Czy woda z 7-miu metrów będzie "dobra" ???

[maxymov]

"Dobra" czyli smaczna i zdrowa???

 

Sąsiedzi wokoło czerpią wodę właśnie z głębokości ok. 7 metrów i zachwalają, że jest "dobra". Dobra to pojęcie względne, bo może być w smaku dobra ale też może zawierać ogromne ilości substancji niekorzystnych dla zdrowia. Ich zadowolenie bierze się pewnie z tego, że pompa hydroforu jest w stanie samodzielnie zassać wodę do zbiornika, tylko czy ta euforia nie jest przedwczesna???

 

Oczywiście przed wywierceniem własnej studni zamierzam wziąć próbkę od sąsiada i potajemnie zbadać ją w SANEPID-zie.

 

Moje pytanie brzmi : z jakiej głębokości najlepiej ( najzdrowiej) jest czerpać wodę i jaką metodą wykonać studnię???

 

Za odpowiedzi z góry dziękuję

i

pozdrawiam

[Thaurus]

Według mnie woda podskórna nie nadaje się do picia. Czasem i woda głębinowa (np. z 30 metrów) jest niezdatna do spożycia. Także powinno się ją zbadać. Pytasz z jakiej głębokości - jednej poprawnej odpowiedzi raczej nie usłyszysz. To zależy od warunków geologicznych.

Z pewnością prawdopodobieństwo uzyskania lepszej wody będzie większe na większej głębokości. Chodzi o to aby wartwa z której będziesz czerpał nie miała kontaktu z wodami powierzchniowymi.

 

 

A wodę sąsiada lepiej sprawdź przed użyciem

[jacek63]

Nie ma zasad z jakiej głębokości należy brać wodę. Zależy to od budowy geologicznej w danej okolicy (glina, piach ,skała, itd) Najlepiej pytaj się sąsiadów i zrób podobnie. Studniarze z reguły wiedźą z jakiej głębokości w danym rejonie należy brać wodę.

[maxymov]

No właśnie

Sąsiedzi biorą z 7 -miu metrów tylko, że do Wisły jest ok kilometra z groszami a działka leży w starorzeczu i grunt jest piaszczysty.

[jacek63]

Ja mam podobne warunki i odległość od Wisły i biorę z 19 m i jest ok.

[pozeracz]

Rozumiem że chodzi Ci o głębokość odwieru, a nie o poziom lustra wody. Woda nadająca się do spożycia która jest na głębokości 7 metrów to raczej unikat. Zrób pełną analizę zarówno chemiczną jak i na zawartość patogenów. Chyba że wolisz nie wiedzieć, to zaufaj sąsiadom.)))

U mnie latem zaszłego roku wiercili studnie i wyszło 37 metrów, ale tak jak tu zostało juz napisane, jest różnie, może to być 20m, a może 100m i więcej.

Pozdrawiam.

[KonAn]

U mnie w okolicy występuja glina.Studnie są głębokie(pow 20 m.),ale za to woda jest bardzo smaczna.Wyniki z sanepidu też były bez zarzutu.

[Asia16]

Przebadaj wode w SANEPIDZIE to się przekonasz cz jest dobra czy nie. Moi znajomi mają wodę z głębokości 10 m, przebadali i wyszło że jest w porządku

[ppp.j]

„Czy woda z 7-miu metrów będzie "dobra" ??”

Na tak postawione pytanie można odpowiedzieć twierdząco w 100%.

Szkopuł tylko, jakim kosztem?

Oczywiście ideałem byłaby woda krystalicznie czysta bez patogenów, i z odpowiednim składem chemicznym. Jeżeli jednak badania okolicznej wody wykażą jakieś odstępstwa od normy to wtedy masz dwie drogi.

Pierwsza wiercenie w głąb. Nie zawsze może dać zadawalające wyniki. Przed podjęciem takiej decyzji najlepiej zasięgnąć opinii w rejonowym biurze geologicznym czy jakoś tam. Na ogół wiedzą, jakie pokłady i na jakiej głębokości mogą się znajdować w Twojej okolicy. Studniarze są mało wiarygodni, bo im zależy na wierceniu i to jak najgłębszym.

