dick 10.01.2006 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Człowieku - piece akumulacyjne grzeją w nocy? Kto Ci takich głupot naopowiadał. One się ładują w nocy i troche w dzień a ciepło oddają równomiernie w ciągu całej doby dzięki dobrej izolacji i wentylatorom. No chyba, że myślisz o piecach sprzed 25 lat. I jakie estetyczne wtedy były. Zobacz w internecie bądź gdziekolwiek piece z dynamicznym rozładowaniem firmy Dimplex, AEG. Poczytaj trochę, porównaj, namyśl się a dopiero potem wysyłaj elaboraty na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 10.01.2006 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 dick, Milo mi , ze przeczytales chociaz ten moj elaborat .... szkoda tylko, ze emocje wziely gore nad konkretna , rzeczowa dyskusja. Konkrety: VFMi 20 - piec z regulacją termomechaniczną - najtanszy taki piec o mocy 2 kW kosztuje 2179 zl. Ile takich piecy potrzeba do mojego/Twojego domu ?? Nieswiadomie obaliles kolejny mit o grzaniu pradem - mianowicie 100 % sprawnosc takiego grzania, ktora do tej pory zakladalem. Jesli mamy do czynienia z wentylatorami, to juz nie 100 % energii elektrycznej zostaje zamieniane na cieplna, tylko odpowiednio mniej. Czlowieku - napisz konkretnie ..jaki masz dom ile tych cudeniek zamontowales w swojej chalupie i ile CIE TO KOSZTOWALO.A jak masz zamiar pisac takie posty jak Twoj ostatni to wyjdz na swieze powietrze i ochlon.(Y) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dick 10.01.2006 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Już kilka razy na tym forum pisałem ile mam pieców, ile mnie kosztowały i ile mnie kosztuje grzanie. Ale zauważ, że w ogóle nie odniosłem się do Twoich wyliczeń a jedynie rozśmieszyło mnie Twoje stwierdzenie, że grzejący prądem duszą się w nocy od nadmiaru gorąca. I to tyle w ramach konkretnej, rzeczowej dyskusji.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 10.01.2006 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 dick, Nie wiedzialem jak dzialaja piece dynamiczne - mea culpa, alez drugiej strony sam pisales w poscie ktorymstam cytuje: "(...) gdy zakumulowana energia jest oddawana w sposób statyczny (bez udziału wentylatora). Wynika to z tego, że część ciepła będzie zawsze uwalniana przez obudowę - mimo najlepszej izolacji. " Mozliwe ze nie dusisz sie w nocy - czego Ci absolutnie nie zycze ale samowolny wyplyw jest. Wracajac do konkretow: Twoj dom 100 m2: Dimplex VFMi 50 Moc: 5000 W Cena brutto: 3339,00 PLN sztuk 1 Dimplex VFMi 20 Moc: 2000 W Cena brutto: 2179,00 PLN sztuk 3 Cena grzejnikow do domu 100 m2: 3339 + 6537 = 9876 zl Pisales tez o jakichs matach grzejnych do kuchni i lazienki. Instalacja, projekt, wykonanie przylacza, kable, sterowniki, robocizna oczywiscie nic nie kosztuje. Podejrzewam, ze cala instalacja do Twojego domu kosztowalaby dzisiaj okolo 13000 zl - porownywalnie ..a moze nawet drozej niz instalacja wodna co. Dlaczego nie zareagujesz, jak inni pradziarze pisza dyrdymaly o "malych kosztach inwestycyjnych" siedzisz sobie spokojnie i nie reagujesz ....uaktywniajac sie tylko na moje "nocne piecy dynamicznych grzanie" ? Dlaczego nie napiszesz, ze druga taryfa bardzo zdrozala ostatnimi czasy (22,8 gr brutto za taryfe nocna w ZEC Opole - zeby na to zwrocic uwage przy podejmowaniu decyzji prad/gaz. (Y) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dick 10.01.2006 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2006 Yoric, oczywiście, że