Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skuteczna wentylacja grawitacyjna. Jak ???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 173
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wyciągam z lamusa :wink:

 

potrzebuję jeszcze więcej informacji co do wentylacji grawitacyjnej nawiewnej /czort wie, jak to nazwać 8) /

 

- jaki przekrój rur, czy metalowe, czy plastik

- jaka długość rur w stosunku do mocy wentylatora kanałowego

- czy robicie redukcje rur

- gdzie zakładacie filtry i czy zakładacie w ogóle

 

pytanie do Krzyśka:

co jest z powietrzem jak zimą nie palisz w kominku, czy masz dodatkową nagrzewnicę elektryczną lub wodną /jezeli tak, to jaką, gdzie i za ile? :D

 

jak zmieniają się zasady, jeżeli czerpnia powietrza będzie nad ziemią /ściana budynku itp./

 

pomóżcie proszę :D

 

 

Bardzo dobre pytanie. Naczytałem się mnóstwo o wentylacji, gwc, reku itd. Przeszedłem wiele faz rozwoju i fascynacji. Aktualnie mój zapał do reku nieco spadł (ale wciąż go nie wykluczam). Stąd też mam podobne pytanie.

Chciałbym mieć w domu DUŻO świeżego powietrza. Interesująca wydaje się rura GWC. Ale:

1. jak wprowadzić to powietze do domu, jeśli nie chcę mieć kominka?

2. Od razu do salonu?

3. Wspomagać wentylatorem na wlocie?

4. A może wentylator wywiewny (jest coś takiego?)?

5. Czy wtedy powietrze z zewnątrz trzeba dodatkowo ogrzewać nagrzewnicą?

A później:

6. Ja zapewnić równie świeże powietrze we wszystkich pomieszczeniach, w tym na podddaszu?

7. Czy w okresach nieużywania GWC (wiosna, jesień, bo pod ziemią jest chłodniej niż nad ziemią) muszę zapewnić mikrowentylację w oknach, a więc droższe okna?

8. Nazbierało się tych instalacji i trochę skomplikowane się to zrobiło, więc może od razu kupić reku i mieć wszystko co chcę?

 

Jak radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Bardzo dobre pytanie. Naczytałem się mnóstwo o wentylacji, gwc, reku itd. Przeszedłem wiele faz rozwoju i fascynacji. Aktualnie mój zapał do reku nieco spadł (ale wciąż go nie wykluczam). Stąd też mam podobne pytanie.

Chciałbym mieć w domu DUŻO świeżego powietrza. Interesująca wydaje się rura GWC. Ale:

1. jak wprowadzić to powietze do domu, jeśli nie chcę mieć kominka?

2. Od razu do salonu?

3. Wspomagać wentylatorem na wlocie?

4. A może wentylator wywiewny (jest coś takiego?)?

5. Czy wtedy powietrze z zewnątrz trzeba dodatkowo ogrzewać nagrzewnicą?

A później:

6. Ja zapewnić równie świeże powietrze we wszystkich pomieszczeniach, w tym na podddaszu?

7. Czy w okresach nieużywania GWC (wiosna, jesień, bo pod ziemią jest chłodniej niż nad ziemią) muszę zapewnić mikrowentylację w oknach, a więc droższe okna?

8. Nazbierało się tych instalacji i trochę skomplikowane się to zrobiło, więc może od razu kupić reku i mieć wszystko co chcę?

 

Jak radzicie?

 

 

Ad. 1, 2, 5 i 6 Wprowadz głowną rurą z GWC w takie miejsce, anby mozna było wykoac rozgałezienia i podział do pomieszczen, rowniez na poddasze. Nastepnie wykonaj rozgałezienie oraz sterowanie rozprowadzaniem powietrza za pomocą przepustnic.

Powietrze niekoniecznie musi byc dogrzewane nagrzewnicą, ale gdyby ona była, podniosłbys komfort cieplny w pomieszczeniu przy podwyzszonej wydajnosci nawiewu. Przy malym, stabilnym nawiewie, nagrzewnica nie jest konieczna.

Ad 3. Wentylator na wlocie.

Ad 4 Wentylator wywiewny tylko w kuchni, ewentualnie, łazienkach i WC.

