Ile kasy na komunię?

[Agnieszka1]

Zaproponuj chociaż jeden pomysł na odpowiedni prezent.

Za 300 PLN ? Wartosciowa ksiazka album/atlas/encyklopedia moze nawet o tematyce religijnej w zaleznosci od tego czy dziecko i jego rodzice komunie traktuja serio. Jesli nie to moze byc cokolwiek. Od magnetofonu do roweru.

 

 

No ale chodzi tez o to aby dziecko sie cieszylo.Czy ja wiem czy ucieszy sie z atlasu? chyba ze uwielbia geografie. No moze popatrze co sie kryje w ksiegarniach. A moze opowiesci biblijne w formie gry komputerowej? Eh sama nie wiem.

[JoShi]

No ale chodzi tez o to aby dziecko sie cieszylo.

No ale jako matka chrzestna to Ty powinnas znac to dziecko. A juz napewno znasz je lepiej niz ktokolwiek z forumowiczow.

[Agnieszka1]

No ale chodzi tez o to aby dziecko sie cieszylo.

No ale jako matka chrzestna to Ty powinnas znac to dziecko. A juz napewno znasz je lepiej niz ktokolwiek z forumowiczow.

 

 

Dlatego prosze o propozycje bo moze cos mi przypasuje. Nie mowie - powiedzcie mi co a ja to kupie. Mowie podpowiedzcie mi co a moze mi przypasuje i kupie .

[julcik]

Też jeszcze się nie zdecydowałam czy pieniądze czy prezent.

 

Z podsuniętych pomysłów zastanawiałam się nad złotym łańcuszkiem z krzyżykiem np.fajnie byłoby z Kruka.Muszę właśnie skoczyć"na sklepy" i zorientować się.

[Agnieszka1]

Też jeszcze się nie zdecydowałam czy pieniądze czy prezent.

Jeśli pieniądze to dam tyle ile będę mogła w danej chwili /a szczerze powiedziawszy ostatnio kruchutko ,właśnie się przeprowadzamy/,wolałabym prezent ale nie wiem jeszcze co.

Z podsuniętych pomysłów zastanawiałam się nad złotym łańcuszkiem z krzyżykiem np.fajnie byłoby z Kruka,tylko wiem ,że mają drogo.Muszę właśnie skoczyć"na sklepy" i zorientować się.

Dziewczynka ,która ma komunię zaraz po wyjeżdża na stałe za granicę więc też trzeba brać to pod uwagę przy wyborze prezentu.

Szczerze powiedziawszy gdybym nie miała problemów z kasą to dylematów by nie było,bo dałabym z 400 zł ,albo fajny prezent!!!

 

 

A ja dalam lancuszek na chrzciny to na komunie musze cos innego.

A jaki fajny prezent za te 400zl?no nie moge od was tego wydebic no

[julcik]

Trzeba by się było złożyć na fajny rower,komputer.

Fajnym prezentem byłyby np.rolki jakiejś renomowanej firmy.

[MaBi]

Niezła jazda wyszła z tego postu. Ja powiem krótko zgadzam się całkowicie z Joshi a jej przeciwnikom proponuję jeszcze zainstalować aparaty na monety w drzwiach toalety i wszedzie gdzie tylko się da - zapewne przyspieszy to zwrot z inwestycji=przyjęcia komunijnego.

[JoShi]

Niezła jazda wyszła z tego postu. Ja powiem krótko zgadzam się całkowicie z Joshi a jej przeciwnikom proponuję jeszcze zainstalować aparaty na monety w drzwiach toalety i wszedzie gdzie tylko się da - zapewne przyspieszy to zwrot z inwestycji=przyjęcia komunijnego.

[joanka77]

MaBi a Ty jak rozumiem na komunię dziecku byś kupiła lizaka albo paczkę cukierków ??

