Gość 24.02.2005 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Czesc moj synek nie chce jesc surowek - je tylko groszek , korniszony, buraczki podziubdzia - i tak moze na zmiane . Marchewka odpada nawet w polaczeniu z groszkiem mimo ze marchewke w zupie uwielbia, fasolka odpada, kapusty odpadaja, seler, por odpada, kalafior kiedys lubial teraz odpada, brokuly tez - juz nie wiem co mu robic. W przedszkolu poprostu zjada wszystko oprocz surowek. Moze znacie jakies fajne surowki, moze jakies mieszane ktore dzieci chetnie jedza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 24.02.2005 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Czesc moj synek nie chce jesc surowek - je tylko groszek , korniszony, buraczki podziubdzia - i tak moze na zmiane . Marchewka odpada nawet w polaczeniu z groszkiem mimo ze marchewke w zupie uwielbia, fasolka odpada, kapusty odpadaja, seler, por odpada, kalafior kiedys lubial teraz odpada, brokuly tez - juz nie wiem co mu robic. W przedszkolu poprostu zjada wszystko oprocz surowek. Moze znacie jakies fajne surowki, moze jakies mieszane ktore dzieci chetnie jedza? To ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 24.02.2005 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Agnieszka. Moja córka ma 10 lat i oprócz surówki : tarta marchewka z jabłkiem nie je żądnych. Reszta "zieleniny" z awanturą. Nic z tym chyba nie zrobisz. Dawaj dużo owoców a jarzynki w zupce. Ostatnio posmakowłay jej brokuły i kalafior po ugotowaniu obtaczane w bułce tartej i jajku i smażone na oliwie. Duzo roboty ale chociaz zjada. Mam nadzieję że z czasem gusta się odmienią. Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 24.02.2005 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Paty moj synek ma to chyba po chrzestnej ( moja siora) ona nigdy nie jadla surowek.Marchewka z jablkiem - probowalam , nie da rady - wrzeszczy - daj mi ogorka lub groszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Miły Kuba 24.02.2005 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Paty! Każdy ma jakieś swoje gusta kulinarne. Każde z moich dzieci ma inne. Jedno je tylko surówki a drugie wszystko oprócz surówek (takie podejście dotyczy również dorosłych). Za to zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie jak delikwent nie je mięsa mielonego pod żadną postacią (jako gorszej jakości) - po prostu francuski piesek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 24.02.2005 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Paty! Każdy ma jakieś swoje gusta kulinarne. Każde z moich dzieci ma inne. Jedno je tylko surówki a drugie wszystko oprócz surówek (takie podejście dotyczy również dorosłych). Za to zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie jak delikwent nie je mięsa mielonego pod żadną postacią (jako gorszej jakości) - po prostu francuski piesek. No a moj syn wlasnie mielonego miesa nie lubi filety z kurczakow, schabowe, ryby uwielbia ale mielone nie - ani smazone, ani gotowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 24.02.2005 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Moja corka brzydzi sie warzywem. Ostatecznie brokul na przemian z kalafiorem moze byc, ale surowizny odpadaja. I co mam zrobic? Nic. Pocieszyl mnie ostatnio taki jeden doktor socjologii, ze on do 21 roku zycia nie przyswajal warzyw i jakos mu sie rozum nie uszkodzil, a i cialo oraz zeby zachowal w przyzwoitym stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia 24.02.2005 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 u mnie brokuly, ogórki kiszone.Ostatnio daje jej po porstu owoce do obiadu, np pokrojone mandarynki, jabłko, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 25.02.2005 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Moja corka brzydzi sie warzywem. Ostatecznie brokul na przemian z kalafiorem moze byc, ale surowizny odpadaja. I co mam zrobic? Nic. Pocieszyl mnie