Ad 7. Mikrowentylacja jest przydatna, chocby w niektorych oknach.

 

Nigdy nie zrezygnowałbym z mozliwosci otwierania przynajmniej niektorych okien oraz mozliwosci rozszczelniania ich na rzecz jakiekokolwiek systemu wentylacji mechanicznej.

 

Co do reku, zastanow sie, ja po prawie 2 latach uzytkowania domu, gdybym miał ponownie wybierac, nie załozyłbym go i nie zrezygnowałbym z tradycyjnych przewodow wentylacyjnych, ktore działają cicho, skutecznie, mozna nimi sterowac w sposob wyzej opisany (ile powietrza dostarczymy, tyle wyrzucimy) są trwałe i bezobsługowe.

 

Faktem jest, że kominy kosztują, w sumie chyba nie mniej niż reku i nie dają zadnych oszczednosci energii. Darowałem sobie jednak tą oszczednosc na rzecz korzysci jakie dają kominy wentylacyjne o ktorych wyzej pisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Wbrew pozorom ważny jest dla mnie argument o możliwej głośnej pracy rekuperatora (niezależnie od tego, z czego ona wynika). Jestem wyczulony na punkcie absolutnej(!) ciszy w nocy.

 

Potwierdziłeś moje wątpliwości co do zakupu rekuperatora, co mam nadzieję oznacza lepsze rozwiązanie na korzyść wentylacji grawitacyjnej z ewentualnym GWC (o ile to nie będzie zbyt drogie w stosunku do np. prostych nawiewnikóww oknach, które też przecież dostarczają świeże powietrze).

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste nawiewniki tez kosztują. W praktyce dobrze sprawdza sie rozszczelnienie.

 

Każdy wentylator zawsze w nocy słychac. W nocy jest absolutna cisza, słychac nawet komara, tym bardziej wentylator. Dlatego wolę, gdy w nocy nic nie szumi, choc wentylator mam w piwnicy, jest on obudowany, a powietrze płynie rurami fi 200. Słychac go minimalnie, ale słychac. W dzien nic nie słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może troszke nie w temacie piszę, ale zastanawiam sie nad wymuszonym ruchem powietrza (przy rekuperatorze), a ogrzewaniem podłogowym. Chodzi mi o to, że przy zastosowaniu "podłogówki" wytwarzają się jakby warstwy powietrza - cieplej na dole i chłodniej na górze. Jeśli wprawimy w ruch powietrze to co się wtedy dzieje? Ja mam u siebie podłogówke i went. grawitacyjną, niby mnie to nie dotyczy, ale ciekawy jestem z natury :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam

 

czy słyszeliście o nowych mini-rekuperatorach ściennych BLUE. Dla mnie rewelka, szczególnie model HR 25. Może ktoś zechce ostudzić mój zachwyt ?

W obecnym mieszkaniu (dom wielorodzinny) z went.grawitacyjną w kuchni połączonej z salonem mam kłopot z "zapachami" kuchennymi - niestety mam tylko jedną kratkę w kuchni, do której dołaczony jest tylko okap. Znalazłem co prawda wolny kanał w kominie w moim pionie na podłaczenie wyrzutu z kuchni (trzeba dużo kuć) ale teraz mocno się zastanawiam czy nie zainstalować w zamian ww. rekuperatorka w pobliżu okna kuchennego.

Podejrzewam iż takie miejscowe odzyskiwanie ciepła+wentylacja w wielu domach z wentylacją grawitacyjną może rozwiązać wiele problemów.

Jego cena to 1290PLN, montaż można zrobić samemu (b.proste), no chyba że wymagają "autoryzowany" montaż potrzebny do zachowania gwarancji (nie sądzę).

 

Więcej na: http://www.rekuperatory.com/modele01.html

 

Tylko, że z takim minirekuperatorkiem nie jest to już wentylacja ani grawitacyjna ani mechaniczna z odzyskiem ciepła tylko ... no właśnie, jaka ? mieszana ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

czy słyszeliście o nowych mini-rekuperatorach ściennych BLUE. Dla mnie rewelka, szczególnie model HR 25. Może ktoś zechce ostudzić mój zachwyt ?...

