słup elektryczny na działce

[Kasia M]

Mam olbrzymi problem z słupem elektrycznym na działce. Czy macie jakieś doświadczenia w walce z zakładem energetycznym ? Działka jest pod Krakowem, słup na sa mym środku . Czy warto z nimi walczyć, oni proponuja ugodę polegająca na tym że ja płacę za wszystko. Może jakąś pomoc profesjonalnego prawnika? ale niewiem gdzie szukać.....

sam słup jest w stanie opłakanym (widoczne zkorodowane zbrojenie)

[Patos]

Zbyt mało szczegółów. Czy to jest linia NN, czy WN i nie bardzo rozumiem, o co chcesz z nimi walczyć chcesz tam się podłączyć czy go wyrzucić?

[higgins]

No wlasnie, za malo szczegolow. Pozatym kazda spolka energetyczna rzadzi sie swoimi prawami i zasadami wiec najlepiej jak zwrocisz sie bezposrednio do nich.

[Kasia M]

To słup NN i chce go usunąć bo zlokalizowany jest na samym środku działki budowlanej (pod zabudowe jednorodzinną). Do niego podpiętych jest trzech sąsiadów-istna pajęczyna.

Działkę dostałam w spadku i liczę że jest jakieś rozwiązanie abym mogła w niedalekiej przyszłości sie tam wybudować ( wstępny projekt domu juz mam).

Potrzebna jest przebudowa sieci...to koszt ok. 25 tyś zastanawiam się czy jest jakieś rozwiązanie które pozwoliło by na choć częściową partycypacje w kosztach Zakładu E. ? Czy zmiany w prawie Energetycznym które powstały ostanio mogły by mi jakoś pomóc ? Czy mogę się opierać na tym iż słup jest w fatalnym stanie ( choć Zakład oczywiście nie przewiduje remontów ...narazie) jak walczyć z takim monopolistą...

[nguyen]

Mam linię SN, która dzieli działkę na pół . Nie dawno temu miałem także słup "trójnóg" i transformator na rogu działki. Mieliśmy z Zakładem energ. dużo kłopotów, ponieważ transformator strasznie burczał. Pisalismy do ZE, do gminy, zbieraliśmy podpisy pobliskich sąsiadów do protestu...Efekt był taki,że wymieniono transformator na inny, cichszy.Wreszcie ZE wyniósł transformator i wymienił "trójnóg" na pojedyńczy słup. Ale to nie nasza zasługa. po prostu ZE modernizował linię.

[Ula i Sławek]

Kasia - możesz go przesunąć, albo skablować (puścić ziemią przewody), ale to czy możesz liczyć na udział ZE w tej inwestycji zależy od wielu czynników. Np. jaki czas upłynął od instalacji tego słupa, czy w księdze wieczystej jest wzmianka o słupie czy nie.

 

Proponuję Ci uważnie przejrzeć tematy poruszane na forum elektryków http://ise.pl/forum/. Mi dużo pomogły tematy: http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=5485&highlight=linia+%B6redniego+napi%EAcia- jak pozbyć się średniego napięcia

http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=5475&highlight=przebudowa - podobny wątek i http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=5469&highlight=przebudowa - jak człowiek wygrał z ZE i będzie przebudowa linii na koszt ZE. Mam podobny problem, ale na mojej działce nie ma słupa, za to biegnie średnie napięcie. Znalazłam firmę, która skabluje mi odcinek między słupami z wymianą tych słupów za jakieś 20.000 plus projekt. Inne firmy żądały min. 52.000 netto. Na udział w kosztach ZE nie mam co liczyć, tak więc liczę jedynie na ich zgodę.

Powodzenia,

ula

[opornik]

witam:)

Problem ze słupami powraca jak bumerang na tym i na forum ISE. Niestety, mamy do czynienia z zaszłościami sprzed 30, 40 lat.

Gdzie wtedy były działki budowlane 8, 10 czy 15 arowe?? Ano nigdzie. Były wielkie uprawne pola. W ramch elektryfikacji doprowadzano prąd do budynków a słup stojący kiedyś w miedzy normalnemu człekowi nie przeszkadzał. Potem wnuki pola podzieliły na działki budowlane i zaczęły się problemy z urządzeniami energetycznymi.

Dlaczego przy podziale nie wydzielono działek pod urządzenia??

DLATEGO, ŻE SZKODA KAŻDEGO METRA ZA KTÓREGO MOŻNA WZIĄĆ KASĘ.