oddawanie ciepła przez obudowę musi występować mimo zastosowania w piecach Dimplex b. drogiej izolacji (stąd taka a nie inna cena). Te ceny, które podajesz są prawdopodobnie bez rabatów, ale nie o to chodzi. Mit o niskich kosztach inwestycyjnych jest takim sam jak o wysokich kosztach eksploatacyjnych. Ja włączyłem się do dyskusji dając linka na ciekawy kalkulator, z którego wynika wprost, że grzanie w II taryfie jest porównywalne z ogrzewaniem gazem ziemnym (do którego nie mam dostępu) i dużo tańsze od innych źródeł ciepła (LPG, olej). Jeśli chodzi o ceny energii w II taryfie to od 01.01.2006 w EnergiiPro wynoszą 0,2174 zł/kWh. Na terenie Polski są dystrybutorzy, którzy mają niższe ceny i na nich liczę po uwolnieniu rynku energii (od 01.07.2007). Jak będzie czas pokaże. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adrek17 13.01.2006 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2006 mam pytanie, stoje - jak pewnie wielu z was - przed wyborem: piec na paliwo stale (pellets/ekogroszek) z koniecznoscia wybudowania komina, pewnym halasem, uzupelnianiem podajnika, wybudowanie CO, kominiarzem itd a grzaniem pradem z dynamicznymi piecami akumulacyjnymi bez tego calego zachodu czy ktos moglby mi powiedziec ile orientacyjnie wyniosa roczne koszty ogrzewania i CWU dla tych dwoch opcji, nie mam dostepu do gazu ziemnego wiec gotowal bede tez na pradzie oplata z taryfie II to 26gr dla moejgo ZE, , dom (150m2)bedzie dobrze ocieplony, sciany 3W, recuperator, do tego kominek z DGP, ale uzywany jak-bedzie-mi-sie-chcialo interesuja mnie koszty roczne bo probuje ustalic efektywnosc ekonomiczna obu inwestycji w perspektywie 7letniej aha jeszcze jedno: zakladam koszty inwestycyjne dla pradu8-9kPLN zas dla CO na paliwa stale ok 20kPLN ==> czy uwazacie ze to sa rozsadne koszty?bylbym wdzieczny za pomoc adrek ===============================pozdrawiam wszystkich walczacych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 13.01.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2006 Kolego - proponuję przeczytać tn temat od początku - znajdziesz dużo odpowiedzi na swoje pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cappo 21.01.2006 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Dzięki za sugestie i wyliczenia. Temat budowy nabiera konkretów, właśnie skończyłem projekt!Metrów będzie troszkę więcej, jak ktoś ma ochotę rzucić okiem to zapraszam. widoki zewnętrzne na budynek :http://www.puste.pl/zdjecia/dom/sp_1.jpgrzut parteru :http://www.puste.pl/zdjecia/dom/sp_7.jpgrzut piętra :http://www.puste.pl/zdjecia/dom/sp_8.jpg Rozważam jeszcze jedną możliwość ogrzewania.Projekt przewiduje sporo dużych okien, ze względu na jak największą przepuszczalność światła nie chcę aby były otwierane (małe szprosy pomiędzy szybami). Wiąże sie to z zainstalowaniem systemu klimatyzacji w całym budynku. Okazuje się (tak przekonują mnie sprzedawcy), że ta instalacja spokojnie działa w drugą stronę i ekonomicznie ogrzeje dom zimą. Czy ktoś ma doczynienia z takim systemem? Jakieś spostrzeżenia?Podoba mi się w tej opcji ograniczenie ilości urządzeń. pozdrawiam i z góry dziękuję za opinie[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 21.01.2006 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Do Cappo i JanuszkaWentylacja nie pochłania 50% energii potrzebnej do ogrzewania domu. No chyba, że wentylacja jest grawitacyjna z kratkami wentylacyjnymi w każdym pomieszczeniu, w