ogrzewanie pod?ogowe zdrowe czy nie

[kruszek]

Planuję wodne ogrzewanie podłogowe w kuchni i przedpokoju. Oprocz pozytywnych opinii na temat rozkladu ciepła w pomieszczeniach ogrzewanych tą metodą (umieszczanych w fachowej lekturze), słyszałem od osób które mają do czynienia z taką podłogą w pracy (stoją na niej 8 godz.) że bolą od tego kości. Opinie te wskazywły by, że ogrzewnie tego typu nie jest jednak optymalne dla człowieka. Czy ktoś kto ma takie ogrzewanie w domu mógłyby powiedzieć czy odczuwa jakieś negatyne skutki takiego ogrzewania.

 

Pozdrawiam

Kruszek

 

[ckwadrat]

A po co dajesz ogrzewanie podłogowe w przedpokoju. Chcesz grzać buty? Ja chcę dać tylko w kuchni (bo na grzejnik nie mam za bardzo miejsca) i ewentualnie w łazience. Jeśli chodzi o zdrowotność to ponoć podłogówka nie jest najzdrowsza dla alergików - ciepłe powietrze, podnosząc się z podłogi unosi też wszelakie pyłki, kurze, roztocza. W kuchni nie ma to raczej większego znaczenia (bo jest wilgotno od ciągłego gotowania i zmywania), ale w sypialni podłogówki na pewno bym nie dał.

[Maco]

Ja chcę mieć podłogowe ale nie wodne (powietrzne) a powód jest może trochę dziwny... Dawny znajomy radiesteta powiedział, że wodne ogrzewanie podłogowe to fundowanie sobie cieków wodnych...

 

Więc w sumie, zakładając, że to prawda to najgorzej jest zrobić takie ogrzewanie w sypoialni.

 

Mamy teraz w mieszkani elektryczne podłogowe w łazience i bardzo jest przyjemne. Działa kilka lat bez problemów. Trudno powiedzieć czy ma jakiś negatywny wpływ na nasze zdrowie. Jeśli tak to niebezpośredni i długofalowy.

 

A z tym unoszącym się powietrzem to chyba nie jest tak... Cytat do instalatora ogrzewania podłogowego "Niska temperatura podłogi od 22oC do 23oC zapewnia brak prądów konwekcyjnych powietrza, dzięki temu kurz nie podnosi się i pozostaje na poziomie podłogi. Jest to szczególnie ważne w przypadku występowania wśród mieszkańców chorób na tle alergicznym."

[dobrzykowice]

temat widze wraca jak bumerang i szczerze mówiąc ręce opadają jak się czyta za co to odpowiedzialne jest ogrzewanie podłogowe. Czekam teraz na post w którym będzie napisane ze ogrz. pod. odpowiedzialne jest jeszcze za koklusz.

Ogrz. pod. ma jedna niezaprzeczalną wadę, jest na pewno droższe w inwestycji od normalnych grzejników no i ogranicza wybór w materiałach na podłogę - to wszystko.

[Gość]

popieram przedmówcę - zapomnijcie o radiestetach i żyłach wodnych. Nie sądzę, żeby kości bolały od ciepła. W przypadku RZS (reumatoidalne zapalenie stawów) ciepło może trochę zaostrzać już aktywny proces.

[Gość]

Bardziej zaszkodził nam jednorazowy Czarnobyl niż ogrzewanie podłogowe w całym domu przez całe życie. Osobiście wybrałem podłogowe elektryczne na prawie całym parterze z tego tylko względu, że kaloryfery po prostu szpecą, a jeżeli chodzi o kurz to wolę go zetrzeć mopem z podłogi niż patrzeć jak się gromadzi w kaloryferze, którego nie mogę usunąć wcale.

[Gość]

Bez względu, kto by co złego mówił o ogrzewaniu podłogowym - pomyślcie, jakie to przyjemne? Wyjść z wanny na ciepłą podłogę? A w sypialni, też takie zrobię, bo chcę wykładzinę, a cieplutka będzie taka milutka...