 

Dalej, zastanawiam się czy tylko macie problem z urządzeniami energetycznymi?? Z całą pewnością NIE.

czy nie macie na działkach wody, kanalizacji gazociągów często wysokoprężnych?? Od tych urządzeń strefy ochronne są o wiele większe niż od energetyki, np gazociąg wpr. po 25 a nawet 30m w każdą stronę.

 

I jeszcze jedno, wszyscy chcą mieszkć w atrakcyjnym terenie i mieć w domu wszystkie zdobycze techniki ale słup to be, wodociąg, gazociąg, kolektor sanitarny beeeee.

Najlepiej niech biegnie przez teren sąsiada. Jo nie pozwole!! Na moje pytanie dlaczego?? Nie bo nie.

 

Brutalnie można powiedzieć:

- wykop sobie gościu studnię na wodę,

- kup sobie agregat na prąd,

- kup sobie butlę na propan-butan,

- wybuduj sobie POS to nie będziesz miał problemu z szambem.

Acha zapomniałem jeszcze o lądowisku dla helikopterów bo na drogę też się nie zgadzasz.

Wtedy można powiedzieć, że masz atrakcyjną działkę.

 

Przepraszam za ton mojej wypowiedzi ale w związku z moją pracą te problemy mam na co dzień .

 

 

Wracając do tematu zasadniczego, Kasiu trudno coś powiedzieć o zakresie prac związanych z przebudową sieci a co za tym idzie o kosztach. W pierwszej chwili pomyślałem za dużo. Jeżeli chcesz to podeślij mi scan sytuacji a ja rzucę na nią okiem i wtedy coś więcej Ci napiszę.

 

PS

To wszystko wyżej nie było do Ciebie tylko tak ogólnie

[Ula i Sławek]

Pozdrawiam opornika! Dziękuję za pomoc, Twoje listy były nieocenione!

Twój ton też jest mi znany z forum ISE. Nie masz za co przepraszać. Dobrze gadasz i tyle.

Dodam tylko, że są takie rozwiązania, które nie powodują kłótni między sąsiedzkich, są one jedynie trochę droższe, lub wymagają od człowieka więcej pomyślunku i zaangażowania niż zakładał. Mnie to kosztowało kilka nieprzespanych nocy (wymyślanie słów kluczy do wpisywania w wyszukiwarki, czytanie wielu forum, szukanie wykonawców, zamieszczanie ogłoszeń na rożnych forach jak też znajdowanie wielu ogłoszeń elektryków i odpisywanie na nie, liczne dyskusje bezpośrednie i telefoniczne oraz pokonywanie "oporu materii" czytaj: rozmowy z pracownikami ZETeren jak też centrali....itp i tu wtrącę, że ZE Pruszków wcale nie jest tak straszny jak go na forum muratora malują). Trzeba po prostu pogłówkować i zakasać rękawy. Dla chcącego nie ma nic trudnego.

ula

[gtca]

...I jeszcze jedno, wszyscy chcą mieszkć w atrakcyjnym terenie i mieć w domu wszystkie zdobycze techniki ale słup to be, wodociąg, gazociąg, kolektor sanitarny beeeee.

Najlepiej niech biegnie przez teren sąsiada. Jo nie pozwole!! Na moje pytanie dlaczego?? Nie bo nie.

 

Jest też druga strona tego medalu.

Ja mam 5 słupów na działce- z których 2 mi się nie podobają(a pozostałe 3 sa mi niezbędne - mam z nich prąd). Taką działkę kupiłem i byłem świadom tej "wady" -i się z nią godziłem.

Jednak, Kiedy przyszło do podpisywania umowy o przyłaczenie do sieci- dowiedziałem się, że ZE w umowie bezwarunkwo żądą abym ja na swój koszt wpisał do swojej KW służebność na ich rzecz (oczywiście wcześniej ZE nie miał uregulowanej tej sprawy). Na moją sugestię, że może w zamian dostałbym chociaż upust na opłatę przyłaczeniową - usłyszałem właśnie odpowiedź w stylu "nie podoba się to kup se Pan agregat". Ten argument spowodował, że we mnie zawrzało.

Ponieważ na czasie bardzo mi zależało - więc musiałem im odpuścić (ale tylko częściowo na szczęście).

Do mnie osobiście juz nie trafiają takie wypowiedzi o konieczności "ułatwiania życia ZE i innym krzewicielom postępu"

ZE jest firmą nastawioną na zysk (monopolistą, a przy okazji arogantem). W celu osiągnięcia zysku utrzymuje i rozwija infrastrukturę. Nie widzę absolutnie żadnej przyczyny, dla której mam "na mus" ułatwiać im życie.