których będą bardzo nieszczelne okna. Jednak w domu nowoczesnym, jaki Cappo zbudowałeś, są prawdopodobnie nowoczesne okna z rozszczelnienem lub bez. Dlatego straty ciepła w wyniku wentylacji średnio wyniosą około 1kW, czyli w ciągu sezonu grzewczego około 4400 kWh. 1kW=0,34*150*20gdzie 0,34 (W*h)/(deg*m3) to współczynnik wynikający z ciepła właściwego powietrza, a 20 to średnia różnica temperatur w mieszkaniu i na zewnątrz.Gdyby ten 1kW stanowił tylko 50% potrzeb grzewczych budynku jak twierdzisz Januszku, to budynek powinien być ogrzany średnio mocą tylko 2kW. Wiadomo powszechnie, że to nierealne.Powyższe wyliczenie pozwala ocenić opłacalność rekuperacji w wentylacji mechanicznej w stosunku do wentylacji mechanicznej bez rekuperacji. W sezonie grzewczym rekuperacją możemy oszczędzić około 50% energii traconej w wyniku wentylację mechanicznej, bo mimo sprawności central rekuperacyjnych wyższych od 50% należałoby uwzględnić koszty ich eksploatacji np. 0,1kW zainstalowanych w nich wentylatorów plus okresowo włączanych grzałek przeciwdziałających oblodzeniu wymiennika. Zatem centralą rekuperacyjną możemy zaoszczędzić w sezonie około 2200 kWh i nawet przy najdroższym ogrzewaniu elektrycznym da to oszczędność 550 zł rocznie (2200kWh*0,25zł/kWh średnio dobowo przy II taryfie). Natomiast przy ogrzewaniu innymi żródłami energii niż elektryczna, oszczedności z rekuperacji będą jeszcze niższe.W związku z tym co napisałem wyżej, polecam wentylację mechaniczną bez rekuperacji jako optymalne rozwiązanie dla domu 110m2, bo jest tania i prosta w instalacji i eksploatacji oraz pozwala na optymalną w kontrolowanych granicach wentylację i filtrację nawiewanego powietrza. Natomiast nie polecam wentylacji grawitacyjnej, która działa praktycznie w zupełnie niekontrolowany sposób i najsilniej przy największych mrozach, a najsłabiej lub wcale w czasie upałów. Natomiast do rekuperacji w wentylacji mechanicznej podchodzę z rezerwą w przypadku domów jednorodzinnych. To inwestycja zwracająca się dopiero po kilkunastu latach użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 21.01.2006 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Do poprzedniej mojej wypowiedzi uzupełnienie - liczba 150 to średni przepływ wentylacji w m3/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 21.01.2006 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Czuje się wywołana do tablicy. Mam dom 180m, tylko prąd, na wszystko prąd, zero gazu. Taryfa G12e noc:0,1919 dzień 0,3727, za całość (wszystko: grzanie, bojler, agd, oświetlenie i inne dyrdymały) za 2005r zapłaciłam 4.000 (średnio licząć latem zużywam ok. 180zł/m-c). Mam podłogówkę i piece akumulacyjne i nie czuję się specjalnie zobowiązana do korzystania li tylko z nocnej taryfy. Ponieważ skrupulatnie odpisuję stan liczników z ciekawości policzyłam ile by mnie kosztował licznik 1-taryfowy: ok. 800zł więcej w roku (wliczam stałe opłaty!!!), więc to chyba nie mydlenie - jak ktoś zauważył powyżej Na II taryfie mam akumulacyjne i bojler. zaraz padnie pytanie, wiec odpowiadam: zimą temp ok. 20-21st. (ale w sypialni i gospodarczych ok 18 ), dom to kanadyjczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 21.01.2006 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Inka1 spróbuj przejść na taryfę G12W jak radzi johny27 powinnaś dodatkowe 400 zł zaoszczędzić GZE vel Vattenfall nie ma na razie takiej opcji, ale też o tym myślałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cooler 13.02.2006 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Witam. To mój pierwszy raz na tym forum Użytkuję obecny dom od 2003r. , mam tylko prąd i kominek i uważam że w domach do ok. 150m można spokojnie pokusić się o ogrzewanie elektryczne. mój dom: 110mkw ściany: 24cm BK + 15cm styropian podłoda: 15cm styropian strop drewniany + wypełnienie wełną 20cm wentylacja grawitacyjna ogrzewanie: taryfa G12 jeden piec akumulacyjny 4kW - dynamiczny Inproel stojący w wydzielonej jadalni ale otwartej na kuchnię, pokój dzienny i na korytarz do sypialni w sypialniach i łazience konwektory Noirot z funkcją obniżenia temperatury kominek w pokoju dziennym (nie dokończone rozprowadzenie ciepła, bo jak się okazało ciepło rozchodzi się po połowie domu samo a sypialnie i tak mają drzwi w ciągu dnia otwarte to też tam wejdzie Zegary sterują ładowaniem pieca akumulacyjnego oraz obniżeniem temp. w sypialniach. Obiżenie w konwektorach to 3stC więc nigdy się nie włączają w pierwszej taryfie bo w ciągu dnia tj. od 7-16 godz. temp w domu spada o ok 2stC no chyba że na zewnątrz -20st to wtedy utrzymują 18stC a w pozostałe dni pracują tylko w nocy oraz od 13-15godz. Specjalnie dałem o większej mocy niż zapotrzebowanie sypialni aby w ciągu 0,5 godz mogły podnieść temp. o 2-3 st (różnica w cenie zakupu jest niewielka ok. 30 zł za kolejne 250W) u mnie pracują 1500 watowe. Piec akumulacyjny ładowany jest zegarem bez pogodówki i to zupełnie wystarcza przy jednym piecu bo jak by się miało kilka to chyba lepiej z pogodówką. Rozładowaniem pieca steruje termostat pokojowy z indywidualnie ustawionym programem tygodniowym. W praktyce wentylator prawie się włącza bo ciepło wydostaje się powoli przez obudowę (obudowę można dotknąć ręką) Jedynie od godz 14 do 16 piec ma nagrzać do 21stC bo jak przychodzę po pracy to rozpalam w kominku i dmuchawa się wyłącza a po ok. godz. palenia w kominku jest 22-23 st i konwektory się nie włączają a piec akumulacyjny oddaje tylko ciepło przez obudowę - tego się niestety nie da uniknąć. W sezonie zimowym płacę rachunki za prąd średnio: październik-listopad = ok. 400 zł za dwa miesiące!!! grudzień-styczeń = 600 zł za dwa miesiące!!! luty-marzec = ok. 500 zł za dwa miesiące!!! kwiecień-maj = ok. 300 zł za dwa miesiące!!! W tych opłatach jest wszystko co chodzi na prąd: płyta ceramiczna - użytkowana bez ograniczeń zmywarka - tylko II taryfa (zegar) pralka - tylko II taryfa (zegar) akwarium - bez ograniczeń i wbrew pozorom to trochę ciągnie Bojler -Atlantic 150 litrów - tylko II taryfa. Jest przystosowany do pracy II taryfowej tzn. z anodą tytanową zasilaną akumulatorami w okresach I taryfy i suchą grzałką 3kW w celu szybkiego nagrzewania w popołudniowym okresie II taryfy (koszt: ok. 1000zł). Braki wody występują jedynie podczas wizyt gości, ale mam pozakładane baterie z ogranicznikiem temp. i ciśnienia a pod prysznicem baterię termostatyczną też z ograniczeniem ciśnienia. Na wodzie oszczędzaliśmy przez trzy miesiące od wprowadzenia się a potem jak się okazało że rachunki za prąd przychodzą w okresie letnim w granicach 170 zł za dwa miesiące!!! to teraz nikt nie oszczędza. Do tego trzeba doliczyć 8-10 m3 drzewa na sezon grzewczy. Moja rada dla decydujących się na ogrzewanie elektryczne II taryfowe: nie oszczędzajcie na zegarach sterujących urządzeniami bo im system będzie bardziej elastyczny to łatwiej będzie osiągnąć oszczędności. Polecam