CuoreRosso 22.01.2008 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Nowe linie modern Jotul'a już od 4 tysi. Za 7 tys mamy hiper fajną zabawę z obrotowym paleniskiem.IMHO do mniejszych salonów (<25 m.) tylko koza. Kominek najczęściej przytłacza w takich pomieszczeniach. Oczywiście nie zawsze, kwestia aranżacji wnętrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIGacZ 24.01.2008 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Syf wokół anemostatów można znacznie zredukować stosując instalację z turbinką, można wtedy umieścić w niej filtr który ładnie te wszystkie chęchy zatrzymuje. Choć bez wątpienia kurzy się bardziej, jak przy każdym ogrzewaniu nadmuchowym. Czy widziałeś dom w ten sposób ogrzewany, czy to teoria z czasopism? Ja właśnie taką instalację DGP widziałem czyli z wymuszonym ruchem powietrza i filterkiem. Widziałem ten filterek. Nie może być on super szczelny bo wtedy ogranicza ruch powietrza. Radzę się dobrze zastanowić nad starymi sprawdzonymi metodami ogrzewania, które niestety medialnie i promocyjnie są zagłuszane przez pomysłodawców i producentów nowych. Jeszcze jedna sprawa - bardzo ważny jest komin. Jeśli już zechcecie mieć kominek, który ma być głownym źródłem ciepła nie popełnijcie błędu bo będziecie płakać od gryzącego dymu a ubranie będzie miało zapach spalenizny. Zreszą jeśli jest kotłownia to też komin jest ważny. Nieszczelny, ze złego materiału, cieknący może uprzykrzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 24.01.2008 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Syf wokół anemostatów można znacznie zredukować stosując instalację z turbinką, można wtedy umieścić w niej filtr który ładnie te wszystkie chęchy zatrzymuje. Choć bez wątpienia kurzy się bardziej, jak przy każdym ogrzewaniu nadmuchowym. Czy widziałeś dom w ten sposób ogrzewany, czy to teoria z czasopism? Ja właśnie taką instalację DGP widziałem czyli z wymuszonym ruchem powietrza i filterkiem. Widziałem ten filterek. Nie może być on super szczelny bo wtedy ogranicza ruch powietrza. Radzę się dobrze zastanowić nad starymi sprawdzonymi metodami ogrzewania, które niestety medialnie i promocyjnie są zagłuszane przez pomysłodawców i producentów nowych. Czy możesz rozwinąć, bo nie załapałem? Chodzi Ci o to, że taka instalacja nie działa, czy właśnie, że działa dobrze? I co masz na myśli pisząc o starych sprawdzonych metodach ogrzewania (mi na to hasło otwiera się w głowie szuflada z napisem: piece kaflowe)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CuoreRosso 24.01.2008 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Syf wokół anemostatów można znacznie zredukować stosując instalację z turbinką, można wtedy umieścić w niej filtr który ładnie te wszystkie chęchy zatrzymuje. Choć bez wątpienia kurzy się bardziej, jak przy każdym ogrzewaniu nadmuchowym. Czy widziałeś dom w ten sposób ogrzewany, czy to teoria z czasopism? Ja właśnie taką instalację DGP widziałem czyli z wymuszonym ruchem powietrza i filterkiem. Widziałem ten filterek. Nie może być on super szczelny bo wtedy ogranicza ruch powietrza. Radzę się dobrze zastanowić nad starymi sprawdzonymi metodami ogrzewania, które niestety medialnie i promocyjnie są zagłuszane przez pomysłodawców i producentów nowych. Czy możesz rozwinąć, bo nie załapałem? Chodzi Ci o to, że taka instalacja nie działa, czy właśnie, że działa dobrze? I co masz na myśli pisząc o starych sprawdzonych metodach ogrzewania (mi na to hasło otwiera się w głowie szuflada z napisem: piece kaflowe)? I oczywiście węgiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 24.01.2008 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 No jasne, że węgiel. A niby czym się paliło w piecach kaflowych Miałem kiedyś taki w pokoju i nie przypominam sobie, żeby jakoś się strasznie z niego kurzyło, więc dziwię się trochę twierdzeniom, że kominek w salonie to kurz, brud i powolna śmierć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flexus 24.01.2008 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Syf wokół anemostatów można znacznie zredukować stosując instalację