projekt ALEKSANDRYT pracownia VILLANETTE

[tina]

Witam serdecznie

 

Narazie przymierzamy się do zakupu działki, ale już teraz przeglądamy projekty. Spodobał nam się ten projekt:

 

 

http://www.linearte.com.pl/aleksandryt1_big.jpg

 

http://www.linearte.com.pl/aleksandryt_rzut6_big.jpg

 

http://www.linearte.com.pl/aleksandryt_rzut7_big.jpg

 

Co o nim sądzicie?

 

z góry dziękuję

[ALBINOTAUR]

O Boże!!!???

To właśnie przychodzi mi do głowy. Ale nie wiem czy więcej się w niej (mojej głowie) nie mieści czy po prostu jest pusta... Wiem jedno, sąsiedzi będą ci albo zazdrościć, albo się z ciebie śmiać! Być może Ty o moim projekcie powiedziałabyś to samo.

Właściwie to zastanawia mnie co kieruje ludźmi dokonującymi wyboru takich i podobnych projektów?

 

Pozdrawiam.

[Klaus]

Nie, proszę nie rób tego.

To jak śmierć na własne życzenie.

 

Pomyśl też o innych i nie skazuj sąsiadów na obcowanie z tym obiektem. Pomyśl, siedzi sobie ktoś na tarasie we własnym ogródku i co chwila musi na to patrzeć. To już bym wolał PRLowską kostkę oglądać.

[vanderbobo]

ogromne dodatkowe koszty - np dach

[vanderbobo]

po dokładniejszym przejrzeniu - dach to dopiero początek kosztów w przypadku tego projektu.

[Patras]

Mi sie podoba, jak masz kase i nie liczysz sie z kosztami to stawiaj, najwazniejsze jest zebys Ty byla zadowolona. Sasiedzi nie beda mieszkali w tym domu tylko TY.

[Gość]

650 tysięcy i mieszkasz (bez mebli) Do tego domek będzie raczej się odróżniał od otoczenia.

[drbudzik]

ale jaja...

[tina]

dziękuję za szczere opinie, bo o takie własnie mi chodziło.

 

Tylko po co ten przekąs i złosliwość.??

Nie wystarczyłoby zwyczajne "nie mój styl?"

 

O gustach się nie dyskutuje, bo to co wg niektórych jest "skazywaniem sąsiadów na obcowanie z tym objektem" innym może sie podobać.

Ja źle bym sie czuła, gdybym była skazana na tak złosliwych sąsiadów jak np. Klaus, drbudzik czy Albinotaur i to nie z powodu ich domów, myślę, że innych, niż te, które mi się podobają, ponieważ każdy ma prawo mieszkac tam, gdzie mu się podoba, lecz z powodu ich kultury osobistej

 

Życzę wszystkim radosnych świąt!

[Klaus]

O gustach się nie dyskutuje, bo to co wg niektórych jest "skazywaniem sąsiadów na obcowanie z tym objektem" innym może sie podobać.

Moja Droga (jeśli wolno mi tak się do Ciebie zwrócić).

O gustach jak najbardziej się dyskutuje. Co więcej, sama chciałaś o

nich podyskutować pytając nas o NASZE opinie.

To przecież Twoje słowa: "Spodobał nam się ten projekt:..., Co o nim sądzicie?"

Czyżbym się mylił?

 

To, że nasze gusta okazały się odmienne od Twoich sprawiło Ci jednak

przykrość. Szkoda, bo to świadczy, że nie chciałaś usłyszeć naszych opinii tylko opinie zbieżne z Twoimi.

 

Ja źle bym sie czuła, gdybym była skazana na tak złosliwych sąsiadów jak np. Klaus, drbudzik czy Albinotaur ....

Hola, hola, trochę się zagalopowałaś. Dlaczego zaraz złośliwy.

Ja nie tylko oczekuję, że sąsiad nie zbuduje mi za płotem potworka

architektonicznego ale też sam mu tego nie zrobię. To ma być

złośliwość?

 

Ogólnie pojęty krajobraz jest dobrem publicznym i nikt go nie może

rujnować tylko dla tego, że ma akt własności do skrawka ziemi.

Porównaj nasze radosne budownictwo indywidualne z np. niemieckim

albo włoskim. Tam nikt się nie wyłamuje z pewnych ogólnie przyjętych

i utrwalonych tradycją i prawem kanonów. A skutek? Aż miło

popatrzeć.

 

Życzę wszystkim radosnych świąt!

 

Wzajemnie - bez cienia złośliwości, zapewniam.

[stastny]

Witam

 

Hoho.... kojarzę ten styl... mówie o projekcie...Jeden Pan na O tworzy takie dzieła

uważam, że mozna i owszem wydac kupę forsy na budowę domu... jest jednak jeden warunek... to co uzyskamy musi byc tych pieniędzy warte...

Czy ten dom wart jest kasy którą trzeba wydac na jego budowę??? Watpię.

Trzasniete ściany, trzasniete okna, sztuka dla sztuki...

katastrofa.

Odradzam

lepiej mieszkac w hotelu za te same pieniądze

 

Pozdrawiam

[pattaya]

Jeżeli stać Cię na taki dom-poszukaj ładniejszego projektu.Pamiętam,że Archipelag miał sporo dużych,ładnych domów.

[w40]

Chyba Pattaya ma racje )

Ale nie mialbym nic przeciwko temu zeby miec taki dom obok, tylko niezbyt blisko granicy dzialki.

[ozzie]

Zgadzam sie z przedmowcami... Ten projekt to jakas pomylka... Znajomi wybudowali dom o powierzchni 200 m (nieco mniejszy niz nasz) ale... caly "zakrecony", dziwne ksztalty pomieszczen, brak katow prostych, dziwne okna, teraz maja problem z umeblowaniem tego cuda. Meble musza byc robione na specjalne zamownienie. Ale jezeli uwazasz, ze bedziesz sie dobrze czula w takim domu, to czemu nie budowac. Jezeli zrobisz staranna elewaje, ladnie zagospodarujesz teren, to moze ten dom nie bedzie tak razil otoczenia.

[wojgoc]

tina,

czy wybudowałaś ten dom?