[Gość]

Ma jeszcze jedną ważną zaletę, o której powiedziała mi bratowa. Można bez problemu po wykąpaniu położyć dziecko na podłodze, przwinąć, nie bać się że może się przeziębić od zimnej terakoty, podczas gdy w łazience jest sauna. Przekonała mnie.

[Frankai]

Ckwadrat - uważam, ogrzewanie w przedpokoju jest jak najbardziej wskazane. Nie chcę mieć całkiem zimnego, a zajmowanie miejsca na ścianie w małym na ogół pomieszczeniu też nie jest dobrym rozwiązaniem. Sam pomyśl - drzwi wejściowe, wewnętrzne, szafa wnękowa. A jak buty przemokną - zwłaszcza dzieciom - to faktycznie szybciej wyschną na ciepłej podłodze. Ja daję w przedpokoju, hallu, jadalni, kuchni, łazienkach.

[Marek13]

Z tym dzieckiem na terakocie to chyba jakaś sadystka. Rozumiem, że płytki są ciepłe, ale także twarde. I niech pomyśli o swoim kręgosłupie.

[Bela]

Frankai - czyli dajesz wszędzie, oprócz salonu? Czy też z tego powodu co ja, że chcesz tam mieć parkiet?

Słuchajcie, a może ktoś już ma ogrzewanie podłogowe w salonie i pod parkietem? Jeśli tak - to jakim? A może macie terakotę/gres? Jak to wygląda?

[am]

Należy zwrócic uwagę na prawidłowe wykonanie i ustawienie instalacji. Rzeczywiście za ciepła podłoga może w dłuższym okresie wpłynać negatywnie na stawy. Jeżeli trzymamy się zaleceń - nie powinno byc kłopotów.

Mam sąsiadkę - alergiczkę. Bardzo sobie chwali ogrzewanie podłogowe - nie wiem do końca jak to jest z tym kurzem.

Ogrzewanie podłogowe w sypialni to kwestia gustu - większość osób odradza - znam jedank takie, które polecają. Jak wiadomo podczas snu głowa jest niżej - i temperatura podczas snu na wysokości poduszki jest wyższa. Można próbowac regulować obniżeniem temperatury na noc. Ja dla bezpieczeństwa pociągne przewody do grzejnika - i jak podłogówka mi się nie sprawdzi w sypialni, to ja zupełnie wyłącze lub obniżę paramety i będę uzupełniał grzejnikiem. W pierwszym roku grzejnika w sypialni nie będę instalował. Zobaczymy..

 

[Frankai]

Bela - pozostają: salon, gabinet, 3 x sypialnia. Parkiet i panele nie wykluczają podłogówki, ale po pierwsze osłabiają efekt, a po drugie muszą być specjalne. Panele mają jakieś oznaczenie, że nadają się do podłogówki. Pamiętaj o tym, że parkiet może się rozsychać i musi być specjalny klej. Osobiście odradzam.

 

AM - wszędzie podkreśla się, żeby w sypialniach nie dawać z powodu, o którym piszesz. Pamiętaj, że podłogówka to kilka ton nagrzanego betonu i nie daje się szybko regulować. Biorąc pod uwagę koszty, lepiej dać sobie spokój z eksperymentem, o którym piszesz i zostać przy grzejnikach. Jeżeli chodzi o alergików, to podłogówka jest ponoć najlepsza (oczywiście ABSOLUTNIE nie można dawać jakichkolwiek dywaników, bo wtedy alergiczna katastrofa), a najgorsze ze względu na duży ruch powietrza konwektory i DGP. Jeżeli jednak ktoś rzadko sprząta podłogi to może i podłogówka nie pomóc w walce z unoszącym się kurzem.

 

Marek 13 - dziecko kładzie się na jakimś przewijaku lub ręczniku. W łazience bywa problem z innym stabilnym miejscem, więc podłoga jest idealna. Swój kręgosłup też jest dobrze od czasu do czasu poćwiczyć. Pamiętaj, też że dzieci mają to do siebie, że lubią się bawić na podłodze, a jak jest ciepła, to możesz spokojnie im na to pozwolić.