Widziałem i dotykałem ten rekuperatorek i niestety jest parę wad, m.in. jego praca możliwa jest tylko do ~-5C (brak nagrzewnicy/grzałki), jego konstrukcja powoduje iż ~10% powietrza nawiewanego od razu jest wywiewane - to są opinie producenta, a dodatkowo akurat w tym modelu wystaje kawałek "tuby" rekuperatorka na zew. przez który następuje nawiew/wywiew co może być mało estetyczne dla niektórych. Ponoć już są zamontowane w Wawie i Poznaniu - może znajdzie się jakiś użytkownik coby podzielić się uwagami.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie

Nie jestem entuzjastą ani wentylacji grawitacyjnej ani wentylacji nawiewno-wywiewnej z rekuperacją.

Według mnie najistotniejszą sprawą w wentylacji jest wywiew.

Wentylacja grawitacyjna nie daje możliwości kontroli wywiewu. Im większa różnica temperatur między mieszkaniem a powietrzem na zewnątrz, tym większy wywiew. Czyli w czasie mrozów jest największy, a w czasie upałów całkowicie ustaje. Jeśli dostrzega się tę wadę (są też inne) wentylacji grawitacyjnej, a przede wszystkim docenia się straty jakie przynosi w zimie i skutki w lecie, to jest oczywiste, że wywiew należy stabilizować. I do tej stabilizacji wystarczy zwykły wentylator, a centrala rekuperacyjna nie jest konieczna.

Przy braku sił do pedałowania na rowerze kupowanie samochodu z napędem na 4 koła, abs-em, elektrycznie podnoszonymi szybami i klimatyzacją nie jest jedyną alternatywą. Można kupić motocykl lub "malucha". To każdy rozumie. Natomiast, że rezygnując z wentylacji grawitacyjnej nie musimy od razu instalować centrali rekuperacyjnej za kilka tysięcy złotych plus koszty instalacji – to jest jakoś dziwnie trudniejsze do zrozumienia. A przecież wentylator o mocy około 100W kosztuje niewiele. Po kupieniu go i iluś metrów nie izolowanych kanałów, łącznika wielodrogowego i kilku anemostatów wywiewnych, można z łatwością samodzielnie wykonać mechaniczny wywiew. Oczywiście wentylator wymaga napięcia z sieci elektrycznej, które może zaniknąć, a wentylator może się popsuć. Jednak czym to grozi? Pożarem? Zatruciem się dwutlenkiem węgla? Ile godzin rocznie tego napięcia brakuje w dzisiejszych czasach? Godzinę? Pięć? Dwa dni? Zawsze w przypadku takiej awarii możemy po prostu uchylić okno lub kupić i wymienić zepsuty wentylator.

Natomiast jak nawiewać powietrze - czy szczelinami w oknach i drzwiach, czy z GWC grawitacyjnie czy mechanicznie, czy nawietrzakami podokiennymi, czy nawiewem mechanicznym z grzałką elektryczną czy bez, czy filtrować nawiewane powietrze czy nie, czy nawiew krzyżować w wymienniku centrali rekuperacyjnej z wywiewem, czy nie, czy to się opłaca i kiedy - to już inna sprawa. O tym można dyskutować i szukać optymalnych rozwiązań w różnych sytuacjach w zależności od potrzeb, upodobań i zasobności portfela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, zapewniając nawiew powietrza do kominka, nie koniecznie przez "portki", wystarczy swobodny nawiew otwartą rurą np. fi 160 lub fi 200 na dole, z tyłu wkładu.

 

Taki nawiew musisz zapewnic w kazdym przypadku, niezaleznie czy salon jest otwarty na kuchnie i czy tam jest wyciąg kuchenny.