Gdy pierwsza droga zawiedzie pozostaje Ci domowe doczyszczanie wody. Jest wiele metod uzdatniania wody od prostej filtracji, poprzez odżelaziacze skończywszy na odwróconej osmozie. Wszystko zależy ile masz kasy i jak bardzo doczyszczoną chcesz mieć wodę. Nie należy jednak przesadzać z tym doczyszczaniem. Woda chemicznie czysta jest niesmaczna. Smaku dodają jej rozpuszczone sole.

[MURMAN]

JEDYNA ,SENSOWNA I POPRAWNA ODPOWIEDŹ TO WYNIKI Z SANEPIDU

-starorzecze Wisły mozna domniemywać- ,że będzie bee - osady -mady-

Legionowo jest sąsiednią miejscowością Białołęki , gdzie woda praktycznie nadaje się tylko podlewania

[nurni]

Potwierdzam: TYLKO BADANIE SANEPIDU DA CI ODPOWIEDŹ.

Ale ja bałbym się, że jest to głebokość w granicy wód podskórnych i właściowści tej wody mogą się zmienić "z dnia na dzień".

 

Pozdrawiam

[KaiM]

Rozumiem że chodzi Ci o głębokość odwieru, a nie o poziom lustra wody. Woda nadająca się do spożycia która jest na głębokości 7 metrów to raczej unikat. Zrób pełną analizę zarówno chemiczną jak i na zawartość patogenów. Chyba że wolisz nie wiedzieć, to zaufaj sąsiadom.)))

U mnie latem zaszłego roku wiercili studnie i wyszło 37 metrów, ale tak jak tu zostało juz napisane, jest różnie, może to być 20m, a może 100m i więcej.

Pozdrawiam.

 

a ile Cie kosztowala tak głęboka studnia? i czym ją wiercili? jakiej średnicy masz otwór?

 

pytam bo nie mogłem znaleźć wiertaczy którzy by mogli głębiej niż 20m nawet z mechanicznymi wiertnicami. Moi poddali się po 12 metrach stwierdzili że takie margle jakie wyciągali mogą się ciągnąć aż do 100 metrów w głąb, a niżej to pewnie mam doskonałą wodę, jeszcze MYCEŃSKĄ

 

możesz polecić swoją ekipę?

[pozeracz]

Studnia którą wiercili była o dużej średnicy i na stalową rurę fi 165, dlatego że na działce znajdują się jeszcze inne zabudowania i po prostu jest u mnie bardzo duże zapotrzebowanie. Płaciłem 160 zł/mb za całość (robocizna, materiały) ale bez pompy, bo musiałem zapłacic za nią osobno, chociaż rzecz jasna wszystko podłaczyli. Na typowe rury 110 z tworzywa jest niższa cena pewnie o jakieś 10 do 20 złotych. Wiercili takim mechanicznym ogromnym wiertłem, nie pamietam jak takie cos się fachowo nazywa. Natomiast wiem że mają kilka takich aut i też pytałem co się stanie jak trafia na opokę kamienną albo inne przeszkody, ale uspokoili mnie że mają też innego typu sprzęt, który się w takiej sytuacji stosuje, a wiercą z tego co pamiętam do 200 metrów. Ponieważ przy spisywaniu umowy nie brali zaliczki, robili ze swojego materiału, a rozliczenie 100% po skoczonej robocie (z zastrzeżeniem tych 200 metrow niestety), więc nie widziałem powodu zeby im nie wierzyć. ))) Firma która mi wierciła tę studnię to firma rodzinna wielopokoleniowa, która robi studnie w podłódzkich miejscowościach "od zawsze", więc nikt szczególny mi jej nie musiał polecać, po prostu ich wziąłem, wytargowałem, umówilismy sie na termin i już. Tak, mogę ich polecić, panowie pracowali od rana do wieczora, nie plątali się po terenie, byli trzeźwi, nie kazali sobie robic zadnych herbatek i innych takich, po prostu nie wiedziałem praktycznie o ich istnieniu. Właściciel przyjeżdżał kilka razy, choć to w sumie były tylko 3 dni, przypuszczam że po prostu jeździł od odwiertu do odwieru bo mają kilka ekip i sprawdzał jak idzie praca. Cały czas przy pracownikach był sympatyczny starszy pan, ojciec obecnego właściciela z którym sie całkiem przyjemnie rozmawiało. Tak że moge polecić, tylko nie wiem, czy wolno pisac namiary na forum publicznym, ale jezeli bedziesz zainteresowany to daj znac, wysle Ci priva. Natomiast absolutnie NIE polecam kupowac u nich pomp, ktore oferuja bo sa po prostu za drogie. Zwlaszcza ze jezeli jestes z wielkopolski to masz swietna profesjonalna hurtownie pomp w Opatowku, w ktorej tez sie mozna zreszta troche potargowac. Pozdrawiam.