[Marek13]

Sam mam ogrzewanie podłogowe w łazience i małe dziecko, które od urodzenia wychowywało się w nowym domu. Chodziło mi o to, że kładzenie dziecka na płytkach może być niebezpieczne. Wystarczy, że podciągnie głowę i potem opuści ją na płytki. Jeżeli chodzi o dzieci to dlatego też warto mieć dużą łazienkę, w której spokojnie zmieści się stabilny przewijak. A potem oczywiście ogrzewanie podłogowe w łazience pokazuje same plusy. Dziecko chodzi z bosymi stopami, jest ciepło, rozchlapana woda szybciej wysycha. U mnie ogrzewanie w łazience działa 10 mieisęcy w roku )bez lipca i sierpnia).

[kruszek]

Rzeczywiscie mysle ze ogrzewanie podlogowe jest OK. Dlatego oprocz kuchni i przedpokoju zrobie je jeszcze w lazience (oprocz grzejnika). Nie odwazył bym sie jednak zaufac tylko podlogowce, nawet osoba sprzedajaca takie systemy polecala je jako uzupelnienie ogrzewania tradycyjnego. Mysle ze w przypadku duzych mrozow wymagana temperatura podlogi moglaby stac sie uciazliwa.

[Frankai]

Kruszek - to zależy od wielu rzeczy. Standardowo liczy się 90-100W/m2 podłogi. Z braku laku czasem "wyciąga" się i 120W, ale to tylko miejscowo i nie zaleca się. Oczywiście w sypialniach grzejniki. Pamiętaj, że największe mrozy nie trwają wieki i zwykle dotyczą nocy, a wtedy jesteś pod pierzynką. Jak Ci przymrozi w dzień, to możesz się wtedy trochę cieplej ubrać lub włączyć "farelkę". Nie warto wydawać 10kPLN na alternatywne ogrzewanie.

[Bela]

Frankai - dzięki za odpowiedź, ale cholercia u mnie będą się dzieci bawić na podłodze właśnie w salonie i już nie wiem co wybrać...

Ma ktoś z was może doświadczenia z parkietem na ogrzewaniu podłogowym?

[Maco]

Frankai dobrze gada.

Jak będą duże mrozy to rozpalisz w kominku albo trochę poskaczesz. Średnia temepraura w styczniu to ok. -5C

 

Nie ma sensu inwestowania (a potem utrzymywania) w coś co się będzie używało 10 dni w roku...

[piotrek]

ja mam ogrzewanie podlogowe w całym domu i nie narzekam , jest super , oczywiscie grzewanie podlogowe sprawdzi się w budynku który jest zbudowany zgodnie z najnowszymi normami cieplnymi , k=0.3 , dla takiego budynku moc grzewcza podłogi wynosi ok 50-70 W/mkw i ta podłoga wcale nie jest gorąca , nawet nie jest ciepła jest po prostu niezimna , w najwieksze mrozy zeszłej zimy miałem temperaturę podłogi rzedu 26 stC ( w pomieszczeniach było ok 19 stC i to już było odczuwalne jako ciepło ), oczywiście w łazience była trochę cieplejsza ,poza tym brak jakichkolwiek ruchów powietrza , brak miejsc cieplejszych i zimniejszych w domu , te opowiadania o żylakach reumatyźmie czy zapaleniu stawów to mity sprzed dziesięciu lat , gdzie próbowano na siłę robić ogrzewanie podłogowe w zimnych kostkach gierkówkach , co oczywiście nie przynosiło oczekiwanych efektów.

Piotrek

[Frankai]

Bela - ja mam salon podzielony na dwie części: jadalną i wypoczynkową. W jadalnej płytki z kilku powodów i oczywiście podłogówka, a wypoczynkowej parkiet. Nie przejmuj się tym, że pod parkietem nie będzie ogrzewania. Kilka pokoleń dzieci tak się wychowało To raczej ja powinienem się przejmować okresami przejściowymi, bo w cieple płytki nas schłodzą, w zimie będą ciepłe, a w okresie przejściowym może będę sobie podpalał w kominku, a wtedy niestety podłoga z płytek będzie zimna. Na kombinacje z płaszczem wodnym nie mam ochoty.