zigi2008 04.02.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Mój domek to bliźniak, może ten fakt pomaga, licznik raczej działa dobrze, bo w samym domu mam dla kontroli podlicznik i generalnie wskazują to samo. Stosunek wykorzystywania taryfy I / II, to 1,5 / 1.Jeżeli chodzi o ciepłą wodę, to zrezygnowałem z bojlera na rzecz podgrzewacza i wg mnie jest taniej. Nie stosuje nic ponadto do ogrzewania, dopiero chcę zainstalować kominek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 04.02.2008 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 ZW - nie zapomnij później opisać doświadczenia. Oczywiście z pełną analizą / W piątek wieczorem załączyłem na stałe, działają tylko termostaty. Pierwszy zauważalny objaw - stosunek taryfy dziennej (=koszt) wzrósł z ok 15% do 50%. O spalaniu za wcześnie mówić. dopisane 12.02: wczoraj, po 10 pełnych dniach zakończyłem eksperyment. Wyniki: Razem zużycie 707 kWh =~ 71kWh/dziennie, z czego na ogrzewanie: 49kWh/dziennie średni koszt kWh: 42,5 gr (udział taryfy dziennej prawie dokładnie 50%) Ile dom zużyłBY w tym samym czasie gdyby ogrzewać w 2 taryfie ? 1. Zmierzyłem średnią temperaturę w tym okresie*: wyniosła 3 stopnie. 2. Średnia temperatura listopada: 1,7 stopnia (za IMGW), zużycie 53kWh/dzień 3. Gdyby średnia temp wyniosła 3 stopnie zużyłbym: 49,5 kWh/ dzień 4. Czyli ogrzewając akumulacyjnie zużyłbym właśnie tyle - 49,5 kWh/dzień Wnioski 1. Ogrzewanie w sposób akumulacyjny zużywa dokładnie tyle samo kWh co ogrzewanie w sposób ciągły (np. konwektorami). 2. Grzanie w sposób ciągły jest droższe o ok 9 gr na kWh. Koszt eksperymentu: 707kWh x 0,09 zł = 64 zł brutto. Jeśli są tu naukowcy profesjonaliści niech wypiją za zdrowie naukowca - amatora pozdrawiam *mierzyłem temp 2 razy dziennie - rano i w południe, jeśli nie mogłem w południe - prognoza z internetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.04.2008 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Jeśli są tu naukowcy profesjonaliści niech wypiją za zdrowie naukowca - amatora Naukowcem wprawdzie nie jestem, ale Twoje zdrowie przy najbliższej okazji wypiję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 10.04.2008 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 ZW, ale grzałeś w taryfie nocnej tylko akumulując ciepło (??) bo żeby oszacować róznicę musiałbyś grzać akumulacyjnie też przez 10 dni.Bo jeśli dajesz więcej ciepła niż masz strat tak jak przy akjumulacyjnym to rośnie temp. w domu a tym samym też delta T więc i straty rosną.Jak pisałem wcześniej pewnie to różnica nie duża bo ale jednak chyba będzie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 10.04.2008 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 A ja może ekologicznie dokopię elektrycznemu... bardzo teraz modna ekologia.. sprawność kotła gazowego co najmniej 80% sprawność węglowej elektrowni i przesłania prądu - jakieś 25% na dodatek spaliny z gazu nie tylko CO2 zawierają, ale też wodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppiter82 10.04.2008 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 (edytowane) c Edytowane 23 Września 2011 przez ppiter82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 10.04.2008 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 proponuje ogrzewanie gazowe moge podac kontakt do przdestawiciela DRAGONGAZ [email protected] A można przedstawić ofertę bo jestem na etapie wyboru dostawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIGacZ 11.04.2008 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Prognoza na niedaleką przyszłość. Super nowoczesne elektryczne = super drogie (instalacyjne nie wiem ale na pewno eksploatacyjnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 11.04.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Prognoza na niedaleką przyszłość. Super nowoczesne elektryczne = super drogie (instalacyjne nie wiem ale na pewno eksploatacyjnie). Nareszcie mądre i przemyślane słowa. Szkoda czasu zastanawiać się nad prądem, należy inwestować w kotłownię na propan albo olej. To pewny wybór najtańszego ogrzewania na przyszłość. pozdrawiam * porówanie cen styczeń - marzec 2008 prąd nocny: 28gr:31gr, wzrost 11% gaz w butli (nie wiem jak opałowy pewnie podobnie): 43zł:52zł, wzrost 21% powodzenia w poszukiwaniach taniej energii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 11.04.2008 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Dobre... A jeszcze pewniejszy wybór to przenieść sie do ciepłych krajów. Chociaż wróć..............podobno jeszcze więcej wychodzi za klimę. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIGacZ 11.04.2008 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Prognoza na niedaleką przyszłość. Super nowoczesne elektryczne = super drogie (instalacyjne nie wiem ale na pewno eksploatacyjnie). Nareszcie mądre i przemyślane słowa. Szkoda czasu zastanawiać się nad prądem, należy inwestować w kotłownię na propan albo olej. To pewny wybór najtańszego ogrzewania na przyszłość. pozdrawiam Z tym stwierdzeniem tez bym polemizował (chyba że napisałeś to ironicznie). Długo się zastanawiałem nad wyborem rodzaju ogrzewania i bardzo długo nad elektrycznym na które na całe szczęście się nie zdecydowałem. Dlatego pozwoliłem sobie napisać w tym wątku. Może to banał ale prawda jest taka, że wszystko idzie w górę ale wg mnie trzeba tak ogrzewać dom aby nie zamykać się tylko na jeden rodzaj ogrzewania tylko mieć możliwość przeskakiwania z jednego na drugi tak aby używać najniższego cenowo sposobu ogrzewania i korzystać ze spadków i wzrostów cen. http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2154.218.0.39.4.1.0.1.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 11.04.2008 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 ... Z tym stwierdzeniem tez bym polemizował (chyba że napisałeś to ironicznie). Długo się zastanawiałem nad wyborem rodzaju ogrzewania i bardzo długo nad elektrycznym na które na całe szczęście się nie zdecydowałem. a na jakie się zdecydowałeś ? Rynek energii to naczynia połączone. Nie ma tak że coś rośnie a drugie spadnie. Przykładem może być np. cena LPG 11kg, która skoczyła prawie równocześnie ze wzrostem prądu. Ceny najtańszego opału - drewna już od dawna szaleją Pomijam wyjątek - gaz ziemny, który jeszcze jest regulowany i będzie jeszcze jakiś czas, dopóki państwu wystarczy pieniędzy na rozwiązywanie problemów związanych z relacją ceny rynkowej do detalicznej. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 17.04.2008 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 wg mnie trzeba tak ogrzewać dom aby nie zamykać się tylko na jeden rodzaj ogrzewania tylko mieć możliwość przeskakiwania z jednego na drugi tak aby używać najniższego cenowo sposobu ogrzewania i korzystać ze spadków i wzrostów cen. Czyli co? Mam zrobić sobie centralne i w zależności od sytuacji raz grzać gazem, raz olejem raz prądem? O! w tym roku opłaca się drewnem, no to rozpalam kocioł na drewno, w przyszłym roku najtaniej będzie gaz - uruchomię piec gazowy... Jaką Ty masz kotłownię? Hierachia kosztów jest raczej ustalona, to warunki (rozmiar kotłowni/ wygoda/ dostępność np. gazu) wpływają na naszą ostateczną decyzję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIGacZ 17.04.2008 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 wg mnie trzeba tak ogrzewać dom aby nie zamykać się tylko na jeden rodzaj ogrzewania tylko mieć możliwość przeskakiwania z jednego na drugi tak aby używać najniższego cenowo sposobu ogrzewania i korzystać ze spadków i wzrostów cen. Czyli co? Mam zrobić sobie centralne i w zależności od sytuacji raz grzać gazem, raz olejem raz prądem? O! w tym roku opłaca się drewnem, no to rozpalam kocioł na drewno, w przyszłym roku najtaniej będzie gaz - uruchomię piec gazowy... Jaką Ty masz kotłownię? Hierachia kosztów jest raczej ustalona, to warunki (rozmiar kotłowni/ wygoda/ dostępność np. gazu) wpływają na naszą ostateczną decyzję... Bez nerw. Trochę pomyślunku. Jeśli ktoś zdecydował się na elektryczne to ma monopol. Jeśli jest instalacja wodna (podłogówka i kaloryfery) to można wpiąć każdy kocioł (węgiel, groszek, drewno, owies, pellety, gaz) a nawet działającą na prąd powietrzną pompę ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 17.04.2008 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 ...Jeśli jest instalacja wodna (podłogówka i kaloryfery) to można wpiąć każdy kocioł (węgiel, groszek, drewno, owies, pellety, gaz) a nawet działającą na prąd powietrzną pompę ciepła. dobre W przyszłym roku najtańszy będzie olej więc wyrywam piec gazowy i wstawiam olejowy. Wkład kominowy na kondensat to pewnie wytrzyma ale przeróbki w kolejnym roku na węgiel już raczej nie. Pomijam radość całej