programator firmy Flash o nazwie Programmer 2, posiada on dwa niezależne zegary z programowaniem dziennym i do każdego zegara można podłączyć 4 styczniki (czyli w efekcie grupy urządzeń) które można indywidualnie przełączać. Ma bardzo fajnie rozwiązane przełączanie w tryb manualny tak że moja żona bez trudu się nim posługuje gdy np. chce włączyć pralkę w I taryfie. Najlepiej tak przemyśleć instalację aby mieć możliwość sterowania każdym grzejnikiem oddzielnie. I nie bójcie się tzw mocy przyłączeniowej. Ja mam 9kW i spokojnie się wyrabiam bo przecież wszystkie urządzenia nie pracują jednocześnie a i tak najważniejsze jest zabezpieczenie przedlicznikowe: minimum 32A. Sorki za bardzo długi post ale przeczytałem na forum sporo opinii "na zasadzie" prąd jest drogi bo tak wszyscy mówią a jak się dobrze pogłówkuje to nie wychodzi tak źle. A najfajniejszą sprawą z ogrzewaniem elektrycznym to jak przychodzi sezon grzewczy i trzeba coś nagrzać, podchodzisz więc do zegara sterującego i... sezon rozpoczęty, zero przeglądów, serwisantów, kominiarzy Zaznaczam, że ja to mam sprawdzone na niewielkim domu 110 m po podłodze, a teraz sam stoję przed decyzją czym grzać bo właśnie na wiosnę ruszam z budową drugiego większego domu 240m po podłodze i jak się te kwoty za prąd przemnoży przez ok. 2,2 to wychodzi już sporo i raczej nie postawię tylko na prąd. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 13.02.2006 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 cooler! Czytam i czytam i oczom nie wierzę. W zasadzie wykoncypowałem sobie prawie identyczną ideę na ogrzewanie jak Twoja (nie ma w niej miesjca na kominek). Cenne są Twoje uwagi o sterowniku i bojlerze (tych rzeczy nie miałem przemyślanych tak dokładnie). Nie wydaje mi się by Twój drugi dom zużywał 2,2 raz więcej energii do ogrzewania - przelicz to, bo jakby nie patrzeć powierzchnia przez którą ucieka ciepło nie zwiększa się proporcjonalnie do powierzchni podłóg. IMHO jeśli lepiej docieplisz dom, pomyślisz o dodatkowych sposobach oszczędzania energii, to może się okazać, że co najwyżej o kilkadziesiat procent wzrosną Twoje rachunki. Cóż, jak zauważyłeś sporo tu można spotkać wypowiedzi bez racjonalnych przesłanek, że prąd się do ogrzewania nie nadaje dlatego cieszy mnie Twój post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
albert z drzazgowej 13.02.2006 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 cooler!Dzięki za twój post. W moim domu, jak sądzę b. podobnym do twojego (też otwarta kuchnia, jadalnia, salon i korytarz), tylko o 10 m. większym, zaplanowałem ogrzewanie elektryczne podłogowe + kominek, więc cieszy mnie wypowiedź na forum człowieka, który to praktykuje. Ta wypowiedź utwierdziła mnie w mojej decyzji. Mógłbyś dać namiar na producenta bojlera, którego używasz? Szczególnie interesuje mnie ta grzałka... I jeszcze jedno - jak ogrzewasz łazienki?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