z turbinką, można wtedy umieścić w niej filtr który ładnie te wszystkie chęchy zatrzymuje. Choć bez wątpienia kurzy się bardziej, jak przy każdym ogrzewaniu nadmuchowym. Czy widziałeś dom w ten sposób ogrzewany, czy to teoria z czasopism? Ja właśnie taką instalację DGP widziałem czyli z wymuszonym ruchem powietrza i filterkiem. Widziałem ten filterek. Nie może być on super szczelny bo wtedy ogranicza ruch powietrza. Mam ogrzewanie nadmuchowe zrobione przez siebie. Źródłami ciepła są w nim kominek i nagrzewnica elektryczna. W magistrali głównej jest filtr kieszeniowy włókninowy klasy EU5, a więc średniej klasy jaki stosuje się w klimatyzacji. Jest duży, aby stawiał niewielki opór przepływającemu powietrzu (ma wymiary ca 450 x 450 x 800mm). Uważam, że jest całkowicie wystarczający. Odnoszę nawet wrażenie, że dzięki niemu kurzy się w mieszkaniu mniej niż w mieszkaniu z tradycyjnym c.o. wodnym. I to logiczne, bo jeśli non-stop filtruje średnio około 1000m3/h (w porywach więcej) powietrza, to znaczy, że wychwytuje kurz zanim ten opadnie na podłogę i sprzęty, niejako w locie. Negatywne opinie o kurzu rozprowadzanym przez ogrzewanie nadmuchowe biorą się stąd, że autorzy takich opinii do jednego worka wrzucają instalacje takie jak moja i instalacje DGP z kominka, gdzie małe przepływy turbiny kominkowej oznaczają wysokie temperatury nawiewu i możliwość stosowania wyłącznie pseudofiltrów powietrza z metalowej siatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIGacZ 24.01.2008 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Mam ogrzewanie nadmuchowe zrobione przez siebie. Źródłami ciepła są w nim kominek i nagrzewnica elektryczna. W magistrali głównej jest filtr kieszeniowy włókninowy klasy EU5, a więc średniej klasy jaki stosuje się w klimatyzacji. Jest duży, aby stawiał niewielki opór przepływającemu powietrzu (ma wymiary ca 450 x 450 x 800mm). Uważam, że jest całkowicie wystarczający. Odnoszę nawet wrażenie, że dzięki niemu kurzy się w mieszkaniu mniej niż w mieszkaniu z tradycyjnym c.o. wodnym. I to logiczne, bo jeśli non-stop filtruje średnio około 1000m3/h (w porywach więcej) powietrza, to znaczy, że wychwytuje kurz zanim ten opadnie na podłogę i sprzęty, niejako w locie. Negatywne opinie o kurzu rozprowadzanym przez ogrzewanie nadmuchowe biorą się stąd, że autorzy takich opinii do jednego worka wrzucają instalacje takie jak moja i instalacje DGP z kominka, gdzie małe przepływy turbiny kominkowej oznaczają wysokie temperatury nawiewu i możliwość stosowania wyłącznie pseudofiltrów powietrza z metalowej siatki. Jeśli działa to OK. Ja widziałem takie co nie działa. Jeśli działa tak z 5 lat i jesteś zadowolony to fajnie, bez dyskusji. Na pozostałe dwa posty Macie już wybudowane domy i włączone Wasze ogrzewanie czy korzystacie póki co z tego forum i czasopism? A może jesteście propagatorami nowoczesnnych rozwiązań . W zamyśle dla nowych Bobów Budowniczych napisałem tego posta w tym temacie, aby dobrze sprawdzili jeśli mogą rozwiązanie, które im pasuje u kogoś kto juz ma. A najlepiej sami żeby porąbali, wyrzucili popiół z salonu, dorzucili drewna. Taka była idea mojej wypowiedzi. Tych co zrozumieli pozdrawiam, pozostałych też pozdrawiam . Może moje posty komuś się przydadzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flexus 24.01.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 MIGacZU mnie działa 4 rok. A z tym konkretnie filtrem, o którym napisałem, piąty miesiąc. Oczywiście filtr trzeba okresowo czyścić podobnie jak każdy odkurzacz, a co jakiś czas całkiem wymienić, podobnie jak filtr powietrza w samochodzie - mniej więcej co rok. Wymiana wkładu filtrującego w moim filtrze to koszt rzędu 130 zł z kosztami przesyłki.A na marginesie - Twój sceptycyzm popieram. Zwłaszcza wobec tysięcy wadliwych realizacji instalacji DGP z kominka. Przeważnie mają się do ogrzewania nadmuchowego jak motocyklowa ryksza do mercedesa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIGacZ 24.01.2008 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 U mnie działa 4 rok. A z tym konkretnie filtrem, o którym