rodziny z wymiany ogrzewania na tańsze i związanych z tym prac i wizyt instalatorów. Za pierwszy sezon ogrzewania prądem 15 paź - 15 mar bez ograniczeń (małe dzieci) zapłaciłem 4,2 kpln. Z tego szacuję na samo ogrzewanie poszło 2,6 kpln. Reszta to zużycie "letnie". Poproszę o uzasadnienie dla ponoszenia jakiekolwiek dodatkowych kosztów na kotłownię i instalację na wodę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIGacZ 17.04.2008 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 ...Jeśli jest instalacja wodna (podłogówka i kaloryfery) to można wpiąć każdy kocioł (węgiel, groszek, drewno, owies, pellety, gaz) a nawet działającą na prąd powietrzną pompę ciepła. dobre W przyszłym roku najtańszy będzie olej więc wyrywam piec gazowy i wstawiam olejowy. Wkład kominowy na kondensat to pewnie wytrzyma ale przeróbki w kolejnym roku na węgiel już raczej nie. Pomijam radość całej rodziny z wymiany ogrzewania na tańsze i związanych z tym prac i wizyt instalatorów. Za pierwszy sezon ogrzewania prądem 15 paź - 15 mar bez ograniczeń (małe dzieci) zapłaciłem 4,2 kpln. Z tego szacuję na samo ogrzewanie poszło 2,6 kpln. Reszta to zużycie "letnie". Poproszę o uzasadnienie dla ponoszenia jakiekolwiek dodatkowych kosztów na kotłownię i instalację na wodę. pozdrawiam Czy ja wymieniłem olej? Bardzo słusznie zauważyłeś kanały trzeba mieć dwa jeden dymowy drugi spalinowy. To fajnie, że jesteś zadowolony. p.s. Proszę już nie pytać. Uprzedam, że już w tym wątku nie odpowiadam. Brak czasu niestety. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 23.04.2008 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Czy ja wymieniłem olej? Bardzo słusznie zauważyłeś kanały trzeba mieć dwa jeden dymowy drugi spalinowy. ... Pozdrawiam Rzeczywiście nie wymieniłeś oleju A to przecież dramatycznie zmniejsza koszty i skalę problemów przy wymianie gazu na owies, przepraszam a propos kanałów przy ogrzewaniu uniwersalnym potrzebne są 2 dymowe - jeden na owies, drugi do kominka, plus spalinowy na gaz. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 02.06.2008 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Bojler -Atlantic 150 litrów - tylko II taryfa. Jest przystosowany do pracy II taryfowej tzn. z anodą tytanową zasilaną akumulatorami w okresach I taryfy i suchą grzałką 3kW w celu szybkiego nagrzewania w popołudniowym okresie II taryfy (koszt: ok. 1000zł). Czy jest szansa, żeby ktoś (może autor się jeszcze znajdzie? ) wyjaśnił mi o co chodzi z tymi akumulatorami? Do czego służy to zasilanie z nich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.06.2008 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Bojler -Atlantic 150 litrów - tylko II taryfa. Jest przystosowany do pracy II taryfowej tzn. z anodą tytanową zasilaną akumulatorami w okresach I taryfy i suchą grzałką 3kW w celu szybkiego nagrzewania w popołudniowym okresie II taryfy (koszt: ok. 1000zł). Czy jest szansa, żeby ktoś (może autor się jeszcze znajdzie? ) wyjaśnił mi o co chodzi z tymi akumulatorami? Do czego służy to zasilanie z nich? Też jestem ciekawy. Z tego co wiem, to zasilanie anody tytanowej to zaledwie kilka watów energii. Czy warto z tego powodu aż tak komplikować instalację? No chyba, że chodzi o zabezpieczenie w przypadku braku energii elektrycznej w sieci . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 02.06.2008 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Janie. O jakich ty opłatach piszesz. Jedyną opłatą stałą jaką różni się taryfa G11 od G12 to abonament. Dokładnie 2 zł różnicy miesięcznie Cappo w taryfie G12 za prąd będzie płacił w taryfie dziennej 44,7 gr a w taryfie nocnej 18,85 gr. W taryfie g11 prąd kosztuje natomiast 37,8 gr. Różnica jak widać nie jest taka kosmiczna. Wystarczy, że poza sezonem grzewczym cappo zużyłby niecałe 30% energii w taryfie nocnej i już by miał średnią cenę energii jak w taryfie G11. A ile jest tej taryfy nocnej? i w jakich godzinach? Co prawda korzystałem z C12a ,gdzie w zeszłym roku było: pozaszczytowa zmienna+czynna 0,368928 zł za kwh szczytowa 0,54839 zł za kwh opłata przesyłowa 16,5Kw 97,83 złł/m-c abonament 4,636 zł/m-c A w C12a jest coś koło 20godzin pozaszczytowej. Taryfa C jest chyba taryfa budowlaną (lub dla firm) dlatego takie ceny. Dla domu nalezy porównywać taryfy G jak pisał Jezier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.