albert z drzazgowej 13.02.2006 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Jeszcze raz do coolera Nie o grzałkę mi chodzi, tylko o anodę tytanową Co to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 13.02.2006 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Cooler, bardzo sensowny głos w dyskusji Zaplanowałem system prawie identyczny z twoim (trochę wyższa moc bo 5kW akupieca na salon z kuchnią i po konwektorku do sypialni plus kominek 18 kW z DGP na powierzchnie netto 160 m plus piwnica) - Równiez prosze o przybliżenie tematyki bojlera z cudowną katodą (ossochozi z tym przystosowaniem do pracy w warunkach II taryfy?) - Czy twoja pralka ma programator elektroniczny czy mechaniczny? Chodzi o to, jak fizycznie ją programujesz na pranie w II taryfie, a może ma wbudowany timer? To samo tyczy się zmywarki. - Gdzie fizycznie masz ten kocioł? Jeden na wszystkie krany? Co do CWU to mam takiego plana, coby dać 2 kotły - jeden duży tak 180-200 l, obsługujący górną łazienkę i kuchnię plus umywalkę w łazience dolnej. Drugi, 60-80 l, byłby dedykowany tylko do prysznica dolnego, właśnie w razie inwazji gości. Nie wiem, jak to rozwiązać instalacyjnie ale w końcu nie moja w tym głowa W planach budynku była kotłownia z piecem na olej. Ponieważ z niej zrezygnowałem, mam teraz dodatkowy fajny pokoik w piwnicy. Piec olejowy sprawdza się tylko w duecie z samochodem typu Diesel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 14.02.2006 00:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 witam I nie bójcie się tzw mocy przyłączeniowej. Ja mam 9kW i spokojnie się wyrabiam bo przecież wszystkie urządzenia nie pracują jednocześnie a i tak najważniejsze jest zabezpieczenie przedlicznikowe: minimum 32A. Po mojemu 32A to 20 kW mocy przyłączeniowej a nie 9. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 14.02.2006 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 a ma ktos moze piec elektryczny ktorym ogrzewa zwykle centralne? Czy sa moze jakies piece ktore moga magazynowac energie na podgrzewanie wody w C.O.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 14.02.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Witam. To mój pierwszy raz na tym forum Użytkuję obecny dom od 2003r. , mam tylko prąd i kominek i uważam że w domach do ok. 150m można spokojnie pokusić się o ogrzewanie elektryczne. mój dom: 110mkw ściany: 24cm BK + 15cm styropian podłoda: 15cm styropian strop drewniany + wypełnienie wełną 20cm wentylacja grawitacyjna ogrzewanie: taryfa G12 jeden piec akumulacyjny 4kW - dynamiczny Inproel stojący w wydzielonej jadalni ale otwartej na kuchnię, pokój dzienny i na korytarz do sypialni w sypialniach i łazience konwektory Noirot z funkcją obniżenia temperatury kominek w pokoju dziennym (nie dokończone rozprowadzenie ciepła, bo jak się okazało ciepło rozchodzi się po połowie domu samo a sypialnie i tak mają drzwi w ciągu dnia otwarte to też tam wejdzie Zegary sterują ładowaniem pieca akumulacyjnego oraz obniżeniem temp. w sypialniach. Obiżenie w konwektorach to 3stC więc nigdy się nie włączają w pierwszej taryfie bo w ciągu dnia tj. od 7-16 godz. temp w domu spada o ok 2stC no chyba że na zewnątrz -20st to wtedy utrzymują 18stC a w pozostałe dni pracują tylko w nocy oraz od 13-15godz. Specjalnie dałem o większej mocy niż zapotrzebowanie sypialni aby w ciągu 0,5 godz mogły podnieść temp. o 2-3 st (różnica w cenie zakupu jest niewielka ok. 30 zł za kolejne 250W) u mnie pracują 1500 watowe. Piec akumulacyjny ładowany jest zegarem bez pogodówki i to zupełnie wystarcza przy jednym piecu bo jak by się miało kilka to chyba lepiej z pogodówką. Rozładowaniem pieca steruje termostat pokojowy z indywidualnie ustawionym programem tygodniowym. W praktyce wentylator prawie się włącza bo ciepło wydostaje się powoli przez obudowę (obudowę można dotknąć ręką) Jedynie od godz 14 do 16 piec ma nagrzać do 21stC bo jak przychodzę po pracy to rozpalam w kominku