Senser 25.02.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Rozmawiam o tym z kilkoma ekipami. Jedna mówi, że dobrze jest sznurkiem jutowym bo on jest sztywny, lepiej (pewnie szybciej) się kładzie. Inny gośc z kolei do, którego jakąś tak mam większe zaufanie mówi że on robi drutem wiązałkowym ocynkowanym...Nie wiem czy to jest czy nie jest różnica...może jest i tak że nie ma tu jednoznacznie złych wyborów. Ale jestem ciekaw jak to było u was... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damis 25.02.2005 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Rozumiem, że chodzi o wełnę między krokwaimi. U mnie zrobiono to sznurkiem do snopowiązarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 25.02.2005 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Rozumiem, że chodzi o wełnę między krokwaimi. U mnie zrobiono to sznurkiem do snopowiązarki. Tak dokładnie..chodzi o wełnę między krokwiami... Do snopowiązałek czasami był używany też jutowy..a ty robiłeś plastikowym?? Zastanawiam się czasem po czasie to z tych sznurków się flaczki nie porobią?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.02.2005 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 senser tak dla jasnosci te sznurki sa po to zeby ta welna nie spadala kiedy jeszcez nie ma plyt KG a pozniej jak je zamontujesz to juz nie ma znaczenia czy jest sznurek czy go nei ma welna bedzie miala oparcie wiec sie nie przejmuj i na moj gust to wystarczy jakas grubsza nic w takim wielkim klebku- bedzie dobrzenawet moze sie to troche wybrzuszac, chodzi tylko o to zeby ta welna nie wypadla zanim nie zrobisz plyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 25.02.2005 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Ano....żeby u mnie było tak jak mówisz....z tym że ja chcę ocieplić cały dach aż do kalenicy..a na strychu nie przwieduje GK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanka1719499585 25.02.2005 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 My użyliśmy do tego celu taśmy z tworzywa (takiej jaką oplatane są pudła ze sprzętem AGD), którą kupiliśmy w pobliskiej hurtowni opakowań. 1000 m taśmy kosztuje ok. 50 zł.Mocuje się ją do więźby zszywaczem tapicerskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 25.02.2005 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 My użyliśmy do tego celu taśmy z tworzywa (takiej jaką oplatane są pudła ze sprzętem AGD), którą kupiliśmy w pobliskiej hurtowni opakowań. 1000 m taśmy kosztuje ok. 50 zł. Mocuje się ją do więźby zszywaczem tapicerskim. Oooo a oczymś takim jeszcze nie słyszałem...wydaj się ciekawe a przy dżych naprężeniach nie prubują te zszywki strzelać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.02.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 senser jakos tak dziwny ten pomsl ocieplania az do gory i nic tam nie dawacto co ta welna tak tam bedzie straszyc po nocy?jak nie dajesz plyt to nie dawaj tez ocieplenia i schowaj je w jetkach a strych zostaw niech ma przewiew itp ja tak bede robil , tak mam w projekcie a twoj pomysl jest na prawde dziwny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 25.02.2005 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Mój pomysł jest ze wszech miar normalny. A tym bardziej normalny dla tych, którzy tak jak ja, chcą mieć ciepły i cichy dom przy blaszanym dachu. Uwierz mi nie jestem pionierem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boowa 25.02.2005 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 nie powinieneś zostawiać gołej wełny, trzeba okryć ją folią.. poczytaj o tym jeszcze zanim zdecydujesz.. a sznurek rozciąga się również nad wełną aby nie dochodziła ona do membrany paroprzepuszczalnej znajdującej się bezpośrednio pod pokryciem dachu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 25.02.2005 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 nie powinieneś zostawiać gołej waty, trzeba okryć ją folią.. poczytaj o tym jeszcze zanim zdecydujesz.. a sznurek rozciąga się również nad wełną aby nie dochodziła ona do membrany paroprzepuszczalnej znajdującej się bezpośrednio pod pokryciem dachu.. Raczej wełny...no w sumie wata też ciekawa... Ale swoją drogą to cenna uwaga...mówisz, że pomimo że nie będe tam kładł GK to nie powinienen pozostawiać tam wełny bez przykrycia??. Wyjaśnie może, że oczywiście mam folie paroizolacyjną pod blachą. A tak poza tematem...ja mam folię 1800, więc przy takiej folii można już zbliżyć wełnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 25.02.2005 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 My użyliśmy do tego celu taśmy z tworzywa (takiej jaką oplatane są pudła ze sprzętem AGD), którą kupiliśmy w pobliskiej hurtowni opakowań. 