[KaiM]

bardzo dziekuje za tak obszerną odpowiedź - poproszę namiary na tę ekipę na priva - adres mailowy masz w stopce

[kolo]

Zgadzam się, że wodę należy zbadać w Sanepidzie. Jest jedno "ale":

Większość Sanepid-ów wykonuje tą usługę jedynie w zakresie badań mikrobiologicznych(koszt ok.150 zł). Natomiast, żeby jednoznacznie zwerfikować jakość wody należy wykonać także badania fizyko-chemiczne, które są znacznie bardziej kosztowne i nie wszystkie Sanepidy je wykonują. Pełne badanie f-ch można wykonać w PZH w Poznaniu, ale ich koszt jest kosmiczny ok. 3500 zł netto.

[maxymov]

Zgadzam się, że wodę należy zbadać w Sanepidzie. Jest jedno "ale":

Większość Sanepid-ów wykonuje tą usługę jedynie w zakresie badań mikrobiologicznych(koszt ok.150 zł). Natomiast, żeby jednoznacznie zwerfikować jakość wody należy wykonać także badania fizyko-chemiczne, które są znacznie bardziej kosztowne i nie wszystkie Sanepidy je wykonują. Pełne badanie f-ch można wykonać w PZH w Poznaniu, ale ich koszt jest kosmiczny ok. 3500 zł netto.

 

 

Na pierwszą kwotę jestem przygotowany ale ta druga zwala z nóg

 

No właśnie, pod jakim kątem badać tę wodę??? Przecież MPWiK i inne firmy wodociągowe codziennie przeprowadzają jakieś analizy. Pytanie jakie???

 

 

P9ozdrawiam

[Senser]

Ja mam studnie na gł. ok 10 m przy 2 m długości filtru.

I niestety ale woda jest do bani. Nie wiem, może kiedy zacznę podlewać trawniki to się przebierze i ustabilizuje??

[AAJ2004]

Pozeracz

 

Jesli mozna tez poprosze o namiar na ta firme ... z gory dziekuje

[msobanie]

Witam,

Kolo, badania fizykochemiczne za 3500 to jakas baaardzo szczegolowa analiza. Firma "Pawo" w Brwinowie okresla podstawowe (zgodnie z odpowiednim rozporzadzeniem) fizykochemiczne wskazniki / parametry wody (zelazo, barwa, metnosc, mangan, utlenialnosc, chlor, pH i jeszcze pare innych) za 100 PLN. To w zupelnosci wystarcza do stwierdzenia czy woda jest git taka jak jest i ewentualnie co trzeba w niej poprawic.

Bakteriologia to koszt podobny.

Robilem takie wlasnie badania (i wlasnie tam) i tyle to kosztowalo i kosztuje nadal.

Senser, mieszkam we wsi Szczesne (obok Radoni). Ty mieszkasz blisko (widzialem mapke grupy Grodziskiej).

U nas niestety nie ma dobrej wody na zadnej glebokosci.

Zbadaj wode i zobacz co w niej siedzi. Jak tylko zelazo i mangan to pol biedy - odzelazioodmanganiacz za jakies 4500 PLN.

Juz chcialem to kupic, gdy dostalem odpowiedz z gminy, ze zrobia nam wodociag.

Pozdrawiam

Mirek

[Bigas]

Witam

 

Mam odwiert na gł 36 m. Z wody jestem zadowolony poza oczywiście wysokim stężeniem żelaza, które na szczęście daje się łatwo usunąć. Ale z tymi kosztami badania wody to już przesadzacie. Oddałem próbki wody do Wojewódzkiej Stacji Sanepidu w Wa-wie do zbadania pod kątem bakteriologicznym i fizyko-chemicznym i zapłaciłem za to 350 zł. Cena jest ze stycznia 2004.