 

W wszystkich rodzinach, które znam ludzie sobie robią prezenty na urodziny, gwiazdkę, komunię czy wesele. Jest to przyjemne i dla dającego i dla obdarowanego. Wg mnie jeśli kogoś stać i ma taka fantazję to moze dać na prezent nawet nowy samochód i nie ma sensu sie z niego wyśmiewać ( no chyba że to zazdrość przez Was przemawia).

 

Najważniejsze, żeby prezenty były dawane szczerze i bez planów na przyszłość w stylu "ja dam tyle to może jak do mnie przyjdą to też mniej nie dostanę". I najważniejsza sprawa to nie powinno się nastawiać, że przyjęcie weselne czy komunijne będzie inwestycją która sie zwróci a jeszcze sie zarobi na niej. Wiele również zależy od kultury osób przyjmujących prezenty. Sama byłam na weselu w trakcie którego para młoda zaczeła przeliczać kasę i sprawdzać "ile i od kogo"

[pattaya]

Ja planuję kupić elektryczny rowerek.Ponoć to modne .Kosztuje od 500zł.

[julcik]

[ Wysłany : Pią Kwi 15, 2005 6:00 pm Temat postu :

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

MaBi a Ty jak rozumiem na komunię dziecku byś kupiła lizaka albo paczkę cukierków ??

 

W wszystkich rodzinach, które znam ludzie sobie robią prezenty na urodziny, gwiazdkę, komunię czy wesele. Jest to przyjemne i dla dającego i dla obdarowanego. Wg mnie jeśli kogoś stać i ma taka fantazję to moze dać na prezent nawet nowy samochód i nie ma sensu sie z niego wyśmiewać ( no chyba że to zazdrość przez Was przemawia).

 

Najważniejsze, żeby prezenty były dawane szczerze i bez planów na przyszłość w stylu "ja dam tyle to może jak do mnie przyjdą to też mniej nie dostanę". I najważniejsza sprawa to nie powinno się nastawiać, że przyjęcie weselne czy komunijne będzie inwestycją która sie zwróci a jeszcze sie zarobi na niej. Wiele również zależy od kultury osób przyjmujących prezenty. Sama byłam na weselu w trakcie którego para młoda zaczeła przeliczać kasę i sprawdzać "ile i od kogo"

quote]

Zgadzam się!

[MaBi]

MaBi a Ty jak rozumiem na komunię dziecku byś kupiła lizaka albo paczkę cukierków ??

Wg mnie jeśli kogoś stać i ma taka fantazję to moze dać na prezent nawet nowy samochód i nie ma sensu sie z niego wyśmiewać ( no chyba że to zazdrość przez Was przemawia).

Po pierwsze jestem facetem

Po drugie odniosłem wrażenie, że Joshi krytykuje niektórych podejście do komunii tj. traktowanie jej jak wyścigów kto da wiecej i lepiej a nie fakt obdarowywania się i dlatego się z nią zgadzam.

Nie skrytykowałem żadnego prezentu i również uważam, że każdy daje to na co go stać i co uważa ale to jest prezent dla dziecka bo to ono ma świeto a nie dla rodziców.

Dlatego myślę,że w mojej konkretnej sytuacji bardziej cieszłabym się z pięknego wcale niedrogiego prezentu,niż z tej stówy

Ludzie którzy organizują komunię, wesele, urodziny wydają na te okolicznośc pieniadze. I impreza na kilka lub kilkanaście złotych to nie są jakies tam grosze tylko tysiąc lub dwa. I nie dziwmy się że rodzice spodziewają się jakiś większych kwot

nie lubię zaglądania do czyichś kieszeni i portfeli:

jeżeli ktoś jest naprawdę bardzo dobrze sytuowany....

Ty wolisz wydawać kasę na swoje jaszczurcze hobby ja wolę " grubo" dać w kopercie.

Nie zgodzam się również z poglądem, że jak ja coś wolę to tego samego oczekuję od innych. Każdy ma prawo lubić coś innego i wydawać swoje pieniądze na co i jak chce.