ostatnio taki jeden doktor socjologii, ze on do 21 roku zycia nie przyswajal warzyw i jakos mu sie rozum nie uszkodzil, a i cialo oraz zeby zachowal w przyzwoitym stanie No wiesz moja siora nie jadla zup, warzyw do 25 roku zycia. Wlasnie w 25 roku robili u nas w miescie badania bezplatne takie na wszystko. Poszla - i co sie okazalo? cholesterolu za duzo - dlaczego? warzywa neutralizuja tluszcz z miesa - jedzac to razem jestesmy zdrowsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 25.02.2005 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 ja robię pyszny (nie chwaląc się ... ) szpinak z czosnkiem, gałką muszkatułową, jakiem, jogurtem, mniam mniam mieszam na breję z kartofelkami i synek wcina a córkę przekonałam że dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 25.02.2005 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Moja córka (lat 4,4) nie jada ani warzyw ani owoców surowych. Warzywa tylko gotowane i to tylko te które uda mi się przemycić w zupie. Lubi kukurydzę gotowaną i z puszki. Nie jada dżemów, musów, jogurtów z owocami. Wszelkie prośby, groźby, próby przekupstwa aby chociaż spróbowała nie udały się. Nie wie jak smakuje banan, truskawka czy pomarańcz bo nigdy ich nie spróbowała. No i co ja mam zrobić. Odpuściłam. Pije soki owocowe i dostaje witaminy w preparatch. Jabłek nie chciała spróbować od 5 miesiąca życia jak tylko chciałam jej wprowadzić. Jak zrobiłam jej testy alergiczne pół roku temu to sie okazało że jest uczulona na jabłka a ja przez 3 lata próbowałam jej je wciskać. Agnieszka myślę że syn przeżyje bez surówek. Twój syn w porównaniu do mojej córki je bardzo dużo warzyw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 25.02.2005 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 ... a spróbuj paprykę - wszystkie 3 kolory; kukurydzę z ananasem; pomidory z dużą ilością szczypiorku; por z jabłkiem; tartą marchew z chrzanem i śmietaną lub jogurtem - może któryś smak mu się spodoba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miminiais 27.02.2005 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 Agnieszka1 jeśli je sporo owoców i pije świeże i butelkowe soki,zupełni się nie przejmuj Każde dziecko jest inne -mam dwie i wiem,jak inne mogą mieć gusty wychowywane podobnie i na prawie tej samej diecie dzieci Nie namawiaj zbytnio,wyciskaj soczki by miał naturalne wiaminy,gotuj ziemniaczki w łupinkach i wyrosnie i tak na zdrowego faceta A kiedyś sie może przekona -wiem po sobie - wydłubywałam groszek z sałatki,od papryki dostawałam torsji,nie mówiąc o innych warzywach,które teraz stanowią podstawę mojego menu. Ale równocześnie - uwag ana słodycze, a zapychanki typu chipsy to już wykluczone.Moje tego nie znały przez kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.02.2005 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 ... a spróbuj paprykę - wszystkie 3 kolory; kukurydzę z ananasem; pomidory z dużą ilością szczypiorku; por z jabłkiem; tartą marchew z chrzanem i śmietaną lub jogurtem - może któryś smak mu się spodoba? kukurydza z ananasem moze mu by zasmakowala - mozesz napisac jak to sie przyzadza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.02.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Agnieszka1 jeśli je sporo owoców i pije świeże i butelkowe soki,zupełni się nie przejmuj Każde dziecko jest inne -mam dwie i wiem,jak inne mogą mieć gusty wychowywane podobnie i na prawie tej samej diecie dzieci Nie namawiaj zbytnio,wyciskaj soczki by miał naturalne wiaminy,gotuj ziemniaczki w łupinkach i wyrosnie i tak na zdrowego faceta A kiedyś sie może przekona -wiem po sobie - wydłubywałam groszek z sałatki,od papryki dostawałam torsji,nie mówiąc o innych warzywach,które teraz stanowią podstawę mojego menu. Ale równocześnie - uwag ana słodycze, a zapychanki typu chipsy to już wykluczone.Moje tego nie znały przez kilka lat. Soki tak pije , jesli chodzi o owoce - nie nagminnie ale je. Jogurty i serki tez je. Sprawdze chetnie ten przepis z kukurydza i ananasem Luski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 28.02.2005 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Dziewczyny pocieszyłyście mnie, że nie tylko moje dziecko nie chce jeść warzyw i owoców. Ola ma prawie 11 lat i z warzyw uznaje tylko ogórki i czasami marchew. Z owocami jest jeszcze gorzej czasami zje jabłuszko albo mandarynkę i tyle. Natomiast dużo pije soków - najchętniej marchwiowe z dodatkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 28.02.