Idąc dalej, można odstąpić nieodpłatnie cześć swojej działki na rzecz np. firmy transportowej (np. na zajezdnię autobusów) - Oni też potrzebują miejsca aby realizować ważne społecznie funkcje(transport ludzi z nowych osiedli oddalonych od centrum miast) i osiągać swoje zyski.

pozdr

Mariusz

PS. ja do swoich słupów już się przyzwyczaiłem. Ale jak pojawi się możliwość pozbycia się ZE z mojej ziemi - uczynię to bez wahania.

[opornik]

witam:)

Problem jest szerszy i leży w planach zagospodarowania przestrzennego, potem w wykonawstwie sieci infrastruktury technicznej.

Znam wiele przypadków gdzie po podziale działek na drogę wycina się pas 6 czy 8 metrowy. I jak w takim pasku zmieścić infrastrukturę? Nawet na chłopski rozum nie jest to możliwe.

Jakże piękne byłyby nasze osiedla kiedy wszystkie sieci byłyby zlokalizowane w liniach rozgraniczających drogi. Pomarzyć można.

[muzykant]

Dla zainteresowanych - za Gazetą Prawną:

 

Linie energetyczne, słupy i transformatory znajdują się często na gruntach, które nie należą do zakładów energetycznych, ale do prywatnych właścicieli. Powoduje to wiele komplikacji prawnych – czytamy w Gazecie Prawnej

 

To, że słupy energetyczne zwykle stoją na gruntach prywatnych, a ich nie otrzymali nigdy jakichkolwiek odszkodowań z tytułu ingerencji w ich własność, jest często przyczyną konfliktów, które znajdują często finał w sądzie.

 

Uzyskanie tytułu prawnego do ingerencji w prawo własności gruntów, przez które przebiegają elektroenergetyczne sieci przesyłowe, możliwe jest na kilka sposobów. Można to zrobić w wyniku przez zawarcie z właścicielem np. umowy dzierżawy lub umowy służebności gruntowej. Inne wyjście to nabycie nieruchomości w niezbędnym zakresie. Dopuszczalne jest też uruchomienia szczególnego trybu wywłaszczenia.

 

Zarówno obecnie, jak i w przeszłości przedsiębiorstwa energetyczne większość inwestycji (sieciowych) zrealizowały po wcześniejszym zezwoleniu wyrażonym w decyzji administracyjnej, uprawniającej do zakładania i prowadzenia linii energetycznych. Zdaniem wiceministra sprawiedliwości Tadeusza Wołka, w takim przypadku dochodzenie odszkodowania na drodze cywilnoprawnej nie wydaje się dopuszczalne. Jeśli natomiast przedsiębiorstwo energetyczne zajęło grunt po uprzednich negocjacjach z właścicielem, ale nie wywiązało się z obowiązku wypłaty umówionego odszkodowania albo zajęło grunt samowolnie, żądanie odszkodowania mogłoby być dochodzone na drodze sądowej.

 

Prawo energetyczne zobowiązuje przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się przesyłaniem i dystrybucją paliw lub energii do utrzymywania infrastruktury przesyłowej w odpowiednim stanie. Odnosi się to także do stanu prawnego. Przedsiębiorstwa energetyczne powinny więc – w miarę swoich możliwości prawnych i finansowych – działać w takich przypadkach, które naruszają prawo właściciela gruntów.

 

Jak zapewnia Ministerstwo Sprawiedliwości, nie energetyce nie grozi lawina pozwów związanych z odszkodowaniami za przebieg linii energetycznych na prywatnych gruntach, ponieważ sądy wypracowały na przestrzeni lat reguły rozstrzygania w oparciu o regulacje zawarte w prawie cywilnym. Sąd Najwyższy w jednym ze swoich orzeczeń stwierdził, że konieczność korzystania z prądu dopuszcza ustanowienie przez sąd odpowiedniej służebności gruntowej (czyli doprowadzenie linii elektrycznej do nieruchomości, która nie jest przyłączona do sieci).

 

Gazeta Prawna

[radex]

Ja mam troszkę prostszą sytuację - słup NN będzie mi przeszkadzał w przyszłym wjeździe, ale tylko ja jestem do niego podłączony. Zrobiłem pojekt za 550 zł, wkrótce będę przesuwał słup o 8m i wymieniał przyłącze napowietrzne na kablowe. Koszt operacji - około 3000 zł. Wszystkie koszty ja pokrywam.