i dmuchawa się wyłącza a po ok. godz. palenia w kominku jest 22-23 st i konwektory się nie włączają a piec akumulacyjny oddaje tylko ciepło przez obudowę - tego się niestety nie da uniknąć. W sezonie zimowym płacę rachunki za prąd średnio: październik-listopad = ok. 400 zł za dwa miesiące!!! grudzień-styczeń = 600 zł za dwa miesiące!!! luty-marzec = ok. 500 zł za dwa miesiące!!! kwiecień-maj = ok. 300 zł za dwa miesiące!!! W tych opłatach jest wszystko co chodzi na prąd: płyta ceramiczna - użytkowana bez ograniczeń zmywarka - tylko II taryfa (zegar) pralka - tylko II taryfa (zegar) akwarium - bez ograniczeń i wbrew pozorom to trochę ciągnie Bojler -Atlantic 150 litrów - tylko II taryfa. Jest przystosowany do pracy II taryfowej tzn. z anodą tytanową zasilaną akumulatorami w okresach I taryfy i suchą grzałką 3kW w celu szybkiego nagrzewania w popołudniowym okresie II taryfy (koszt: ok. 1000zł). Braki wody występują jedynie podczas wizyt gości, ale mam pozakładane baterie z ogranicznikiem temp. i ciśnienia a pod prysznicem baterię termostatyczną też z ograniczeniem ciśnienia. Na wodzie oszczędzaliśmy przez trzy miesiące od wprowadzenia się a potem jak się okazało że rachunki za prąd przychodzą w okresie letnim w granicach 170 zł za dwa miesiące!!! to teraz nikt nie oszczędza. Do tego trzeba doliczyć 8-10 m3 drzewa na sezon grzewczy. Moja rada dla decydujących się na ogrzewanie elektryczne II taryfowe: nie oszczędzajcie na zegarach sterujących urządzeniami bo im system będzie bardziej elastyczny to łatwiej będzie osiągnąć oszczędności. Polecam programator firmy Flash o nazwie Programmer 2, posiada on dwa niezależne zegary z programowaniem dziennym i do każdego zegara można podłączyć 4 styczniki (czyli w efekcie grupy urządzeń) które można indywidualnie przełączać. Ma bardzo fajnie rozwiązane przełączanie w tryb manualny tak że moja żona bez trudu się nim posługuje gdy np. chce włączyć pralkę w I taryfie. Najlepiej tak przemyśleć instalację aby mieć możliwość sterowania każdym grzejnikiem oddzielnie. I nie bójcie się tzw mocy przyłączeniowej. Ja mam 9kW i spokojnie się wyrabiam bo przecież wszystkie urządzenia nie pracują jednocześnie a i tak najważniejsze jest zabezpieczenie przedlicznikowe: minimum 32A. Sorki za bardzo długi post ale przeczytałem na forum sporo opinii "na zasadzie" prąd jest drogi bo tak wszyscy mówią a jak się dobrze pogłówkuje to nie wychodzi tak źle. A najfajniejszą sprawą z ogrzewaniem elektrycznym to jak przychodzi sezon grzewczy i trzeba coś nagrzać, podchodzisz więc do zegara sterującego i... sezon rozpoczęty, zero przeglądów, serwisantów, kominiarzy Zaznaczam, że ja to mam sprawdzone na niewielkim domu 110 m po podłodze, a teraz sam stoję przed decyzją czym grzać bo właśnie na wiosnę ruszam z budową drugiego większego domu 240m po podłodze i jak się te kwoty za prąd przemnoży przez ok. 2,2 to wychodzi już sporo i raczej nie postawię tylko na prąd. Pozdrawiam. Chyba głównie grzejesz kominkiem, albo masz bardzo dobrze ocieplony dom. Pozwolę sobie wkleić cytat z innego tematu z wypowiedzi Jeziera, mającego niewiele większy dom: W styczniu 2005 r. dom byl juz zamieszkaly. 5 osob zuzylo 2119 kWh. Wstyczniu 2006 - 4 osoby zuzyly 2263 kWh (ale wyjatkowo mrozny miesiac byl). Utrzymuje 21 stopni w domu cala dobe. Są to całkowite koszty zużycia energii - nie tylko ogrzewanie. Wnioski pozostawiam Wam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.