 

Tak wiec w istocie zadnego problemu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z zapachami to nie tylko rekuperator lub wywiew jak ktoś powyżej napisał. Sam okap też na niewiele się zda, jeśli nie zagwarantujemy dopływu powietrza do mieszkania. Mamy kuchnię i salon otwarte i przyznam, że przy dobrze działającym okapie nie ma dotkliwego problemy z zapachami smażonych ryb czy frytek. Najważniejsze jednak przy tym jest przynajmniej rozszczelnienie okien.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Zbigniewa Rudnickiego

Pisząc, że najistotniejszy jest wywiew i że preferuję wywiew mechaniczny nie napisałem, że jest wystarczjący do wentylacji. Wentylacja oczywiście to nawiew i wywiew. Chodziło mi o to, że wywiew mechaniczny plus dowolny nawiew jest lepszym rozwiązaniem niż mechaniczny nawiew i grawitacyjny wywiew, oraz że jest rozwiązaniem eliminującym podstawoewe wady wentylacji grawitacyjnej i jednocześnie znacznie tańszym jako inwestycja od wentylacji mechanicznej wywiewno-nawiewnej z rekuperacją.

Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie Tekst jednolity, ogłoszony w Dz. U. Nr 15 z 25 lutego 1999 r., poz. 140 § 154 ust.1. brzmi (cytuję):

"W pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin, a także jeżeli powietrze do spalania dostarczane jest z zewnątrz bezpośrednio do paleniska z zamkniętą komorą spalania szczelnym kanałem, stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej jest zabronione." (koniec cytatu)

Z powyższego przepisu wynika wprost oczywiście, że stosowanie wyciągu mechanicznego z łazienki lub kuchni z piecem gazowym dwufunkcyjnym lub z piecem gazowym tylko do ciepłej wody jest zabronione. Czyli zabronione jest także stosowanie popularnych okapów kuchennych z wentylatorem wyciągowym w kuchni, w ktorej zainstalowany jest taki piec.

Dziękuję Zbigniewie za zwrócenie uwagi na ten szczegół.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a contrario:

 

dozwolone winno być stosowanie wentylacji mechanicznej wywiewnej gdy:

 

"W pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi NIE pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin, a także jeżeli powietrze do spalania dostarczane NIE jest z zewnątrz bezpośrednio do paleniska z zamkniętą komorą spalania szczelnym kanałem, stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej jest dozwolone."

 

Sytuacja taka ma miejsce, gdy doprowadzimy powietrze rurą za kominek bez stosowania szczelnego połączenia z wkładem. Kuchnia gazowa powinna tez miec zapewniony dostep powietrza z zewnątrz lub byc elektryczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zuczka

Wywiew mechaniczny jest tańszy od grawitacyjnego pod każdym względem. Wentylacja grawitacyjna tylko pozornie nic nie kosztuje.

Wywiew mechaniczny jest tańszy jako inwestycja, bo wentylator i prosta sieć kanałów z anemostatami plus wyrzutnia ścienna kosztuje znacznie mniej od wybudowania kominów z kanałami wentylacyjnymi wyprowadzonych ponad dach.

Jest również tańsza w eksploatacji, bo energia 100-watowego wentylatora kosztuje znacznie mniej od strat w wyniku niekontrolowanego wywiewu ciepła przez wywiew grawitacyjny przede wszystkim w czasie dużych mrozów.

Są też niewymierne zalety. Ale nie chcę się rozpisywać za bardzo.

A hałas? Przecież wentylator będzie zainstalowany kilka metrów za anemostatem wywiewnym gdzieś na poddaszu czy strachu. Kanały będą tłumić ten hałas. Będzie więc hałasować znacznie mniej niż pracująca lodówka i nieporównywalnie mniej od wentylatora okapu kuchennego.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze nie ma co popadac w paranoje, niedlugo sie okaze ze wogole wentylacja grawitacyjna jest do du..

tak czy inaczej wentylacja warto sterowac, i moim zdaniem uchylenie okna nawet raz dziennie i przewietrzenie domu przed snem, dobrze zrobi nam i naszemu domkowi.

w tej chwli mieszkam w bloku mam plastikowe okna, i co jakis czas wywietrze pokoj i nie mam problemow z wilgocia czy brakiem powietrza. Sasiadka zaluje na ogrzewaniu, i nie otwiera okien by przewietrzyc wnetrze i co ? ma wilgosc w naroznikach.

Mysle ze w swoim domku zostawie kanaly tak jak sa zaprojektowane czyli:

WC, Łazienka, Salon, Kuchnia.

Pozostale pomieszczenia bede wietrzyl poprzez rozszczelnianie/uchylanie okien jesli bede mial taka potrzebe/ochote.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...