1000 m taśmy kosztuje ok. 50 zł. Mocuje się ją do więźby zszywaczem tapicerskim. pomysł mi się podoba - taka tasma się nie rozciąga i hcyba przetrwa wieki. Sznurek jutowy chyba sie mało nadaje bo pod wplywem wilgoci będzie się rozciagał więc lepiej już zastosować taki do snopowiązałki tylko że sztuczny chociaż i ten pewnie prędzej czy później się trochę wyciągnie. Najlepsza była by ta taśma i dodatkowo cienkie listewki przybite w poprzek krokwi co kilkadziesiąt cm dla wzmocnienia tak żebyza jakiś czass wełna nie opierała sie na samej foli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.02.2005 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 mnie tez sie w sumie podoba pomysl z tasmaa co do folii to chyba senser masz na mysli ze masz pod ta blacha folie paroprzepuszczalna a nie izolacyjna ja bym w ogole nie dawal folii miedzy blache a welne- szkoda kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 25.02.2005 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 mnie tez sie w sumie podoba pomysl z tasma a co do folii to chyba senser masz na mysli ze masz pod ta blacha folie paroprzepuszczalna a nie izolacyjna ja bym w ogole nie dawal folii miedzy blache a welne- szkoda kasy Tak mam na myśli paroprzepuszczalną...a ty jakbyś miał jej nie dawać to by dopiero było dziwne! ja jeszcze nie znam takiego odważnego, który by się na coś takiego rzucił... Mi chodzi o paroprzepuszczalną ale i przedmówcy o nią chodziło. Jeśli chodzi o zwykłą izolacyjną to nie ma żadnych przeciwskazań aby wełna do niej przylegała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.02.2005 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 mnie tez sie w sumie podoba pomysl z tasma a co do folii to chyba senser masz na mysli ze masz pod ta blacha folie paroprzepuszczalna a nie izolacyjna ja bym w ogole nie dawal folii miedzy blache a welne- szkoda kasy Tak mam na myśli paroprzepuszczalną...a ty jakbyś miał jej nie dawać to by dopiero było dziwne! ja jeszcze nie znam takiego odważnego, który by się na coś takiego rzucił... Mi chodzi o paroprzepuszczalną ale i przedmówcy o nią chodziło. Jeśli chodzi o zwykłą izolacyjną to nie ma żadnych przeciwskazań aby wełna do niej przylegała... powaznie? ja myslalem, ze folie daja jak sa dachowki, zeby woda nie kapala na welne ale jak masz blache, to zakladam ze szczelna wiec nic kapac nie bedzie a jak zacznie to juz pewnie wtedy ta niby folia bedzie w stanie rozsypki ( takie sa opinie forumowiczow, ze ta folia dlugotrwala nie jest) to jest wlasnie problem z ta folia, ze to nowy wynalazek ja robie pelne deskowanie, pape, i na to dachowki oczywiscie miedzy deskami a welna wentylacja mam nadziej eze to najtrwalsze wyjscie bo nie mam zamiaru w zyciu juz wchodzic na dach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boowa 25.02.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 źle mnie pewnie senser zrozumiałeś.. chodziło mi o to żeby folią izolacyjną zabezpieczyć od spodu wełne... a co do membrany paroprzepuszczalnej to nawet nie zakładałem że jej ktoś może nie mieć.. aa i co z tego że masz folię 1800? ja mam 2000 a i tak zamirzam zrobić przerwę między wełną a membraną.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
legar 25.02.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Rozmawiam o tym z kilkoma ekipami. Jedna mówi, że dobrze jest sznurkiem jutowym bo on jest sztywny, lepiej (pewnie szybciej) się kładzie. Inny gośc z kolei do, którego jakąś tak mam większe zaufanie mówi że on robi drutem wiązałkowym ocynkowanym... Nie wiem czy to jest czy nie jest różnica...może jest i tak że nie ma tu jednoznacznie złych wyborów. Ale jestem ciekaw jak to było u was... witam....właśnie zakończyłem ten etap o którym piszesz...dawałem drut ocynkowany w zwoju fi 1,2 (8,20 zł/kg), miękki, dobrze sie go rozciąga...w jętki i krokwie wbijałem małe gwożdziki z dużymi łebkami (żeby się drut nie zsuwał w trakcie naciągania)....odstępy między gwoździkami ok. 30 cm...wełna leży równo i nic sie nie wybrzusza...zalety takiego rozwiązania: w przypadku pęknięcia drutu - pęka jeden reszta trzyma - w przypadku sznurka pełen zwis na kilku; gdyby wełna zamokła (może przecież tak się zdarzyć) trzyma ją reszta drutów...itd itp ... nad wełną mam deskowanie - do desek przykręcałem wkrętami drewniane listewki (pocięte wzdłuż z desek), w nie wbijałem gwoździki i rozciagałem drut....troche to wszystko wymagało pracy, ale myślę, że warto - robię przecież dla siebie....pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peterek 25.02.2005 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Ja mam sznurek plastikowy, taki składający się z wielu mniejszych i moje gwoździki to papiaki. Na papiaki nawinąłem sznurek, a następnie dobiłem papiaka. W ten sposób przy zerwaniu sznurka (co ręką jest niemożliwe) reszta się trzyma. Moja wełna na skosach "pięknie" zamokła, gdyż nie zdążyłem skończyć ocieplenia przed wylewaniem posadzek i robieniem tynków. Nic mi z tego powodu nie wisi i sznurek wytrzymał. Płaciłem za niego chyba 30 PLN za szpulkę o dł. 1000m. Jak będziecie robić sznurkiem to pamiętajcie, by szpulkę rozpocząć od środka, trzymając ją najlepiej w wiaderku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 25.02.2005 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Jak będziecie robić sznurkiem to pamiętajcie, by szpulkę rozpocząć od środka, trzymając ją najlepiej w wiaderku. nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym rozpoczynaniem od środka szpulki - o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 25.02.2005 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 O to chodzi żeby ci się to nie rozpiepszyło po budowie a kubełek koledze wydaje się do tego najlepszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.