Najważniejsze, żeby prezenty były dawane szczerze i bez planów na przyszłość w stylu "ja dam tyle to może jak do mnie przyjdą to też mniej nie dostanę". I najważniejsza sprawa to nie powinno się nastawiać, że przyjęcie weselne czy komunijne będzie inwestycją która sie zwróci a jeszcze sie zarobi na niej. Wiele również zależy od kultury osób przyjmujących prezenty. Sama byłam na weselu w trakcie którego para młoda zaczeła przeliczać kasę i sprawdzać "ile i od kogo" :oops

i tu się zgadzam.

[Agnieszka1]

pattaya moj kuzyn dostal taki rowerek na komunie , byl szczesliwy bo to dziecko w zyciu malo dostawalo prezentow a przykrosci za to wiele mialo.

A ja juz zdecydowalam, kupie jakis medalion z grawerem i dam kase w kopercie. O.

[agniesia]

a mozecie napisac kiedy zaczynaja sie komunie? 7. maja?

i czy w tym roczniku jest duzo dzieci, jakis wyz? czy normalnie

[Agnieszka1]

a mozecie napisac kiedy zaczynaja sie komunie? 7. maja?

i czy w tym roczniku jest duzo dzieci, jakis wyz? czy normalnie

 

 

A po co ci to? jesli juz to 8 maja - komunie sa w niedziele.

Ale czy wyz czy niz to nie wiem - a co robisz zestawienie do GUS?

[joanka77]

MaBi a Ty jak rozumiem na komunię dziecku byś kupiła lizaka albo paczkę cukierków ??

Wg mnie jeśli kogoś stać i ma taka fantazję to moze dać na prezent nawet nowy samochód i nie ma sensu sie z niego wyśmiewać ( no chyba że to zazdrość przez Was przemawia).

Po pierwsze jestem facetem

 

ojjj przepraszam

[agniesia]

A po co ci to? jesli juz to 8 maja - komunie sa w niedziele.

Ale czy wyz czy niz to nie wiem - a co robisz zestawienie do GUS?

hihi, akurat mieszkam obok kosciola na Kr Korony, no i dziecko czeka na 'dzieci do slubu'

no tak, kalendarz mam jakis nietypowy, sobota jest ostatnia a niedziela jako pierwsza

[JoShi]

Dowiedzialam sie wlasnie jaki jest tegoroczny hicior w dziedzinie prezentow komunijnych i az przysiadlam.

 

W tym roku dzieci na komunie dostaja operacje plastyczne... No kto sie skusi na taki prezent dla chrzesniaka ?

[joanka77]

Dowiedzialam sie wlasnie jaki jest tegoroczny hicior w dziedzinie prezentow komunijnych i az przysiadlam.

 

W tym roku dzieci na komunie dostaja operacje plastyczne... No kto sie skusi na taki prezent dla chrzesniaka ?

skad masz takie info ??

[Agnieszka1]

JoShi nie dodalas jakie to operacje.

Mowili w tv ze zaobserwowano ze coraz czesciej operacje plastyczne odstajacych uszu sa robione wlasnie przed komuniami, stad domniemanie ze operacje te to moga robic za prezent komunijny.

Ale widzialas JoShi ta dziewczynke z uszami jak radary?

jeny ja tak odstajacych uszu to w zyciu nie widzialam, na serio, no poprostu jak anteny satelitarne przyczepione do glowy , biedna dziewczynka, musi miec straszne kompleksy.

Wypowiadal sie tez lekarz ze najlepszym wiekem u dzieci dla zabiegu korekcji uszu jest wiek 7 lat i moze dlatego zbiega sie to z komuniami do ktorych dzieci przystepuja wlasnie w wieku lat 7.

I wiecie co gdyby moja cora miala takie uszy jak ta dziewczynka tez bym jej zafundowala taki zabieg plastyczny.

Wypowiadal sie psycholog w porozumieniu z chirurgiem, zabieg ten nie jest powazny ani grozacy zdrowiu , a kompleksy ktorych dzieci przez takie uszy nabawia sie w wieku szkolnym ciagna sie przez cale zycie, wiec taki zabieg psycholog by polecal.