytykujących ekipy, które coś u nas zchrzaniły, a chyba nie było takiej, która by zrobiła wszystko dobrze (no może wprawienie okien, u nas , bo u sąsiadów ta sama ekipa już niekoniecznie i instalacja reku), więc miałabym co pisać. Wychodzę z założenia, że zawsze się może coś komuś nie udać. Ale z Forum wynika, że większość ekip budowlanych i wykończeniowych to są "fachowcy", więc jak ktos za dużo nie zepsuje to trzeba się cieszyć. Oczywiście pieniądze chcą wszyscy jak za terminową i dobrze wykonaną pracę i są obrażeni, jeśli im się potrąca za fuszerkę.W tym wypadku nie ja zaczęłam, ale poczułam się wywołana do tablicy, no to napisałam jak było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeje 21.02.2005 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Czy jest dobrym fachowcem czy złym to sie nie wypowiem. Wiem tylko, że jest silnie "wszechwiedzący" no i ma skłonnosci do cytowania norm . Natomiast jako producent kominków jest znany w środowisku i ludzie go rozpoznaja. Potwierdzam, straszny bufon i niesłowny, miałem raz "przyjemność" i od razu zrezygnowałem ze współpracy, cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 21.02.2005 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drizzt 22.02.2005 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Trzeba szukać i polecać dobrych fachowców. Mój stryj miał murarza, który co prawda stawiał mu dom ponad pół roku ( stan surowy) ale nie zmarnował ani jednej cegły a na budowie było czysciutko jak w salonie. No ale fachowiec był starej daty i robił to raczej hobbistycznie. Teraz takich juz nie ma pozostali tylko nadęci "fachowcy" przez duże F - w ich mniemaniu. Ten gość od kominków pewnie też do nich należy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 22.02.2005 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Jak klient "obrywa sobie " 1 TYS. zł "bo gips da komuś innemu do wykończenia" to przynajmniej mógłby o tym fakcie pamietać piszac na nasz temat... Pozdrawiam Darek B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 22.02.2005 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Jak klient "obrywa sobie " 1 TYS. zł "bo gips da komuś innemu do wykończenia" to przynajmniej mógłby o tym fakcie pamietać piszac na nasz temat... Pozdrawiam Darek B. No to faktycznie za wykończenie obudowy w części karton-gipsowej trochę za dużo klient "sobie oberwał". My "sobie oberwaliśmy" znacznie mniej, a dokładnie 50% tej sumy i myślę, że jeśli nawet nie jest to suma pokrywająca poprawki, to częściowo zrekompensowała nam nerwy i kilkutygodniowe mieszkanie w bałaganie i kurzu, a także niepotrzebne zwalnianie się z pracy w oczekiwaniu na "fachowców". Może ten klient, który "oberwał sobie" 1 TYS. zł był jescze bardziej wkurzony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.