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 witam mam troche odwrotny problem.... moja Zuzia (3 latka) je warzywa i owoce, a właściwie mogłby tylko to jeść, no i słodycze jeszcze... obiad zaczyna od surowki, potem ziemniaki, mięso, czy ryby na końcu albo wogóle. trochę sie martwiłam (bo wiadomo: białko, żelazo, itp), ale lekarz mnie pocieszył i nakazał: nie przymuszać, bo efekt bedzie odwrotny - jak zechce to sama zje. więc zdarza sie od czasu do czasu taki dzień, że sama sobie otwiera lodowkę, wyciąga berlinkę i wcina, a ostanio nawet śledzia z cebulką wciągnęła z własnej i nieprzymuszonej woli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.02.2005 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 witam mam troche odwrotny problem.... moja Zuzia (3 latka) je warzywa i owoce, a właściwie mogłby tylko to jeść, no i słodycze jeszcze... obiad zaczyna od surowki, potem ziemniaki, mięso, czy ryby na końcu albo wogóle. trochę sie martwiłam (bo wiadomo: białko, żelazo, itp), ale lekarz mnie pocieszył i nakazał: nie przymuszać, bo efekt bedzie odwrotny - jak zechce to sama zje. więc zdarza sie od czasu do czasu taki dzień, że sama sobie otwiera lodowkę, wyciąga berlinkę i wcina, a ostanio nawet śledzia z cebulką wciągnęła z własnej i nieprzymuszonej woli A no to oczywiscie , ja nigdy nie zmuszalam, nie zmuszam i zmuszac nie bede Dlatego szukam fajnych przepisow na surowki , ktore sam od siebie zje. Lusia co z tym przepisem na kukurydze z ananasem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 28.02.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 ojej! Agnieszka1, mam nadzieje że źle mnie nie zrozumialaś... chciałam tylko powiedzieć, że kiedys tez sie martwiłam bardzo tym jej niejedzeniem mięsa, jakies sosiki wymyślałm, pieczenie, kotleciki, klopsiki, nad garami duzo czasu spędzalam - bez efektu, a frustracja rosła. poprostu odpuściłam: "nie chesz to nie jedz, chcesz to jedz" i juz się nie denerwuję podczas obiadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.02.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 ojej! Agnieszka1, mam nadzieje że źle mnie nie zrozumialaś... chciałam tylko powiedzieć, że kiedys tez sie martwiłam bardzo tym jej niejedzeniem mięsa, jakies sosiki wymyślałm, pieczenie, kotleciki, klopsiki, nad garami duzo czasu spędzalam - bez efektu, a frustracja rosła. poprostu odpuściłam: "nie chesz to nie jedz, chcesz to jedz" i juz się nie denerwuję podczas obiadu aneska - ja sie nie martwie i nie denerwuje , nad garami tez dlugo nie stoje moj syn zjada ladnie wszystkie inne rzeczy -ziemniaczki wprost uwielbia i rybe i miesko ( oprocz mielonego) tak ogolnie to on ladnie je. A moja zasada zawsze bylo - nie chcesz to nie jedz , zjesz wiecej na podwieczorek Kiedys mi powiedzial przy obiedzie ( klopsy w sosie pomidorowym - przypominam ze nie lubi mielonego - ale myslalam ze klopsiki zje) - mama, zrobilas taki niedobry obiad to sama go sobie jedz, jak ci smakuje Wiec nie, nie martwie sie i nie stresuje tym tylko szukam tu jakis fajnych przepisow na nowe surowki co by urozmaicic jedzonko i zrobic przyjemnosc synkowi , byc moze ze mu cos z waszych przepisow posmakuje. Tak poprostu z checi zrobienia dziecku czegos dobrego co przy okazju urozmaici mu diete w bogate witaminki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.