napisałem, piąty miesiąc. Oczywiście filtr trzeba okresowo czyścić podobnie jak każdy odkurzacz, a co jakiś czas całkiem wymienić, podobnie jak filtr powietrza w samochodzie - mniej więcej co rok. Wymiana wkładu filtrującego w moim filtrze to koszt rzędu 130 zł z kosztami przesyłki. A na marginesie - Twój sceptycyzm popieram. Zwłaszcza wobec tysięcy wadliwych realizacji instalacji DGP z kominka. Przeważnie mają się do ogrzewania nadmuchowego jak motocyklowa ryksza do mercedesa. Gratuluję solidnego wykonawcy i znajomości tematu. Gdybym trafił na takiego sąsiada też zrobiłbym DGP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CuoreRosso 24.01.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Trochę chyba odbiliśmy z kursu. Miała być dyskusja o przewadze ogrzewania elektrycznego nad gazowym a od jakiegoś czasu dyskutujemy o kominkach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flexus 24.01.2008 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Zgadza się. Przepraszam. Elektryczne jest THE BEST. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 24.01.2008 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Zgadza się. Przepraszam. Elektryczne jest THE BEST. Dlatego myśle o "potajemnym" generatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flexus 25.01.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 Zgadza się. Przepraszam. Elektryczne jest THE BEST. Dlatego myśle o "potajemnym" generatorze Ja też. Oto pomysły do rozważenia. Zbiornik na poddaszu odbierający wodę deszczową z rynien, aby spuszczać ją do gruntu z zamianą energii potencjalnej na e.e. Przy nadmiarze e.e. instalacja może zasilać bezpośrednio wszystkie spłuczki klozetowe. Czułe domowe solary przetwarzające promieniowanie podczerwone obiektów o temperaturze wyższej od otoczenia na e.e. (chodzi o ludzi, domowe zwierzęta, nie wyłączone żelazka itp.). Dwufunkcyjny talerz telewizji satelitarnej, w którym wewnętrzna powierzchnia jest odblaskowa aby zbierać promieniowanie słoneczne w dodatkowym fotoogniwie. Domowa spalarnia śmieci wytwarzająca nie tylko energię cieplną ale również elektryczną ze wszelkich odpadków organicznych, papieru, naturalnych tkanin, starych drewnianych mebli i innych ekologicznych paliw. Ten pomysł będzie trudno zrealizować ze względu na lobby węglowe, które byłoby zagrożone. Salon fitness z urządzeniami przetwarzającymi pracę ćwiczących na e.e. Dla stałych klientów bezpłatne karnety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CuoreRosso 25.01.2008 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 Dodałbym do tego: - pozyskiwanie enrgii za każdorazowym otwarciem furtki, - ze dwie małe elektorwnie wiatrowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flexus 25.01.2008 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 E tam, mógłbyś zapodać coś bardziej oryginalnego. Pomysł z furtką wymyślił bodajże Mark Twain, a o elektrowniach wiatrowych już przedszkolaki dyskutują.Na zachętę do oryginalniejszych rozwiązań kolejny przykład.Wchodząc na piętro zyskujemy energię potencjalną, która bezproduktywnie się marnuje gdy schodzimy z powrotem. A przecież prosta winda bez żadnego własnego zasilania, a jedynie pozwalająca zjechać w dół, która odbierałaby tę energię potencjalną i zamieniałaby na elektryczną, byłaby nie tylko proekologicznym rozwiązaniem, ale również praktycznym ułatwieniem codziennego życia i atrakcyjnym gadżetem dla nowych gości świadczącym niezbicie o wybitnych zdolnościach wynalazczych gospodarza domu. No tak, tylko kto lub co tę windę potem wciągnie na górę. Może więc inny pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 25.01.2008 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 Wchodząc na piętro zyskujemy energię potencjalną, która bezproduktywnie się marnuje gdy schodzimy z powrotem. A przecież prosta winda bez żadnego własnego zasilania, a jedynie pozwalająca zjechać w dół, która odbierałaby tę energię potencjalną i zamieniałaby na elektryczną, byłaby nie tylko proekologicznym rozwiązaniem, ale również praktycznym ułatwieniem codziennego życia i atrakcyjnym gadżetem dla nowych gości świadczącym niezbicie o wybitnych zdolnościach wynalazczych gospodarza domu. No tak, tylko kto lub co tę windę potem wciągnie na górę. Może więc inny pomysł? Wystarczy, żeby były dwie windy. Zjeżdżając jedną w dół, wciągałbyś drugą na górę. I już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zigi2008 27.01.2008 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 napiszę jak to u mnie wygląda, ponieważ nie stosowałem np. gazowego nie wiem czy dobrze zrobiłem, jednak kilkanaście tys mniej na instalację w porównaniu z moją elektryczną skłoniło mnie do prądu 3 letni mały domek 100 m2 ocieplony, czyli tak jak się teraz buduje, bez piwnicy i garażu, II taryfa 3 x 32 A (w domu 3 x 25A - raz wywaliło), ogrzewanie: zwykłe konwektory Noirot, od 500W do 2500W, zresztą to nie jest istotne ponieważ nie stosuję żadnych zegarów i sztuczek z centralnym sterowaniem (rozruch systemu np. 2 godz przed naszym powrotem z pracy był nieefektywny, pożerał tyle samo prądu na rozgrzanie, co ich praca ciągła), ciepłą wodę mam z podgrzewacza przepływowego 21 kW (3 faz, czyli około 3x17A), kuchnia oczywiście elektryczna, zmywarka i pralka włączane po 22 w II taryfie, oświetlenie żarówki energooszczędne, sprzęt AGD klasy A, cały czas pracuje komputer i router (o ile przy moim poborze ma to jakieś znaczenie), mieszkamy w trójkę, staramy kąpać się po 22, choć przyznam że wolę prysznic o 7 rano w I taryfie, z uwagi na wrodzone lenistwo teraz podstawowe koszty mieszkania w takim domku prąd rocznie: 4 tys zł (około 2500, to ogrzewanie, w tym roku pewnie będzie 4500 z uwagi na podwyżkę)zimna woda plus ścieki rocznie: 980 zł (spadło o 20% dzięki zmywarce)śmietnik rocznie: 600 złi inne mniej istotne, typu podatek dla gminy lokalizacja: Gdynia planuję zrobić kominek, tzn komin już mam murowany w środku budynku i jestem ciekawy jak wyjdą koszty, o ile będzie mi się chciało palić w nim regularnie koszt urządzeń do ogrzewania domu: grzejniki 1200 zł (część kupiłem na allegro, po 100, 150 zł, fakt zdarza się że śmierdzi przy rozruchu np, po wietrzeniu pokoju, przypalonym kurzem, ale bąk bardziej śmierdzi), woda: podgrzewacz 21 kW 850 zł czyli oszczędność kilkunastu tys zł w stosunku do instalacji co na gaz oczywiście te rachunki będą rosły, ceny paliw będą goniły niemieckie o 50% wyższe, czy to prądu czy to gazu, można się pokusić o piec na groszek, ale jak w banku, jak tylko zacznie wzrastać na niego popyt to i ceny też... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CuoreRosso 31.01.2008 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 zigi2008 - bardzo ciekawy post. Jak możesz to podaj jeszcze stosunek zużycia I taryfy do II. My w Łodzi mamy jeszcze G12w - czyli wersja weekand. Tanio jest pn-pt od 13-16 i 22-7, oraz od pt. od 22 do pon. do godz. 7. A myślałeś może o bojlerze na 2 taryfę. Atlantic 200 litrów. Jednak ogrzewacze przepływowe to energooszczędne nigdy nie były. pozdrawiam i nie martw się wyborem - pomyśl o corocznych przeglądach instalacji grzewczych nieelektrycznych, kominach, lepkiej kuchni od gazu... W gruncie rzeczy wszystko będzie na zero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 01.02.2008 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 zigi, ja też mam wszystko na prąd ale o rachunkach za ogrzewanie na poziomie 2500 rocznie nawet nie marzę. Jeśli wyjdzie 4 tys (+2 tys zużycia innego niż grzanie) to będę zadowolony. Dom niewiele większy niecałe 130m. - czy dogrzewasz się czymś ? (kominkiem, inne) - czy masz rekuperator ?- ile ocieplenia ? Stosuję "sztuczki" ze sterowaniem 2 taryfą. Czy na rozpędzanie naprawdę idzie aż tyle energii ? Jesteś już drugi (jeszcze Jezier) kto nie ogrzewa tylko w II i obaj spalacie zaskakująco mało. Zrobię eksperyment i wyłączę na tydzień sterowanie. Oby pogoda nie zmieniła się drastycznie. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CuoreRosso 01.02.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 ZW - nie zapomnij później opisać doświadczenia. Oczywiście z pełną analizą / Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.